Jetka sry ale zejdz na ziemie. Malo kto zarabia statystyczna srednia krajowa. Jak przy zarobkach 2x 18.000zl(a to juz dobrze) rocznie (powtorze - zarobkach - nie odlozonych pieniadzach) odlozyc 100.000 czy w ogole jakakolwiek kase na budowe? A jeszcze wakacje do tego? A moze frytki? Trzeba za cos dojechac do pracy,trzeba zjesc,trzeba sie ubrac,trzeba zrobic podstawowe oplaty,itp,itd. Nie kazdy zarabia po (strzelam) 10.000 miesiecznie x2 i moga sobie pozwolic na odkladanie takiej gigantycznej sumy pieniedzy.. Ty naprawde myslisz,ze Ci wszyscy ludzie tutaj sie wypowiadajacy gdyby mieli taka sytuacje jak Ty,ze budowa bezkredytowa domu moze ich w najgorszym razie wyniesc AŻ 5 lat to by brali takie kredyty?? Naprawde w Polsce jest ciezko i niewielu obraca pieniedzmi o jakich tutaj piszesz i dajesz do zrozumienia. Nie odbieraj tego jako atak a jako nakreslenie sytuacji.