Skocz do zawartości

ezs

Uczestnik
  • Posty

    201
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ezs

  1. nie wykopałam ale okrylam a rośnie na południowej scianie, w zacisznym miejscu. No nic, dam jej szansę jeszcze przez tydzien
  2. Z czego jestem zadowolona -że sie wybudowałam -że mam parkiet lapacho, jak ja go lubię! Ma podstawową zaletę - z każdym rokiem robi się ładniejszy, bardziej wyslizgany, wygłaskany -z CO gzowego - wygodne i wcale nie drogie. Nie mam podłogówki, mam do niej stosunek obojętny -z metalowo-drewnianych schodów, które sama zaprojektowałam i pilnowalam wykonania. Mogłyby mieć jeszcze giętą poręcz, ale finansowo nas przerosło z czego jestem srdnio zadowolona? - z wiaty. Lepsza, niż brak wiaty ale gorsza, niż garaz. W mrozy szyby były czyste ale samochód baaardzo zimny. Męża nie ruszył, mój tak -z braku tynku. Mamy klej wyszlifowany i pomalowany dobrą silikonową farbą. Do tego bonia z tynku. O ile wyglada to bardzo ładnie, to jednak tynk jest mocniejszy, już zdażyłam puknąć ścianę w 2 miejsca. Musimy coś pomyśleć, teraz już łatwiej kupić tynk gładki, niż kiedyś. -z paneli na górze. Niby w kapciach się chodi, ale już wyglądają kiepsko. Skończyliśmy budowę, czas na remont. Dojrzewamy do parkietu również na górze NIE jestem zadowolona z -braku spiżarni i garderoby 9głupia przyznałam rację facetowi) -z białych okien (jak wyzej)
  3. to jednak mam się martwić moja trawa ani drgnie - sucha i żłóta.... Jeszcze nie wykopię ale czarno widzę..
  4. ciril, bardzo ładny dom. Ile masz m2? i dlaczego cześć pustaków była szara ???
  5. ezs

    suszarka

    miałam w anglii teraz nie chcę miałam kondensacyjną i niestety, suszenie długo trwa, rzeczy wyjęte wcale nie są wyprasowane i to, co trzeba prasować to i tak trzeba. Miałam pralko-suszarkę. Trzeba było 1. wyprać 2. wszystko wyjąć 3. poukładać 4 załadować pół (bo mniej można suszyć, niż prać) 5 suszyć dość długo 6 wyjąć i włożyć drugie pół 7 suszyć przy oddzielnych suszarkach faktycznie można to robić na 1 raz czyli wyjąć, poskładać włożyć. Roboty od groma. Uzasadnienie widzę tylko w jednym wypadku - przy łazience wielkości chusteczki do nosa i braku oddzielnej suszarni. Czyli w bardzo małym, np wynajmowanym, mieszkaniu. A, i prąd żre
  6. To ja zapytam prawie w temacie Czy już opłaca sie wybrać do ogrodnika po kiwaty do doniczek??? To znaczy czy już mają jakies rośliny, czy jeszcze boją się zimna? I drugie - czy komuś ruszyła trawa pampasowa, czy mogę się nie martwić bo jeszcze za wcześnie???
  7. ezs

