Skocz do zawartości

Baszka

Uczestnik
  • Posty

    1 908
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    36

Wszystko napisane przez Baszka

  1. Przeczytałam całość. Poziom zgłupienia lekko się utrzymuje. Jutro mają układać płytki na balkonie. Musiałabym ten grunt i gumę zastosować osobiście, dzisiaj. Zdąży to wyschnąć? Ile czasu od gruntowania musi upłynąć do pacykowania gumy?
  2. Balkon jest obrobiony. Jak? Możecie ocenić. Wykonawca mnie zaskoczył, in plus, żeby nie było. Stwierdził, że tę pracę wycenia na 150 zł ( jak Joksiu typował), a telefonicznie zaakceptowałam 200, bo cóż mogłam zrobić nie mając nikogo pod ręką, kto mógłby to wykonać. Powiedział, że są specjalne taśmy i przed gumą powinnam nakleić taśmę na łączenie blachy z betonem. Rano przychodzą działać miszcze, więc muszę działać szybko. Dlaczego miszcze? Jak zdążę, napiszę za chwilę. Wklejam zdjęcia. To co mam zrobić w związku z tym octem ? Czytam, gdzie mnie wysłałeś, a tam Orzeł pisze tak: przykryj to folia w płynie to nie odparuje zrobią się pęcherze, a po skropleniu woda pod izolacją czyli wniosek beton sam z siebie musi być suchy nie ciągnąć wody na to izolacja elastyczna paro-przepuszczalna To jak się to ma do gumy? Głupieję , słowo daję. Idę czytać dalej.
  3. Zapłacę jak wystruga. Czyli guma musi być wszędzie. Dziś mają być zamontowane te obróbki, a w sobotę rano będą kładzione płytki na balkonie i nadlany ganek. W jakim czasie od nałożenia gumy można kłaść płytki? Bo mniemam, że ta guma nie jest jednocześnie klejem dla płytek? Czyli kanapka z warstwami: obróbki, guma, klej , płytki? Jak grubo tę gumę się aplikuje i czym? Miszczowie będą dopiero w sobotę, więc jeśli guma ma być wcześniej, to niewykluczone , że ją napaćkam osobiście. Facet od obróbek uczulił mnie, że klej do płytek nie może zawierać octu, bo tytan cynk z nim reaguje. Są konkretne kleje mrozoodporne bezoctowe?
  4. Nie powiem, miałeś szczęście z tym chłopem . Dobrze, że już skończyłeś, wreszcie będziesz mógł mnie wesprzeć, a nie tylko się na Arturka oglądać .
  5. Jak obrobi, to będzie za późno. Musiałbyś mi coś pokazać, albo uczulić, na co mam zwrócić uwagę przed jego dłubaniem. A czemu guma, skoro poza stopniami tam w zasadzie nic nie moknie? Skoro o gumie. U góry pod wylewką mam papę. Należy dać jeszcze gumę? Stopnie schodowe mają takie prążkowania, które są antypoślizgowe.
  6. Brzmi prosto, a tego też nie umiem sobie wyobrazić . I z czego się tak cieszę?
  7. Oj spędzają, spędzają. Ze szlifowaniem pod kątem fachowcy wyskoczyli sami, w ten mniej więcej deseń, że mogą to zrobić, ale za dodatkowe pieniądze. Kupiłam te blachy na obróbki. Cztery kawałki po dwa metry. Mistrz ma być w czwartek. Chce za usługę 200 zł. Po negocjacjach. Zaczął od 240. Jednak sama tego nie zrobię, a nie wiem, czy mistrzowie kafelkowi poradzą te blachy podciąć i pozginać, jak należy, więc pewnie nie będę miała wyboru. Moja gmina ( ta obecna) od zawsze się wyróżniała. Różnościami. Czym teraz? Ano tym, że starych płyt chodnikowych nie sprzedaje. Wszystkie takie elementy są w gminie wykorzystywane.
  8. Nikt nie napisał , czy łączyć obróbki na długim odcinku i czy warto inwestować w narożniki. Nikt nie wie? To zła wiadomość. Za to nikt nie napisał też nic o tarasie , to dobra wiadomość . Ogarniając obróbki myślę o ganku. Koncepcyjnie pasują mi płytki klinkierowe. Znajomi mówią, że z czasem będą odchodzić. Jak się przed tym uchronić? Można w jakiś sposób? Ewentualnie co innego dać na ten ganek? Może byłaby rozwiązaniem cegła, ale jak to zrobić w tych małych odcinkach? A teraz kwestia łączenia. Mam dość sporo elementów do przycinania. Wykonawcy mówią, żeby nie szlifować pod kątem, tylko kłaść prosto. Zgodziłam się na takie rozwiązanie przy cokole, zaraz pokażę i nie razi mnie to w tym miejscu. Nie wiem, jak będzie z gankiem. Może to nie będzie dobrze wyglądać? Okazało się, że ganek ma całkowitej powierzchni 10 m. W życiu bym nie pomyślała. Jak przy takiej ilości docinków jest szacowany koszt robocizny? Pytam, bo zostałam zaskoczona.
