Skocz do zawartości

norbiwolow

Uczestnik
  • Posty

    424
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    2

Wszystko napisane przez norbiwolow

  1. ja mam podobną sytuację tyle że stawiam działowe z ytonga 12 cm i kierownik tak samo mi polecił - 2 belki teriwy koło siebie w lini pod scianą dadzą radę - zobacz że bedzie tam nadbetonu z 25 cm !!! z zwykły monolit ma tylko 15 i mozna stawiac gdzie się chcę - ważne abys trafił dokładnie na te belki scianą i nie ma się co przejmowac - dla swiętego spokoju możesz je dozbroić prętami fi 12 mm żebr . pozdro ja mam podobną sytuację tyle że stawiam działowe z ytonga 12 cm i kierownik tak samo mi polecił - 2 belki teriwy koło siebie w lini pod scianą dadzą radę - zobacz że bedzie tam nadbetonu z 25 cm !!! z zwykły monolit ma tylko 15 i mozna stawiac gdzie się chcę - ważne abys trafił dokładnie na te belki scianą i nie ma się co przejmowac - dla swiętego spokoju możesz je dozbroić prętami fi 12 mm żebr . pozdro
  2. no to ładnie się zachowali ale nie chwalmy przed przelewem ciekawe do kogo pójdą te okna z demontażu
  3. dokładnie - garaż juz zrobiony i zalany - teraz część mieszkalna - wejdz na mojego bloga Blog Norbiwolow i jest tam post gdzie podaję troche info i układaniu terivy - jak wieniec opuszczony, skręcanie blatów na pręty gwintowane, żebro rozdzielcze, dylatacja kominowa itp. fajna jest w miarę ta zabawa z teriva tylko pomoc wskazana - samemu to człowiek lata po rusztowaniach w góre i w dół jak małpa po drzewie - no i belki 4.5m w górę ciężko samemu wtargać na mury podstawa przy terivie - drutu wiązałkowego nigdy za wiele - wszystko musi byc dobrze powiązane i zaszalowane - bo jak zaczniecie lać beton i jakiś blat lub szalunek nie wytrzyma wagi betonu to robi się niezłe g... ja na drugi dzień rozszalowałem boki - zdjąłem blaty i poodcinałem drut co trzymał szalunki - można wtedy jeszcze coś tam podskrobać aby było równiutko i nie wychodziło poza obrys ścian - lepiej blaty boczne ściągnąć drutem lekko do srodka niz miałyby powstać elementy betonowe wychodzące poza obrys ściany - pózniejsze problemy z ociepleniem pozdro jakby co służę radą budowlaniec googlowy
  4. pobobno "Nasze Wspaniałe Państwo" wycofuje się z tej opcji dopłat do kredytu rodziny n a swoim - zreszta to tak naprawde to chyba najwiecej to na tym banki skorzystały - bo dopłaty szły do nich a to one ustalały marżę i odsetki Niestety żyjemy w takim kraju gdzie jeszcze wiele rzeczy trzebaby zmienić aby uczciwie pracujący i żyjący obywatele nie czuli się wydym.... bez wazeliny przez System
  5. norbiwolow

    aDw

    wydatek na taką plandekę to 200-300 zł - ściany kolankowe - na około 65-70 cm napewno wyciągne bo szkoda bedzie mi czasu aby zzalać strop i na tym w tym roku poprzestać - ale zachodzi ryzyko że wieźba nie zostanie pokryta - czyli piętro może zakończyć się na ścianie kolankowej - położonych murłatach - i teraz stawiać wieźbę nawet bez pokrycia - nie planuje deskowania - kierownik odradza - chociaz ja miałem właśnie w zamyśle postawić wieźbę odeskowac i opapowac na zimę - ale podobno to dodatkowe niepotrzebne koszty - doradzano aby pokryć już docelowo dachówką bez deskowania i papy - tylez że to juz inna kasa - dodatkowo trzeba wszelkie okna połaciowe zakupić już teraz i zamontowac bo potem to tez podobno nieuzasadnione ekonomicznie - zostaje nam dachówka z przestrzeni okiennej i bądź tu mądry i podejmij właściwa decyzję - chyba faktycznie trzeba stanąć na głowie ( zaciągnąc jakiś kredycik ) i przykryc dachówką na zimę :/ ciężko jest się budować , w pełni systemem gospodarczym z ograniczonymi środkami
  6. kotłownia może być poligonem doświadczalnym tylko trzeba patrzeć tez na przepisy w stosunku do tego pomieszczenia i rodzaj zródła ciepła w domku
  7. sam bym się pobyczył w aqua parku a tak to mam tylko solarium z siłownią za free na budowie Wczoraj pierwszy raz zalewałem strop - szalałem rurą od pompy z betonem a rodzinni pomagierzy rozgarniali i równali beton - w sumie jakies 20 minut pracy - 8x4 metry stropu - a przygotowania trwały przez 2 tygodnie popołudniami ( w pojedynkę lub z bratem ) teraz czas na drugi strop nad częścią mieszkalną jakies doświadczenie juz człowiek ma
  8. norbiwolow

