Nie wiedziałem że za takie niespodzianki odpowiada średnica rur. Zdarza się to w schroniskach czy blokach i wtedy mówi się o niskim ciśnieniu. To chyba nie to samo?
To może być dobry pomysł tylko najpierw zorientuj się czy ktoś nie ma prawa nałożyć na ciebie grzywny za zniszczenie własności. Moin zdaniem jęśli kabel nie ma właściciela to nie jest nikomu potrzebny. Niestety ten typ logiki nie przemawia do urzedników.
A pamiętasz hit kolonii letnich w latach 70-tych "Morze nasze morze"? ".. na dnie z honorem lec" lub zledz (nam trudności z odmianą słowa zlegnie) było szczytem marzeń naszych marynarzy według tej piosenki.