Ja tez. Moja mame widze dwa razy w roku- i bardzo za nia tesknie (chociaz przez skypa gadamy codziennie ) Teraz ,kiedy mamy miec wiekszy dom ,zadecydowalam ,ze bedzie mieszkac z nami . -mojemu mezowi w cale to nie przeszkadza - wrecz przeciwnie - to byl raczej jego pomysl POstanowilismy ,ze mama bedzie mieszkac na dole z dostepem do kuchni ,gdzie ma swoj pokoik, lazienke i osobny taras My z dziecmi zostajemy u gory. Tesciowa tez bedzie codziennie u mnie ,bo niedlugo juz bedziemy sasiadkami (dzielic nas bedzie zaledwie 100m )- - i powiem wam ,ze ciesze sie ,ze bede miala wszytkich pod nosem, zwlaszcza teraz ,jak mam jeszcze male dzieci...