-
Posty
5 325 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
81
Wszystko napisane przez Barbossa
-
może pokaż swoje (nie podniecaj się - wyliczenia!), a ci udowodni się, żeś nic innego tylko srawman, nic więcej, no i że autor to handlarz, też nic więcej, i że to w sumie też nic - to polemika z nic - jest zbędna, bo 0 x coś daje 0 a autor niech się dalej wypowiada, zajmuje stanowisko, nawet gdyby się okopał, prawda go dorwie
-
moim zdaniem, wszystko co trzeba zostało wyjaśnione wcześniej, przed "polemiką" ze St, jeżeli tego nie widać, ergo - nikt nie zrozumiał - to nie zrozumie, nie ma co bić piany amen ps propozycja ws gazety aktualna
-
Ty nie czytasz co kto pisze, masz swoje klapy na oczach i idziesz tą drogą, nie idź tą drogą a jak chcesz gazetę, to daj znać, oddam Ci swoje punkciki
-
rozumiem, że wyrozumiałość dla naszego orła uber alles pisze se ..., cznia argumenty na nie, wyzywa od pijaków, ale szacun, bo chce ć jakieś goowno za wygórowaną cenę - ok plus dla Ciebie dodam, że podpierając się się faktem, że op.. tego badziewia wiele dla budżetówki to tak jak z tym ulem pod sufitem, który swą mocą odpycha wilgoć, o czym przekonały się pewne instytucje samorządowe wydając referencje, nosz zajefajnie a jak ktoś napisze, że to proteza, nie workit, że to substytut, a nie system, to chamy nap... biedaka, a przeca który nawet nie wie czym handluje - wniosek jeden - wywalajcie kapuchę drodzy Inwestorzy, przecież to co wydajecie to ukradliście i sprawiedliwie będzie jak ktoś to Wam ukradnie, gartuluję podejścia
-
to że nie widzisz, nie dziwi, w zasadzie dziwi/sz innych, że nie widzisz, pani radczynio piszesz głupoty, nie ić tom drogom
-
rozumiem, że żeby o czymkolwiek dyskutować, to trzeba wp... się na minę, znaczy kupić i exploatować omawiane ustrojstwo, inaczej nic wiemy ciekawe, wręcz kontrowersyjne podejście do sprawy a że handlowiec sam z tego korzysta (z powodzeniem) to przeca kto może się mylić, on eeee nieeeee
-
o matulu, nawet można se je wtykać
-
nie za dużo Kolega kasuje?
-
komu? a fakt, ze podpiera się kolega tym, że opchnął dużo tego w "budżetówce" ma dla mnie bardzo pejoratywny wydźwięk, tym bardziej, że forum poświęcone jest w zasadzie kurnikom i ludziom inwestującym własne pieniądze, a nie szastającym cudzymi, w tym moimi przez to poczułem się z lekka urażony
-
odpuszczam a dla reszty, w przywołanym w/w cycacie srawmana polecam pkt 4) jako zabezpieczenie strony tj. narzeczonej/narzeczonego w przypadku, gdy już nie będą mogli na siebie patrzeć, czyli zaistnieje zdarzenie, a wycena należności może być wykonana przez rzeczoznawcę na dzień zaistnienia zdarzenia co trzeba ująć w umowie
-
czekamy na odp kolegi InVENTer'a
-
wystarczy tylko cytat, o poziomie polemiki rozstrzygną Forumowicze, być może Ci co z takim tematem się spotkali, bo jak widać, nie wszyscy resztę zapraszam na priv (nie mam sekretariatu z nosami powyżej czoła, porady całkiem gratis) a łosia skosiły te 3 siódemki, a to tylko 777 KPC co można ładnie obudować umową, oczywiście zawartą notarialnie i nie ma snopka we wsi, żeby się wykręcił a że nic mądrego nie napisał, tudzież jego porada jest z czapy, nic nie wnosi, atakuje li tylko adwersarza, to pozostawiam ocenie reszty, kapować nie będę, DOŚWIADCZENIE się obroni (dużą bukwa ma być podkreśleniem, nie krzykiem)
-