  9. Dzieje się. Kafelkarze działają. Byłam rano w Piekarach w sprawie tych obróbek. Orientuję się już z grubsza w cenach i tak tzw. kolor w połysku wynosi 8,20 za mb, a taki z powłoką HDX 14,50 mb. Sprzedają w dwumetrowych kawałkach, musiałabym połączyć dwa elementy.Zatem wersja tańsza 66 zł, a droższa 116 zł. Niestety nie mają tytan-cynku, tylko zwykły ocynk. I też nie przycinają i nie wyginają, tylko wykonawca musi to wykończyć. Dzwoniłam też w miejsce polecone przez Animusa. Tam ten długi element trzymetrowy zrobią w jednym kawałku, ale muszę doliczyć koszt dostawy 60-80 zł. Same obróbki tytan-cynk grubość blachy 0,6 to 90 zł. Jeśli bym chciała zrobione przez nich na gotowo narożniki, to dodatkowe 80 zł. Nie wiem, czy chcieć te narożniki, czy to bez znaczenia? Podobne wątpliwości dotyczą tego , czy wziąć w jednym kawałku, czy łączyć. Jeszcze konsultant, z którym rozmawiałam stwierdził, że skoro to ma iść na beton, to lepsze by było aluminium. Praktycznie w tej samej cenie. To tak kombinuję, co będzie łatwiejsze i tańsze do pomalowania, bo rynny są takie ceglaste. Jadę w jeszcze jedno miejsce, zobaczę, czego tam się dowiem. A i zadzwonił ten facio, co to musiał powyliczać. Wyliczył całość na 242 zł, robocizna i materiał, zwykły ocynk. Powiedział, że przeliczy jeszcze ten droższy wariant.
  10. Yo głupio, bo rynny są ceglaste. Kolejny o tarasie, zmówiliście się czy co ? . Schody będą z jednej strony. Z jednego krótkiego boku będzie ta różnica w wysokości, tam może jaką pergolę uskutecznię. Z drugiego ma być ten łącznik prowadzący do drugiego tarasiku. Od tego łącznika po zewnętrznej też będzie taki spad. Tam chcę skarpę. Możesz doprecyzować ten wycisk? Nie chcę tam wprowadzać kolejnego koloru. Jeszcze dojedzie kolor balustrady, chyba czarny, a może lepszy byłby brąz?
  11. O widzę, że się obudziłeś . Na tej stronie napisali, że mają konsultanta i można pytać jakby co. Też zadzwonię. A tak zapytam o kolor, te tytanowocynkowe mogą być w dowolnym kolorze?
  12. Ile to powinno wystawać poza krawędź balkonu? I jeszcze sobie przypomniałam. Materiał. Animus mówił żeby brać tytan-cynk.
  13. O super, dzięki, to już drugi namiar. Wtrancaj się somsiedzie, wtrancaj . Z rysunkiem? Coś Ty im rysował? Myślałam , że wystarczy podać wymiar balkonu. Tak przypomnę, mieliśta w sezonie odwiedzić mnie na rowerach. Chyba, że znowu byłam pijana . Też nie wiem. Może dodatkowo taniec na rurze, co to ją Arturek założy ( ale dopiero po akcji stolarek ). Myślałam, że jak wpadnie, to od razu powie, ale nie. Musi wyliczyć. Kurna, co tu do liczenia? Czyli tak, 100 materiał, ile może chcieć za montaż?
  14. Czekam na wycenę. Jaka jest orientacyjna cena za taką usługę?
  15. Oszaleję z tym tarasem, już nie tylko Lesiu, ale i ja mam go dość . Podajesz mi wymiar blachy, a z wcześniejszego wpisu zrozumiałam, że mi przytną , wygną , połączą to w jeden kawałek, taki w kształcie litery C, tylko pod kątem prostym. Jak to powinno wyglądać, w jednym kawałku, w trzech łączonych już na balkonie?
  16. Jakieś miejsce z blachą w roli głównej. A co tam robią, okaże się jutro. Piszesz zaginać. To wnioskuję, że to ma być w jednym kawałku? Jak ja to przewiozę? Te z Casto są łączone specjalnymi złączkami. Będę musiała coś wykombinować. Już wiem. Przełożę przez tylne szyby i zawiążę kokardki na końcach, taka będę sprytna .
  17. Liczę, liczę. I może się okazać, że jak znajdę kogoś, kto mi postruga drewniany, że to jednak będzie tańsze rozwiązanie. Lesiu, jak będę robić taras, taki z kostki, to będziemy mieć gorącą linię, możesz już się zacząć cieszyć . A teraz schodzimy z tarasu, bo mam pilniejsze pytania. Co z tą folią na ścianie? I z tym dokładaniem płytek?
