-
Posty
2 873 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
79
Wszystko napisane przez MTW Orle - osuszanie budynków
-
bo są takie które wstawią Ci osuszacz i z głowy, tylko żeby osuszacz wstawić to musi nie być wycieku są 2 powody występowania wody w budynku 1 woda z wewnątrz - to rozpoznaje i likwiduje hydraulik 2 woda z zewnątrz - to załatwia się hydroizolacją jeżeli hydraulik już wykluczył przeciek to czas na 2 jak wpisałem drogę obrałeś właściwą w pierwszym momencie robiłbym dokładnie to samo tylko może nieco mniej przypadkowo
-
o ile od dołu wszystkie esy mają miejsce na listwę o tyle od góry nie wszystkie znaczy wygodniej zasilanie podpiąć z góry a dołem rozprowadzić listwą zamiast bawić się w zawijanki wśród różnicówek nawet spotykamy takie gdzie N masz z lewej strony w zależności od wizji podłączenia rozdzielni czy z lewa w prawo , czy z prawa w lewo . O to jest pytanie
-
w temacie franków zabrałem głos w związku z wpisami "jak im pomogą to ja chcę żeby mi też a mam w PLN." i wskazałem materiał świadczący o tym że tym w złotówkach już w historii się zdarzyło pomóc. Mnie pomogą jak się od tematu odpimpają , od początku piszę mój kredyt mój problem - który jak dotąd problemem nie jest , bynajmniej nie dla mnie. rozbite jajo niesie w sobie więcej treści niż twoja paplanina. wszędzie i o wszystkim. nie uda Ci się sprowadzić mnie do swojego poziomu (czytaj zdecydowanie w dół - w sam muł , żeby nie wyszło że masz mnie za uszy ciągnąć). co prawda FBD nie często sięga po bany - jednak jeżeli nie zmienisz narracji i nadal będziesz obrażał innych forumowiczów - możesz spodziewać się zgłoszenia i rozpoczęcia procedury AREXIT i zamiast sapiens będziesz sapiesz. innymi słowy wyjdź , przemyśl , wróć i przeproś
-
Dobrze jestem jaskiniowcem jednak postrzeganie mam zdecydowanie szersze niż czubek własnego nosa . Dopuszczam do wiadomości że nie z wszystkim muszę się zgadzać , jednak muszę to nauczyć się tolerować . teraz skupię się na tym żeby nauczyć się tolerować Ciebie i twoje jednowymiarowe poglądy , nie licz jednak na to że oznacza to że je bezwarunkowo zaakceptuję
-
Tak MI się wydaje że odpowiedzi na to pytanie udzieliłem już wcześniej Ma ktoś ochotę przepalić w sierpniu to przepala jego prawo. Mógł potrzebować temperatury wyższej niż powszechnie akceptowalna dla własnego komfortu. Jak widzisz nawet garaż na piętrze jest dla mnie akceptowalny - z takim rozwiązaniem się już zetknąłem , znaczy że co gość miał z założenia chatę popsutą bo garaż powinien być kondygnację czy dwie niżej ??????????
-
Wentylacja do gazu ziemnego w kuchni
MTW Orle - osuszanie budynków odpisał konwaliamajowa w kategorii Instalacje
BO ????????????? -
dziś jest mi ciepło i starczy mi bezwładność budynku nie palę ale wczoraj było mi zimno (choć temperatura w pomieszczeniu praktycznie ta sama) przepuściłem trochę ciepłej wody przez kaloryfery i było mi ciepło ciągu kilkunastu minut i zaś zamiast ubierać wełniany sweter popylam w krótkim rękawku . Czyli jeżeli moje wymagania nie są stałe to coś musi kompensować te różnice - kwestia wyboru: czy wełnica, czy ciepła woda w kaloryferach . z samą podłogówką czas oczekiwania na temperaturę odczuwalnego ciepła musiałbym poczekać dłużej. co do grzebania i babrania się w opale - kwestia wyboru - jak mi się przestanie chcieć babrać to przerobienie na prąd zajmie mi ok 1 dnia a przejście na gaz zajmie mi ok 5 sekund . możliwości posiadam , a skoro nie przechodzę znaczy takiego dokonałem wyboru bo mam do niego prawo i nic Ci do tego . Tym bardziej nikt nie dał Ci prawa by twierdzić że jestem skrzywiony (choć czasami w plecach łupnie i wtedy faktycznie jestem ). co do wentylacji są tacy którzy po 5 minutach w klimatyzowanym samochodzie mają załatwione gardło (nie wiadomo z jakiego powodu ) a klima właśnie po czyszczeniu - ozonowaniu czyli bez FE dodatków zamknij ich w domu z reku to z łóżka nie wstaną i zdrowo wykorkują . to co dobre dla jednego nie musi być dla wszystkich , a dla niektórych jest to wręcz zaprzeczenie dobrego czyli zło w czystej postaci . znów dochodzimy do różnicy potrzeb i odczucia komfortu . komfort nie dla wszystkich oznacza to samo czyli weź to pod uwagę i miarkuj . Moim Zdaniem , dla moich potrzeb , dla mojego komfortu - "Moje zmienia wszystko"
