patrycja66 Napisano 14 listopada 2009 Udostępnij #1 Napisano 14 listopada 2009 Witam! Mam problem z sasiadem, który ostatniego czasu zalożył sobie na ogrodzeniu graniczącym z moja działka -pastucha elektrycznego. Wszystko moze byłoby ok, ale mam 15-sto miesięczna córeczke, która porusza sie sama. Z tej obawy nie czuje sie bezpiecznie z dzieckiem na własnym podwórku z obawy o jej zdrowie- bo co bedzie gdy dziecko dotknie takiego ogrodzenia! Wzywałam policje gminną-dzielnicowego, który przyjechał i stwierdził ze nie ma pojecia czy takie ogrodzenie jest legalne wsród budynków mieszkalnych. Czy skierować wniosek do prokuratury?? Bo z sasiadem nie można dojść do zadnego porozumienia (jak rozmawiac z czlowiekiem który truje Wam psa, albo rzuca za mężem szpadlem???)Prosze poradźcie mi!! Link do komentarza
qlaqla1 Napisano 14 listopada 2009 Udostępnij #2 Napisano 14 listopada 2009 Współczuje Ci bardzo, Może trzeba zrobić szczelne ogrodzenie np z paneli , Jeden ma wymiary 180 x 180 Link do komentarza
animus Napisano 15 listopada 2009 Udostępnij #3 Napisano 15 listopada 2009 Współczuję !Możesz spróbować pogodzić się sąsiadem, zostać jego koleżką ,Wymurować mur 3 metrowy od strony sąsiada ,Sprzedać i przenieść się od psychola .Usypać wał ziemny i posadzić gęste żywopłoty .Może ogrodzenie metalowe skutecznie uziemi przewody pod napięciem . Link do komentarza
bajbaga Napisano 15 listopada 2009 Udostępnij #4 Napisano 15 listopada 2009 Pisz pismo do PINB, że sąsiad wybudował ogrodzenie zagrażające Twojemu zdrowiu. Nie musisz się powoływać na żadne przepisy – to oni musza stwierdzić, czy to ogrodzenie jest zgodne z obowiązującymi przepisami. Tak na marginesie – napięcie bezpieczne to 25V – każde inne (wyższe) zagraża zdrowiu. Link do komentarza
remonik Napisano 14 grudnia 2010 Udostępnij #5 Napisano 14 grudnia 2010 (edytowany) Nie no z tym Pimbem trochę pszesadziłeś. pozo toczyć walki lepiej się poprostu dogadać. Mój sąsiad też ma psa i dokładnie ten sam problem. Zresztą u mnie sąsiad przyszedł i zapytał co o tym myslę. Ostatecznie wydał troche więcej pieniedzy ale zainstalował takie bezprzewodowe ogrodzenie któr nie jest wogóle niebezpieczne. Edytowano 16 września 2011 przez Redakcja (zobacz historię edycji) Link do komentarza
BIGL Napisano 15 grudnia 2010 Udostępnij #6 Napisano 15 grudnia 2010 Może troche z drugiej strony: Opiekuję się gospodarstwem po moich dziadkach i jako że jest ono odległe o 50 km od mego miejsca zamieszkania to przeważnie jestem tam co weekend. Denerwuje mnie przychodzący do nas pies dalszego sąsiada. Jest to takie wredne bydlę że nie pomaga nawet totalne uszczelnienie ogrodzenia (siatka) bo albo się podkopuje albo je niszczy (rozdzierając druty). Z właścicelem psa nie ma co rozmawiać bo to są starsi ludzie, a i sam psiak większej szkody nie robi itp. Teraz nie pozwalają warunki ,ale wiosną dół siatki z pewnością będzie zabezpieczony takim pastuchem. Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 31 października 2014 Udostępnij #7 Napisano 31 października 2014 mam taki sam problem jak w tytule....sąsiad ma konika, teraz zabudował pastucha elektrycznego na zewnątrz swojego ogrodzenia (na swojej działce)rozumiem, że to co było napisane wczesniej Cytat Pisz pismo do PINB, że sąsiad wybudował ogrodzenie zagrażające Twojemu zdrowiu. Nie musisz się powoływać na żadne przepisy – to oni musza stwierdzić, czy to ogrodzenie jest zgodne z obowiązującymi przepisami. Tak na marginesie – napięcie bezpieczne to 25V – każde inne (wyższe) zagraża zdrowiu. jest dalej aktualne?nie wiem na jakie napięcie jest pastuch, może być zasilany z akumulatora..pewności nie mam...bo jeśli z akumulatora, to napięcie chyba jest bezpieczne Link do komentarza
