Karlsen

Animus - Taras z uwagi na swoją wielkość i kształt (litera L) został podzielony na kilka stref spadkowych, posiada w każdym narożniku odpływy i tam właśnie będzie obróbka blacharska, a później rynny. W kwestii kolejności warstw na tarasie zdania są podzielone. Jedni warstwę spadkową wykonują jako przedostatnią, inni jako pierwszą. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, uważam, że nie popełniono wielkiego błędu. Wydaje mi się, że za mało precyzyjnie opisałem swój dom. Zerknij na necie na projekt domu Aplauz, Andromeda (moja stodoła jest bardzo podobna) - gdzie tam pasują cegły, które proponujesz? Czy uważasz, że tarasy zostały zaprojektowane w sposób opisane przez Ciebie powyżej? A czym gaweł kleił płytki? Mój taras, z powodu usytuowania, będzie użytkowany bardzo rzadko, dlatego rozważam rozkładanie na sezon letni sztucznej trawy.

Jako ostatnią warstwę pod płytki?

Od kilku lat nie daję na tacę - robią to moje dzieci, w zamian kościelny darzy je głaskaniem . Obecnie taras ma tylko warstwę spadkową (wykonana tydzień temu). Za kilka dni obróbki blacharskie, później będzie papa z wywinięciem na ściany, czyli tylko na płaszczyźnie tarasu. Pod murkiem nie ma papy - bo i po co? Papa t.z. wywinięta na ściany, dopiero na to styropian (ściana, podłoga), co daje pewność, że woda nie dotrze do ściany. Dom od strony tarasu wybudowany jest po granicy działki (wąska). Bardzo chciałem mieć tam dach, ale wtedy spadki musiałbym wykonać w stronę mojej działki. Do tego ponad 30cm ściana ppoż, która powodowała, że dom wyglądał fatalnie. Zapomniałem dodać, że szczyt dachu wypadał pod samym oknem (przeszkleniem) ppoż, który mam na ścianie nad tarasem. Wybrałem, moim zdaniem, mniejsze zło, czyli taras. Pytanie, jak dobrze zabezpieczyć górę murku, który będzie ocieplony styropianem od zewnątrz i wewnątrz.

Jesteś spostrzegawczy w kwestii podciągów. Strop ma 15 cm, ale podciągi rozpasają ten balkon. Elewacja będzie w odcieniach cappuccino, mam nadzieję, że nie będzie tak źle. Z resztą wpadniesz na kawę na tarasie i sam ocenisz . Tydzień temu wykonałem warstwy spadkowe, papa termozgrzewalna zaraz po obróbkach blacharskich, na to styropian i warstwa szlichty. Na murku jeszcze nic nie położyłem. Nie udało mi się również zrobić zdjęcia od frontu - burza wypędziła mnie z budowy. Animus - co masz na myśli pisząc o nietrafionym rozwiązaniu? Jeszcze jestem przed docieplenie i obróbką blacharską. Co proponujesz? Pozdrawiam

Po prawej jest wejście do kotłowni, za nią garaż. Murek biegnie dookoła tarasu. Dziś wieczorem wrzucę zdjęcie frontu domu. Na ten strop nigdy nie zwróciłem uwagi. W projekcie był grubości 15 cm, aż z ciekawości dokonam pomiaru. Już wiesz, dlaczego napisałem "stodoła" . Jak to się stało, że pozwoliłem żonie brać udział w projektowaniu! Przyzwyczaiła się do dużych rozmiarów i do czasu wybudowania sso uważała, że domek będzie za mały. Mam wielką nadzieję, że po wykonaniu elewacji optycznie budynek się zmniejszy.

Mam nadzieję, że takie zdjęcie mojej "stodoły" wystarczy. Taras widoczny po prawej stronie.

Możesz zastosować rękaw z wełny mineralnej, ale oczywiście to doda kilka cm do wysokości kanału.