-
Bo przynajmniej teoretycznie posiadam warstwy paro przepuszczalne od dołu , a nieprzemakalne od góry czyli jeżeli jakaś ilość pary mimo wszystko przelezie mi przez folię którą mam pod (nad) płytą GK to dalej drogę ma wolną i śmiało może umykać po to mam właśnie przerwę między wełną a membraną i po to mam membranę i w końcu po to mam dachówki wentylacyjne w połaci . natomiast przez papę już para nie przelezie , a przynajmniej nie tak łatwo i szybko - coś się może wychłodzić coś się może skroplić - coś może psuć humor po jakimś czasie. plusy deskowania ? dach jest sztywniejszy z całą pewnością no i cięższy zdecydowanie
-
mój wymarzony domek
MTW Orle - osuszanie budynków odpisał Baszka w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
ale moja pomysłowość przy Tych twoich wymiękka nie sądziłem że da się to SSSSSSSSSSSpaskudzić -
jest parędziesiąt preparatów które na to pozwalają, tylko nie specjalnie problem jest w czym większym problemem jest jak. a jak - każda firma ma własne za które zapłaciła takimi inwestycjami jak ta moja ze stratą x a to działa lepiej niż prawo patentowe . Zlecasz znaczy technologię dobiera wykonawca Ciebie interesuje skutek i rachunek, wykonujesz technologię dobierasz sam
-
mój wymarzony domek
MTW Orle - osuszanie budynków odpisał Baszka w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
ale jakby tak Sikorskiego na pomoc ściągnąć :P -
od tego wszystko zależy gdzie Pies LEŻY stan fundamentu jego wilgotność , izolacja pozioma - czy i gdzie znaczy na jakiej wysokości jaki jest sytuacja wodna w terenie historia samego fundamentu i działań na nim wykonanych w przeszłości etc. etc. oczekiwania są dla mnie jasne ma być sucho dziś i zaś z praktyki wchodząc do obiektu zaczynam od "psucia" wszystkiego co się da przygotowuję sobie obiekt poznaję go , to jest czas na rozpoznanie tego co go boli wtedy zaczynam naprawiać już przynajmniej mając zarys tego co powinienem zrobić. jak już zamiar swój wykonam zaczyna się jazda bez trzymanki kontrola i interpretacja osiągniętych wyników zdarzyło mi się onegdaj że miałem zabezpieczyć fragment ściany przyjechałem popatrzyłem podałem cenę x za wykonanie wykonałem - w sumie- fajnie, tylko nie działa, a przynajmniej nie na całości . podszedłem do tematu ważąc go lekce bo taki problem powinienem nosem wciągnąć i po nosie oberwałem bo do ceny x którą miałem otrzymać(którą zjadły materiały) dołożyłem kolejny x w materiałach / robociźnie / paliwie , po czym kwoty x nie wziąłem bo efekt nie był zadowalający . Żeby zakończyć sprawę sukcesem musiałbym dołożyć ze 3 - 4 x . przekalkulowałem że taniej będzie stracić 2 x niż 4x . wytłumaczyłem inwestorowi że w związku z niedocenieniem problemu w podanej kwocie nie jestem w stanie usługi wykonać, bo cobym nie zrobił tylko zwiększam swoje straty, inwestor stwierdził że widocznie musi lepszych technologii poszukać . Spakowałem zabawki, pożegnałem się ze swoimi dwoma x i inwestorem , grzecznie kulturalnie i bez jakichś tam niechęci z obu stron - zaś jeszcze zdarzyło nam się współpracować przy innej okazji z obopólnym zadowoleniem. Jednak sama lekcja bolała na tyle, że na dzień dzisiejszy ostrożny bywam wielce , szczęściem moim było to że to tylko fragment ściany , a nie cały blok . przez bagaż własnych doświadczeń wnerwia mnie fakt lekceważenia problemu którego się nie zna i nie jest to spinka tylko wymiana argumentów . co do twojego pytania czy się da jak się nie wie że coś jest niewykonalne to często się to jednak wykonuje i to z sukcesem. można w kiedyś zalewanych pomieszczeniach wykonać tynki gipsowe bez strachu o ich rozmakanie tylko najpierw trzeba doprowadzić do tego by budynek był suchy i w pełni zabezpieczony
-
