Skocz do zawartości

adam_mk

Uczestnik
  • Posty

    1 279
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    47

Wszystko napisane przez adam_mk

  1. Tak. Mam jej sporo, tania jest, gaz swojego "kopa" ma... Adam M.
  2. Nie biogaz. Woda. Deszczówka, której mam obfitość... Adam M.
  3. No, zalezę... Masz rację. Wszystko zależy od tego ile sobie tego gazu zrobię... Robię ile potrzeba. Adam M. Koszty... Beczka na deszczówkę kosztowała mało, to - pomijalne Adam M.
  4. Wloty razem i wyloty razem na potrzeby połowy domu, wtedy wentylatory o połowę wolniej. Oddzielić jedno od drugiego i sterować połową. Co łatwiej... Adam M.
  5. Na statkach słabo się znam. Nie pomogę. Mam za daleko do Bałtyku... Adam M.
  6. A sprawności silnika Stirlinga zaczynają się od 60%... Też prawda... Adam M.
  7. Wszechświat, ten nasz, znany, składa się z materii i energii. Materia od energii odróżnia się tym, że ma masę. (Znaczy - da się ją wziąć do łapy). Obecność energii poznajemy po skutkach jej działania. Po zaobserwowaniu jej PRZEMIAN. Bo tylko fakt przemiany energii jest obserwowalny, a ona sama - nie. Energia przybiera rozmaite postacie, formy... Prąd, ciepło, pęd masy, WYSOKOŚĆ podniesienia w polu grawitacyjnym jakiejś masy itp, itd. Energia jest zdolnością do wykonywania PRACY. (Oczywiście, pracy w sensie fizyki!) Jest czymś, co można sobie przybliżyć jako potencjał, napięcie, ciśnienie, no, taką "naciągniętą" sprężyną, która nic na razie nie robi, ale może! Zwolnienie tej sprężyny, zamkniecie obwodu elektrycznego, zbudowanie układu z gradientem temperatur powoduje, ze ta energia zaczyna zmieniać swą postać (formę) i wykonuje nad otoczeniem pracę. Jak proces trwa tylko jedną sekundę (wygodna forma mierzenia zdolności do wykonywania pracy przez źródło energii) to mówimy o MOCY. MOC to praca na 1 sekundę. Jaka moc taka praca.... mechaniczna, elektryczna, chemiczna... Ale... DA SIĘ to przeliczać. ? No, bo czymże innym jest wartość opałowa paliw? Silnik samochodowy zamienia w drodze kilku przemian energię chemiczną zgromadzoną w paliwie na energie mechaniczną obrotu wału napędowego. Jak pisałem, nie lepiej jak w 30% (bo lepszego jak na razie z zapłonem WEWNĘTRZNYM {dizel, benzyniak} nie wymyślono. Cała reszta to odpad w postaci ciepła. A tu zima idzie i ciepło potrzebne, to, ... JAKI ODPAD, kurna ta chata?!!! Jak kto kumaty i nie ma dwóch lewych rąk, to sobie ten odpad pozbiera do jakiego pudełka, baniaka, bryły domu z materiału masywnego... (silki np. ) Adam M.
  8. Jednak kW. To praca na jedną sekundę. Energia uwalniana w sekundę a nie w ciągu godziny. Adam M.
  9. Z TEGO silnika chwilowo... zero. Moduł zapłonu rozpadł mi się w rękach. Kilka dni potrwa zanim znajdę następny. Realne potrzeby energii elektrycznej to kilka kW, chyba że coś robię elektronarzędziami, to wtedy więcej. Ciepełko da się gromadzić w baniaczku. Silnik jak robi te kilka kW nawet nie wie, ze pracuje. To jak stanie pod światłami. Pyr,pyr,pyr. Adam M.
  10. CZEMU?!!! Raczej - nie uzywaj drążka TAM zawieszonego! Adam M.
  11. Jak dotąd nie wymyślono takiego benzynowego (silnika o spalaniu wewnętrznym), który na moc MECHANICZNĄ umie przekształcić więcej jak 30% energii zawartej w paliwie! Te 88kW to 30% energii spalanego paliwa przemienionego na RUCH (obroty wału napędowego). Reszta to odpad - ciepło!!! ILE tego jest? Realnie - 88 x 3 = 264kW Tyle ENERGII produkuje/no uwalnia, z paliwa mój silnik puszczony na "max". Policz swój i swoje potrzeby.... Ileż Ty jeszcze nie wiesz.... Na szczęście idziesz dobrą drogą - szukasz wiedzy! Adam M. Mam 2 piętra, firmę na parterze, piwnice i strych... Te 3 tony już stoją w piwnicy (baniaki stoją). Ułamek mocy z tego co mogę uwolnić jest mi potrzebny STALE. Adam M.
