-
Posty
11 414 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
310
Wszystko napisane przez animus
-
I bardzo dobrze wszyscy na tym zyskają urzytkownik bo mniej idzie opału i środowisko też. Moim zdaniem to jeszcze u nas XIX wiek a wina połowicznie leży po stronie lokalnych producentów ,którzy nie potrafią zbudować kotła o wysokiej sprawności ,produkują te same kotły przestarzałe konstrukcje przez 40 lat. Użytkownik wybiera taki kocioł bo jest trochę tańszy przy zakupie ,ale za to w tylko częściowo spalonym opale nieświadomie straci więcej, ale o tym nie wie .Jeżeli jednak trafi się kumaty użytkownik to nawet w takim kotle po drobnych usprawnieniach potrafi wycisnąć niezłą sprawność. Poważne firmy produkują już wysoko sprawne kotły, obsługi i palenia też trzeba się i tu nauczyć .
-
Mieszkanie na kupie nie jest dobrym pomysłem ,chyba ze oddzielne wejście i wydzielona cześć działki.
-
Albo wyprowadzasz wodę i zaślepiasz korkiem widocznym na glazurze może kiedyś się przyda .
-
Nie wystarczy kupić kocioł ,wsypać opał i podpalić ,a tak robi większość użytkowników, trzeba nauczyć się spalać umiejętnie ,jak spełni się "pewne potrzeby węgla" w trakcie spalania ,to stałopalność zwiększy się np. z 10 do 16 godzin a nawet więcej na zasypie takiej samej ilości węgla. Czym więcej dymu z komina więcej sadzy w kominie tym większa strata dla portfela i częstsze wizyty w składzie opału .
-
To typowy proces spalania węgla w fazie odgazowania ,w wyniku termicznego rozkładu substancji organicznej ,wydzielają się pary i gazy w ilości 30-40% całkowitej masy węgla. Powstające gazy , wylatują uciekają nam kominem .A przecież można je spalić dopalić, odzyskać energię i zaoszczędzić pieniążki więc kto jest bogaty i rozrzutny ? oczywiście ten co dymi ,choć może nieświadomie ale jest
-
Co do smrodu z kominów źle spalających paliwa stałe również ,drewno - biomasę ,chodzi wyłącznie o nieprawidłowy sposób spalania tego paliwa : takie palenie to strata i dla użytkownika kotła jak i dla otoczenia wokół którego on się znajduje Ja również spalam węgiel ale na próżno wyczekiwać w nim dymu bo go w ogóle nie ma i nie da się zauważyć.
-
A o to chodzi to woda uderza w trójnik tu pomoże jedynie obkucie rury wchodzącej do wnętrza budynku od ściany dookoła i zdylatowanie jej wełną .
-
Może źle to odbieracie nie bronię grzejników ale nie można też pisać "rób podłogówkę bo najlepsza" Podłogówka w 30% ogrzewa pomieszczenie przez konwekcję ,reszta przez promieniowanie. Grzejniki przekazują ciepło w 85% przez konwekcję ,mniejsza część przez promieniowanie . Konwekcja to ruch powietrza ,kuż zabiera się z nią i krąży w pomieszczeniu. Z tego prosty wniosek że kurzy się bardziej przy grzejnikach ,jednak jak się wejdzie głębiej w temat okazuje się że powierzchnia grzejnika jest mała a powierzchnia podłogówki zajmuje całe pomieszczenie . Ogrzewanie towarzyszy mam wszędzie bez niego nie przeżyjemy . Widziałem już takie uproszczone posty że przy ogrzewaniu podłogowym się nie kurzy itd.
-
Nie ma tu nic o grzejnikach . I nie odpowiedziałeś na proste pytanie.
-
A gdzie napisałem ze przy kaloryferach kurzu wzbija się mniej? Zadam pytanie czysto praktyczne ,czy mając w pomieszczeniach samą podłogówkę nie musisz ścierać kurzu osiadającego na meblach .
-
Nie umiesz napisać bardziej rozbudowanych zdań ? albo zastanowić się nad tym co piszesz . Użytkuję podłogówkę i same grzejniki więc wiem co piszę ,nie jestem człowiekiem ,który użytkując cokolwiek ślepo będzie pisał że ma to same zalety ,och, ach i bił pianę , mógłbym napisać co masz skopanego ale nie będę wciągał się w takie dyskusje .
-
Gdzieś czytałem że statystycznie w domu o powierzchni ok. 200 m2 powstaje 20 kg kurzu rocznie. Trzeba też pamiętać że kurz jest bardziej przesuszony leżąc na ogrzewaniu podłogowym łatwiej się go wzbudza i dłużej unosi ,więc zamiatanie miotłą takiej podłogi to niezbyt dobry pomysł .Drugi niezbyt udany sposób pozbycia się kurzu z ogrzewania podłogowego to włączenie odkurzacza w pomieszczeniu ,które mamy zamiar sprzątać , silny strumień powietrza wylatującego z tyłu odkurzacza powoduje poderwanie kurzu z podłogi i szybkie wymieszanie go z powietrzem w pomieszczeniu.Jeżeli mamy do tego niskiej klasy filtr w odkurzaczu, to dużo większa część zanieczyszczeń wciąganych do worka urządzenia przeleci tylko przez odkurzacz jak przez sito i nadal będzie dryfować w powietrzu. Nowe technologie często wymuszają zastosowanie nowoczesnych urządzeń do sprzątania pomieszczenia takich jak np.centralne odkurzacze . W pomieszczeniach bez ogrzewania podłogowego podłoga jest bardziej wilgotna więc kurz cięższy trudniej się wzbija w powietrze ,wilgoć wiąże cząsteczki kurzu, zamiatanie i odkurzanie tradycyjne będzie przynosić leprze efekty .
