Skocz do zawartości

Problem z kominem


kation

Recommended Posts

Napisano
Witam wszystkich
Mam nastepujacy problemik:
Robilem u siebie remont w starej kamienicy i przenioslem piec na piwnicy ( dotychczas byl w domu). Kupilem piec na ekogroszek 12kw, srednica czopucha 14 fi ( taki zamowilem sobie) i moj problem to komin. Jest stary nikt dawno w nim nie palil wiec powiedziano mi zeby wstawic tam wklad kominowy z kwasowki z powodu na kondensat.

Pytanie 1 to jaka powinna byc minimalna srednica komina do takirego pieca?? ( komin ma 12 m )

Pytaie 2 to czy sa jakies domowe sposoby na wyfrezowanie komina od srodka??( moj jest stary i wiece jak kiedys murowali aby lufty szfy nie wazner czy prosto aby do gory, komin na szczycie na przekroj ok 15cm bo taka rura weszla, na ok 2 metrze juz maleje do ok 13 cm, a gdzies na srodku wystaje albo jakas cegla ale cos ze tylko 12 cm rura przechodzi z oporami lekkimi)
Co moge z takim fantem zrobic??? Moglbym wlozyc wklad z kwasowki 12 cm ale boje sie zeby potem nie bylo problemow z palenim w piecu.

Czekam na porady
Pozdrawiam
Napisano
Wg. mnie 120 przy tej długości komina i niewielkiej mocy pieca w zupełności wystarczy. Pewnie opinia kominiarza będzie inna.
U mnie kocioł 15kW chodzi na kominie 140 bardzo dobrze. Nawet muszę uchylać wyczystkę, bo ciąg za duży.
Trzeba tylko pamiętać, że wkład powinien być nie ze stali kwasoodpornej, tylko żaroodpornej, przynajmniej na odcinki kilku metrów od kotła.
Frezowanie komina domowym sposobem jest niewykonalne. Zajmują się tym odpowiednie firmy.
Napisano
Przepisy dopuszczają stosowanie kanałów kominowych wyposażonych we wkład o średnicy 12 cm, jednak trudno przesądzić czy taka średnica zapewni dostateczną przepustowość spalin odprowadzanych z konkretnego kotła węglowego.
Napisano
Cytat

Przepisy dopuszczają stosowanie kanałów kominowych wyposażonych we wkład o średnicy 12 cm, jednak trudno przesądzić czy taka średnica zapewni dostateczną przepustowość spalin odprowadzanych z konkretnego kotła węglowego.



Przepisy są dziwne. I mało kto je stosuje ... komin powinien mieć chyba przekrój conajmniej 144cm2 ... kto taki ma ?
Może spóbować wsadzić rurę eliptyczną - robi się poprzez zgięcie rury okrągłej icon_smile.gif - tak u mnie zrobił producent wkładów.
Tak jak ktoś pisał ma być żaroodporna.
A jeśli komin szczelny to może wystarczy palić bez rury ? Spaliny są dosyć ciepłe i raczej nie będzie w tym wilgoci (węglu).
Warto spróbować - po co narażać się na koszty.
Napisano
Cytat

A jeśli komin szczelny to może wystarczy palić bez rury ? Spaliny są dosyć ciepłe i raczej nie będzie w tym wilgoci (węglu).
Warto spróbować - po co narażać się na koszty.


Przy piecu na ekogroszek dość łatwo o zawilgocenie komina. Czasem wystarczy 2-3 miesiące palenia i na kominie wychodzą cuchnące plamy.
Napisano
jesli chodzi o kocioł na ekogroszek bezzadnych palenisk awaryjnych czyli tylko eko to z powodzeniem fi 100 rura wysraczy do mocy rzedu 30kW wiec jesi uda sie wepchnąc w ten komin 120 rure to naprade mozesz spac spokojnie
Napisano
Cytat

Przy piecu na ekogroszek dość łatwo o zawilgocenie komina. Czasem wystarczy 2-3 miesiące palenia i na kominie wychodzą cuchnące plamy.