  12. Na silnikach tez się nie znasz? MUSISZ go żyłować na max? NIE UMIESZ puścić go na 5% możliwości? Adam M.
  13. Prądu z generatorów (mam kilka) starcza. Ciepła będzie starczać i będą nadwyżki. TEN silnik to 88kW (2,0 DOHC) a prądnica 30kW3F Kończę uruchamiać, bo zima za pasem. Bufor na razie 3 tony. Docelowo 6 do 8. Ton, oczywiście... Mam problem wielkiego nadmiaru ciepła. (Rozwiązałem go) "Związek materiału ścian z energochłonnąścią czy komfortem był dla mnie jasny. Z autonomią nie." Silka jest masywna. Wycisza wszystko... Adam M.
  14. No, kiedy właśnie pisze, że z tym teraz kłopot jest... Zatynkować na równo i solidnymi rozporówkami ten drążek zamocować. Są takie metalowe... Adam M.
  15. Szczegóły... Raczej ogólniki, bo w szczegółach to tkwi diabeł... W autku silnik stoi na poduchach. Trzeba zrobić ramę, solidną i takie poduchy do niej przykręcić. Postawić na nich ten silnik. Okablować tak, jak w autku z pominięciem niektórych obwodów. Światła, migacze itp. Zamontować zasilanie gazem LPG (polecam system na BLOSIE (BRC). Dołożyć do niego, sprzęgnąć przekładnią kilkupasową (redukcja obrotów, podniesienie momentu) jakąś prądnicę trójfazową na np. 1500 obrotów. Silnik ustawić w punkcie największego momentu. Zwykle około 2000 obr do 2400. Dorobić regulator Wata do regulacji i stabilizacji ZADANYCH obrotów - i JEST! Potem elektryk powinien pociągnąc wydzielone kable tam gdzie trzeba a RĘCZNIE przełączane tam, gdzie lubisz (przełącznikiem sieć-agregat za 65zł). Jeszcze obwód płynu chłodzącego, zamiast chłodnicy - bufor. Masz autonomię. Można rozwijać dodając sporego UPSa i akumulatory, panele PV itd. Fajnie się pisze, ale... Wszystko trzeba "tymi ręcami" bo gotowców nie ma a profesjonalne zespoły prądotwórcze gazowe są drogie. Dla majsterkowicza - żaden duży problem, choć sporo dłubania. Stosowanie dostępnych agregatów jest mało celowe, bo... nie są trwałe. Nie są pracy ciągłej a silnik samochodowy - JEST! MA system smarowania ciśnieniowego. Szczegóły to - jaki silnik, który kabelek, rurka, parownik itd. Adam M. Zaczynasz widzieć związek materiału na ściany np. z autonomią, ogrzewaniem, energochłonnością, poziomem komfortu wnętrz? Tu silka ma wiele przewagi nad innymi materiałami... Adam M.
  16. "Autonomia powiadasz, bardzo mi to się podoba, ale to dość skomplikowany temat." No, skomplikowany... Trzeba mieć butelkę przydomową w którą raz na sezon zapakujesz, najlepiej latem, bo taniej, CAŁY zapas potrzebnej energii. Dom postawić tak, aby jej duzo nie potrzebował. Maszynkę prądotwórczą z baniakiem połączyć i zasilić z butelki. Fakt. Mechanika samochodowego tu trzeba a nie budowlańca, żeby ten silnik wyciągnięty z autka uruchomił w jakim pomieszczeniu i na LPG. Ja jestem autonomiczny od kilku lat i żyję... Adam M.
  17. "A od ściany z YTONGa nie "wieje" chłodem, bo to ciepły materiał jest. icon_cool.gif icon_mrgreen.gif " A od siany z silki TEŻ nie wieje, jak dobrze postawiona i rozgrzana do potrzebnych 22stC bo to kaflowy piec jest. TANIE w utrzymaniu chce mieć... BEZOBSŁUGOWE chce mieć... Dodałem autonomię i dywersyfikację... To źle? Adam M.