bajbaga Napisano 31 października 2014 Udostępnij #8 Napisano 31 października 2014 (edytowany) Teoretycznie na swojej działce, może wszystko - ale:- w przypadku pastucha powinny być tabliczki ostrzegające,- tak czy siak, ani dla ludzi, ani dla zwierząt nie powinno stanowić zagrożenia zdrowia ani życia, - kupowane systemy (z atestem) i zasilane z akumulatorów, mimo, że dają około 10.000 V, to z uwagi na minimalny amperaż, oraz krótki impuls, nie są bardziej niebezpieczne, niż głaskanie kota pod włos,- zagrożenie będzie w przypadku "samoróbek", lub samodzielnego usprawniania przetwornicy,- teoretycznie jeśli samoróbka nie daje więcej na drucie niż "napięcie bezpieczne" (czyli te 24 V) niby jest OK,- za działanie systemu, zwłaszcza nieprawidłowe, zawsze ponosi winę właściciel - co nie jest jednak argumentem "uspokajającym". Edytowano 2 listopada 2014 przez bajbaga (zobacz historię edycji) Link do komentarza
retrofood Napisano 2 listopada 2014 Udostępnij #9 Napisano 2 listopada 2014 (edytowany) Cytat - kupowane systemy (z atestem) i zasilane z akumulatorów, mimo, że dają około 10.000W, to z uwagi na minimalny amperaż, oraz krótki impuls, nie są bardziej niebezpieczne, niż głaskanie kota pod włos,- zagrożenie będzie w przypadku "samoróbek", lub samodzielnego usprawniania przetwornicy,- teoretycznie jeśli samoróbka nie daje więcej na drucie niż "napięcie bezpieczne" (czyli te 24W) niby jest OK,- za działanie systemu, zwłaszcza nieprawidłowe, zawsze ponosi winę właściciel - co nie jest jednak argumentem "uspokajającym". Mniej więcej w dodatku wolty [V] nie waty [W]), radzę jednak zwrócić uwagę na system z atestem!!!Poza tym, system musi zostać zainstalowany przez uprawnione osoby, musi być wystawiony na to papier, zamontowane odpowiednie ostrzezenia itd., itp. W każdym innym przypadku jest to samowola, stanowiąca zagrożenie dla zdrowia i życia i powinno zostać zgłoszone do prokuratury jako podejrzenie popełnienia przestępstwa, gdyż mimo, że jak napisał bajbaga, teoretycznie nic sie stać nie powinno, to bez trudu odnajdę w przeszłości zdarzenia, które zakończyły się śmiercią postronnych osób. Cytat nie wiem na jakie napięcie jest pastuch, może być zasilany z akumulatora..pewności nie mam...bo jeśli z akumulatora, to napięcie chyba jest bezpieczne Nie jest. Z akumulatora zasilana jest przetwornica napięcia dająca w impulsie napięcie rzędu kilu tysięcy woltów. Owszem, czas ich trwania jest krótki, pojedyncze wstrząsy nie stanowią wielkiego niebezpieczeństwa, jednak znam przypadek, kiedy kobieta chciała przejść przez taki płot i owszem, wejść weszła, ale już na nim pozostała. Seria wstrząsów następujących co kilka sekund się skumulowała.Nawet jeśli śmierć nie nastąpi z powodu przepływu prądu, to szok może spowodować np. zawał serca. Edytowano 2 listopada 2014 przez retrofood (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bajbaga Napisano 2 listopada 2014 Udostępnij #10 Napisano 2 