Czy możesz rozwinąc temat skąd w tych spalinach woda w dużych ilościach. Może wiesz jakie są temperatury spalin wychodzących z takiego kotła ?
Napisano
Sprawność kotłów retortowych sięga nawet 86%. Odzyskują więc dość dużo ciepła ze spalin. Komin nie ma więc szans nagrzać się na tyle mocno, żeby wilgoć z węgla szybko odparowywała.
Sposób przepływu spalin w kominie też jest inny, niż w tradycyjnym kotle. W kominie przy zwykłym kotle, nie dość, ze spaliny są cieplejsze, to przepływają przez komin stałym strumieniem, co sprzyja jego osuszaniu. W kotle retortowym strumień spalin jest zależny od pracy dmuchawy, więc i komin nie jest owiewany ciągle, a tylko cyklicznie. To również sprzyja zatrzymywaniu wilgoci w kominie.
A tej wilgoci jest sporo. Rzadko kto ma tak rozległą i dobrze wentylowaną piwnicę, żeby groszek tam składowany elegancko się wysuszył. Transport groszku odbywa się o różnych porach roku. Można mieć załadowany suchy groszek a zamoknie po drodze. Można przywieźć mokry. A palić trzeba. Sypie się więc do zasobnika, to co jest.
Workowany też nie zawsze jest suchy. Właśnie workowanym groszkiem mój klient załatwił sobie piec i komin już po trzech m-cach palenia. Woda spływała w kominie strumykami.
Napisano
wiec co mam z tym fantem zrobic??/
Polecono mi zeby uszczelnic tylko komin masa skd ( ze niby powinno wystarczyc bez zmniejszania srednicy komina) ALE MASY SKD NIE WOLNO stosowac do spalin mokrych.
Wiec czy mam wlozyc fi 120 kwasowke ( slyszalem ze nie ma takich wkladow zeby ich spaliny nie zalatwily w 2-3 sezony ) czy uszczelnic komin masa skd??? wiec co poradzicie????
Napisano
Cytat

wiec co mam z tym fantem zrobic??/
Polecono mi zeby uszczelnic tylko komin masa skd ( ze niby powinno wystarczyc bez zmniejszania srednicy komina) ALE MASY SKD NIE WOLNO stosowac do spalin mokrych.
Wiec czy mam wlozyc fi 120 kwasowke ( slyszalem ze nie ma takich wkladow zeby ich spaliny nie zalatwily w 2-3 sezony ) czy uszczelnic komin masa skd??? wiec co poradzicie????


jesli do retordy włozysz w komin kwasówke to bedziesz sie długo cieszył sprawnym kominem ,pod jednym warunkiem ze palisz tylko i wyłacznie eko grochem ,bo tak długo jak tej kwasówki w kominie nie przegrzejesz powyzej 400st tak długo bedziesz sioe cieszył kominem ,kwasóka jak raz sie przegrzeje natychmiast traci swoje wlaściwości i zgnije po kilku miesiacach
wiec przy retordzie nic nie grozi ale niestety z racji ze żadko kto tak rygorystycznie z uzytkowników podchodzi do swojego wkładu to w zadnym przyp[adku nie dostaniesz gwarancji na ten wkład conieznaczy ze nie wytrzyma takiego uzytkowania
osobiscie (szewc w dziurawych butach chodzi.....) retorde podłaczyłem sobie rura spiro ocynk o długosci 3mb i nic ciekawego sie w niej nie dzieje ,jedynie troche kapało na łaczeniach jak musiałem przez tydzień palic opałem ze składu jak padało pozatym sladu rdzy i nic teco nie bierze bo nie ma mozliwosci tego przegrzać wiec z zwkładem jest to samo
Napisano
nie przerzac??
wiec jaka jest temperatura spalin w ekogroszkach??
masa skd nie jest do spalin mokrych, w opisie do spalin w zakresie temperatury od 200 -500 stopni C
kwasowka wiadomo ponizej piszesz 400.
wiec wszystko zalezy jaka bedzie temperatura spalin. kto wie jaka jest?????
Napisano
Cytat

nie przerzac??
wiec jaka jest temperatura spalin w ekogroszkach??
masa skd nie jest do spalin mokrych, w opisie do spalin w zakresie temperatury od 200 -500 stopni C
kwasowka wiadomo ponizej piszesz 400.
wiec wszystko zalezy jaka bedzie temperatura spalin. kto wie jaka jest?????


