I co?
Nie zadałeś, żadnego pytania, strzelam, że nie wiesz co teraz zrobic. Bierz paragon, jedz na skład i żądaj wymiany kostki na nową. Jeśli nie uwzględnią reklamacji czeka Cię wycieczka do rzecznika praw konsumenta.
Masz jakiś dokument, broszure, cokolwiek co poświadczało by, że kostka miala byc z nowej dostawy??