Tobi_ Napisano 26 sierpnia 2009 Udostępnij #1 Napisano 26 sierpnia 2009 http://pokazywarka.pl/46a643-2/ Link do komentarza
Marek Żelkowski Napisano 26 sierpnia 2009 Udostępnij #2 Napisano 26 sierpnia 2009 Na takim osiedlu łatwo wpaść w deprechę Link do komentarza
Marcin123 Napisano 27 sierpnia 2009 Udostępnij #3 Napisano 27 sierpnia 2009 Racja. Trochę tam klaustrofobicznie. Proponuje budowę własnego domu. więcej z tym kłopotów ale jaka radość z mieszkania, ech... Link do komentarza
acia Napisano 27 sierpnia 2009 Udostępnij #4 Napisano 27 sierpnia 2009 Nieźle i ludzie pewnie jeszcze płacą kupę kasy, żeby mieszkać w tym koszmarku brrr i błehe, a fuj jeszcze mnie trzęsie. Link do komentarza
adamis Napisano 30 sierpnia 2009 Udostępnij #5 Napisano 30 sierpnia 2009 Komunistyczne blokowiska były bardziej humanitarne .Projektantowi tego....., powinni odebrać uprawnienia. Link do komentarza
KAROI Napisano 31 sierpnia 2009 Udostępnij #6 Napisano 31 sierpnia 2009 Horror! Horror można tu kręcić! Link do komentarza
kingaj Napisano 1 września 2009 Udostępnij #7 Napisano 1 września 2009 Ja mieszkam w okropnym blokowisku i myślałam że nie ma gorszego, ale swojego bloku nie zamieniłabym na ten "nowoczesmy design" Link do komentarza
Jan_13 Napisano 3 września 2009 Udostępnij #8 Napisano 3 września 2009 Cytat Ja mieszkam w okropnym blokowisku i myślałam że nie ma gorszego, ale swojego bloku nie zamieniłabym na ten "nowoczesmy design" Czyli obracamy się gdzieś w okolicach tego dowcipu:Biedny Żyd skarżył sie rabinowi, że mu ciasno w jednej izbie z żona i siedmiorgiem dzieci. - To weź do izby kozę - poradził mu rabin. Po tygodniu Żyd przychodzi z jeszcze większym żalem - Rebe, wprowadziłem kozę, ale w izbie jest jeszcze bardziej ciasno! - To wyprowadź kozę! - doradził rabin. Nazajutrz Żyd przybiega szczęśliwy i od progu woła - Rebe, wyprowadziłem kozę i jest luźno! Link do komentarza
COMPROJ Napisano 3 września 2009 Udostępnij #9 Napisano 3 września 2009 No tak !Czytam same pochlebne wypowiedzi, widać, że taka architektura i kolorystyka ma w naszym SPOŁECZEŃSTWIE wzięcie......... Zapraszam, z chęcią pomożemy zaprojektować podobne cudo!A tak poważnie, to aby stworzyć takiego potworka - POTWORA to trzeba mieć duuuuuuuużżżżżooooo wyobraźni i sprytu........pozdrJakub Link do komentarza
Marcin123 Napisano 4 września 2009 Udostępnij #10 Napisano 4 września 2009 Przyjrzałem się jeszcze raz tym zdjęciom. Niezwykle wyglądają miejsca postojowe, z części z nich w ogóle nie da się wyjechać. Znalazłem stronę dewelopera i okazało się, że takie miejsce postojowe kosztuje 24400 zł (http://www.krakoin.com.pl/0,21,Zakrzowek--Budynek-P1---segment-C--Pychowicka-18-,miejsca-postojowe,szukaj.html )a koszt mieszkania to prawie 6 tyś za m2. Do tego pewnie trzeba dorzucić z tysiaka za m2 do wykończenia (zakładam, że tak wyjdzie) i mamy piękne mieszkanie. Z drugiej strony, myślę, że takie domki to pod wynajem są kupowane, bo chyba nikt nie chciałby sam w takiej ciasnocie mieszkać.A krzywe okno w antresoli to się wzięło prawdopodonie z wizji architekta na elewację. Op proszę: Link do komentarza