u mnie na eko jest to rząd wielkosci 90-140st jesli duzo wieksza moc wykrecasz z palnika np rzedu 25kW w kotle 25kW to spaliny moga dojsc do 200st a jak wykrecisz palnik na moc 30kW w kotle 25kW to temp spalin max moze dojsc do 250st z wiekszymi temp sie nie spotklałem ,przecietnie ustawiony palnik to temp spalin 120-180st
Napisano
Witam . Mam pytanie do fachowców . Jak uszczelnić komin który jest łamany . Gdyby był prosty to wsadził bym 12 mb rury i nie było by kłopotu . Palę w piecu drewnem i zaczęły wychodzić brązowe plamy . Drewno jest suche a i tak skrapla się woda .Proszę o sugestie .
  • 2 lata temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi o usztywnienie konstrukcji. Nasza więźba ma już 60 lat i jest z cienkiego drewna ciosanego, odpornego na złamania, ale jest bardziej elastyczna niż z krokwi np 7×22cm. Koszt niewielki, bo na pokój 28m2 to raptem 600zł, a jak się mam martwić, że za parę lat spękają połączenia na płytach, to uważam to za słuszne rozwiązanie. Poza tym jak z tych krokwi wystają tylko haki, to dużo łatwiej jest najpierw połączyć wszystkie OSB i na to przykręcić GK, bo bez tego to już wyższa szkoła jazdy i ja w swoim przypadku sobie takiego rozwiązania bez OSB nie wyobrażam, gdzie obydwa skosy są w inną stronę krzywe, a ściany się rozchodzą na prawie 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Oraz pory dnia i roku, godziny, pogody, ciśnienia atmosferycznego itd., itp., etc. W sumie zgadzam się, że takich danych nie ma. Nigdzie. Bo takie badanie kosztują krocie, a każde wyniki da się podważyć, wiec nikt nie ryzykuje.
    • Nie licz na to, że wyciszysz działkę do tych 35 - 40 dB w takim miejscu zlokalizowaną... Nawet kilkumetrowej wysokości ekran akustyczny - taki, jakie stawiają przy drogach szybkiego ruchu - nie załatwi tego Mieszkam 250 m od eSki, oddziela mnie od niej pas szerokości około100 m lasu mieszanego i słyszę każdy niemal pędzący pojazd (nie mówię o motocyklach z "ulepszonymi" wydechami ) - ekranu nam nie postawili... Około 700 m od okien jest linia kolejowa Warszawa - Lublin, od niej również "oddziela" nas pas ze 150 m szerokości lasu, również mieszanego... Słychać każdy przejeżdżający skład pociągu - o godzinie  +- 23:40 przejeżdża skład 43 wagonów z węglem Zupełnie inaczej słychać samochody i pociągi w suche dni, a inaczej "po rosie", gdy powietrze jest mocno wilgotne - wtedy wydaje się, że jeżdżą one tuż pod oknami Zaznaczam, że las jest mieszany, bo jest różnica zimą, a miesiącami, gdy są gęste liście na drzewach... Nie mierzyłem natężenia hałasu, ale BYŁ on mocno zauważalny w pierwszych tygodniach zamieszkania - po jakimś czasie przestaje się słyszeć te hałasy, przestają być zauważalne, przeszkadzające i uciążliwe... czasami się je słyszy, ale ucho przyzwyczaja się... Można próbować odgradzać się parkanami, szpalerami tui, czy innych roślin, ale i tak trzeba będzie zaakceptować pozostałe szumy i odgłosy...   Albo szukać innej lokalizacji     Podejrzewam, że takie dane uzyskasz tylko doświadczalnie dla określonej lokalizacji...
    • Pod względem przeciwpożarowym różnica pomiędzy płytą drewnopochodną oraz tą samą płytą drewnopochodną osłoniętą płytą gipsowo-kartonową jednak jest Bo płyty drewnopochodne są palne, zaś gipsowo-kartonowe już nie.   W takich budynkach jak domy jednorodzinne wymogi może nie są zbyt wysokie, ale jednak określono je jednoznacznie.  Najważniejszy w tym przypadku jest zapis zawarty w warunkach technicznych (WT), czyli Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (§ 219 ust. 2): "(...) poddasze użytkowe przeznaczone na cele mieszkalne lub biurowe powinno być oddzielone od palnej konstrukcji i palnego przekrycia dachu przegrodami o klasie odporności ogniowej: 1) w budynku niskim - E I 30."  Ta klasa oznacza odporność na działanie ognia przez pół godziny. Z praktycznego punktu widzenia oznacza to, że bariera ma przez taki czas zapobiec przenikaniu ognia oraz temperatura po jej drugiej stronie nie może przekroczyć punktowo  bodaj 180°C. W praktyce ten wymóg często nie jest respektowany. No bo jak tu wypadają poddasza wykończone boazerią albo z odkrytą więźbą (izolacja nakrokwiowa)? Szczerze mówiąc to moim zdaniem taka konstrukcja - z dwoma warstwami wełny mineralnej na metalowym ruszcie - ma szansę spełnić ten wymóg, nawet jeżeli zastosuje się poszycie z płyty drewnopochodnej. Ale to tylko przypuszczenie. Jak trafimy na kogoś czepliwego to skąd wziąć formalne potwierdzenie? 
    • Wielkie dzięki za błyskawiczną odp. Tak niosek o warunki właśnie składam przez portal e-Budownictwo.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...