-
Posty
22 072 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
166
Wszystko napisane przez daggulka
-
Tobie na pewno...
-
Tak, Toma - strzeliłeś w dychę . Dokładnie i dosłownie tak mówi, pisze i myśli nasz folklor forumowy - TB o inwestorach , architektach , projektantach i kierbudach budujących i projektujących nie tak jak TB sobie ubzdurał . reklamuje się - jasne jak słońce .... widać firemka cienko przędzie skoro tak zawzięcie szuka klientów na forum ...
-
Tak sobie myślę - jeśli dofinansowanie byłoby powszechnie dostępne i na dobrych warunkach , takie pro-ludzkie a nie po to, żeby komuś postronnemu nabić kieszeń - to wielu na pewno by się skusiło.... Ale sprawy dofinansowań nadal bardzo kuleją. Jeśli przeciętny Kowalski który chce mieć taki dom , a nie jest w temacie i zleca wszystko firmom chciałby wybudować za swoje taki dom - to niewątpliwie pisząc kolokwialnie "pójdzie z torbami". Jak przy każdym innym energooszczędnym.
-
proszę się nie zadręczać .... tutaj na forum ze swoimi poglądami jest Pan TB i jest reszta forum ze swoimi... dyskusje były i będą....
-
ja to wiem, Barbossa .... ale trzeba zdawać sobie sprawę, ze jeśli imiennie kogoś obraża i ogłasza szkodnikiem - musi ponieść tego konsekwencje... za takie coś ludzie sobie sprawy w Sądach wytaczają.... to, że Pan TB uznaje tylko i wyłącznie swoje poglądy nie znaczy, że wszystkich wkoło ma obrażać - a wiemy , że to się dzieje tutaj codziennie ... ludzie nie mogą się godzić na takie traktowanie .... i o ile ja , Ty czy MTW Orle się z tego obśmiejemy , bo znamy Pan a TB i wiemy na co Go stać - nie znaczy, ze IBP i inne firmy których dobrym imieniem Pan TB tak sobie bezkarnie szafuje mają takie samo poczucie humoru i lajtowe podejście...
-
aż zacytuję na wypadek gdyby Pan TB chciał zmienić swój wpis kiedy zrobi się niewygodnie - bo to Jego standardowa praktyka .... rozważam napisanie do IBP http://www.google.pl/url?sa=t&source=w...IgA&cad=rja niech mają możliwość obrony .... co tak Pan TB sam ze sobą będzie się kłócił...
-
pozazdrościć.... tak sobie myślę.... na pewno są ludzie którzy są bezdyskusyjnie szczęśliwi .... i wynika to nie z tego co mają , tylko z tego jak patrzą na życie ... to jest chyba klucz do sukcesu....
-
nie znam się na WM kompletnie .... ale dziwi mnie , że mając ją , wydając na nią kasę i mając przyrzeczony komfort - nie sprawdza się/nie wystarcza.... no chyba , że jest faktycznie jak Jani pisze - że dom jest na początku drogi - wtedy nie przeskoczysz .... wilgoć technologiczna musi tak czy siak wyjść z budynku ... wentylacją.... tylko co - jeśli WM nie wystarcza? chyba bym pootwierała te okna i wietrzyła na max.... choć pewnie gryzłoby się to z WM ... i kółko się zamyka ...
-
Jani - bo to spam zwykły jest ....
-
Też nie mam WM. U mnie było podobnie - w pierwszym zamieszkałym sezonie - masakra (zaznaczę, ze wprowadziłam się w 14 miesiącu od wbicia łopaty)- po oknach leciało, wilgoć czuło się w powietrzu zimą nawet pomimo tego, że całe lato wietrzyliśmy na max. Oczywiście zimą rozszczelnione były okna dachowe , starałam się też wietrzyć raz na jakiś czas. Nigdy natomiast nie pojawiła się nawet namiastka grzyba. Ale ja mam ścianę jednowarstwową - może to tez inaczej. Drugi sezon - latem tak samo, okna na max, wietrzenie ... zimą już wilgoci nie było czuć.... a jeśli była to był to niezauważalny proces - na pewno nie zbrylał mi się cukier w cukierniczce . W trakcie budowy byłam na innym forum - i tam ewidentnie zalecano na każdym kroku grzać i wietrzyć... tak tez robiłam i obyło się bez problemów . W pierwszym sezonie zużyłam nieco więcej ekogrochu ... co było oczywiste biorąc pod uwagę proces osuszania domu - ale nie były to jakieś zawrotne ilości , spaliłam chyba tylko pół tony więcej niż zwykle... tiiia .... a czegóż innego można by się po Panu spodziewać niż obrażania adwersarzy .... już powinnam się przyzwyczaić, ale nadal mnie to razi ... nawet "nowi" to widzą ....
-
trzeba będzie przeklejać...
-
no ale paintball nie jest niebezpieczny .... może się skończyć co najwyżej jak na tej focie z laksigenem ...
-
w sumie - racja .... ale - z drugiej strony ... dlaczego nie? wanna wódy? do zrobienia .... auto ? można kupić nowe ... z tym pistoletem to dałeś czadu ... ale też do zrobienia - w zawiasach byś dostał ...
-
jedno z wielu marzeń .... ocean bym chyba chciała zobaczyć ... podobno każdy rekin ma swojego człowieka
-
właśnie .... bo to jest tak .... dom , praca , rodzina ... życie, szara rutyna (ajżesz mi się rymło) .... a co się stało z marzeniami? nie znam osoby która byłaby bezkompromisowo szczęśliwa , spełniona i zadowolona ... to co trzyma , żeby żyć jak się chce? czy trzeba wyroku śmierci żeby chcieć przeżyć to co nam zostało tak jak chcemy? hm .... zastanawiające.....
-
na pierwszy rzut oka , to one mi sie ceramiczne wydawały ... ale jak się przyjrzeć... czyżby jednak nie? bardzo ładne są.... mogę wiedzieć cóż to takiego?
-
jakby sypał suchy cement , to by tam był .... a weź jeszcze doprecyzuj ... jak to wygląda w przekroju? pod spodem , ten dolny stopień jest to lity beton obłożony płytkami , tak? dopiero potem zdecydowałeś, że chcesz żeby na tym był jeszcze jeden stopień i na te płytki został usypany z czegoś (ja tam widzę ziemię , a nie beton) kolejny stopień i obłożony płytkami... tak? czyli ten spodni , dolny stopień jest z czegoś innego niż ten wierzchni? z litego betonu , nie jakiejś mieszanki usypanej? ja też to tak widzę w sumie ... na cement z piaskiem to się kładzie betonowe płytki tudzież kostkę betonową.... a nie płytki ceramiczne
-
jak już bedzie recydywa , to i na to przyjdzie czas ....
-
ja to bym jedno i drugie zapodała .... na raz .... następnym razem jakieś urlopy po głowach im łazić nie będą...
-
racja , Retro ... to co - kaftanik im za karę?
-
pierwsze wiedzę takie rozwiązanie , żeby pod stopniem ziemia była ... normalnie się tak robi, że się wylewa beton i do takiego stałego podłoża klei płytki ... ja nie widzę innego rozwiązania (jeśli ma być trwałe) jak zerwać ten stopień , wylać beton i przykleić płytki... ale to jest moje zdanie - poczekajmy , może ktoś coś wymyśli ...
-
bardzo z Ciebie praktyczna baba , Ądź...