Witaj, niestety masz spory problem i racje w tym, ze nie mozna w ten sposób postepowac z ludzmi. Naprawde szkoda, ze nie przeczytales tych warunków zabudowy. To pierwsze co zrobilam zakupujac swoja dzialke. Dokument nie kosztuje wiele a jest niezwykle wazny ... W ogóle zakup odpowiedniej dzialki jest najtrudniejszy. Trzeba naprawde zwracac uwage na duza liczbe szczególów, zeby pózniej budowa nie okazala sie zbyt droga. Ja np. mam spadek na poludnie - nie duzy, ale trzeba plantowac, zeby domek stanal prosto. Na etapie poszukiwania dzialki o maly wlos nie zakupilam jej w odleglosci 150 m od planowanej autostrady! Ale w pore zauwazyl na planach zagospodarowania przestrzennego architekt, ze teren graniczy z przemyslowym (co bardzo dziwne). Mapy sa dzielone na kwadraty. Na tej ich czesci, gdzie sprawdzalismy dana dzialke nie bylo przebiegu trasy autostrady. To byla oferta z biura nieruchomosci. Niewspomnienie o tego typu fakcie bylo prawdziwym oszustwem.