joks

Na łeb se połóż ...

niestety , jeżeli to ma działać to powinno być jak wyżej napisałem , samo nie przestanie a będzie jeszcze gorzej współczuję wezwać wykonawcę do naprawy i wszystko skuć , zrobić jak należy

Tę obróbkę blacharską powinnaś mieć zamontowaną nie pod płytkami tylko ciut poniżej linii pęknięcia tynku z którego się wydostają te cuda , krótko mówiąc masz zjeban....y taras , chodzi o kolejność warstw Powinno być tak , licząc od tej linii pęknięcia - przecieku , wylana warstwa spadkowa , obróbka blacharska , izolacja papa bądź folia , i cała reszta...

Mhtyl powiedział chyba wszystko w tym temacie wcześniej pisałem że wszystko jest ok i żebyś nie panikowała membrana jest położona prawidłowo zakłady są zrobione na 200% jeszcze raz napiszę -membrana nie jest ochroną od deszczu od tego masz pokrycie docelowe - blacha , dachówka czy co tam masz w projekcie... na siłe szukasz dziury w całym .....

Arturo , czy ta przypadkiem nie jesteś zalogowany na FM pod nickiem ,,WłodekW'' ?

Ja wybrałem śmieciucha Robię że tak powiem w budowlance i zawsze , prawie zawsze z każdej roboty zostaje jakiegoś drewna , deski z szalunków ,resztki z więźby , czasem jest tego na prawdę sporo . Za zgodą inwestorów przywożę i mam darmowy opał , na zimę kupuję trochę węgla i jest git.

Baszka , barierki mają się podobać TOBIE a nie fachofcu...

2,8 promila .....chmmmmm , to już musiał z jeden dzień nie pić ....

Czekam na następny jego wpis i jak to wykmini żeby powiązać temat barierek z grzaniem chałupy...

masz oko.... , byłem ciekaw czy ktoś w końcu zajarzy...

lepsza papa , mniej roboty...

Animusie , ile metrów położyłeś gontu??

Jest bardzo pracochłonne i upierdliwe , uwierz ...

Nie pracowałem czymś takim więc nie doradzę , ja robiłem pistoletem na sprężarkę. Bicie ręczne papiaków.............................................lepiej nie robić wcale..

Jeżeli nie masz pistoletu na papiaki to będziesz ten gont kładł trzy miesiące , z pistoletem w pojedynkę miesiąc...

ja już nic nie piszę w kalendarzu na rok do przodu ale czy ja jestem dobra ekipa to nie wiem....

odpowiadam- to dobry pomysł.

to dowodzi tego że sąsiad rzyga już swoją chatą i ma jej dość ,co innego ogrzać 280 m2 a co innego 80....chyba że masz patent na złamanie praw fizyki

Baszka ..... jak ja ci współczuję że na takich hooojów trafiłaś , gdybym nie był tak obłożony robotą przyjechałbym i dokończył Ci wszystko w tej chacie , zgodnie z życzeniem klienta.. , to wszystko to drobiazgi , ale wiem jak mogą takie drobiazgi zorać psychę , tu drzwi , tu płytki tu inne inszości , wszystko nie pokończone ........... i jeszcze pożal sie Boże fachowcy........

sąsiad obok ma chate 280 m2 , dwóch synów , córka , bo muszą gdzieś się pomieścić , to było 10 lat temu , córka i jeden syn w Warszawie pokończyli studia , pracują , drugi syn wyjechał i teraz sąsiad i sąsiadka mają caaaaałeeee 280 m2 dla siebie , chata piętrowa z użytkowym poddaszem .....fajnie mają sąsiad mówi że spoko 50 - 60 m2 by im wystarczyło... aha ... sam mam kurnik - w mniemaniu co niektórych 120 m2 , jeszcze jest za duży....jak dla mnie

Nie przekonasz chłopa...

masz chłopie jakąś schizę .... bez obrazy...

przelecieć opryskiwaczem a potem pędzlem....czy to nie jest podwójna robota? nie lepiej od razu , tak jak powinno być -pędzlem??

nie radzę , na pewno nie będzie równomierniej..