Skocz do zawartości

kropeczka_ns

Uczestnik
  • Posty

    1 866
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kropeczka_ns

  1. Marcin sam wiesz.... wracając do okapu- to bardzo ważny i bardzo widoczny element więc musi byc ładny i pasowac do kuchni Bardzo głośny okap przerobilam w bloku i byl faktycznie uciązliwy. Ten który mam teraz http://www.ceneo.pl/1989291 na "1" jest bardzo cichy, na "2" troche go slychac (ale nie tak żeby to przeszkadzalo) a "3" nigdy jeszcze nie użylam, "2" spokojnie wystarcza.
  2. narożne kabiny są zwykle 80x80 (najmniejsze) i 90x90 (bardziej komfortowe) Moja kabina to firma actima i mam tego typu http://www.ceneo.pl/1627068 z jakości jestem zadowolona póki co, prowadnice sa solidne, nie mam zastrzeżeń a nie byla droga. tu masz np 80x100, http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=963984
  3. a dla mnie ten okres byl najprzyjemniejszy. Super bylo urządzac dom po swojemu. Ja pracuje bardzo dużo, mam dwie prace plus dyżury- wcale nie poświęcalam dużo czasu, poprostu wcześniej sobie dużo rzeczy oglądałam w necie, wszystko prawie kupilismy w jednej za to baardzo zaprzyjaźnionej hurtowni- czas na ogladanie czegoś mialam tylko na wolnych dopoludniach podyzurowych, poporstu planowalam sobie domek wczesniej i wiedzialam dokladnie czego chce. I zbieralam dobry wywiad u znajomych:) Mielismy dwie ekipy wykończeniowe- malarze poleceni przez przyjaciól (bardzo solidni, grzeczni i terminowi) - wystarczyl jeden wyjazd do hurtowni po farby, gładzie itp i dwaj panowie którzy zrobili wszystko inne. (lazienki, podlogi balkony itp)
  4. a u mnie po pól roku już prawie w domku...... -podtrzymuje że mam mega fajny dom -napewno nie bylby ani o metr większy! (jest aż za duży) -brak pralni osobnej- pisalam o tym- jak by sie dalo to bym ją gdzies wygospodarowala- Z oknem i kaloryferem -rekuperator.. może? Mój mąz uważa że napewno tak. Gdybym miala na niego kaskę (a nie mialam) ale nie kosztem czegoś -napewno ta sama firma budowlana:) kolejne buziaki dla ADVECO
  5. a ja myślę że warto postarac się jednak o miejsce na 60-tkę. My mamy przy 4 osobowej rodzinie 60-tke i zdarza się że jest puszczana dwa razy dziennie nawet! A raz to zawsze. Moja teściowa ma 45-tkę (dla 2 osób, zakładała że wystarczy) i żałuje- bo nie mieszczą jej się np większe garnki. Więc moim zdaniem jesli to możliwe, zwłaszcza dla rodziny- 60 tka. Ja mam electrolux i jestem mega zadowolona (ze zmywary najbardziej ze wszystkich sprzetów!) ale slyszałam o whirpool tez same dobre opnie.
  6. no to jest własnie ta lodówka której bym nie kupila:) Ja zaplaciłam mniej więcej tyle samo za mojego samsunga większego od niej (185) z komora zero. Komora zero to fajna rzecz. Dla mnie większośc rzeczy z bosha nie wytrzymywała porównań cenowych- były droższe od sprzętu innych firm i za te same pieniądze można było miec z innej firmy lepszy sprzęt. Dlatego ja koniec końców nie mam nic z bosha:)
  7. ja bylam wychowana w dużym gierkowskim domu z taka wlasnie klatka schodowa jak pisze Czapi. I zgadzam sie z Toba calkowicie:) Mam 137 m2 uzytkowych plus duzy pokój nad garażem (ale bez niego wystarczyloby nam miejsca)
  8. moje podbnie- zdecydowanie większe. Ma szafkę, szufladkę, pólkę. Mam biurko z firmy vox takie http://www.meble.vox.pl/kolekcje-mebli/--r...a/pw/biurko,51/ fajne jest zadowolona jestem.