się zgadza zajmuję się tym i jak zauważyłeś od początku byłem sceptyczny - jednak po wykonaniu wykopów kontrolnych przez zainteresowanego oraz po przekazaniu na tyle spójnych informacji na jakie pozwolił stan zaawansowania w rozpoznawaniu problemów samego zainteresowanego , nie potrafię w sposób jednoznaczny określić powodu zawilgocenia. Przyczyną może być zmieszanie betonu z gruntem w czasie zalewania po źródło artezyjskie pod posadzką uaktywniające się w określonych warunkach. Czyli nie mając pojęcia o przyczynie , natomiast mając jakieś tam pojęcie o wodzie. stwierdziłem: że jeśli na betonie który jest odkryty i osuszany powietrzem atmosferycznym, jest widoczna mokra plama to po zakryciu może już tylko być gorzej. O ile będzie gorzej ? Nie i widziałem, nie badałem, nie mam zielonego pojęcia. przypuszczam że w między czasie zainteresowany już papę wkleił - jaką ? przypuszczam najtańszą podkładową . Czy będzie zadowolony? Z całą pewnością. Ile czasu ? Czas pokarze. czemu przypuszczam ? Złożyłem mu i owszem ofertę w cenie niższej niż cena dobrej papy stwierdził że papę to za 1200 położy na całości razem z mazidłami i robocizną . Prywatnie ja mu nie wróg niech mu się uda , firmowo sądzę że wątpię i wywalił 1200 w wodę , jednak mogę się mylić tyle ze w temacie wody z reguły zdarza mi się mylić nie w tą stronę , bywa gorzej niż pierwotnie zakładałem. Natomiast koszty ewentualnych poprawek w przyszłości zdecydowanie przewyższą zakładany budżet. Nie mój budynek , nie moja kasa , nie mój problem , każdy ma prawo patrzeć i widzieć inaczej Było nie było, promocje są ograniczone czasowo i ta się skończyła , nie pozostaje nic innego jak mu kibicować .
-
mój wymarzony domek
MTW Orle - osuszanie budynków odpisał Baszka w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
żeby dobrać szyld należy wykręcić zamek bo teges z dziurami może być problem i się mogą teges nie pokrywać i wtedy teges może być nie teges i problem z montażem a nawiercać nowe w zamku też niekoniecznie teges bo w tym miejscu niekoniecznie musi być pusto i coś może teges przeszkadzać w przepychaniu śruby czyli Pani rozumie Pani wie teges :P -
odniosę się tylko do powyższego w mokrych, zalanych- zawilgoconych pod-posadzkowo budynkach starszych niż 5 lat, nie spotkałem jeszcze papy która zachowałaby swoje pierwotne właściwości - wszystkie darły się jak zbutwiały papier. Wiadomo gdyby było szczelnie to by mnie nie zapraszano , jednak praktycznie skłania mnie to do wniosku popartego praktyką , że papy w takich warunkach to zbędny wydatek. co do folii pod chudziak - zapewne jeszcze z wyprowadzeniem na ściany to mam 2 małe ale: 1) jeszcze mi się nie zdarzyło żebym taką folię widział w całości niedraśniętą przynajmniej raz łopatą przy wylewaniu chudziaka oraz nieprzeciętą dla wprowadzenia jakichś instalacji do budynku. Logicznym jest że podciąganie w jakimś stopniu może to ograniczyć ale: I tu 2 - przy podniesieniu lustra wody powyżej chudziaka właśnie wybudował Pan autostradę dla wody która do piwnicy wleje się bez problemu natomiast już z odpłynięciem będzie miała opory. Lepiej pominąć wszelkie warstwy izolacji wylać budynek z betonu wodoszczelnego z zachowaniem rygoru czystości prowadzenia prac , w takim przypadku ewentualne doszczelnienie to jak spacerek po parku lub po prostu z dobrej jakości betonu przy przeliczeniu wyporności żeby woda tej wylewki "nie połamała" w odniesieniu do powierzchni pomieszczeń na koniec czy już niewiele może zrobić ? się też nie zgodzę może zrobić bardzo dużo - od udaję że robię , do totalnego uszczelnienia budynku na ciśnienie do 14 m słupa wody , czyli ciśnienie nieosiągalne w naturalnych warunkach dla piwnicy w domku jednorodzinnym - w jakichś silosach dla rakiet balistycznych już prędzej. Kwestia posiadania informacji że jest to wykonalne i powyższy forumowicz wie że jest to wykonalne , oraz chęci wykorzystania tej wiedzy w praktyce - poprzez zlecenie wykonania stosownym - było nie było - specjalistycznym w zakresie wykonywanych prac firmom , a nie na usiłowaniu nabycia know how w wersji trial bądź free . Przy okazji witam Pana na forum - choć będę miał się z Kim merytorycznie pospierać :P
-
widziałem szambo plastikowe zakopane które wypłynęło razem z gruntem na nim - nie było tak głęboko widziałem to samo szambo po dociążeniu i ponownym zakopaniu wypełnione wodą gruntową - znaczy popękało i przestało być szczelne. jak zauważono pełne - nie stanowi problemu ale puste w zależności od poziomu wód gruntowych już problemem być może