  18. Żebyś wiedział, jak wiele jeszcze nie wiesz o budowaniu, to byś zapłakał... Na szczęście zaczynasz mówić językiem budowlańców, to powinniśmy się dogadać. O grzaniu się lodem słyszałeś? Propan masz z butelki i jest Ci niestraszny... KOGENERACJA!!! Albo trigeneracja, jak luksusy do wypasu mają być. Daje bezobsługowość, jak dobrze zrobiona... Wpuszczasz ten LPG do silniczka, który maszynę prądotwórczą kręci. Ciepełko spalonego LPG z bloku i spalin do baniaczka (bufora) zbierasz. Prąd z maszynki zasila pompki w tym pompę ciepła. Ładuje akumulatorki, jak Cię na nie stać... Dotacje do fotowoltaiki dają tu i uwdzie... Oświetlasz dom żarówkami LED (już maja po 1200 lumenów z 10W) to rzęsiście oświetlony konsumuje nie więcej jak 200W (to 20 DUŻYCH żarówek zapalonych jednocześnie lub 40 tych mniejszych). Można żyć... Tylko zamiast kotłowni siłownię trzeba postawić. Wymiary, dla wygody, podobne. JAK Ty ją dobudujesz, jak za lat 10 okaże się, że bez niej to płacz i zgrzytanie zębów? Na teraz trzymaj tam rower, kosiarkę, grabie i skrzynkę z narzędziami. Pompy ciepła budowane są w większości .. nogami przez różnych psełdofachowców albo, co gorsza, chłodniarzy ze skrzywieniem zawodowym. Nie dziwi, że sporo z nich nie chodzi tak, jak mogło by. Można postawić tak małe, że tylko domek dla lalek ogrzeją, jak się chce. Szkieletor to dom w konstrukcji szkieletowej. Faktycznie, większość poddaszy użytkowych tak się buduje. Dla mnie - ucieranie szkłem... Adam M.
  19. "Jak jest przewaga Silki nad Ytongiem? " Gadał dziad do obrazu a obraz mu... ani razu! Niech mnie ktoś upewni, że ja tu po polsku piszę! Silka ma wielką nośność, wytrzymałość na ściskanie, więc cienkie ściany utrzymają nawet ciężki dach z odpowiednim "zapasem" wytrzymałości. Jest sztuczną SKAŁĄ (piaskowcem) a to oznacza, że w stanie powietrzno suchym zawiera sporo wilgoci. Inaczej - ma dużą akumulację cieplną. Spora gęstość, masa właściwa, w porównaniu z innymi materiałami sprawia, że dom z silki jest cichy. Autostrady czy kolejowej górki rozrządowej sytuowanej tuż za oknem we wnętrzach nie słychać. Ytong to wata zrobiona z cementu. Mało waży, zmoczony ma wytrzymałość na ściskanie porównywalną ze styropianem, dźwięków nie tłumi, nie ma prawie akumulacji, jest termoizolacyjny, ale parametrami w tym zakresie ":scratching: nie urywa" TY mi teraz napisz KTÓRY materiał ma wady a który zalety!!! TOBIE jest potrzebny ODPOWIEDNI materiał na ściany. KTÓRY jest dla Ciebie odpowiedni? "Co oznacza strop mineralny? " To strop murowany. Akermann, terriva, monolit, podobne... Przeciwieństwo drewnianego, szkieletu podwieszonego krytego karto-gipsem z wełenką na wierzchu i podobnych "wynalazków". "Podstawowe ogrzewanie musi być bezobsługowe. Do tej pory mam gazowe. Pompa ciepła, brzmi ciekawie, ale nie stawiam willi 250m2 tylko przyzwoity dom 120-140m2. Większego nie potrzebuję, Mam obawy czy pompa ciepła sprawdzi się w takim domu" Obawy, lęki, biorą się z braku wiedzy. Tam, gdzie rozum śpi budzą się demony... Tę wiedzę łatwo zdobyć... Czytać trochę trzeba i... myśleć. Bezobsługowośc to czysta formalność! Stawiamy na prąd, którym steruje się łatwo i jest. Nawet drogo w budowie nie wychodzi... W eksploatacji jest już gorzej... A do tego... w ciągu niecałych 10 lat cena prądu skoczy ostro, oby tylko o 100%. Tyle samo procent nasze dochody nie skoczą! Na gazie łapy nie trzyma polak... Ten co trzyma pokręci kurkiem jak zechce. Nas raczej nie lubi, to pokręci tak, jak nam niemiło. Katar jakowyś ma nam pomóc... w gazoporty sie bawimy... Baaardzo droga zabawa... Odbije się na cenie gazu... Bo musi! Relacje cenowe pomiędzy gazem a prądem były, są i będą względnie stałe... Można śmieciucha z buforem postawić, jak się sporą kotłownię dla nich wymyśli. Dla bezobsługowości takiego sytemu trzeba by murzynka jakiego dokupić, żeby tego dopilnował. Mały murzynek mało jada, ubrania dużo przy kotle nie nosi... No, są pewne trudności w jego nabyciu... nie to co kiedyś! Napisz nam o swoich priorytetach raz jeszcze! PEŁNA bezobsługowość z kotłownią wielkości sporej szafy? NAPRAWDĘ aż trzy domy musisz zbudować, aby mieć ten własny i dobry? Bo pierwszy dla wroga, drugi dla.... Adam M.
