Skocz do zawartości

acia

Uczestnik
  • Posty

    2 176
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    1

Wszystko napisane przez acia

  1. Tak tylko pojawia się jeden problem, w UE powoli są wycofywane oczyszczalnie oparte na drenażu, np w Niemczech już istnieje zakaz ich stosowania, więc do nas to też dojdzie, najpierw przestaną je produkować, a potem zaczną się nakazy demontażu lub przebudowy na mech. - biol. Wiem, że to nie nastąpi już, teraz, zaraz i w tej chwili, ale za parę lat może się okazać, że mamy mały problem, który będzie trzeba rozwiązać. Dlatego ja wolę od razu założyć może i droższy wariant, ale jednak chyba mniej kłopotliwy
  2. Dieffenbachia np. pochłania zapachy zwłaszcza te kuchenne jest tylko jeden problem jest trująca, tak jak skrzydłokwiat i bluszcz, co nie zmienia faktu, że mam je w domu wszystkie plus paprocie, monstera i mnóstwo innych kwiatów, każda roślina w domu jest mile widziana bo zawsze poprawia nastrój, ludzie pochodzą z natury i wszystko co z nią się wiąże dobrze na nas wpływa.
  3. acia

    Radiestezja - promieniowanie głupoty

    Nie no powiedzcie, że w to wierzycie? Najbardziej podoba mi się fragment o czosnku i cebuli po 3-4 miesiącach to w tym pokoju musi fantastycznie zalatywać , a swoją drogą jeśli mi się nie będzie chciało sprzątać i wszystkie możliwe "naturalne" śmieci wrzucę pod łóżko to nie będę leniem i brudasem tylko będę stosować naturalne odpromienniki
  4. acia