-
To pobożne życzenie czas pokarze jak to wyjdzie, mam dość już tego smrodu z kominów źle spalających paliwa stałe również ,drewno - biomasę ,za tym muszą pójść poważne dotacje ,społeczeństwo samo tego nie załatwi,ostatnio słyszałem jak Premier wypowiadał się bardzo przychylnie o planach i spalaniu węgla brunatnego.
-
Większość "pompiarzy" posiada jednak komin ale z kominkiem i tym źródłem ciepła dogrzewa obiekt w trakcie dużych spadków temperatury na zewnątrz .
-
Mnie źródło ciepła kosztowało 3000 zł +500zł
-
Stokrotko nie da się tego wytłumaczyć poprzez pisanie posta, to trzeba wypróbować na własnej skórze ,w łazience nie grzejemy do 36,6*C ,w lecie bierze się chłodne prysznice .Parowanie całej łazienki w takcie mycia w kabinie z sufitem dużo mniejsze.
-
Szkoda że nie ma sufitu było by cieplej podczas brania prysznica.
-
Posadka z gipsu to rzeczywiście bardzo duża jest łatwość jej rozbiórki nawet w miejscach niezamierzonych w razie przecieku zalania większej powierzchni , jest ona nieodporna na zamoczenie , w stanie mokrym traci wytrzymałość , zatem nie zaleca się stosować ją w pomieszczeniach narażonych na zawilgocenie łazienki, pralnie, kuchnie itd.
-
A o to Ci chodzi ,to był błąd kasowałem pewne zdanie i tak pozostało, oczywiście grzejniki są dopasowywane , tu masz racje ale sam się też zamotałeś i napisałeś Poprawiłem te tabele .
-
Jeżeli nie znasz zapotrzebowania budynku -strat to jak dobierzesz moc ? Znając zapotrzebowanie na m2 powierzchni ogrzewanej , dobierając grzejnik , nie oblicza się ich mocy , ale korzysta z tabel opracowanych przez producentów.
-
Ano mają bo nawet w takcie sezonu grzewczego nie są stałe .Więc w trakcie sezonu temperaturę zasilania można korygować .
-
Jeżeli ktoś nie zna się na instalacji to po co pisać , to że masz ogrzewanie podłogowe co z tego ,ja też mam ,jak nie masz grzejników to skąd masz takie informacje i piszesz takie głupoty : Grzejniki są dopasowywane do strat budynku -w pomieszczeniach w XX wieku były problemy z montażem odpowiedniej wielkości grzejników teraz nie ma ,są tak wymyślne i umieszcza się je w rożnych miejscach niekoniecznie na ścianie i niekoniecznie widoczne .Z roku na rok budynki są coraz bardziej izolowane cieplnie temperatura zasilania spada w grzejnikach.W instalacjach mieszanych jest jeszcze inaczej ,zdarza się bardzo często że jest jeszcze niższa temperatura w grzejnikach dlatego że są tylko uzupełnieniem systemu podłogówka + grzejniki ze względu na sporą bezwładność podłogówki,grzejniki wygładzają krzywą grzania szybko reagując na zmiany temperatury w przegrodach. Nikogo nie obrażam tylko pisanie głupot obarczone jest tym że ktoś następny to przeczyta i uważa że taka jest rzeczywistość. Jeżeli macie wyłącznie podłogówkę to wypowiadajcie się o niej w superlatywach bo to b. dobry sposób na ogrzewanie budynku,skąd możecie wiedzieć co jest lepsze jak tego nie macie .Ja użytkuję i podłogówkę i grzejniki mam jedno mieszkanie w samej podłogówce a 2 w systemie mieszanym .
-
Coś tu za bardzo przesadziłeś z tymi temperaturami u mnie temperatura zasilająca w grzejniki to 40 *C a w podłogówkę 28*C i nie mam wyolbrzymionych przez Ciebie grzejników .Sporo jest bajkopisarzy przeważnie nie mają tego rodzaju ogrzewania . Że by nie było za łatwo to popatrzcie sobie na ogrzewanie liniowe ,kurtynowe ani to grzejniki ani podłogówka a rozkład temperatur w pomieszczeniach taki jak przy podłogówce ale nie ma bezwładności i nie ma kurzu co przy normalnych grzejnikach . Listwy grzewcze To listwy grzewcze na całej długości ściany,można wymontować grzejnik i założyć takie ustrojstwo. Denerwujje mnie to jak ludzie zachowują się jak stado baranów przestraszone przez wilka ,które biegnie w przepaść bo wszyscy biegną w tym kierunku .
-
Trzeba znaleźć to miejsce gdzie woda musi "przeskakiwać" kapać w następne naczynie -rynna, rura i zamontować tam rurę spustową rynnę ,lub obróbkę blacharską żeby poprostu spływała .
-
Projektant może pełnić funkcje kier.budowy.