Na forum? Przecież Forum jest budowlane. Na wątki poboczne (na których, to prawda, dzieją się różne sceny) nie musisz przecież zaglądać.
Nie rozumiem.
Może mnie ktoś oświecić, czy na wątkach budowlanych również jest tak "gorąca" atmosfera, jak w "wiadomych wątkach"?
Dlaczego oceniasz całokształt po jednym wątku, w którym "nie podeszła" Ci dyskusja? Po wątku, który jest w sumie jednym z mniej ważnych, bo nietematycznym. Nie jest to sprawiedliwa ocena.
Dodam jeszcze.
Strasznie ubodło niektórych zrobienie z bajbagi moderatora. I tak się zastanawiam. Joksa bym o zawiść nie posądzała. Po prostu chyba się na coś wkurzył (nie wiem, nie było mnie w weekend). Natomiast wielu przejawia książkowe objawy zawiści. Zenka by posadzić, to byliby zadowoleni? Jak myślicie? Niektórzy tak. Tylko rozpie... sorrrry, rozwaliłby wszystko w drobny mak. Taka różnica. Subtelna.