asiakamien

Że ja nie wpadłam, że to z rusztowania można zrobić! Stare ramki warszawskie i lecisz

Ja mam akurat niemobilne sprzęty w kuchni, więc gniazdek ruchomych nie potrzebuje, ale trzeba przyznać, że pomysł bardzo ciekawy. Zwłaszcza jak masz duże blaty w kuchni

Fototapety są właśnie mega modne teraz! Zwłaszcza te z widokami miast, budynków itd. Ale przy wilgoci proponuję najpierw porządnie osuszyć mieszkanie, a potem dopiero malować. Do małych pomieszczeń najlepiej jest jednak postawić na biel i kilka kolorowych akcentów.

Osobiście polecam Dekorala, bo mam pomalowane ściany w kuchni i nic im się nie dzieje. jak zachlapie jakimś sosem czy czymś przy gotowaniu to po prostu wilgotna szmatka i przecieram. Koloru póki co nie zmyłam

Dobra wróćmy do osuszaczy. Tych zwykłych plastikowych zbiorników z wielką tabletką, która pochłania i skrapla wilgoć do zbiornika nie polecam! W pracy taki mieliśmy (stara poniemiecka kamienica, grube mury, strumyk w piwnicy) i nic... wodę się codziennie wylewało i nic... sufit czarny, co chwile ktoś chory był. Dopóki nie zrobili generalnego remontu ze zbijaniem tynków, osuszaniem i zastrzykami z jakiegoś osuszającego płynu nic się nie zmieniło. Po remoncie - nic, cisza i spokój.

Hmm ja wiem po sobie, że szybko bym straciła zapał do czegoś nowego, więc obstawiam, że przez miesiąc bym korzystała regularnie, a potem to już od wielkiego dzwonu.

Moje mam zamiar na parapecie w kuchni hodować ;)

Na DaWanda są fajne lampy, w bardzo różnych cenach, ponieważ to jest strona coś na kształt Alle.gro, gdzie masz kilkuset sprzedawców na jednym portalu. Ale można znaleźć genialne rzeczy! Tylko oczywiście nie raz w kosmicznych cenach ;/

Dobra, ale wracając do stołu idę o zakład, że nawet "domowy artysta" mając spawarkę, rurki, inne elementy metalowe i blat zrobił by taki stół. Mi osobiście z industrialnych mebli tylko lampy się podobają.

Zapomniałam dać link do strony inwestycji -> http://w-sercu-uzdrowiska.com/ No właśnie ta cena... trochę dużo, bo jednak Jelenia Góra to nieduże miasto, ale z kolei Cieplice to już znane uzdrowisko.

(Jeśli temat jest w złym dziale proszę o przeniesienie) W sobotę w Cieplicach Zdrój (Jelenia Góra) urządzone było wielkie oficjalne otwarcie "Pierwszego w Polsce wielorodzinnego eko-apartamentowca całkowicie ogrzewanego energią odnawialną". Budynek ogrzewany jest pompą ciepła i na dachu ma 10 kolektorów do podgrzewania wody. Mieszkam w okolicy, więc miałam okazję obejrzeć cały budynek razem z kotłownią i tarasami dachowymi, z których widać płaskie kolektory. Z tego co usłyszałam wynika, że koszt ogrzewania całego budynku miesięcznie wynosi 1300 złotych. W budynku jest 8 apartamentów, czyli na jedno mieszkanie mamy kwotę 163 zł/miesiąc za ogrzewanie. Mało! Architektura budynku, zamieszczenie paneli i pompy okey. Ale cena jest dość wysoka. Wychodzi około 5,5 tysiąca za m kw mieszkania. Nie wiem czy jest to aż tak dobra inwestycja. Jak myślicie warto inwestować w takie mieszkanie? Nie mam swoich, ale zdjęcia można znaleźć tutaj -> http://portalik24.pl/home-page/informacje/...ie-i-komfortowo

Dostałam od znajomej ususzone papryczki chilli z nasionkami w środku. Gdzieś ktoś kiedyś mi mówił, że te papryczki sieje się do doniczek w lutym i tylko w lutym. Czy jak je dostałam teraz to mam czekać do lutego czy mogę je od razu posiać w doniczkach?

