Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 346
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. Krytyka może dotyczyć poglądów, a nie, tak jak w tym przypadku - wybitnych błędów merytorycznych.
  2. A co ma piernik do wiatraka ? A argumentem jest obowiązujące prawo i wysoce niestosowne jest namawianie do jego omijania - choćby ze względów czysto praktycznych. Instalacja ma być wykonana zgodnie z obowiązującym prawem i ktoś taki glejt (stwierdzający) musi podpisać, a poświadczenie nieprawdy jest przestępstwem.
  3. Raczej nadinterpretacja, bo ten paragraf (w całości) dotyczy tylko budynków wielorodzinnych.
  4. Ejjj - przeca 5 lat to już minęło Ale jeśli, działka została nabyta przed 01.01.2007, to wtedy wystąpi podatek w wys. 10% od kwoty ze sprzedaży, chyba, że cały przychód z tego tytułu zostanie przeznaczony na cele mieszkaniowe, wydatkowane w ciągu 2 lat od sprzedaży.
  5. Optycznie "odciąć". Ps. Popatrz na # 61 - tak faktycznie wygląda zabudowa Twojej kuchni. Tunel jest zawsze przedłużony. Ps.2. A może u góry (w tym dodatkowym tunelu) zamiast półki, pionowy witraż ?
  6. Jak jedynym "przeciw" lodówce w tym miejscu, jest "przedłużenie" istniejącego już tunelu, to go "odetnij" półką poziomą w kuchni, na wysokości futryny drzwi i równo z lodówką i postaw tam kwiatka, lub inne duperele. Albo "odetnij" półka pionową z zamontowanym (od strony kuchni) np. zegarem.
  7. No niezupełnie tak, a jest to istotne. Bo u Ciebie meble będą stały w "poprzek" w orientacji do tej fotki i za tunelem jest otwarta, niczym nie skażona przestrzeń - no może widok stołu z krzesłami, ale to są bryły ażurowe a nie jednolite.
  8. Mam wyobraźnie przestrzenną i "widzę" ten tunel. Tunel nie jest zły - nie należy tylko podążać w stronę światła Z punktu postrzegania "optycznego" ten tunel z każdej strony będzie wyglądał fajnie, a już na pewno, w niczym nie będzie przeszkadzał. Ale czy tam jest lodówka, czy jej nie ma to tunel (korytarz) jako taki dalej istnieje - to jest "martwy" element powierzchni.
  9. Mnie bardzo pasi ta wersja z lodówka przy drzwiach. I moim zdaniem lodówka równo z drzwiami (ścianą od drzwi), zwiększy nie tylko funkcjonalność, ale i "postrzeganie" tej kuchni. Używając żargonu projektantów - nie będzie biła po oczach już od wejścia. Wzrok nie będzie brutalnie zatrzymany na jednorodnej bryle (która dodatkowo wchodzi w okno), ale postrzępi się na "schodkowym" zakończeniu "perspektywy spojrzenia".
  10. Ty już te (takie) szafki masz, czy dopiero w planie ? Bo moim zdaniem wszystko gra, ale ja przesunąłbym lodówkę w stronę drzwi (tam jest około 20cm "luzu") to zlew byłby OK, a góra miałbyś półeczki na wino i inne duperele.
  11. Trochę filozoficznie - często jest tak, że niby się nie da czegoś "upchać". W zeszłym roku robiłem remont mieszkania. Łazienka maleńka 1,7 x 1,5. Drzwi pośrodku tej dłuższej ściany. Na jednej (krótszej) ścianie mam 2 szafki stojące (takie nierówne słupy) + umywalka z szafka. Na drugiej (też 1,5m) mam kabinę pralkę a miedzy nimi brudnik - nic nie było robione na zamówienie, wszystko "gotowce".
  12. I to jest zdecydowany argument na "nie" - niestety. Dlatego go nie podawałem
  13. Ta "nowa" odległość nie przekracza 4m, czyli można odprowadzić "normalnym" wężem od zmywarki - większość producentów taka odległość podaje jako graniczną.
  14. A niby dlaczego ? Przeca sosną nie "opalasz".
  15. Tego specjalnie nie pisałem, bo mógłby ktoś odebrać niewłaściwie. Nie wiem dokładnie, ale gdyby tak "pomieszać" z szafami dolnymi, to zmywarka wejdzie obok zlewu. Wszak masz na dole 20cm "rezerwę". Dodatkowy argument - ten blat zamiast lodówki "powiększa" powierzchnię stołu - taki pomocnik przy posiłkach.
  16. Ja bym przeniósł lodówkę - tylko ją. Kuchnia się optycznie "otworzy" i zyskasz jeden ciąg długiego blatu.
  17. Ps. Zakładając, że nad kuchenka jest pochłaniacz, a nie wyciąg (bo nie sądzę aby były 2 kanały wentylacyjne), to można kuchenkę umieścić przy "drzwiach". Niczym to nie skomplikuje już wykonanych "przyłączy".
  18. Ten (taki) "tunel" fizycznie jest tak, czy siak - to tylko kwestia "postrzegania". Dodatkowym argumentem jest to, że lodówka będzie żarła mniej prądu, bo będzie w "zimniejszym" miejscu. Ale to tak jak w "przyrodzie" - zawsze jest coś, za coś.
  19. A gdyby, 7 przenieść na miejsce 8 (i częściowo 9 ) ? W miejsce 7 kuchenka, albo zlew - wyjdzie prawie idealny trójkąt kuchenny. Do okna też będzie łatwiejszy dostęp. Kuchnia się optycznie powiększy. Tak sądzę.
  20. Zdjęcie rusztu powyżej jest przykładem na to, co w grillowaniu może być szkodliwe dla zdrowia. Po położeniu obiektu na ruszt, sporo tego syfu z niego (rusztu) konsumujemy - smacznego ? Tak jak wieszanie fortepianu na ścianie.
  21. Na dobrym ruszcie (żeliwnym) ryba nie potrzebuje folii, można ja również umieścić w "klatce".
  22. Wężykiem i w ramki. Dodam do tego sprzęt - odpowiedni. Namawiam na zakup rusztów żeliwnych - jest różnica. Ja nie grilluję "gotowców" (np. wędlin, bo tam cała tablica Mendelejewa ). Mięso zawsze marynuję w naturalnych przyprawach i zawsze zalewa jest na bazie alkoholu - jak nie "pasi" wino, to chamska wódeczka. Nie solę (marynaty) i staram się nie używać oleju. Przed podaniem (po grillowaniu) solę i ewentualnie "spryskuję" oliwą, często zaromatyzowaną (papryczkami, czosnkiem, ziołami). Ps. Tak na marginesie dietetycy i "żywnościowcy" polecają grillowanie, jako najlepszy sposób przyrządzania mięsiwa, ale patrz pkt.2. Króla.
  23. PROTESTUJĘ - picie (nawet "nadmierne") w doborowym towarzystwie, nie powoduje wspomnianych objawów. I to jest dogmat.
  24. Filutek z Ciebie Taki "wybór" wynikał z zupełnego braku wyobraźni przestrzennej mojej Pani. Choć z drugiej strony, jedyny wybór który jest mój, to wybór mojego samochodu, choć też nie w 100% Niby jestem głową rodziny, ale jest też szyja.
×
×
  • Utwórz nowe...