  18. A teraz, trochę o kolejnych wykonawcach, czyli zaczynamy" bicie piany". Na dobry początek, bo króciutko, idzie pan od obróbek blacharskich. Myślałam sobie, że takie obróbki to nic skomplikowanego, a już wycena tychże powinna być banałem. Byłam w błędzie. Pan przyjechał, wszedł na balkon i upewnił się, że wymiary balkonu, które mu podałam, są zgodne ze stanem faktycznym, czyli 1,70 x 2,98. Zapytałam o cenę. I , trudno mi samej w to uwierzyć, pan stwierdził, że musi policzyć. Wycenę ( sic! ) dostanę w poniedziałek. Rozumiem, że policzyć trzeba taki taras, ale takie pstro? Chyba, że gostek ma zamiar wyskoczyć z taką ceną, że padnę, a nie chcąc ćwiczyć w praktyce udzielania pierwszej pomocy, postanowił to zrobić przez sms . Znam cenę takich elementów systemowych z Casto, ale uważam, że są drogie i chyba nie jest konieczne przeinwestowywanie balkonu. Jak się mylę, proszę o uwagi. W poniedziałek też jadę w miejsce, gdzie takie blachy można kupić bezpośrednio. Będę więc mieć więcej danych do tej wyceny, hi,hi. Nasuwa mi się takie pytanie. Czy jeśli pod wylewką mam papę, to jest konieczność smarowania tą gumą, o której pisał Animus, czy wystarczy sam klej i płytki?
  19. Teraz czas na wątpliwości. 1.Jak pisałam już wcześniej nie mam równego poziomu budynku. Skutkuje to tym, że na niektórych ścianach będą płytki w czterech rzędach, na innych zaś w pięciu. W poście nr 2110 są fotki. Co zrobić z takimi miejscami, gdzie odległość między płytką a folią kubełkową wynosi ze dwa centymetry? Jak to zabezpieczyć? Nie ma sensu dawać kolejną płytkę, jak by to miało być zasypane. Z kolei nie wiem teraz, na jaką wysokość to zasypane będzie. Dołożyć pasek takiej folii? 2. Wyrywając trawę spod okien zauważyłam, że pomiędzy folię a ścianą budynku są jakieś kamienie, piach. Jak to wydłubać? Czy może się nie przejmować? Znajomi mają tak, że ta czarna folia u nich dochodzi aż do ocieplenia i jakoś pod się kończy. Zatem budynek jest rzeczywiście nią "otulony" i zabezpieczony. Ta sama kwestia wyjdzie przy tarasach. Czy dobrze myślę, że trzeba będzie tam dołożyć tę folię, tak do poziomu progu?
  20. A jak powinno być? Miszczów jest dwóch. Poszerzyłam współpracę o wykonawców zagranicznych. Zdążyli mnie już zirytować. Czym? O tym później, być może. Animusie, te palisady mają jedną zasadniczą wadę, są drogie. Wiem, bo znajomi tak wykończyli. Wolałabym jakieś tańsze rozwiązanie. Może pomysł Lesia, by ganiać po zlomowcu i śmietniskach, jest dobrym rozwiązaniem? Wiem Lesiu, już pisałeś. W poniedziałek po pracy jadę oglądać płyty do Gliwic. Teraz, kiedy zaczęły się wakacje, będę miała w końcu więcej czasu na budowę. Wpuszczana? Jak? Czy dobrze rozumiem, że w miejscu wycieraczki mają iść płytki niżej? I tam niby wycieraczka? A jak będę piach wytrzepywać? Odkurzaczem? Szczęściarz z Ciebie. Niestety nie mam żony w administracji . Taką mam mniej więcej wysokość między gruntem a poziomem przyszłego tarasu.
  21. To kwestia czasu. Jak dalej będziesz się tak" starał", zostanie Ci tylko jedna . Arturku, dziękuję . Na pewno zadzwonię, jak będzie ten etap. I tak nie dorównam do poziomu sąsiadów, ale troszkę przyzwoitej ziemi przyda się nawieźć na warstwę wierzchnią. Lesiu, obszar przyszłego tarasu raczej nie jest stabilny. Wczoraj jak wyrywałam trawy spod okien, znów wyjęłam trochę śmieci. Między innymi opakowanie po ketchupie. O takich drobiazgach jak pampersy, nie wspominam, aczkolwiek diabli mnie biorą .
  22. Tak Heniu, rozmawialiśmy o tym , daaawno. Bodaj jeszcze nim kupiłam działkę.
  23. Hmm, czyżbyś był zazdrosny?Niepotrzebnie, przecież ciągle Was kocham . Zdradzaj tę tajemnicę. Nie słucham "moich" pacanów, nie podnoś mi ciśnienia, bo już mi rano wykonawca podniósł .
  24. Przestałam pędzić. Wykonawca odwołał spotkanie z uwagi na możliwy deszcz. Wprawdzie mam się spotkać z facetem od obróbek blacharskich, ale pozwolę się mu wyspać.
×
×
  • Utwórz nowe...