    aDw

    a ja mam trochę podobną sytuację tyle że ściany z ytonga 24 cm odmiany 600 na cieńka spoine oraz strop teriva - do tego mam zamiar dociągnąć ściany kolankowe i wylać wieniec - ścian szczytowych wyżej nie murowac - i nie wiem czy uda mi sie wykonać pokrycie przed zimą - ( finanse , czas ) - jak powinienem zabezpieczyć taki budynek na zimę aby nie narobić sobie niepotrzebnych problemów - budynek - prostokąt - 9 x 13 metrów - myślę o zakupie plandeki np 15x20metrów ( są takie na allegro ) i przykryciu budynku taka plandeką - naciągniecie linkami jak namiot - a po środku podstawienie konstrukcji z desek która zbuduje tak jakby dwuspadowy daszek z tej plandeki - czy ma takie rozwiązanie sens ??? w sumie stropowi betonowemu nic nie powinno sie stać ale ytong nie lubi raczej wody, śniegu, lodu mrozu itp. czekam na sugestie
  9. mi też rękawiczki nie leżą podczas roboty ale czasami są bardzo wskazane - tyle że po dłuzszym czasie to ręce sobie mozna odparzyć fajnie że wątek nie przerodził się w ostrzejszą wymianę zdań rozeszło się po kościach strop prawie skończony - jak się uda to w sobotę zalewamy się
  10. Wielkie dzięki za info Pezet - jak zaleję to zapodam linka do posta z tejże przygody na swoim blogu BLOG BUDOWLANY NORBIWOLOW
  11. spoko - zawsze miałem i mam poczucie humoru - nie poczułem się abyś mnie uraził itp. - fajnie jest popisać z tak samo zwariowanymi ludźmi co ja , którzy sami zdecydowali się na budowę domku i realizację swoich marzeń - a w "relacjach " rodzinnych wszystko ok co do spadkobierczyni moich wypocin budowlanych to plac budowy jest superowym placem zabaw dla prawie 3 letniej Oli - oczywiście pod ścisłym nadzorem mojej lepszej połówki. tak wiec relacje rodzinne budujemy budując gniazdo rodzinne z tymi kosztami na firmę to Ci zazdroszczę pozdro Norbert
  12. odłożone aż z czasów prezentów weselnych i sukcesywnie odkładane przy lepszych wiatrach - teraz kiepski rok pozostaje wydawać to co zaoszczędzono po nocach dorabiać nie za bardzo bo na budowie dzień w dzień po pracy od 17:00 do 22:00 siedzę - potem to już tylko dla rodziny no w niedziele mogę troszke sie pobyczyć i nabrać sił
  13. no to kurcze mnie pocieszyłeś :/ ja w sobotę planuję taka imprezkę ale powiem Ci tak - jak to czytałem to niemal czułem sie jakbym tam był u Ciebie - normalnie czułem wibracje tej rury z betonem i od razu przypomniałem sobie jak ja lałem fundamenty z pompy - w strugach deszczu przemoknięty do majtek ale jaki szczęśliwy że buduję swój własny dom deszcz ustapił słonce wyszło ale po wszystkim można było głaskać beton tolko po co - za 2 godziny latałem z folią budowlaną o wymiarach 5x20 metrów i przykrywałem świeżo wylane ławy bo znowu zaczeło lać z nieba - oj wtedy były takie dziwne pogody - jakiś rok temu - i o dziwo wszystko z uśmiechem i radością bo to mój domek blaty obecnie zbijam - robie takie na 40-50 wysokości i około 3 metry długości - przy wysokości lanego betonu 30 cm - chyba stykna - tylko jak sprawnie je zamontować aby nie odpadły ???? - pręt gwintowany na przestrzał i skręcanie ?? może coś doradzisz ??? pozdro Norbert
