Jani_63

W jakiej okolicy? Skąd ta wiedza? Uważam że za tą lokalizację ( na terenie gminy) i obecny kształt to 50zł/m2 to wygórowana cena a tle innych ogłoszeń, a mniemanie że w tej okolicy "chodzą po 72 zł/m2" jest pobożnym życzeniem sprzedającego. Określenie - peryferie, jest w przypadku lokalizacji tych działek bardzo adekwatne. Będziesz miał problem ze znalezieniem grupy docelowej dla której twoja oferta może być atrakcyjna. Obecnie takie cechy jak: - cena (za m2) - wartość - wielkość - lokalizacja - kształt - stan działki - odległości drogowe (przystanek, sklep, szkoła) wzajemnie się wykluczają.., a przynajmniej ze sobą nie współgrają. Nie jest to oferta atrakcyjna ani dla ludzi z gotówką (w domyśle warunki lokalne), ani dla kogoś kto ma jej pod dostatkiem... wiem, wiem- nie ma takich. I pamiętaj - towar jest wart tyle ile ktoś jest wstanie za niego zapłacić, a nie tyle ile ci się wydaje że jest wart. Presja czasu też w twoim przypadku jest nader niekorzystna.

Przy orientacji południowej optymalny kąt pochylenia paneli PV to 25-50stopni. W przypadku Twojego dachu musisz się liczyć z pewną stratą, ale wydaje mi się że akceptowalną. Z tabel jasno wynika że panelom PV zdecydowanie bardziej służy o kąt "0" niż kąt 60-90 stopni

I to musi być akurat folia refleksyjna? Twój kierbud naciąga Cię na koszty. Folia folii nierówna, ale w tym miejscu w swojej funkcji całkowicie bez sensu.

O to to. Obfity to chyba coraz mniej. Ale potrafiący się głośno upomnieć/odezwać jak coś im nie pasuje to akurat pewne. Płonące opony i kilofy w garści przeciwko władzy źle wyglądają wizerunkowo. A pogonić nie można, bo "my" to "oni". A że dodatkowo jeszcze mają zaplecze finansowe, więc zorganizowanie spędu zbiorowego to żaden problem. Dopiero później, jak autobusy już odjadą, to nazywa się to reakcją spontaniczną. To akurat u wszystkich, ale u "tych" jakby trochę bardziej

Jeśli o wiele więcej to bardzo, bardzo źle Maksymalne ugięcie belek nie może przekroczyć 1/300 ich rozpiętości. Przy max rozpiętości 6m dla belek sosnowych to 2cm. Przytoczone 1,5cm to maksymalne ugięcie przy rozpiętość 4,5m. Ale mówimy o cały czas o maksymalnym dopuszczalnym ugięciu, a nie o ugięciu jakie powinno/może wystąpić zaraz po ułożeniu belek w gniazdach z zachowaniem długości oparcia równej lub większej od wysokości belki.

Kuźwa, kolejny "gość" nie umiejący czytać ze zrozumieniem.

Na razie już jeden taki jest. Nazywa się nie Pierwszy a Prezes... i mieszka na Żoliborzu. Nie moja, nie moja. Sam widzisz jak to przyjemnie jak się stosuje wobec ciebie narrację miłościwie panujących. Od razu zaczynasz się bronić bo poczułeś się w jakimś sensie zaszczuty. A to jest chore!!! SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!

Myślisz że człowiek czytający internet w wersji papierowej i jego poplecznicy to zrozumieją? Puki co to on jest osobą decyzyjną, a nawet jak przestanie to i tak jego zdanie może mieć znaczący wpływ na działanie. Ziarno fałszu zasiane w umysłach ludzi jeszcze długo będzie się rozwijać.

Ale jakby dumnie brzmiało w przekazie że zmusiliśmy ich do stania w kolejkach po wizę. Obecnie strefa Schengen uniemożliwia wykonanie takiego ruchu, ale druga kadencja sekciarzy może i ten problem rozwiązać.

Pradziadek może... ja pisałem pra pra pra. Ale, ale Strauss był przecież okupantem/zaborcą o twój pradziadek grał jego walce. Taka skaza na rodzinie - musi ci być trudno w życiu.

Ty też mogłeś zostać miliarderem... a nie zostałeś... wina Tuska Mylisz eurosceptyków od prawdziwych europarlamentarzystów. I puki co, dzięki Bogu, Pis w europarlamencie nie ma władzy, więc to żadna opozycja. Rozumiem że pójdziesz siedzieć za prapradziadka który maczugą rozłupał czaszkę sąsiadowi i zniewolił jego kobietę. I to w $ czy € a u nas walutą obowiązującą jest przecież PLN. Nic nie powinni dostać Czyja to wina... też Tuska?

To biopaliwo, bez którego niektóre ludzie nie mogą funkcjonować. Skutki społeczne mogłyby być opłakane.

To cała diagnoza. Żartujesz, prawda? Zauważ że mu chyba nie chodzi o doradzanie, tylko o aprobatę jego pomysłu. A pomysł wziął się z - bo tak mi się podoba i tak mi się wydaje że będzie akurat dobrze. Ale czy takie rozwiązanie będzie akurat dobre w tym przypadku ? - do tych danych @Genesis72 i jego znajomy fachowiec od stropów nie chcą nas dopuścić. Ale z tego co napisał powyżej, wnioskuję też że żadnych innych danych na obecną chwilę może nie być.