listopada 2014 Cytat Mniej więcej w dodatku wolty [V] nie waty [W]), ..... Ale ze mnie głupi ...... poprawiam, ale wstyd pozostaje Cytat .... jednak znam przypadek, kiedy kobieta chciała przejść przez taki płot i owszem, wejść weszła, ale już na nim pozostała. Seria wstrząsów następujących co kilka sekund się skumulowała.Nawet jeśli śmierć nie nastąpi z powodu przepływu prądu, to szok może spowodować np. zawał serca. Dlatego muszą być tabliczki ostrzegające, aby "papuga" nie miała punktu zaczepienia. Link do komentarza
retrofood Napisano 2 listopada 2014 Udostępnij #11 Napisano 2 listopada 2014 (edytowany) A tak na marginesie, unieszkodliwienie takiego ustrojstwa jest banalnie proste. Kawałek metalowego pręta z doczepionym kawałkiem przewodu wbić w ziemię przy ogrodzeniu w jakimś ustronnym, zasłonietym miejscu i połączyć drugi koniec przewodu z przewodem pod napięciem, przewodem pastucha. Czyli, inaczej mówiąc, uziemić po cichu ten groźny przewód. Zanim się właściciel zorientuje, to przetwornica powinna się zjarać. Edytowano 2 listopada 2014 przez retrofood (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bajbaga Napisano 2 listopada 2014 Udostępnij #12 Napisano 2 listopada 2014 Cytat Czyli, inaczej mówiąc, uziemić po cichu ten groźny przewód. Zanim się właściciel zorientuje, to przetwornica powinna się zjarać. Chyba, że to Śląsk i samoróbka.Wtedy mogą wyjść górnicy i spuścić wp.... Ale zawsze rosówki same wyjdą na powierzchnię - a wtedy na ryby. Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 2 listopada 2014 Udostępnij #13 Napisano 2 listopada 2014 nie ma żadnych tabliczek jest tylko pastuch i była informacja słowna właścicielki..Retro, możesz jakąś podstawę prawną przytoczyć? że musi być certyfikat, montaż przez kogoś z autoryzacją itd? Link do komentarza
bajbaga Napisano 2 listopada 2014 Udostępnij #14 Napisano 2 listopada 2014 (edytowany) W zasadzie mozna sie oprzeć na Rozporządzeniu w sprawie WT .... Cytat § 41. 1. Ogrodzenie nie może stwarzać zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi i zwierząt. Ale napisałeś: Cytat mam taki sam problem jak w tytule....sąsiad ma konika, teraz zabudował pastucha elektrycznego na zewnątrz swojego ogrodzenia (na swojej działce) Czyli raczej nie dotyczy to ogrodzenia jako takiego.dopisałem:Prawda jest taka, że tablice tak czy siak być powinny, ale z drugiej strony, to jest tak, że niby nie ma przepisów szczegółowych co do tego rodzaju instalacji, to w przypadku "czegoś", zawsze się znajdzie paragraf z kk, o nadmiernych środkach, czy narażeniu ...... - co jak pisałem wcześniej, jest (może być) iluzorycznym "zadośćuczynieniem". Edytowano 2 listopada 2014 przez bajbaga (zobacz historię edycji) Link do komentarza
retrofood Napisano 2 listopada 2014 Udostępnij #15 Napisano 2 listopada 2014 Cytat Chyba, że to Śląsk i samoróbka.Wtedy mogą wyjść górnicy i spuścić wp.... Ale zawsze rosówki same wyjdą na powierzchnię - a wtedy na ryby. Nic z tych rzeczy. przetwornica ma i tak jeden biegun uziemiony, uziemiając drugi, zmniejszamy tylko do zera napięcie impulsów oraz zwiększamy ich prąd, uszkadzając elementy urządzonka. Link do komentarza