  14. oj z ta teriva troche schodzi blaty też zbijam z desek które najpierw muszę wyciąć z takich krzywulców z oflisem na razie kończę garaz a część mieszkalna to tak z 2.5 raza większa plus podciągi i wg mnie największy zonk - schody zabiegowe żelbetowe - w planach na sobote zalewanie garażu betonem Pezet uważaj bo jeszcze namówisz mnie na postawienie tego dachu w sumie w planach miałem aby sama wieźbe postawił mi szwagier ze swoim kuzynem - buduja domki do sso - a resztą , czyli łaceniem foliowaniem i pokryciem zająłbym się sam - ewentualnie jakies newralgiczne miejsca oddałbym w rece fachowca Pozdro dla wszystkich zwariowanych singlobudujących
  15. ciekawy temat - tyle że wymagana chyba spora wiedza - znajomość technik budowania , dylatacji, pracy termicznej matriału itp. jak bedę zajmował się wykończeniówką to zagłębię sie w temat
  16. w dalszym ciągu sam na budowie - obecnie kładę terive - no brat mi podaje z dołu - jednak do tej pory wszystko na budowie zrobione samemu oby jak najwięcej !!!!!
  17. bardzo fajny temat !!!!! ja na razie mam zrobioną huśtawkę ogrodowa ( ławeczkę ) oraz zamykaną piaskownice altanka jeszcze przede mną
  18. ja raczej w kotłowni nie bedę przyciskał nosa do komina ani tam spał ( chyba że podpadnę mojej połówce ) aby ewentualne zapachy mogły czynić dyskomfort z mieszkania w domku. W sumie to taki komin bez syfonu w odpływie może teoretycznie słuzyć też jako kanał wentylacji kanalizacji w takim razie na dzień dzisiejszy nie robie syfonu w odpływie . Dzięki i Pozdrawiam Norbert
  19. sam stawiam dom to i komin sam postawiłem nie jest to nazbyt trudne - jednak precyzja wymagana - a u fachowców to raczej tempo pracy się liczy - pewnych rzeczy moznaby nie dopilnować a tak samemu dokładnie z wymaganą starannością o spoiny, piony i wszelkie połączenia - polecam wykonać sobie wcześniej w fundamencie lub w podmurówce pod komin odpływ kondensatu - najlepiej z rurek pcv 32 lub 50 - ja miałem w kominie Plewy podejście 40 ale znalazłem tylko przejściówkę na 50 wiec taka rure zamontowałem - w zupełności wystarczyłaby 32 - w związku z w/w instalacją odpływową pcv niemam niepotrzebnych dziur w pierwszym pustaku Zastanawiam się nad instalacją syfonu przy tym odpływie ????? czy bedzie to wskazane i czy zda egzamin - a może to niepotrzebne ???? zobaczymy - wyjdzie w czasie zawsze można dołozyć
  20. Zwracam honor !!!! - dostałem pomocne PW od Schiedla - WIELKIE DZIEKI !!!! Komin juz postawiony - mam nadzieję że żadnych błedów nie popełniłem Zanim rozpocząłem sobotnia zabawę z kominem zadzwoniłem do pomocy technicznej firmy Plewa - uzyskałem odpowiedzi na trapiące mnie zagadnienia i rozpoczałem stawianie komina . Poszło całkiem łatwo - jedyny minus - kit kwasoodporny ma bardzo krótki czas obróbki - szybko wysycha chyba bedę musiał dokupić z 2 woreczki aby dociągnac komin do końca - obecnie jest jakies 3 metry . Jeszcze raz dziękuję zarówno pomocy technicznej firmy Plewa jak i firmie Schiedel za pomoc - w 100% zdrowa konkurencja p.s. mam do postawienia jeszcze jeden komin do kominka - mozę jak nie wyjdzie spora róznica to wezmę Schiedla i bede miał porównianie przy montażu i eksploatacji
  21. tylko ten mały pokoik na dole juz ma funkcje - mini spa połaczone z pom gospod-rekreacyjnym - kabina sauny , natrysk pod schodami , wnęka pod schodami na pralkę ,zsyp prania z górnej łazienki - kanaliza juz rozprowadzona - wyjście na taras z tego pomieszczenia gdzie w planach kiedyś stanie ogród zimowy W sumie mógłbym jeszcze przerobić to pomieszczenie na kuchnie - tylko gdzie ja bede odpoczywał po pracy no i kuchnia od południa to taki sobie pomysł - zresztą szerokość tego pomieszczenia to 210 cm
×
×
  • Utwórz nowe...