  9. Jarucha trochę kultury. Nie musi się każdemu podobac to samo co tobie. Napisz że masz i jesteś zadowolony, ok ale nie musisz w ten sposób się zachowywac. Mnie się nie podoba i nie mam. Fronty drewniane mi się podobają i mam. A zimnego kamienia nie lubię. Nie musze lubic tego samego co ty.
  10. dziękuje- przekaże Wasze uwagi męzowi niech to posprawdza:) Ostatnio jakby jest lepiej. Ta łazienka jest sporo używana w zasadzie dwa razy dziennie ktoś korzysta z prysznica.
  11. temat zaczyna sie nam przyjemnie rozkręcać
  12. głośny jest. Przynajmniej ten który obserwowałam u znajomych. Obserwowałam tez to chodzenie z długaśną rurą od gniazdka do gniazdka i... czy ja wiem? jakoś nie miałam przekonania że chcę koniecznie mieć CO. I nie mam. Mam eletroluxa ergospace- lekki, poręczny odkurzacz z zasięgiem na prawie cały mój parter z jednego podłączenia.
  13. ja mam kuchnię drewnianą ale blat oczywiście z kompozytu. I owszem, matowy:) Mam fronty w orzechu i jasno- bezowy blat.
  14. przede wszystkim do mycia samochodu, ale też do czyszczenia kostki granitowej, elewacji domu i ewentualnie dachu z drabiny.
  15. ja miałam panele w bloku i nie były jakoś odczuwalnie głośne. Moze to jest kwestia izolacji pod? My układaliśmy tam takie piankowe płyty, dosyć grube i było w porządku, naparwde, nawet przy szalejących dzieciach nie czułam jakiegoś problemu.
  16. no jasne że trudno wymagać od kogoś starszego żeby rąbał i nosił drewno. Ja też mam Aciu drewniane fronty i fornirowane drewnem boki i zobaczysz będziesz zadowolona- to jest zupełnie inny klimat niż mdf. Twój projekt kuchni jest bardzo ładny. U mnie dużo znajomych decyduje się na drewnianą kuchnię, jest top trochę drożej ale bardzo dużo daje uroku.
  17. Kuchnia piękna!!!! Stół sobie kup tak ze dwa razy większy oczywiście:) Ja mam stół 2,5 m długości i przy gosciach bywa na styk:)
  18. bo gorenje to też bardzo dobra jakośc sprzetu:)
  19. Bea tak jak wyżej, Realne jest wybudowanie domku pod klucz za około 2500 zł/ metr. Za 100 tys to postawicie może stan surowy. Ponizej tej kwoty trudno jest zamieszkań w jako tako wykończonym domu. Oczywiście mówie o domu, bez działki, kostki, ogrodzenia itp. Jeśli narazie taka kwota nie jest dla was realna, pomyslcie o mieszkaniu- mieszkania pewnie pójdą w góre i raczej na nim nie stracicie. My już zbudowaliśmy dom więc wiem ile to naparwde kosztuje. Ale jeśli szukasz taniego w budowie projektu, niech to będzie prosty, zwarty dom, bez zbednych ozdobników, nieduży, z prostym dachem. tu masz przykład takiego taniego domku. Mam znajomych którzy ten projekt wybrali i naparwde niedrogo wybudowali przyjemny domek http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom.../m400ba34e51481 W kwestii kredytu- ja mam kredyt rodzina na swoim. I my akurat jesteśmy zadowoleni. Przy małym domu on się bardzo opłaca, warunkiem jest że nie macie własnego mieszkania. Ja bym powiedziała tak- jesli jesteście w stanie spłacać powiedzmy 1500 zł miesięcznie raty, możecie planować budowę. Powodzenia:) A tu o kredycie: http://www.rodzinanaswoim.pl/
  20. ja czekam na rachunek za gaz i obiecałam się przyznać
  21. Ja też spotkałam takich ludzi. Z powodu globalnego ocieplenia moje auteczko niedawno odmówiło posłuszeństwa kiedy wychodziłam po nocy z pracy (on poniżej minus 20 to już nie lubi) i musiała go taksówka odpalać z kabli. Niech żyja podwójne garaże!