  20. Przetłumaczę na polski-budowlany te Twoje życzenia. Potrzebujesz domu o zwartej bryle na płycie fundamentowej o ścianach z niezbyt grubej silki i grubo opatulony. Dodatkowo, stropy w tym domu powinny być mineralne. WSZYSTKIE. Raczej PEŁNE kondygnacje z dachem kopertowym, bo stawianie szkieletora (piętro) na murowańcu (parter) zabije ten pomysł. Dom powinien mieć wentylację mechaniczną nawiewno wywiewną i zrównoważoną. Ogrzewanie podłogowe po całości. Co z bezobsługowością? = jaka duża kotłownia? Dla pompy ciepła + sprzęgła wodnego z grzałkami spora szafa starczy. Dla śmieciucha trzeba więcej miejsca, bo gdzieś bufor trzeba zmieścić. No i mała architektura... drewutnia... "Przy czym nie oczekujemy wyśrubowanych parametrów za wszelką cenę tylko w granicach ekonomicznego rozsądku." A rozsądek nakazuje jak najstaranniejsze zrealizowanie powyższego i dołożenie do kompletu jakiegoś GWC. Wyjdzie SSZ, który sobie wyposażysz na własny gust. A jakbyś chciał np. kominek, to można go tam wstawić, ale to poważny problem i wymaga wręcz chirurgicznej precyzji w jego wkomponowaniu w całość. Bo kominek to albo DGP, albo hypokaustum albo nakładka wodna albo płaszcz wodny albo.. nic poza wkładem. To tak na początek... Adam M.
  21. Czytam i połowy zrozumieć nie mogę... Ciepło, ruch drgający molekuł materii, przekazywany jest z jednego miejsca w inne trzema sposobami jednocześnie. Przez przewodnictwo cieplne, kontakt fizyczny elementów biorących udział w przenoszeniu ciepła. Przez konwekcję, unoszenie ciepłych molekuł. Przez promieniowanie (podczerwone, inaczej cieplne). Jak spowodować, aby ciepło się nie przenosiło z ciała A do ciała B ? (zakładam, ze ciało A jest cieplejsze) Należy otulić ciało A substancją, która nie umie przenosić ciepła w drodze przewodnictwa (tyle, ze takiej nie ma, nie istnieje) Należy ciało A umieścić w próżni, wtedy z niczym się nie styka i PIERWSZY problem mamy rozwiązany a także drugi, konwekcję, bo w próżni nie ma co konwektować. Wtedy CAŁA strata ciepła ciała A może się odbywać jedynie przez promieniowanie. A promieniowanie (TO promieniowanie, cieplne) ma naturę korpuskularno-falową! Jest w swej naturze DUALNE. MOŻNA więc zablokować i ten sposób przekazywania ciepła poprzez zastosowanie LUSTRA. Inaczej - ekranu refleksyjnego. Takiego, który ma zdolności refleksyjne, odbijania tego promieniowania. (zwyczajowo lustrem nazywamy ekran refleksyjny optyczny - taki, który nie zniekształca OBRAZU). Promieniowanie (cieplne rozważamy!) może odbywać się JEDYNIE w ośrodkach dla niego przeźroczystych takich jak próżnia i, na małych odległościach, powietrze czy gazy BEZBARWNE. (powietrze MA barwę {tlenu}) Ten termos, naczynie Dewara, niech go jasny szlag! Jest NIEDOSKONAŁY, ale DA SIĘ go wykonać dość prosto. Umieszczamy naczynie w naczyniu. Z pomiędzy nich wypompowujemy powietrze. Wewnętrzne powierzchnie pokrywamy LUSTREM (aluminiowym jest trudniej to robi się srebrne) I mamy termos... Nalewamy w niego wrzątku czy ciekłego gazu i... Jak nie jest z materiału o małej rozszerzalności/kurczliwości, to szlag go trafia! Przetestowano bardzo wiele materiałów i dobrano jako budulec szkło. Da się lustrzyć chemicznie i bardzo