Na własnej skórze przekonałem się, że wyceny za wykonanie stanu surowego domu o pow. użytkowej 175 m2 (pow. zabudowy 160 m2) mogą diametralnie się różnić. Miałem propozycje od 30 do 85 tys. zł. Wybrałem środek za 54 tys., ale o wyborze zadecydowało: 1. Wykonawca posiadał ekipę w liczbie 8 pracowników, dzięki czemu w około 40 dni pracujących miałem sso, bez pokrycia dachowego. Jak się później okazało, panowie pracowali od 6 do 18, w soboty 7-15, tylko raz i to w godzinach popołudniowych pozwolili sobie wypić po piwie. Zależało im na pracy, ponieważ zarabiali dobre pieniądze (budowali około 15 domów rocznie), dlatego alkohol był niedozwolony. Na początku miałem obawy, że skoro nie piją, to jest coś z nimi nie tak . 2. Wykonawca brał pełną odpowiedzialność (zapisy w umowie) za swoich pracowników na wypadek wypadku. 3. Wykonawca posiadał własne rabaty w hurtowniach, dzięki czemu zaoszczędziłem i pieniądzę i czas. Tylko w jednym przypadku udało mi się znaleźć (również po znajomości) lepszą cenę, ale zawsze przed zakupem wszytko konsultował ze mną. 4. Wykonawca budował już wcześniej dom koledze, którego słowa się potwierdziły: szef ekipy potrafił odnaleźć błędy projektowe, na bieżąco lub po konsultacjach dokonywał poprawek, zasugerował kilka bardzo dobrych własnych rozwiązań, podczas budowy wszystkie przeróbki np. zwężenie otworu okiennego już po jego wykonaniu wykonywał bez dodatkowej zapłaty (wiem, że niektórzy doliczają sobie na koniec wszystkie ponad-umowne prace). 5. Podczas zbierania wycen od ekip od elewacji, żaden z wykonawców nie miał zastrzeżeń do wykonania ścian. Ekipa od tynków również nie narzekała, choć tak naprawdę tynkami nie da się wyrównać krzywych ścian. Nie ustrzegłem się jednego błędu (konstruktora), który został przeoczony przez wykonawcę, kierownika, architekta i oczywiście moją osobę - taras nad garażem. Temat już opisałem na forum, więc nie będę go powielał. Kierujcie się nie tylko ceną przy wyborze wykonawcy, ale również fachowością i opiniami. Dobrze świadczy o wykonawcy, jeżeli nie boi się pokazać wam domu, który właśnie buduje lub właśnie skończył budować.

Posiadam nad garażem taras, którego murowane ściany mają wysokość 80 cm. Pozostało je ocieplić od góry, zewnątrz i wewnątrz i tutaj szukam skutecznego sposobu na zabezpieczenie tej ściany (szczytu) przez deszczem. Na tę chwilę pozostaje blacha powlekana wywinięta na obie strony ściany, identyczna jak ta, którą zastosuję jako parapety zewnętrzne. Możliwe, że w przyszłości dołożę od góry 20 cm balustrady, ale na dzień dzisiejszy priorytetem jest, aby skutecznie zabezpieczyć szczyt ściany od deszczu, co by nie dostał się pomiędzy ocieplenie i ścianę. Znacie jakieś inne skuteczne rozwiązania?

Pozostanę właśnie przy styropianie, siatce i kleju. Ściana będzie przysłonięta szafkami lub jakimś blatem roboczym - zminimalizuje to możliwość uszkodzenia. Dzięki za Wasze sugestie.

Prawdziwe zawodowstwo. Nie szkoda słupa? Bociany mogły gniazdo założyć

Niejednoznacznie z opisu wynika, czy kominek stoi w kotłowni czy w salonie. Również jestem ciekawy zdjęć.

A cóż jest nierozsądnego w tynkowaniu styropianu wewnątrz domu? Takie rozwiązanie (siatka+tynk) zostało mi zaproponowane, nawet, jeżeli całość przykryłbym (po pewnym upływie czasu) płytą gk. Czyżbym nie dostrzegał jakiegoś zagrożenia?

Wykonując ocieplenie wewnątrz na bazie styropianu i tynku wrażliwość na uszkodzenia się nie zmienia, wypowiedź bajbagi jest moim zdaniem aktualna również w tym kontekście. W moim przypadku najważniejszą kwestią zaraz po odizolowaniu termicznym kotłowni i domu od garażu jest zastosowanie materiału odpornego na uszkodzenia. Sądziłem, że można przebierać i wybrzydzać w produktach, a tu tylko multipor. Może zastosować twarde styro pokryty siatką (jaką?) i mocnym (jakim?) tynkiem? Szukam prostego i skutecznego rozwiązania zdając sobie sprawę, że nie musi to być najtańsze rozwiązanie.