bajbaga Napisano 2 listopada 2014 Udostępnij #16 Napisano 2 listopada 2014 Samoróbka Stanisławie - samoróbka, a pod tym pojęciem kryją się, nieograniczone niczym, twórcze talenty "konstruktorów". Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 2 listopada 2014 Udostępnij #17 Napisano 2 listopada 2014 Na temat "pastuchów" też mógłbym coś niecoś napisać, miałem z nimi pierwsza styczność ponad dwadzieścia kilka lat temu. Na przełomie tych lat różnie to wyglądało z tymi pastuchami, jedni mieli drut rozwinięty na słupkach z izolatorami, inni słupki drewniane owinięte gumą ze starej dętki i takie tam, i nikogo nie zabiło, jedynie co wystraszyło, bo uderzenie jest. Ale muszę przyznać, że wszystkie te "pastuchy" były montowane z dala od domowych osiedli, przy domu tak na prawdę to tu pierwszy raz słyszę aby zakładano.Co do spalenia przetwornicy przy ciągłym uziemieniu kabla to raczej jest to niemożliwe, bo jeżeli dotkniemy ogrodzenia- drutu wyzwalamy impuls z kondensatora i odruchowo puszczamy drut i w tym czasie ponownie ładuje się kondensator, jeżeli byśmy trzymali cały czas ogrodzenie to ponownego uderzenia nie powinno być, bo kondensator się nie naładuje. Chyba coś koło tego, ewentualnie Stasiu mnie poprawi Link do komentarza
bajbaga Napisano 2 listopada 2014 Udostępnij #18 Napisano 2 listopada 2014 Też mnie kiedyś pastuch potyrpał - ale u mnie, skutki tego "stuknięcia", pozostały Link do komentarza
retrofood Napisano 2 listopada 2014 Udostępnij #19 Napisano 2 listopada 2014 Cytat nie ma żadnych tabliczek jest tylko pastuch i była informacja słowna właścicielki..Retro, możesz jakąś podstawę prawną przytoczyć? że musi być certyfikat, montaż przez kogoś z autoryzacją itd? jasne. To samo, które mówi, ze kuchenkę musi podłączać uprawniona osoba, aby objeła ją gwarancja. Znajdę później numer to podam.http://fakty.interia.pl/mazowieckie/news-p...zne,nId,1311496Pastuch zabił kobietę i mężczyznę Cytat Na temat "pastuchów" też mógłbym coś niecoś napisać, miałem z nimi pierwsza styczność ponad dwadzieścia kilka lat temu. Na przełomie tych lat różnie to wyglądało z tymi pastuchami, jedni mieli drut rozwinięty na słupkach z izolatorami, inni słupki drewniane owinięte gumą ze starej dętki i takie tam, i nikogo nie zabiło, jedynie co wystraszyło, bo uderzenie jest. Ale muszę przyznać, że wszystkie te "pastuchy" były montowane z dala od domowych osiedli, przy domu tak na prawdę to tu pierwszy raz słyszę aby zakładano.Co do spalenia przetwornicy przy ciągłym uziemieniu kabla to raczej jest to niemożliwe, bo jeżeli dotkniemy ogrodzenia- drutu wyzwalamy impuls z kondensatora i odruchowo puszczamy drut i w tym czasie ponownie ładuje się kondensator, jeżeli byśmy trzymali cały czas ogrodzenie to ponownego uderzenia nie powinno być, bo kondensator się nie naładuje. Chyba coś koło tego, ewentualnie Stasiu mnie poprawi Nie ma kondensatora, to są cewki podobne do zapłonowych w aucie. Strona pierwotna dostaje impuls z tranzystora najczęściej, a na wtórnej pojawia się impuls wysokonapięciowy, ale konstrukcje mogą być różne. Zewrzyj w aucie przed świecą obydwa bieguny i zobaczymy, czy zapali. Link do komentarza