prosto, mechanicznie jest niezłe, strukturalnie - nie jest usieciowane (krystalicznie). Złośliwie... Lustrzy się CAŁE wnętrze takiego termosu a byłoby lepiej, jakby tylko JEDNA ścianka była lustrem... Można, tylko... KTO by za wytworzenie TAKIEGO cudu zapłacił? A realny zysk względem takiego, jakie się wytwarza byłby malutki... Ciśnienie promieniowania wytwarzające się pomiędzy ściankami termosu jest więc zależne od strat i zdolności lustra do odbijania tego promieniowania. Te izolacje jakie tu rozważacie oparte są właśnie na zasadzie budowy termosu i jak w termosie powinny być stosowane. Zamiast próżni jest powietrze pozostające, W MIARĘ MOŻLIWOŚCI w bezruchu. Ta szczelina, nie 7, nie 70 tylko 20mm (taka na poziomie morza, bo w kopalni trzeba inną a na Evereście też) Ekran, odbłyśnik, lustro czy materiał refleksyjny (jakby go nie nazwał), aby zadziałał, MUSI mieć przed sobą przestrzeń przeźroczystą dla promieniowania, bo tylko wtedy MOŻE zadziałać. Owijanie nim czegoś nieprzeźroczystego jest czystym dowodem na kompletną nieznajomość fizyki! Może działać OBUSTRONNIE, czyli bronić przed "dostawaniem się DO", a także przed "wydostawaniem się Z" jedynie wtedy, gdy z obu stron lustra jest ta próżnia/powietrze w bezruchu/ośrodek przeźroczysty dla promieniowania. Są koce/maty medyczne, aluminiowe. Owijamy połamańca takim na mrozie i jest mu ciepło... Świat nie jest zbudowany z dobrego surowca, to jakieś tam straty być muszą, ale opisywanymi metodami ograniczamy je na tyle, na ile pozwala nam użyty materiał. Adam M.
  22. Pozorna słuszność przekonań. Ponieważ fizjologia psa i fizjologia człowieka się różnią w szczegółach nie istnieje możliwość zbudowania domu, w którym czuli by się dobrze bez dzielenia go na strefy. Pies jest domownikiem... No tak. Kocha Cię i w ogień za Tobą skoczy a nie tylko do Twojego domu! Podejmujesz się realizacji pomysłu nierealizowalnego. Oczywiście, zbudujesz co zamyślasz, ale nie będzie to konstrukcja optymalna a nawet DOBRA. Zacznij może raz jeszcze i od tego: JAK taki dom ma działać! CZEMU... Łatwiej będzie. Wyjaśnię coś jeszcze... W swej miłości do zwierząt jesteś okrutny. Poszukujesz komfortu dla siebie i łudzisz się, że zbudujesz komfort również dla swego psa w tych samych wnętrzach. Z wielu powodów Ci się to nie uda. Na jak daleko idący kompromis w tej kwestii jesteś gotów? Spędzisz resztę życia w sweterku/kurtce/futrze (innego niż psa zwierzaka, np, owczym) we wspólnych wnętrzach? Reszta rodziny też? Wiesz, na przykład, że psy się nie pocą a Ty tak? To mechanizm termoregulacji ciała. Takich różnic jest naprawdę sporo... Tyle, ze to już bardziej filozofia jak budownictwo. Wracając do budownictwa. Powinieneś zastanowić się nad tym CO ma być atutem budynku, który stawiasz i DLACZEGO. Z tego wynikną ściany i instalacje. A także koszt ich budowy, eksploatacji itd. Możesz stawiać na najmniejszy koszt utrzymania komfortu (tylko, dla kogo?). Możesz stawiać na najmniejszy koszt budowy. Możesz stawiać na najwyższy standard obiektu. Możesz ... itd... Do sklepu wszedł klient i pyta o kotły CO. Chce najlepszy i najtańszy. - Oczywiście, mamy takie. Ale PO CO PANU DWA?!!! To jest ten właśnie problem... Adam M.
