Skocz do zawartości

Jaka jest różnica pomiędzy glazurą kl. I i II?


Recommended Posts

PEI- klasa ścieralności

Jest to pięciostopniowy system oznaczania odporności okładzin ceramicznych podłogowych na ścieranie. I oznacza najniższą klasę, V- najwyższą, przy czym jest to skala narastająca (różnica wymagań pomiędzy klasami V i IV jest wielokrotnie większa niż II i I ), Do zastosowań przemysłowych i na pomieszczenia ogólnodostępne minimalna zalecana klasa to IV, a do domu na niektóre pomieszczenia o małym obciążeniu III, lub tam gdzie nie poruszamy się w obuwiu nawet II.

To jest cytat z http://glazura.nazwa.pl/?p=22 (swoja drogą fajna strona:) )
Link do komentarza
Robię wklejkę z w/w strony, żeby nie trzeba było długo szukać informacji zasadniczej. Ale jest tam wiele innych ciekawostek icon_smile.gif

PEI- klasa ścieralności

Jest to pięciostopniowy system oznaczania odporności okładzin ceramicznych podłogowych na ścieranie. I oznacza najniższą klasę, V- najwyższą, przy czym jest to skala narastająca (różnica wymagań pomiędzy klasami V i IV jest wielokrotnie większa niż II i I ), Do zastosowań przemysłowych i na pomieszczenia ogólnodostępne minimalna zalecana klasa to IV, a do domu na niektóre pomieszczenia o małym obciążeniu III, lub tam gdzie nie poruszamy się w obuwiu nawet II.
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...
Pierwszemu uczestnikowi forum prawdopodobnie nie chodziło o klasę ścieralności a o gatunek. I-sza klasa ścieralności praktycznie nie występuje na rynku. Poza tym nie produkuje się takich samych płytek o dwóch różnych klasach ścieralności, występuje natomiast podział na gatunki (zazwyczaj gat. I, II, oraz III).

Klasyfikację płytek na gatunki reguluje wewnątrzzakładowa norma, ustalana przez danego producenta. Oznacza to, że kryteria klasyfikacji mogą być różne u różnych producentów. Ogólnie rzecz biorąc za produkt w I-szym gatunku uznaje się płytki bez wad. Płytki w II gat. mogą posiadać nieliczne wady, tj. pojedyncze wykruszenia naroży, pojedyncze nakłucia, minimalne krzywizny boków, nierażące różnice odcieni itp.

Jest wiele możliwych wad czy uszkodzeń - zazwyczaj wystarczy jedno, by sklasyfikować płytkę jako II gatunek. W przypadku, gdy wady występują pojedynczo, różnice między I-szym a II-gim gatunkiem mogą być trudne do zauważenia. III gatunek charakteryzuje się wadami bądź uszkodzeniami wyraźnie zauważalnymi oraz liczniej występującymi.
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
Cytat

my mamy gres w II gat w którym "wadą" było to że są to płytki o troszke innym wymiarze i nie są idealnie równe. Ponieważ mam prostokątny i ułożyliśmy "w cegiełkę" tych milimetrowych różnic wogóle nie widać, a kolor jest taki sam. Zapłaciliśmy duuuzo taniej icon_smile.gif


a nie było problemów z odcieniem bo co sortowacz to inaczej ?
na pudełku jest jego numer obok ocienia
Link do komentarza
nie to była cała partia taka, węższa po prostu (nie wiem czemu) Mamy kolegę który ma hurtownię płytek i wyszukiwał nam takie okazje:) Natomiast zdarzyło nam się że do łazienki kupiliśmy płytek "na styk" dokładnie co do jednej sztuki i ..... niestety cztery się uszkodziły. Musiałam dokupić cztery sztuki. I faktycznie tak jak pisze Piotr odcień był na tyle inny że było widać. Na szczęście u nas dało się te akurat inne płytki dać pod brodzikiem więc nie widac ich, ale czesto tak bywa.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Teoretycznie gatunek I od II nie różni się niczym, ale gdyby faktycznie i na prawdę tak było to nikt nie sprzedawałby II gatunku w niższej cenie! Na 1-2 losowo wybranych płytkach w sklepie akurat różnica może być nie widoczna, ale gdy wyłożysz glazurę na ścianie to z pewnością dostrzeżesz albo plamki, albo nie równą powierzchnię, albo brak prostych rogów - to chyba najczestsze spotykane felery...

Nie mniej jednak róznica w cenie jest i jeśli jesteś gotów zaryzykować i kupisz II gatunek nie masz co liczyć na reklamację w stylu - bo ja tutaj mam rysę lub plamkę...
Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...
kupowałam płytki do garażu w drugim gatunku -tam aż tak bardzo nie zależało nam aby były idealne . Teraz kupowałam do kuchni i praktycznie wszystkie były ok .Pokusiłam się i kupiłam do łazienki i niestety w tych było sporo felerów w kolorach na płytkach ,musiałam przebierać i mysleć gdzie którą ulokować ,Ostatnia paczka była ok -a akurat zostały takie miejsca gdzie nie musiały być takie . Czyli reasumując moze być różnie icon_cool.gif
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

kupowałam płytki do garażu w drugim gatunku -tam aż tak bardzo nie zależało nam aby były idealne . Teraz kupowałam do kuchni i praktycznie wszystkie były ok .Pokusiłam się i kupiłam do łazienki i niestety w tych było sporo felerów w kolorach na płytkach ,musiałam przebierać i mysleć gdzie którą ulokować ,Ostatnia paczka była ok -a akurat zostały takie miejsca gdzie nie musiały być takie . Czyli reasumując moze być różnie icon_cool.gif