    Rybiki

    Pewna nie jestem, ale tak słyszałam . U mnie w mieszkaniu były i faraonki i rybiki, jakieś 5 lat temu faraonki zniknęły, a rybiki pojawiają się co pewien czas, tych trzecich na szczęście nie było nigdy brrrry.
  5. Tylko, że w Twojej wersji jest podstawowy szkopuł, ja mówiłam o rodzinie takiej jak moja, teraz mieszkamy w bloku i mamy wc i łazienkę, na szczęście i w wc i łazience jest kibelek, na szczęście bo już nie raz obydwa były okupowane, a ktoś jeszcze stał pod drzwiami. Nie wiem czy masz dzieci, ale zapewniam Cię, że gdy są w wieku dojrzewania to potrafią godzinami okupować łazienkę. Ja na parterze będę mieć wc z prysznicem i jedną umywalką, a na górze łazienkę z wanną z hydromasażem, dwoma umywalkami, kibelkiem i bidetem z szafą gospodarczą, w której będzie pralka, miała być w piwnicy ale byłyby problemy z odpływem do oczyszczalni, a nie chciałam podrażać inwestycji. Co do kosztów to nie wiem czy Twoje rozwiązanie wyjdzie taniej, wc na dole ma 4,15 m2, a łazienka niecałe 12 m2, więc powierzchnię do zagospodarowania prawie taką samą, a komfort korzystania bez porównania lepszy. I jeszcze jedna kwestia góra - dół, o ile Twoje rozwiązanie może się jeszcze sprawdzać w domach parterowych bez poddasza to już w przypadku posiadania dwóch kondygnacji zaczyna się problem, który opisałam w poprzednim poście. Więc powtarzam jeszcze raz punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia . Ps. Tak na marginesie to nie bardzo wyobrażam sobie załatwianie potrzeb fizjologicznych w czasie gdy ktoś akurat bierze prysznic lub myje zęby. Aha, a co do bloków to chyba po to budujemy dom żeby podwyższyć swój komfort, a nie po to żeby mieć tak samo.
  6. Jest pewna racja w tym co piszesz i z większością zgadzam się z tym w 100%, ale np z łazienkami nie zgodzę się z Tobą bo: na moim przykładzie 5 osobowa rodzina , jeśli jednej z tech osób zachce się długiej kąpieli to reszta ma iść za potrzebą na dwór?! O jednoczesności mycia zębów, golenia i innych tego typu sprawach nie wspomnę. Co do otwartej kuchni to już kwestia gustów i trybu życia mieszkańców. Uważam, że w domach z poddaszem użytkowym, tudzież piętrowych dwie łazienki to konieczność po jednej na piętro, żeby w nocy nie biegać po schodach i żeby goście nie zwiedzali naszej strefy prywatnej w razie konieczności umycia rąk. Co do klinkieru, ja osobiście go nie znoszę, ale na pewno ściany 3 warstwowe są lepsze od tych jednowarstwowych, jednak pod względem ekonomicznym wygrywają 2 warstwowe.
  7. Piszesz o podłodze na parterze, więc raczej powinieneś przełknąć cenę styropianu i dać 10 cm.
  8. Ja mam zelmera od... prawie 17 lat - prezent ślubny i do dzisiaj chodzi. Tak samo szatkownicę, maszynkę do mielenia i wyciskarkę - wszystko na jednym silniku - też prezent ślubny, więc tak myślę sobie, że jak któreś się zepsuje to polecę do sklepu i kupię zelmera.
  9. U mnie na początku była wersja lodówka, pralka, umywalka do wc zostają te, które mam teraz , teraz już będą zmienione, bo jak nie zmienię zaraz po przeprowadzce to już tak zostanie, a stara lodówka gryzła by się z nową kuchnią, a jest otwarta na salon. O materiałach do budowy nie mówię bo na tym od początku nie chcieliśmy zbytnio oszczędzać ( w ramach rozsądku), instalacje też robimy raczej te lepsze, piec też z górnej półki, ale ja myślę, że akurat tu nie należy oszczędzać bo za 5 lat nie będę kuła ścian po to by coś wymienić. Ale rynny mam PVC bo w razie wymiany elementu to nie duży koszt i mało zachodu.
  10. To traktowanie po macoszemu wynika z tego, że często gdy zabieramy się za budowę mówimy sobie, aby postawić dom, a potem jakoś to będzie. Z reguły też prawie nikt nie uwzględnia w swoim budżecie usługi architekta wnętrz, bo po prostu brak na to pieniędzy. Ja zaczynając budowę myślałam podobnie, tyle, że teraz łapię się na tym, że coraz częściej zaczynam wybierać rzeczy, które wcześniej przez myśl by mi nie przeszły bo za drogie. I budżet powoli puchnie, na szczęście mamy pewne rezerwy finansowe i będziemy je uruchamiać.
  11. Ciekawe na czym do pracy to i tak trzeba codziennie jeździć, chyba, że ktoś się z niej zwolni. Bo jakoś sobie nie wyobrażam tego, żeby wynieść się do przyczepy z trójką dzieci.