  23. Uporządkujmy problem! Budujesz dom. Kochasz zwierzęta, pieski, i DLA NICH budujesz ten dom! Czyli chcesz zbudować PSIARNIĘ! Stawiasz pytanie: "Czy bez podłogówki nie można wybudować dobrego, możliwie oszczędnego ciepłego domu?" NIE! (obecnie - NIE!) Ale psiarnię - TAK! (Nawet - należy!) Trzeba "nie mieć serca" aby psy trzymać w DOMOWYCH warunkach... Trzeba tez "nie mieć serca", aby domowników trzymać w ... psiarni... Dawniej, " we dworze Pana Hrabiego" była stodoła, owczarnia, stajnia, PSIARNIA i woliera dla drobiu. KAŻDY z tych budynków był DOPASOWANY do tego, co dane zwierzątko lubi, dobrze znosi, potrzebuje... Teraz ludziom we łbach się popier...myliło co jest co i PO CO! W JEDNYM obiekcie i na działce 600m2 chcą mieć WSZYSTKO i do tego - domek dla rybek (egzotycznych). A tak się nie da! Dlatego pytałem - WIESZ czego chcesz? I coś jeszcze... To PAN HRABIA (a nie jego weterynarz) decydował ,bo miał odpowiednią wiedzę, czy, gdzie i jaką psiarnię postawić! Te budowle folwarczne są i dobrze znane i dobrze opisane... Niestety, mało kto to czyta... Pan Hrabia nie musiał bo od pieluch patrzał co Pan Ojciec robili... I jak... Ja trochę o tym już poczytałem... Adam M. "Nie na końcu, ale też nie przed decyzją o technologii ścian. " (to odnośnie wentylacji) Wydaje Ci się, że MOŻESZ dowolnie sobie wybierać to, z czego i jak coś zbudujesz tak - aby było DOBRE! Prawda jest inna... BADZIEW zbudujesz jak nie zrobisz tego "zgodnie ze sztuką", co DOWOLNYCH wyborów nie dopuszcza! Zasada stukrotnie i przez wieki sprawdzona mówi : JAK MA BYĆ DOBRZE - ma być TAK a nie inaczej! Ma być DOBRZE? Wybierając technologię ścian wybrałeś też CAŁĄ RESZTĘ! WIESZ co wybrałeś? Oczywiście, zgodnie z mniemaniem i gustem, coś sobie do ścian podoklejasz... Adam M.
  24. O jasny gwint! "Po to jestem i pytam na forum. " I na dodatek... "Bo NIKT mi nie zagwarantuje, że..." Zostaje - pójść do wróżki... Wybacz, że w prostych żołnierskich słowach to powiem, ale... Czy ty WIESZ czego chcesz? Co Tobie jest potrzebne? Budujesz... DOM budujesz i do tego - murowany! To jest technologia 50 letnia! (tyle od jednego remontu do drugiego ma stać!) Ze względu na wiekowe pieski - zbudujesz go tak, aby im TERAZ stresa nie zrobić, którym BYĆ MOŻE będzie temperatura podłogi o 2stC wyższa niż powietrza wnętrz... Jak chodziłeś do szkoły to były też lekcje biologii. Spałeś na nich? DLATEGO chcesz gwarancji? Piesek im starszy tym chętniej poleguje w ciepłym kojcu. Wiem , bo dwa się u mnie zestarzały (pierwszy miał 19 a drugi 21 lat). Latem szukają czegoś chłodnego na czym mogą się położyć. Wtedy ogrzewanie nie działa. Uwierz mi! Weterynarz jest od zdrowia zwierzaków! Nie od budowania i eksploatacji domów! Nawet wielu architektów dobrze się na budowaniu nie zna! (No, jak się ogląda to, co wypasztecili to...) Ten weterynarz, jak mi się wydaje, NIGDY nie widział DOBRZE zrobionej podłogówki. Ty masz 36,6stC i oby Ci to tak już zostało! W MROZY woda do podłogówki (zrobionej dobrze) może mieć około 28-30stC. Wsadzisz do niej palucha - jest ZIMNA!. Prawidłowa temperatura ciała psa wynosi ok. 38,5 stopnia. Ponieważ każdy organizm jest inny, może zdarzyć się, że nasz pies będzie miał 37,5 stopnia lub 39 stopni. To sprawi, że dla NIEGO ta podłoga będzie ZIMNIEJSZA jak dla Ciebie. Adam M.
×
×
  • Utwórz nowe...