  22. Czapi ja zgadzam sie z każdym zdaniem Aci! Ja nigdy, ani dnia nie mieszkałam u kogoś, pierwsze nasze mieszkanie to była kawalerka w suterenie wynajęta za pierwszą pensyjkę męża (ale były tam imprezy!!!) potem harowaliśmy w USA jeszcze jako studenci- z starczyło z wielką biedą na wkład do TBS. I za nami 6 lat w bloku TBS, w mieszkaniu takim "własnym- nie własnym", z wysokim czynszem i jednak nie własnościowym. Po paru latach kosztem spedzania strasznych ilości czasu poza domem (12-14 nocy w miesiacu poza zwykła pracą..) stanęliśmy na nogi, kupiliśmy działkę i doszliśmy do zdolności kredytowej na tyle dużej że moglismy szarpnąc się na kredyt hipoteczny. Teraz jest dosyć ciężko, bo spłacamy a jeszcze nie popłaciliśmy wszystkiego i musieliśmy jeszcze "dopożyczyć" ale nie żałuję. Mnie wiele nie potrzeba:) A mam taki dom że codziennie jak do niego wchodze nie wierzę że jest naparwde mój (!)
  23. Ja mam na podłogach deskę barlinecką. Jetka , widac ze nie mieszkasz jeszcze w domu z kominkiem- ja hehehe tez tak kiedyś myślałam że kominek to przy okazji. A teraz palimy piąty kubik. I za nic nie oddałabym tego trzaskającego drewna, niepowtarzalnego ciepła z kominka, tych wieczorów przy ogniu! Przecież to jeden z najwiekszych uroków domu! Niech żyją kominki! I tak jak Ci pisałam- jeśli ktoś nie ma za dużo kasy na wykończenie kładzie sobie panele i też ma ładny dom i miło mu się mieszka, i jedno do drugiego nie ma nic a nic. Bo tak jak pisłałam grzanie drewnem jest nie wiem czy nie najtańsze:)
  24. a ja bym nie kupiła Bosha ani siemensa. Siemensa miałam 6 lat w bloku- prostą, nieduża lodówkę. No ok, niby się nie psuła (6 lat) ale była głośniejsza niż ta która mam teraz (starszy model, w sumie nic dziwnego) ale np pod koniec ciagle zatykała się taka dziurka z tyłu, coś podciekało, ciągle coś było niezupełnie ok. A bosha oglądałam kupując moją. I model dokładnie tej samej wielkości ale słabiej wyposażony (bez komory zero) Bosha kosztował o 700 zł (!!!) więcej niż mój samsung. Za co miałabym dopłacić 700 zł? Obie są tej samej wielkości, wizualnie podobne (moja ładniejsza, fajny niebieski wyświetlacz), środek taki, sam (moja ma dodatkowa szufladkę w zamrażarce) poza tym naparwde się nie róznią, obie klasa A+- za co dać 700 zł wiecej?
  25. noo właśnie Aciu zastanów się jeszcze raz... mam na myśli ta kapiel we dwoje i 70 cm szerokości- niewykonalne... za wąsko! Ja mam 150x150. Ona wbrew pozorom nie jest aż taka wielka gabarytowo ale środek ma bardzo powiedziałabym przestronny i to był jeden z naszych baaardzo dobrych pomysłów!
×
×
  • Utwórz nowe...