coolibeer

bo pączki i faworki piecze się na roślinnym a nie opałowym ;)

Ja też szósty pączek i chyba na dziś starczy

za dużo o tym piszesz i wypiął się na ciebie

-3 kg przy moim aktywnym trybie jedzenia ;)

Miałeś zabłysnąć i co? ;) heheh

Ta tylko co ma woda pitna z umywalki do włączania podłogówki ;)

Powiedz to Beacie ;)

Oczywiście zgadzam się z tobą Rysiu. Ale kino domowe to kino domowe ;)

Jedynie z własnego doświadczenia nie jestem zadowolony. Kiedyś miałem 3 sprzęty LG i jakoś nie pałam do niego miłością

Rysiu rozmawiamy o kinie domowym a nie pompce ciepła ;)

Ja dukanowskiej diety już nie stosuję bo widzę jakie uboczne działania ma po tym jak się ja przerwie. Schudłem bo schudłem dużo a potem się w pulpecika zamieniłem

ale LG to szajs

Ja stosowałem Knauf Gipsowa masa klejąca. Szybko schnie i mocno trzyma

Nie no nie mam nic do Samsunga bo sam mam Kino domowe "w blokach" Panasonica podobne do Szajsunga a mam również drugie w Cz-wie jedno z pierwszych jakie było w sprzedaży AIVA. Tylko teraz jak komuś coś polecam i kupuję to uderzam właśnie w firmy takie jak Onkyo, Yamaha i czasami Pioneer bo czasem modele które są drogie można nieźle wyciągnąć w promocyjnej niskiej cenie.

do tego amplitunera dokładają jeszcze BlueRay'a + Zestaw głośników też jamaszki Cena normalna tego zestawu to prawie 4000 zł a teraz jest w większości marketów RTV w granicach 2400-2600 zł Naprawdę warto.

Ok. JA bym dołożył 400 zł i kupił YAMAHA (amplituner+zestaw głośników+blueRay) No ale każdy kupi to co mu pasuje

I Wy tego Samsung HT-F6550 nazywacie porządnym kinem domowym?

śpią?

dzięki za płytki

ehs źle napisałem

Podobne urządzenia. Na Plus szybkowar bo ugotujesz wszystko 3-4 razy szybciej a parowar to tylko gotowanie na parze Na pewno bardziej zadowolona będzie z szybkowara TU MASZ o parowarze na forum

Najprawdopodobniej wyciek jest w miejscu gdzie pokazuje się plama. Jeśli bym nie miał takiego zdarzenia jak ty to bym nie pisał ale opisałem to tak jak u mnie było. U mnie wiercili w podłodze mocowanie i dosłownie lekko nawiercili w rurce. Niestety trzeba było skuć i naprawić. Na pewno nie ominie cię to samo

a od poniedziałku piję sobie zieloną kawę fujjj koleżanki mnie namówiły w pracy i z zatkanym nosem to pije