ciekawe porównanie, nie wiem czy mam analizować, czy parsknąć śmiechem (z wkładką) jak zareagować? czy jak pójdę do sklepu i zechcę kupić coś co ma miano co najmniej XXIw, usłyszę o węgorzach i brukwiach to się skuszę???? kolego - piszę do Twojego Szefa (przykro mi), bo widzę, że chyba przesadziłeś, nie jesteś właściwym człowiekiem na właściwym miejscu, porównywać sprzedawany towar do brukwi
-
przepraszam (nie autora, lecz Forumowiczów), ale muszę się jeszcze raz odnieść do wpisu kolegi w tym przypadku "pierdzenie" w te i nazad prze magiczne 70sek da tyle, co umarłemu kadzidło, tu trza nap... co fabryka dała i to tylko out, ale widać, że kolega wentyluje co najwyżej seminaria, ewentualnie prosektorium (i to te z zamrażarką), z pewnością szatni budowlańców nawet na oczy (nie mówiąc o nosie) nie widział (czuł)
-
napiszę tylko raz, bukwy drukowane, coby lepiej dotarło tu nie ma mowy o własności i prawie do tego co się wybuduje na nieswoim stąd i taka moja odpowiedź, ale krętkuj dalej; gdybyś choć trochę wiedział co to są "trzy siódemki" to byś wiedział co trzeba zrobić, aby zapewnić sobie prawo do wszystkiego w co zainwestujesz kasę, oczywiście za sprawą umowy zawartej u notariusza z właściwymi zapisami jak powiedział Lenin: uczyć się uczyć i jeszcze raz uczyć, czego i tobie, mimo wszystko, życzę, bo przecież wkręcasz potencjalnych inwestorów poprzez swój sekretariat, a im (inwestorom) źle nie życzę, broń Panie Boże
-
czyli czniać reku, o to chodziło wtedy jak koń uleci (magiczny pegaz pewnie) to po co mieszać? jest nadal taka/w tej ilości potrzeba? może moment nie do końca właściwy, ale te magiczne 70 sek to skąd? przypomnij
-
pęka emocjonalnie, swoją drogą ile to kosztuje bez rekuperacji? można kupić taką opcję? a co do made in germany to ja pamiętam puddingi z lat '80, dzieło
-
PRAWO DO DYSPONOWANIA NIERUCHOMOŚCIĄ NA CELE BUDOWLANE, bazujące na oświadczeniu właściciela, dawane każdemu komu się chce BEZPŁATNE!!!!
-
czyli duży odsetek to budżetówka, tam nie myślą, wydają nieswoją kasę, teraz wiem jeszcze jakich darmozjadów utrzymuję, daję plusa rzadziak do kwadratu, papka handlowca, dawaj szefa boś za krótki
-
możliwe notariusz i 3x7
-
na podstawie czego tak sądzisz?
-
nie - nie zrobi piszesz jakieś same pierdoły, taka papka przeciętnego handlowca, podpierasz się uczelnią techniczną, ale gęstość i lepkość powietrza Ci nie jest znana, odpowiadasz na na to, co Ci odpowiada, inne tematy z lekka olewasz; jak już tu chcesz coś wciskać, to chociaż dobrze wykuj temat, na egzaminie za takie ple ple ple dostałbyś pałę to też zacytuj, wydrukuj, naklej se na lustrze w łazience i powtarzaj ja mantrę sam Lenin, nie bez kozery powiedział uczyć się uczyć i jeszcze raz uczyć - kolego, nie przestawaj, jak sam widzisz dyplom niewiele daje, a nawet szkodzi i nie traktuj tu wszystkich jak niedouków, którym wciśniesz każdy kit, bo to obraża bardziej niż replika na to
-
niby się poduczyłeś, ale kiepsko to nadal wygląda czyli w zasadzie.... nikim i prezentujesz nic, to by nawet się zgadzało
-
fatalny ten balkon
-
Jaka będzie optymalna powierzchnia domu?
Barbossa odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
ano tak, że wymieszałeś pojęcia 1,40-2,20 50% od 2,20 100& a wg WT do 1,90 nic, od 1,90 - 100% wałkowane piźdizliard razy, nihil novi i pu to nie pojęcie względne, skoro znalazłeś definicję