Dokładnie, nie zawsze warto ryzykować, zwłaszcza w reprezentacyjnych miejscach. Choć muszę przyznać, że oszczędności potrafią byś kuszące... Z innej beczki: ciekawe, dlaczego tak mało mówi się o jakości chemii budowlanej do glazury, odpowiednim jej doborze itp. W końcu od tego zależy, czy najpiękniejsza płytka pierwszego gatunku nie odpadnie po tygodniu. A Wy sprawdzacie, czego używają wasi fachowcy?
Link do komentarza
Długo wahałam się, czy kupić gres 60x60 cm w drugim gatunku, czy 30x30 w pierwszym.
Zaryzykowałam i kupiłam 55% tańszy w drugim gatunku. Z 38 m płytek, ok. 4m miały niewielkie przebarwienia i utłuczone rogi. Glazurnik wykorzystał je na docinki i w pomieszczeniu gospodarczym, gdzie i tak kupiłabym jakieś tanie płytki.
Zmieściłam się w budżecie i mam podłogi, na które nie byłoby mnie stać gdyby były w pierwszym gatunku. Czasem warto zaryzykować.
Link do komentarza
Cytat

Z innej beczki: ciekawe, dlaczego tak mało mówi się o jakości chemii budowlanej do glazury, odpowiednim jej doborze itp. W końcu od tego zależy, czy najpiękniejsza płytka pierwszego gatunku nie odpadnie po tygodniu. A Wy sprawdzacie, czego używają wasi fachowcy?


Ja na tyle ufam mojemu glazurnikowi, że nie sprawdzam. Co kazał to kupiłam. A kleił na glazurnika z mapei 12zł za worek. Trzymie elegancko.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam, komin montowała firma. Fachowcy twierdzą, że już wiele takich kominów stawiali i jest w porządku. Ale jak oglądam zdjęcia czy filmy na YT to u nikogo nie widziałem żeby był w takiej odległości od ściany zamontowany. I wolę zapytać, czy zostawić i spać spokojnie czy jednak poprosić o zmianę. Na tym filmie https://www.youtube.com/watch?v=Ctrw0Jl0emI gość mówi o wysunięciu do 60 cm i zastosowaniu blachy jako wspornika. U mnie do tych największych wsporników dołożono jeszcze dodatkowe szyny i to właśnie mnie martwi. Czy konkretny wiatr nie wyrwie tego? Na górze jest mocowanie do listwy rynnowej.
    • O czwartej nad ranem tak Cię oświeciło? Czy też mój post tak Cię poruszył, że zasnąć nie mogłeś i kombinowałeś jak tu temu Stachowi wygarnąć... I to jeszcze tak, aby mu ten ohap - o którym nota bene nie masz najzieleniejszego pojęcia - bezmyślnie wypomnieć... No i nazenkowałeś swoim jedynie obiektywnym sposobem  Niestety, nie wszyscy...     Wytłuszczanie nic nie da, zeniuniu - TO SĄ PRAWDZIWE WARUNKI STOSOWANE W PRAWDZIWYCH FORACH! TO NIE KABARET   Niestosowanie wspomnianych zasad powoduje powstanie sytuacji, która dopuszcza do rozwoju "dyskusji", takich jak ta, która TU I TERAZ się toczy ...  A która dawno jednym ruchem - moim zdaniem - powinna być zakończona...
    • A kto ten komin montował? Nie masz gwarancji?
    • tak to wygląda od zewnątrz. Czyli proponujecie tą dziurawkę zbić i zrobić wylewkę? też tak myślałem bo z tych dziur wieje zwłaszcza zimą dlatego przypuszczam stąd sie wziała wilgoć gdy na te dziury wylałem zaprawę...
    • no jasne - chciałoby się OHP zrobić na forum - a Stach   znowu chętnie by tępe łby oświecał słusznymi referatami dla trudnego elementu jako światły inteligent właściwie myślący  i przewodnik dla ciemnych i niedouczonych    wytłuściłem - bo to tekst do kabaretu dobry  ale oddaje twój zacofany sposób myślenia   no wypisz wymaluj egzekutywa partyjna z lat 60 - tych się kłania i radzenie przy baniaku wódki czerwonych półanalfabetów o braniu za mordę bękartów kapitalizmu...   wiem że wspomnienia z młodości sa fajne, człowiek był rześki i skory do działania no ale takimi reminiscencjami bym się nie dzielił  w końcu dobrze że minęło to, co powinno minąć    tu nie szkoła ani hufiec tu są dorośli ludzie, wkolo jaka taka demokracja - komuna się skończyła 30 lat temu obudź się Stachu - jest wolność słowa i myslenia, nie ma politruków do lamania kręgosłupów, przynajmnie na takich forach     otóż to ale najpierw przeczytaj te swoje marzenia z czasów tow. Wiesława a może ty to z jakiejs broszury zacytowałeś? jak znam życie, to pewnie z pamięci bo to były takie teksty, jak mantry powtarzane i celebrowane, dopóki Gierek nie nastał    No nie myslałem, że z takim tekstem wyskoczysz zamordystycznym ale jaja           
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...