    Lawenda

    nie wyrzucam, choć na razie nie widać na niej śladu życia. A okryta była!
  8. zimno to nie ale jednak w te tegoroczne mrozy czuło się taki... chłód, szczególnie od skosów. Przynajmniej ja czułam Poza tym musimy wejść na stryszek i popatrzeć w jakim stanie jest ta wełna, bo ja mam fobię - że ona się skołtuniła, uklepała i nie grzeje. Ale to chyba raczej moja fobia Opłaty za ogrzewanie (gazem) mieliśmy bardzo przyzwoite
  9. psy nie są od jedzenia odpadków!!! A co do młynka - bardzo chciałam mieć. Na rzie kasy brakło, ale mam zlew z pół-komorą z myslą właśnie o młynku. Ale... ma on ale. takie wyrzucanie resztek organicznych np nie jest dobre dla wszelkich oczyszczalni. Dla rzek (w przypadku kanalizacji) też nie jest to zdrowe. Może więc dobrze, że jeszcze mało popularne
  10. mam maksy i 15 styropianu myślałam o 20 ale sa wtedy problemy z osadzaniem okien - w murze nie ładnie, w styropianie nie kazdy umie... a dlaczego maksy? bo mąż ma niechętny stosunek do ceramiki poryzowanej, marudził, że mu kołki będą wypadać, nie wiem. Miały być slikaty ale w wariackim 2007 w teodorach były co rano kolejki chcących kupić a towaru nie było. A akurat były Kozłowice. też dobrze. Tak naprawdę to przy ścianie 2W nie ma znaczenia, szczególnie jak ktoś styropian planuje co do gryzoni - mam listwy startowe, nie mam myszy. Nie mam nawet tynku lecz pomalowany wyszlifowany klej... ptaki też nie dłubią. Za to mam 30 a miejscami 35 cm wełny pod dachem i myśle, ze jeszcze 15 by nie zaszkodziło..
  11. ezs

    Lawenda

    miałam wsadzone 2 gatunki i oba podmarzły, nie wiem, czy odbiją W ubiegłym roku też wsadzałąm i też zmarzła czyli chyba nie tak łatwo hodować
  12. Bardzo ta Fela podobna do mojej Loreto cena cenie nie równa trzeba liczyć ok 250-200 na stan surowy zamknięty z przyłaczami (nie wiem, jakie masz, ja liczę wod-kan i gaz), a wykończenie - ooo - u mnie do wporowadzenia się 150 tyś ale dalej rośnie
  13. pod ocieplenie? to co taniej bez ocieplenia? hmmm, to co ci poleci wykonawca. Ścianę 1w trzeba umieć zrobić i chcieć się przyłożyć. Więc niech już lepiej robi z tego, co umie
  14. jest ceramika poryzowana - niektórzy nieocieplaja, niektórzy ocieplają, wszystko zależy od tego czy chcesz oszczędzić teraz czy potem jest ceramika tradycyjna - max, pustak U, do ocieplenia jest silikat (silka albo każdy inny silikat) koniecznie do ocieplenia, ale z dużą akumulacyjnością, co jest plusem jeszcze można ściany prefabrykowane z keramzytbetonu
  15. a kto powiedział, że z bali taniej??? Zanim zaczęłam budowę, mój pierwszy pomysł był na dom z bali potem uświadomiłam sobie, że bal a bal to róznica. Ja mówiąc bal myślałam o kłodzie 30*30 a po rozmowie z firmą budującą okazało się, że oni myślą o desce! Potem doszliśmy do ceny prawdziwych bali (tych 30*30 a najlepiej 40*40, bo ocieplać nie potrzeba dodatkowo) i cena stała się znacznie wyższa od cegły. Bardzo znacznie. Chyba, że masz swój las i wuja w tartaku. Potem okazało się, że jak nie chcę mieć wnętrz rustykalnych, to i tak suchy tynk muszę położyć i na tym skończyłam przygodę z balem. Kanadyjczyk to coś innego, choć ceny u nas też nie powalają. Za nim przemawia może jedynie szybkość budowy.
  16. Oto mój domek. 124 m2, prosty dwuspadoy dach, projekt Loreto Archigraphu. Dachówka ceramiczna, ściany max, ocieplenie styropian 15 cm a dach wełna 30-35 cm. Dużo pracy własnej. Cały domek kosztował 320 tyś. W tym: Przyłącza - prąd 8 tyś, - CO/CW bez kaloryferów i pieca 27 000. - gaz 7 600 Razem przyłacza 42 600 Stan surowy ocieplony, zadaszony, zaoknowany, z wylewkami i tynkami (u nas działo sie to tak szybko, że nie rozdzielę) 121 000. Sam dach 30 500. Czyli około 150 tyś wykończenie bez mebli choć z kuchnią. Nie wiem, czy ci to coś pomoże, Koszt zależy od miejsca Łódż) czasu (2007/2008), zaangazowania wlasnego (u nas ogromne) i trochę szczęścia.
×
×
  • Utwórz nowe...