Nawet nie wiedziałam, że takie rzeczy produkują... ale dla mnie to praktyczne by było w wypadku jak chcesz w domu przedszkole prowadzić ;)

A ja właśnie na odwrót. Jak masz takie duże okna to po co je chować. Chyba, że masz wścibskich sąsiadów to wtedy faktycznie firanki wskazane. Tradycyjne karnisze do tak nowoczesnych okien ci nie będą pasować, faktycznie sufitowe będą wyglądać bardziej elegancko. Ale pozostaje kwestia firanek... muszą mieć gładką fakturę raczej, bez żadnych tradycyjnych koronek i kwiatków, bo do takich okien to nie pasuje.

Ja już z salonu dywan wywaliłam, jeszcze w sypialni mi został do wywalenia. Przy psie to jest bardzo niepraktyczne. Czeszesz dziada codziennie a i tak codziennie milion kłaków na dywanie. Żeby było ciekawiej na podłodze - panele, kafelki sierści dziad nie zostawia, tylko na dywanie. Ale jak nie masz zwierzaka to polecam te z wysokim włosiem. Świetnie wyglądają i przyjemnie się po nich chodzi. One się chyba Shaggy nazywają?

Ja mam meble z Black Red White, nie pamiętam jaki model konkretnie. Braliśmy zestaw plus dokupowaliśmy szafki. Nie wyszło drogo, a meble naprawdę dobrej jakości nam się trafiły. Mają już dobre 4-5 lat i nic. Zero śladów użytkowania.

Biała kuchnia kusi, ale po przemyśleniu stwierdzam, że jest nie praktyczna. A może to tylko ja gotuje z takim rozmachem, że mam wszystko wszędzie? A blaty na wysoki połysk? Wszystko ładnie pięknie, ale wiecie jak na tym palce się ładnie odbijają? Co chwile trzeba chodzić ze szmatką i ścierać ;/ I mam na myśli czyste palce, co dopiero dzieciaczki buszujące po domu

Ja pierwsze co to bym poszła z reklamacją do tynkarza. Zepsuł pan to pan napraw. Ale tutaj kolega wyżej ci dobrze radzi. Klej jest do klejenia, nie ma takich właściwości jak zaprawa tynkowa.

Ja kojarzę te wzory, ale z ubrań. Poza tym gdzieś w filmach się przewijały. Już nie chodzi o to, że są "stare" ale generalnie aż oczy bolą i mimo, że to teraz jest trendy znowu to bym sobie nie zafundowała w łazience takiego oczopląsu.

W Szklarskiej to budujesz? WOW muszę kiedyś podjechać w okolicę i zobaczyć na własne oczy, bo opis projektu brzmi bardzo ciekawie ;)

W sumie jest nadzieja. Przeczytaj np. ten artykuł http://centrumpr.pl/artykul/zmiany-w-progr...2015,72213.html Jest tu informacje o nowym naborze i wnioskach składanych po 31.07.2015.... więc wnioskuję, że coś jeszcze będzie. Ale dla siebie to jestem pewna, że na ten rok się nie wyrobię z papierami ;/

No właśnie z solą to w zeszłym roku próbowaliśmy i skończyło się na spalonych liściach ogórków ;/

Nie przesadzaj. Moja mama co roku sadzi ziemniaki i nic z nimi nie robi. Czasami jak długo nie pada to podleje, czasami jak jej się nudzi pare chwastów wyrwie i tyle. Rosną sobie do jesieni. Najlepiej na rynku/bazarku kupić stare ziemniaki takie co już pędy puszczają i je posadzić.

Spryskaj parapet Raid'em na owady. A co mam zrobić z mrówkami w ogródku? W sensie w foliaku mi się zalęgły i po ptakach, bo mam już posadzone to i owo. Co na to? Tylko bez chemicznych środków proszę.

No to w twoim wypadku różnica powinna być duża. Przede wszystkim w tym, że ciśnienie będzie lepsze i bateria będzie działać dłużej. Mój wujek też musiał zainwestować, bo mieszka w dużym mieście z wodą nie najlepszej jakości i sobie chwali. Poprzednią baterię chyba po 2-3 latach musiał na nową wymieniać.