Jani_63 Napisano 2 listopada 2014 Udostępnij #20 Napisano 2 listopada 2014 (edytowany) Tak sobie myślę ile niewłaściwie eksploatowanych samochodów zabiło.Powinni tego zabronić. Cytat A tak na marginesie, unieszkodliwienie takiego ustrojstwa jest banalnie proste. Kawałek metalowego pręta z doczepionym kawałkiem przewodu wbić w ziemię przy ogrodzeniu w jakimś ustronnym, zasłonietym miejscu i połączyć drugi koniec przewodu z przewodem pod napięciem, przewodem pastucha. Jeszcze nie widziałem konia który by to potrafił , chociaż tego (konika) co się pasie obok Adiqqa nie znam.A "pastuch" ma konika odstraszać a nie ludzi. Problemem dalej pozostaje montaż tego ustrojstwa po nieodpowiedniej stronie ogrodzenia. Cytat ...sąsiad ma konika, teraz zabudował pastucha elektrycznego na zewnątrz swojego ogrodzenia (na swojej działce) edit:literówka Edytowano 2 listopada 2014 przez Jani_63 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
retrofood Napisano 2 listopada 2014 Udostępnij #21 Napisano 2 listopada 2014 ROZPORZĄDZENIE MINISTRA GOSPODARKI z dnia 28 marca 2013 r.w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy urządzeniach energetycznych,ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ROLNICTWA I ROZWOJU WSI z dnia 28 września 2001 r.w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy obsłudze zwierząt gospodarskich.To w zupełności wystarcza, aby każdego amatora przeróbek udupić. Cytat Jeszcze nie widziałem konia który by to potrafił I bardzo dobrze! Bo to podpowiedź nie dla konika. Cytat Tak sobie myślę ile niewłaściwie eksploatowanych samochodów zabiło.Powinni tego zabronić. Te podpowiedzi nie są przeciw jeżdżących samochodami, tylko przeciw tym, którzy odpalają je na postoju, wpychając przy tym rurę wydechową w okno sąsiada. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 2 listopada 2014 Udostępnij #22 Napisano 2 listopada 2014 Cytat Nie ma kondensatora, to są cewki podobne do zapłonowych w aucie. Strona pierwotna dostaje impuls z tranzystora najczęściej, a na wtórnej pojawia się impuls wysokonapięciowy, ale konstrukcje mogą być różne. Zewrzyj w aucie przed świecą obydwa bieguny i zobaczymy, czy zapali. Wiedziałem, że poprawisz widziałem takie okrągłe to myslałem, że to kondensator.Natomiast co do śmierci tych osób przez pastucha to jak tam piszą można wywnioskować, że to była samoróbka. Link do komentarza
bajbaga Napisano 2 listopada 2014 Udostępnij #23 Napisano 2 listopada 2014 A co do porównań z samochodami.Samochody przewożące niebezpieczny ładunek muszą też być oznakowane.Brak takowego oznakowania przy kolizji, niesie określone skutki dla "właściciela".Natomiast dupniecie w samochód oznakowany, może mieć negatywne "skutki" dla kierowcy który "nadział się" na taki samochód. Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 2 listopada 2014 Udostępnij #24 Napisano 2 listopada 2014 (edytowany) zdjęcia, jak toto wyglądanapisałem na zewnątrz ogrodzenia, bo ogrodzenia jest nieskończone i prędko pewnie nie będzieod mojego garażu, to 5-6 metrów Edytowano 2 listopada 2014 przez adiqq (zobacz historię edycji) Link do komentarza
retrofood Napisano 2 listopada 2014 Udostępnij #25 Napisano 2 listopada 2014 Cytat Natomiast co do śmierci tych osób przez pastucha to jak tam piszą można wywnioskować, że to była samoróbka. Na kilometr śmierdzi. Cytat Natomiast dupniecie w samochód oznakowany, może mieć negatywne "skutki" dla kierowcy który "nadział się" na taki samochód. Tak, ale jeśli oprócz oznakowania powinien mieć np. pilota przed sobą i zgodę dyrekcji dróg na przewóz ładunku? A tego właśnie nie miał?Czasem to aż tyle zabiegów potrzeba! Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się