kingaj Napisano 4 września 2009 Udostępnij #11 Napisano 4 września 2009 Dobry ten dowcip:))faktycznie coś w tym jest, ale nie do końca bo jednak robię wszystko żeby się z blokowiska wyprowadzić. Link do komentarza
Jan_13 Napisano 8 września 2009 Udostępnij #12 Napisano 8 września 2009 Takim blokowiskom: NASZE STANOWCZE - NIE! Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 9 września 2009 Udostępnij #13 Napisano 9 września 2009 a za takie mieszkanie w kraku trzeba chyba dać tyle ile spokojnie za mały skromny domek na moim zadupiu... Górą zadupie! i sarenki biegające pod oknami.... Link do komentarza
Jan_13 Napisano 9 września 2009 Udostępnij #14 Napisano 9 września 2009 Cytat a za takie mieszkanie w kraku trzeba chyba dać tyle ile spokojnie za mały skromny domek na moim zadupiu... Górą zadupie! i sarenki biegające pod oknami.... Pełna zgoda! Pełne poparcie! kropeczka_ns na prezydenta Link do komentarza
HenoK Napisano 10 września 2009 Udostępnij #15 Napisano 10 września 2009 Cytat Przyjrzałem się jeszcze raz tym zdjęciom. Niezwykle wyglądają miejsca postojowe, z części z nich w ogóle nie da się wyjechać. Znalazłem stronę dewelopera i okazało się, że takie miejsce postojowe kosztuje 24400 zł (http://www.krakoin.com.pl/0,21,Zakrzowek--Budynek-P1---segment-C--Pychowicka-18-,miejsca-postojowe,szukaj.html )a koszt mieszkania to prawie 6 tyś za m2. Do tego pewnie trzeba dorzucić z tysiaka za m2 do wykończenia (zakładam, że tak wyjdzie) i mamy piękne mieszkanie. I co tu się dziwić, że Makłowicz zamiast w Nowej Hucie, chce mieszkać w Dalmacji : http://www.gala.pl/gwiazdy/wywiady/zobacz/...bert-maklowicz/ Link do komentarza
acia Napisano 10 września 2009 Udostępnij #16 Napisano 10 września 2009 Cytat a za takie mieszkanie w kraku trzeba chyba dać tyle ile spokojnie za mały skromny domek na moim zadupiu... Górą zadupie! i sarenki biegające pod oknami.... Wiwat zadupia i miejsca gdzie psy szczekają du..mi. Mi pod oknami ryją dziki Link do komentarza
KAROI Napisano 11 września 2009 Udostępnij #17 Napisano 11 września 2009 Cytat Wiwat zadupia i miejsca gdzie psy szczekają du..mi. Mi pod oknami ryją dziki Eeech! Tobie to dobrze! Cisza, spokój i... dziki Link do komentarza
acia Napisano 12 września 2009 Udostępnij #18 Napisano 12 września 2009 Cytat Eeech! Tobie to dobrze! Cisza, spokój i... dziki Jeszcze niestety nie tak dobrze na razie oglądam tylko ślady dzików jak przyjeżdżam na budowę. Link do komentarza
Super B Napisano 13 września 2009 Udostępnij #19 Napisano 13 września 2009 A nie boisz sie o swój przyszły ogród? Dziki mogą z niego zrobić... misz masz Link do komentarza
acia Napisano 13 września 2009 Udostępnij #20 Napisano 13 września 2009 Cytat A nie boisz sie o swój przyszły ogród? Dziki mogą z niego zrobić... misz masz Nie bardzo bo one nie podchodzą bezpośrednio pod mój dom tylko po drugiej stronie ulicy na pole sąsiada, ale przez okno w kuchni je widać. No właściwie to ich ślady bo wychodzą wieczorem, a wtedy na budowie nas nie ma. A jak na działce była jeszcze trawa to nawet ślady saren były, ale teraz się boją bo za dużo się dzieje. Link do komentarza
