stokrotka.35

to powiedz mi kiedy użyczenie jest równoznaczne z wlasnością? I prosiłam o podstawe prawną, a nie o wypisywanie w/w głupot i wprowadzanie pytającego w błąd

takie rozwiązanie i mi by się podobało?

I CO? dom na takiej działce będzie własnością inwestora czy właściciela? podaj podstawe prawną, bo ja takiej nie widzę

wyjaśniło się w końcu co ta za słupki?

cud ?

użyczyć można mieszkanie, a działke można oddać "pod użytkowanie wieczyste" i wtedy nie ma, że właściciel i użytkownik wieczysty mogą być współwłaścicielami nieruchomości na niej wybudowanej

Liczy się też rozmiar okna, małe większość producentów zrobi dobrze. Z większymi jest już kłopot bo i okucia muszą być solidniejsze i profil bardziej wytrzymały. I nie bez znaczenia jest gdzie owe okna są montowane, bo tam gdzie liczy się ilość z jakością może być gorzej /mimo dobrych materiałów/

Od PGE dostałam taką odp.

rozgrzej piekarnik i daj na blaszke do pieczenia kilka kropel aromatu do ciast lub olejku zapahowego będzie pachniało ciastem lub jak w perfumerii /zależy co dasz/

I o to by w życiu było łatwiej przede wszystkim chodzi

Ale taki kredyt nie stanowi o współwłasności działki

Zwykle rozszerzenie własności ma miejsce po ślubie, gdy jedna strona chce by jego majątek osobisty wchodził do "majątku wspólnego" Ale czy jest to możliwe nie zawierając małżeństwa, nie wiem

Czyja działka tego nieruchomość położona na niej. Rozszerzenie współwłasności? ....... nie wiem czy możliwe

Chciłabym, żeby producenci okien masowo zaczeli stosować samoczyszczące się szkło w masowej produkcji

Dobrym rozwiązaniem jest farba tzw. tablicowa, po której można rysować dokładnie tak samo jak po tablicy szkolnej. Rysunki można usunąć zwykłą ściereczką, nie narażając się na powstanie plam. Ścianę maluje się w dokładnie taki sam sposób jak zwykłą farbą.

W "BD" znalazłam Pełny artykuł https://budujemydom.pl/stan-surowy/okna-i-drzwi/a/20055-jak-wyregulowac-drzwi

Przyda się ....

A po wysprzątaniu niby wszystko jest OK

Ja zaczełam odpisywać jak tego wpisu jeszcze nie było. nie wiem, na razie nic się z niego nie sączy. A miarkownik ciągu nic by akurat w tym przypadku nie pomógł, bo zamykając drzwiczki nie zamknelam je poprawnie tylko przybliżyłam do pieca i opuściłam klamke. Więc pozostała szczelina ok. 1 cm którą to napływało powietrze i rozniecało ogień. Boję się teraz czy aby coś nie popsuło się w sterownikach, bo oprócz tej instalacji z galerii, mam jeszcze podłączone pod to instalacje solarną /niestety nie na tych fotkach/

to moja kotłownia. Na razie wygarnełam żar z pieca, pootwierałam drzwiczki, posprzątałam i pewnie dopiero jutro rozpalimy w piecu

Kotłownia zalana, alarmy piszczą, mąż wściekły ..... kaloryfery zapowietrzne. Oby tylko nie "rozdupcyłam" centralnego ochłone i ide sprzątać

ubezpieczeniowe ..... a niby o jakich innych tu mowa?

Niekiedy marzenia o czymś trzeba weryfikować, nie zawsze ma się to co się chce