Nie lubię grzybów jako potrawy - zwłaszcza w śmietanie. Grzyby jako dodatek smakowy/przyprawowy - i owszem. Pieczarki polecam zapiekane; - z pieczarek wyciąć trzonki (dość głęboko), - trzonki drobno posiekać, - na patelni rozgrzać masło, - zeszklić na nim drobno pokrojoną cebulkę (objętościowo powinno jej być trochę więcej niż siekanych trzonków - ale wg. własnych upodobań), - na zeszkloną cebulkę wrzucamy posiekane trzonki, - doprawiamy do smaku, - po odparowaniu wody, lekko schładzamy (można dodać troszeczkę bułki tartej). - ostudzoną masą nadziewamy kapelusze, - można posypać bułką tartą, startym serem, zielonymi ziołami, ...... - wstawiamy do piekarnika, lub smażymy na masełku. Smacznego