Dziś zaliczyłem, wydaje mi się pierwszą wtopę niestety :( Konkretnie postanowiłem poprzekładać deski i obejrzałem dokładnie ich stan. Deski były przywiezione do mnie w kwietniu, wcześniej stały na placu u sprzedawcy od stycznia. Nie były niczym poprzekładane. Teraz okazało się że są bardzo mokre, sine , gdzie nie gdzie jest grzyb. Ogólnie załamka. Nie mam żadnego doświadczenia w drewnie ale po mojemu to one się tylko nadają na szalunki. Natomiast na deskowanie dachu już raczej nie. Tak to czasem wychodzi jak ktoś chce coś szybciej załatwić, przy okazji zaoszczędzić kilka groszy. :S