Mathir Napisano 14 września 2009 Udostępnij #21 Napisano 14 września 2009 Cytat Nie bardzo bo one nie podchodzą bezpośrednio pod mój dom tylko po drugiej stronie ulicy na pole sąsiada, ale przez okno w kuchni je widać. No właściwie to ich ślady bo wychodzą wieczorem, a wtedy na budowie nas nie ma. A jak na działce była jeszcze trawa to nawet ślady saren były, ale teraz się boją bo za dużo się dzieje. Piękny obrazek rodzajowy. Tylko pozazdrościć! Więc zazdroszczę ci jak cholera Ale bez zawiści... z sympatią Link do komentarza
acia Napisano 15 września 2009 Udostępnij #22 Napisano 15 września 2009 Sama sobie zazdroszczę i tylko tego lata co będzie doczekać się już nie mogę, wtedy choćbym jeszcze nie miała domu wykończonego przenoszę się tam, mogę spać nawet na karimacie. Ach Mój najstarszy syn śmieje się, że jak zrobią już dach i okna (co nastąpi już niedługo) to on na weekend tam jedzie i będzie spał. Właściwie to on się nie śmieje tylko ja z niego, ale sama najchętniej bym tak zrobiła, no ale po kimś tą fantazje ułańską musi mieć. Link do komentarza
Jan_13 Napisano 16 września 2009 Udostępnij #23 Napisano 16 września 2009 A może warto taki rodzinny weekend na karimatach zorganizować? Super idea. Jest oczywiście sprawa ogrzewania, ale i to można rozwiązać... z tą ułańską fantazją, o której piszesz Link do komentarza
acia Napisano 17 września 2009 Udostępnij #24 Napisano 17 września 2009 Cytat A może warto taki rodzinny weekend na karimatach zorganizować? Super idea. Jest oczywiście sprawa ogrzewania, ale i to można rozwiązać... z tą ułańską fantazją, o której piszesz Zastanowimy się problem tkwi nie w ogrzewaniu tylko w budowie, a właściwie bałaganie budowlanym, gwoździach itp. moja mała 2,5 roczku z dziką rozkoszą babrze się w tym wszystkim, a to bywa niebezpieczne, ale coś pomyślimy. Pozdrawiam Link do komentarza
KAROI Napisano 18 września 2009 Udostępnij #25 Napisano 18 września 2009 Ja życzę powodzenia. Może być naprawdę klimatycznie Link do komentarza
acia Napisano 19 września 2009 Udostępnij #26 Napisano 19 września 2009 Nie DZIĘKUJĘ żeby nie zapeszyć . Jak coś wyjdzie z pikniku w surowych murach to napiszę. Link do komentarza
mar Napisano 29 października 2009 Udostępnij #27 Napisano 29 października 2009 Cytat a za takie mieszkanie w kraku trzeba chyba dać tyle ile spokojnie za mały skromny domek na moim zadupiu... Górą zadupie! i sarenki biegające pod oknami.... Zgadzam się w 100% na moim końcu świata oprócz zajączków i sarenek - zawitał lisek ( na szczęście za ogrodzeniem) i tu jakby mój zachwyt okolicą się zakończył. Ale na szczęście to był jeden raz i oby się nie powtórzył. Lubię zwierzątka ale liski - z bliska -nie koniecznie. Link do komentarza
adam1974 Napisano 13 listopada 2009 Udostępnij #28 Napisano 13 listopada 2009 A JEDNAK JAK SIĘ ZAPROJEKTUJE TO DA SIĘ ZROBIĆ HE,HE,HE BRAWO DLA GENIUSZY Z ZA DESKI Link do komentarza
Mathir Napisano 15 listopada 2009 Udostępnij #29 Napisano 15 listopada 2009 Cytat A JEDNAK JAK SIĘ ZAPROJEKTUJE TO DA SIĘ ZROBIĆ HE,HE,HE BRAWO DLA GENIUSZY ZZA DESKI Brawo! Plus życzenia zamieszkania w czymś takim Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się