No wiesz... między nami fachowcami

Wszyscy to wiedzą, no może po za ciemnym chłopem z Zadupia dolnego, ale płonące opony i kilofy w garści to niezły argument. Bo należy pamiętać, że w pojedynkach intelektualnym (na argumenty) często wygrywa ten co ma przewagę fizyczną. A ta ekipa do odważnych na pewno nie należy i dla niej liczą się tylko słupki poparcia. Nawet oni zdają sobie sprawę z faktu, że 19% poparcie narodu to nie "my naród". Oczywiście nigdy do tego się publicznie nie przyznają. A parcie na władzę i bezkarność mają ogromne. Jakby inaczej. Kurski to sprzeda, a "ciemny lud kupi".

Linia przerywana oznacza oś ścian konstrukcyjnych. Lokale zostały najprawdopodobniej wydzielone ściankami działowymi postawionymi po najmniejszej linii oporu vel tanim kosztem. Na projekcie powinny być podane grubości przegród - wszystkich. Przegrody/ściany nieoznaczone liniami przerywanymi nie są przegrodami konstrukcyjnymi (ściany działowe) i w zabudowie lekkiej mogą być właściwie kształtowane dowolnie na powierzchni stropu. Adaptacja budynku biurowego na mieszkalny wskazywałaby właśnie na takie rozwiązanie.

Taśma do połączeń - rozwinięcie technologiczne siatki, flizeliny czy taśmy papierowej.

Oj naiwny, naiwny. Prawie 50 postów a danych jak nie było tak niema. Tu nie chodzi o chłopski rozum tylko o wytyczne projektowania stropów. Wyraźnie napisałem że chodzi o obciążenie użytkowe, a to nie to samo co nośność całkowita stropu. Znajomy specjalista od stropów Ci tego nie wyjaśnił? Chyba nie, bo dalej kombinujesz.

Ba, według tych tuzów mamy do tego środki (wungiel na 200 lat jest w naszym posiadaniu) i nie spoczniemy nim dojdz... tfu dogonimy Europę. A może certyfikowany kłamca miał na myśli doganianie/nadrabianie opóźnień ostatnich 200 lat względem Europy w emisji, bo współczesna Polska ma dopiero 100 lat z czego 45 lat znowu była pod zaborem. Skoro wszyscy mamy się tak namiętnie modlić, to módlmy się aby słowo ciałem się nie stało. Wiem wiem, w czasach kiedy na komunię dostają k o l e j n e g o smartfona. Sam przestałem wcześniej wierzyć. Ale czy to nie były piękne czasy.

Mówisz o tym pakcie energetyczno-klimatycznym co go z uśmiechem L. Kaczyński w marcu 2007 roku podpisał, a Jarosław jako premier zaakceptował? Jarek od 11 lat wiedział co nas czeka, ale wolał się skupić na przywracaniu doktryny PRL-u - "wola partii wolą narodu"

Bo nikt wcześniej nie napisał że oczekuje od tego stropu obciążenia użytkowego na poziomie 3kN/m2 a nie standardowych 1,5kN/m2 jakie przyjmuje się przy projektowaniu w budownictwie mieszkaniowym. Skąd akurat u ciebie się wzięło 3kN/m2 ? To akurat oczywiste. Podobnie jak usłojenie.

Tyle że średnio rozgarnięty 12-tolatek już w św. Mikołaja już nie wierzy. Ale w kraju w którym "wybrańcy narodu" z mównicy sejmowej oddają go pod opiekę Maryji i to nie toruńskiej... ta to się sama sobą umie zaopiekować, nie pozostaje innego jak zacytować Kurskiego - "ciemny lud to kupi". Nawet ja św. Mikołaj ma metr sześćdziesiąt w kape... w kaszkiecie.

Otwarłem wątek bo myślałem że na rynku pojawiła się nowa masa szpachlowa "Jahka" A tu zonk.

Bida-dom ale mega termoizolacja. To może mieć sens

Właśnie po to jest ta odpowiedź. Wątek ma już przeszło 30 postów, a jedyne informacje jakie od ciebie spłynęły to: - belki się kiwają (stropy się huśtają), - to twoje belki, - rozmiar belki, - rozstaw belek. To tak jakbyś się zapytał jaki samochód kupić - czerwony czy czarny? Czerwony jest szybszy ale czarny ma lepsze opony i do pracy będziesz dojeżdżał 30km choć żonie bardziej podoba się ten z podgrzewanymi siedzeniami, a tobie kombi. Zastanów się jakiej odpowiedzi można udzielić na tak postawione pytanie przy takich danych. Koledzy już kilka razy postulowali o zdjęcia i konkretniejsze dane na temat stanu belek i przyczyn huśtania stropu. Ale nie. Ty dalej swoje Tylko skąd nasza wiedza na temat twojego stropu ma się brać - ze szklanej kuli? Jak napisała @Elfir Skoro już chcesz konfrontować wiedzę osób tu piszących ze znajomym, to dostarcz nam takiej samej ilości danych jakie ma twój znajomy który ten strop obmacał.