Skocz do zawartości

Wąska, długa działka, dzielimy na pół


deletek

Recommended Posts

Witam forumowiczów.
Szukałem na forach odpowiedzi na moje pytanie, może nie wystarczająco dobrze. Proszę o pomoc:
Myślę nad kupiniem działki 25 arów. Działka ma szerokość 20m długości ponad 120.
Problem w tym, że droga dojazdowa (w której są media) jest od tej 20m strony.
Z jednej strony jest sąsiadka, która ma dom do samej granicy działki, z drugiej strony jest działka rolna.
Teraz pytanie czy jak zrobimy drogę wewnętrzną (konieczną) o szerokości 3m na naszym terenie to z tych pozostałych 17m zostanie wystarczająco dużo, żeby się wybudować, bo jeżeli odejmiemy z każdej strony po 4m na ściany z oknem to zostaje nam 9m, a to trochę mało....
Nie chcę płacić geologowi 4 tysięcy zł za stworzenie planu podziału, który zostanie odrzucony, dla nie swojej działki.
Pchać się w taką działkę czy nie ? Co myślicie szanowni forumowicze ? Może ktoś ma jakieś doświadczenia w podobnej sprawie.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi,
Piotr
Link do komentarza
Cytat

Witam forumowiczów.
Szukałem na forach odpowiedzi na moje pytanie, może nie wystarczająco dobrze. Proszę o pomoc:
Myślę nad kupiniem działki 25 arów. Działka ma szerokość 20m długości ponad 120.
Problem w tym, że droga dojazdowa (w której są media) jest od tej 20m strony.
Z jednej strony jest sąsiadka, która ma dom do samej granicy działki, z drugiej strony jest działka rolna.
Teraz pytanie czy jak zrobimy drogę wewnętrzną (konieczną) o szerokości 3m na naszym terenie to z tych pozostałych 17m zostanie wystarczająco dużo, żeby się wybudować, bo jeżeli odejmiemy z każdej strony po 4m na ściany z oknem to zostaje nam 9m, a to trochę mało....
Nie chcę płacić geologowi 4 tysięcy zł za stworzenie planu podziału, który zostanie odrzucony, dla nie swojej działki.
Pchać się w taką działkę czy nie ? Co myślicie szanowni forumowicze ? Może ktoś ma jakieś doświadczenia w podobnej sprawie.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi,
Piotr


witaj
Ja nawet bym sie nie zastanawiała tylko dałabym sobie spokój z taką kichą. Osobistych doświadczeń nie mam , bo moja działeczka na której planuję budowe ma 46 x 43, ale moja koleżanka mieszkająca w blokach zakupiła działkę 20x100. Ktoś podzielił pole na 10 takich działek. Ona postawiła domek , sąsiedzi postawili domki i okazało sie , że nie da sie tam żyć, za ciasno. Sprzedali ten dom w stanie surowym otwartym, Kupili za to działke 2000m2 i wreszcie oddychają z ulgą , bo im sąsiedzi nie zaglądają w gary. Jeżeli nie musisz , nie kupuj. Pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Teraz pytanie czy jak zrobimy drogę wewnętrzną (konieczną) o szerokości 3m na naszym terenie to z tych pozostałych 17m zostanie wystarczająco dużo, żeby się wybudować, bo jeżeli odejmiemy z każdej strony po 4m na ściany z oknem to zostaje nam 9m, a to trochę mało....



Służebność nie zmniejsza Ci szerokości działki. Gdy ustanowisz drogę konieczną to dom dalej mozesz postawić 4 metry od granicy działki, czyli w Twoim przypadku metr od drogi. Mam bardzo podobną sytuację. Moja działka ma prawie 30 arów i szerokości ledwo ponad 18 metrów. Przez całą długość działki czyli ok 160 m ciągnie się służebność. Z tą różnicą, że mi zabrali 1,5 metra ziemi, a drugie 1,5 metra jest od sąsiada, który ma działkę obok mnie. Także płot stawiam tak, aby pozostawić te 1,5 metra na drogę, a dom stawiam 4 metry od granicy, czyli 2,5 metra od płotu. Co do szerokości działki, to już zalezy od Twoich upodobań, ja nie narzekam, a mam 2 metry węższą. Zawsze można wybrać projekt, który nie będzie miał balkonu lub okna z salonu od strony sąsiadki. Dookoła płotu posadzisz tuje, które odgrodzą Cię od sąsiadów. Jeżeli okolica Ci odpowiada, a cena działki jest interesująca, to ja bym się nie zastanawiała. Chyba że kosztuje ona tyle co inne, to warto poszukać tej idealnej.
Pozdrawiam
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Z tych zdjęć kompletnie nic nie wynika, bo ważny jest przekrój jej profilu, a nie pejzaż łazienki. A wystarczy wrzucić na alledrogo hasło " uszczelka boczna do drzwi kabiny" i wyświetla się sześć stron ofert. Dlatego bez konkretnych parametrów jest to rozmowa o pyle galaktycznym. Poza tym wcale nie musi być taka sama, ważne, aby z krawędzi drzwi nie spadała.
    • Jest to taka uszczelka długości 180 cm . https://zapodaj.net/plik-4qFuAoR132 https://zapodaj.net/plik-ovfDTGXXyn Szukałem i nawet zamówiłem ale nie pasuje .
    • Witam, Układ mam jak na zdjęciu, dach ocieplony pianą od murłaty do kalenicy jako główne ocieplenie. Pokoje i sypialnie na piętrze grzane, nad nimi GK + folia paroizolacyjna. Stryszek nieogrzewany wentylowany kominkiem z dachu, temp na stryszku o 2 stopnie mniejsza niż w ogrzewanych pokojach. Niestety dźwięki rozchodzą się sufitem między sypialniami, czy mogę na sufit z GK tam gdzie jętki wsadzić wełnę do wygłuszenia? Czy taki układ automatycznie nie zniweluje użyteczności głównej przegrody termoizolacyjnej z piany PUR i nie obniży mocno temperatury na stryszku?
    • Nie bardzo wiem jak podłączyć odpływ liniowy do kanalizacji. Kabina 80x100, odpływ na krótszym boku.   Wejście do kanalizacji jest jakieś 35 cm od ściany i pomysł jest taki, aby obok "zakręcić" z rurkami (zdjęcie nr7) i wpiąć się pod odpływ.  Tylko oba odpływy, musiałyby być ze sobą na styku (wtedy wyjście z liniówki jest centrowane z szerokością kabiny) Jest to wykonalne? Jakie zastosować przyłącza?        
    • Kiedyż żartem mawiano, ze w budownictwie pół metra w tę czy inną stronę, to nie ma żadnej różnicy. Ale na poważnie, to 2 cm różnicy "fachowcy" potrafią zrobić na jednej ścianie samego tynku, a Ty się 1 cm fundamentu przejmujesz.    Napiszę Ci jeszcze jedną anegdotkę, opartą na faktach. Otóż kiedyś, ze szwagrem układaliśmy parkiet w moim mieszkaniu. On był za fachowca, bo jeden raz widział przez godzinę, jak firma układała parkiet w domu jego rodziców. No i ułożyliśmy. Ja więcej, bo on miał tylko parę dni urlopu i musiał wrócić do siebie, więc większość układałem sam. A potem to już ja byłem u niego za fachowca. Bo ja miałem praktykę!    Na budowach 90% pracowników to są właśnie tacy fachowcy. Którzy raz widzieli. Tylko 10% to autentyczni specjaliści. I to oni pilnują, żeby zbyt wielkiego szajsu nie odstawiać.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...