  12. Ostatnio na DOMO widziałam jak facet zrobił lampę z kubeczków plastikowych i wyglądała całkiem całkiem, jak ktoś lubi te klimaty A ja to wymyśliłam sobie coś takiego: W naszej sypialni mam dość nisko skos i chciałam tak ustawić łóżko, żeby zagłówek znajdował się pod tym skosem, ale byłoby za nisko. więc pomyślałam żeby cały ten skos zabudować szafką z odsuwanymi drzwiami po obu stronach, a środkowa część byłaby zagłówkiem łóżka i jednocześnie otwierała się uchylnie tak żeby można było tam chować np dodatkowe poduszki. Zyskam dodatkową przestrzeń do przechowywania i więcej miejsca nad głową. I co wy na to? Jak już będę miała to zrobione to prześlę fotkę.
  13. Proszę bardzo i, życzę Ci byś jak najszybciej zamieszkała w wymarzonym domku.
  14. Ja myślałam o wykończeniach, które podawałaś wcześniej, najlepiej weź ofertę z jeszcze dwóch innych firm, bo za wykończenia rzędu 40 zł za m2 to dużo.
  15. Ja nigdy nie robiłam zakupów przez internet, do niedawna. Myślałam, że to niebezpieczne, niesprawdzone itp. I co ? Myliłam się teraz szaleję po internetowych sklepach i allegro i bardzo się z tego cieszę, kupiłam już płyty ażurowe do wykończenia rowu, parę rzeczy do komputera, a teraz szykuję się na naprawdę wielkie łowy: sprzęt agd do kuchni , można naprawdę nieźle zaoszczędzić
  16. Zapodam wam kilka zdjęć na temat jak pies z kotem
  17. Ja mam prawie 16 letniego syna, który ma potrzeby i żeby je zaspokoić chętnie biega z szuflą pod garażem , ale w domku to już sprawimy sobie coś takiego warkoczącego z motorkiem bo 10 metrów podjazdu to już nie przelewki, na szczęście dom jest przy drodze gminnej więc nam chociaż tę drogę odśnieżają, ale sąsiad, który mieszka przy drodze prywatnej to już tak słodko nie będzie miał.
  18. Masz szczęście u nas wodociągi oczywiście odebrały instalację i przyjęły na swój majątek, ale nieodpłatnie niestety .
  19. Domu nie buduje się przez jeden dzień i naprawdę nie jest trudno skontrolować co siedzi pod tynkiem. A na newralgiczne etapy budowy np. fundamenty, stropy, więźba dachowa, można zatrudnić inspektora koszt niewielki w porównaniu z całymi kosztami budowy i poprawkami ewentualnych błędów. budując systemem gospodarczym mamy złudne uczucie kontroli bo "przecież cały czas jestem i na ręce patrzę, to i sprawdzać nie trzeba..." Nic bardziej mylnego sami nie znamy się na wszystkim i coś co nam może wydawać się ok okazuje się najgorszym bublem roku. A tak na marginesie to z firmami podpisuje się umowy, w których zawarty jest punkt o usuwaniu usterek.
  20. Oczywiście, że od gruntu izolacja musi być, tyle, że na moim własnym przykładzie: dom stan zamknięty, ocieplony 15 styro, piwnica ocieplona 12 styro ,nieogrzewany, nieocieplony dach (wtedy), temp zew. -10 w piwnicy +5 dodam, że dom nie był jeszcze szczelny (tymczasowe drzwi dwa otwory na luksfery). To skąd zdaniem pana TB taka temp. w piwnicy dodam jeszcze nie odizolowanej od gruntu ( izolowane tylko ściany).
  21. Nie pisałam ostatnio, ale nie dlatego, że nie miałam o czym, ale jakoś czasu brakło, u mnie są już tynki - schną powoli ale schną, zima pokrzyżowała nam trochę plany bo mokrej roboty ruszyć nie można. Więc wzięliśmy na przeczekanie i ociepliliśmy dach położyliśmy folię paroszczelną, stelaże pod sufit podwieszany i będziemy przykręcać kg, ale nie będziemy ich jeszcze wykańczać, żeby potem połączenia nie popękały. Grzejemy kozą i zrobiło się przyjemniej. Po gk przyjdzie kolej na kanalizację i ogrzewanie, ale na tym na razie skończą pracę bo na wylewki trzeba będzie poczekać, aż mróz spadnie i pogoda się ustabilizuje. Ale dom nie będzie stał bezczynnie o nie panowie ułożą podbitkę. Zamówiliśmy podbitkę z PVC w kolorze złoty dąb wyszło nas ok 30 zł za m2, więc prawie tyle co drewniana, a odpada malowanie impregnacja i późniejsza konserwacja. Zdjęcia będę dodawać w galerii bo tu coś wchodzić nie chcą. Pozdrawiam
  22. acia

    Rybiki

    W blokach lepiej mieć rybiki niż karaluchy, a podobno jak są te pierwsze to nie ma drugich. Niestety mieszkając w blokach nie wszystko od nas zależy bo pozbywając się wszelakiego robactwa z domu i zachowując nawet sterylną czystość nie mamy gwarancji, że nasz sąsiad nam czegoś nie sprzeda
×
×
  • Utwórz nowe...