Witajcie. Nie chciałem zakładać nowego wątku, skoro już w tym poruszyliśmy kwestię zastosowania ocieplenia wewnątrz (ściana garaż/kotłownia i kotłownia/łazienka). Czy poza proponowanym przez Animusa Ytong Multipor jest jeszcze coś godnego rozważenia? Może Eurothage G? A może po prostu twardy styropian zastosować? P.S. W przyszłym tygodniu tynkarze schodzą na parter, urlopu już sporo napocząłem, więc zbytnio nie mam czasu na przeczesywanie hurtowni z materiałami budowlanymi.

W mojej poprzedniej wypowiedzi "uciekło" słowo nie. Skoro wszyscy pocieszają to również coś dorzucę od siebie. Pomyśl o tych, co potrzebują 8 ton węgla, aby przetrwać zimę! A latem i tak mają wędzarnie w domu.

Taki wynik z pewnością nie jest powodem do zmartwień . Czy poza własną satysfakcją z powodu zakwalifikowania domu do grupy pasywnych są jakieś dodatkowe profity? I tak trafisz do ulotek reklamowych .

Szczęśliwi czasu nie liczą (nie odmierzają)!

Ja Dukana męczę od poniedziałku, od wczoraj rozpocząłem drugi etap (+ warzywa) i muszę przyznać, że tylko 2 kg down. 2 lata wstecz, kiedy pierwszy raz spróbowałem tej metody, to po tygodniu 4 kg ubyło. Ktoś mi ostatnio powiedział, że teraz to efekt "pamięci genetycznej" i trudniej będzie o dobry wynik. Najgorszy komplement dla faceta to "wciągnij brzuch" w momencie, kiedy on ma już wciągnięty .

Napisałeś, że okna i bramę chcesz razem montować, więc po prostu zwróciłem uwagę, że tynk jest po oknach, ale przed bramą. Biorąc dosłownie to co napisałeś, można by przyjąć, że chcesz w jeden otwór wszystko upchnąć , a nie w jednym czasie wykonać. I jeszcze usłyszałem, że pouczam ...

Wydaje mi się, że kosztorys zamieszczony na stronie nie zawiera cen instalacji. Moim zdaniem systemem gospodarczym, mając już własne meble i wyposażenie (np. piekarnik, lodówka, płytka kuchenna) można się zmieścić w tej kwocie, ale będzie to wymagało rezygnacji z "dobre na tanie". A takie postępowanie może się po latach zemścić. Dlatego przesadnie nie oszczędzajcie na ociepleniu domu, bo to później zaprocentuje na rachunkach, wydajcie więcej na dobre materiały wykończeniowe, to będą służyły przez wiele lat. Lepiej zawsze założyć większy wydatek i zostać z wypchanym portfelem, aniżeli założyć mniej i stanąć przed domem wykończonym tylko do wysokości parteru. Doliczcie jeszcze koszty ogrodzenia, wykonania podjazdu, tarasu itp. - tego w kosztorysie nie znajdziecie. Powodzenia.

Rafał - jeżeli chcesz mieć dodatkową pewność, że twój projektant/konstruktor zaproponował Ci poprawne rozwiązanie, poproś o obliczenia obciążeń, które wykona. Bierzesz "wyniki" jego pracy i idziesz do innego konstruktora, który za drobną opłatą sprawdzi ich poprawność. Możesz też wziąć normy i samemu sprawdzić założenia projektanta/konstruktora. Tutaj możemy sobie dywagować, nawet po akademicku, bo to forum, choćbyś podał grubość i materiał, z jakich zbudowane są ściany nośne, wymiary podciągów w stropie, ich umiejscowienie, ilość planowanych kondygnacji, rodzaj pokrycia dachowego i obliczenia z poprzedniego projektu. Konstruktor/projektant dokona obliczeń w oparciu o obowiązujące normy. Wydaje mi się (na podstawie prac moim kolegów/konstruktorów), że po "wpadce Katowickiej" wolą np. dołożyć stali (kosztem kieszeni inwestora), w zamian za spokojny sen, także Twój.

Okna montuje się przed położeniem tynków, natomiast bramę garażową, z tego co mi mój sprzedawca powiedział, to montuję się już na położony tynk. Jak tynkarze wykonają swoją prace, jak będziesz już miał prowadnice od bramy położone na ścianie i suficie?

Ja zdecydowałem się na segment Krispol 5mx2,25m, 2 piloty, Marantec 250 - całość z montażem 6 tys. zł. Alternatywa?

W przypadku posiadania wentylacji mechanicznej wkład kominkowy powinien być szczelny. Przedmiotowe nawet po podłączeniu powietrza z zewnątrz pobierają powietrze przez nieszczelne drzwiczki, popielnik - jest o tym sporo na necie.