Skocz do zawartości

POMOCY !! Korniki?Termit? czy cos innego...


BMW318

Recommended Posts

Napisano
Witam, jestem nowym użytkownikiem forum. mam wielki problem, mianowicie jakiś robak usilnie zjada mi dom.
Jest to stara konstrukcja z samego drewna, na deskach zauważyłem w tamtym roku jakieś małe dziurki, lecz myślałem ze to nic groźnego, lecz teraz juz wiem ze mam do czynienia z jakimś robalem który cały czas zajada się moim domem, sytuacja jest tragiczna na każdej z desek jest po kilkadziesiąt dziur z których sypie się taka jakby mąka... o belkach na strychu nie wspomnę, po nich nie da się chodzić bo się rozpadną ;(( w nocy cały czas słychać takie chrobotanie... niestety coraz silniejsze... powiedzcie mi co z tym zrobić... co to w ogóle jest... i czy jest na to jakaś rada...bo jak tak dalej pójdzie to zjedzą mia cały dom...;/
PROSZĘ O SZYBKĄ ODPOWIEDZ...Pozdrawiam
Napisano
To niestety: Kołatek domowy (Anobium punctatum) – gatunek owada z rodziny kołatkowatych z rzędu chrząszczy.
Opis objawów wręcz klasyczny.
Żeruje nawet w bardzo starym drewnie i rzeczywiście potrafi zniszczyć dom.
Napisano
  Cytat

... jakiś robak usilnie zjada mi dom.
...bo jak tak dalej pójdzie to zjedzą mia cały dom...;/
PROSZĘ O SZYBKĄ ODPOWIEDZ...Pozdrawiam

Rozwiń  


Miałem kiedyś podobny problem z "chrobotaniem" w słupie na strychu. Za pomocą strzykawki z igłą wstrzykiwałem w te otworki formalinę (sam się zastanawiam dlaczego i skąd ją miałem w dużych ilościach) i chrobotanie ucichło... icon_biggrin.gif Nie wiem niestety czy na zawsze, bo już dawno sie stamtąd wyprowadziłem...
Napisano
nooo i przypuszczam ze to wlasnie bedzie to bydlatko ;/ nic nie działa... ocet, rozpuszczalnik;/
do specjalisty...? hmmm noo tak ale czy oni cos na to poradza? i gdzie takiego specjalisty szukac...?
Napisano
  Cytat

nooo i przypuszczam ze to wlasnie bedzie to bydlatko ;/ nic nie działa... ocet, rozpuszczalnik;/
do specjalisty...? hmmm noo tak ale czy oni cos na to poradza? i gdzie takiego specjalisty szukac...?

Rozwiń  

Kilka lat temu miałem podobny problem. Fachman podłubał w nosie i poradził pomalować miejsca konsumowane lakierem owadobójczym w sprayu. Nie pamiętam nazwy tego świństwa o zapachu muchozolu i lakieru nitro w jednym, ale było w pojemniku takim jak lakier do włosów. Śmierdziało toto kilka dni, ale do dziś mam spokój.
  • 5 miesiące temu...
Napisano
Pomimo, że nie znam się na probiemie anie troche to muszę powiedzieć co przeczytałem w temacie. Otóz przeczytałem "Pomocy komorniki...". Człowiek chyba czuje wewnętrzny lęk przed egzekucjąicon_smile.gif
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
  Cytat

Pomimo, że nie znam się na probiemie anie troche to muszę powiedzieć co przeczytałem w temacie. Otóz przeczytałem "Pomocy komorniki...". Człowiek chyba czuje wewnętrzny lęk przed egzekucjąicon_smile.gif

Rozwiń  

icon_smile.gif Fakt czasami wzrok płata nam figle icon_smile.gif
Napisano
Jeśli prócz małych otworków, obecne są jeszcze większe o średnicy 3- 5 mm to jest to spuszczel..
Za jeden sezon się go raczej nie wytępi..
Jak zwalczać? Preparaty powierzchniowe, nastrzykiwanie a także np. podgrzewanie, prażenie czystej siarki w szczelnie zamkniętych pomieszczeniach przy pomocy sulfuratorów.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...