Skocz do zawartości

Hurtownia budowlana: Pumar


Recommended Posts

Gość Mark67
Napisano
Wszystko okey...dobra obsluga... fajnie ze przywiezli mi wanne ale spoznili sie 15minut..... wiadomo czas to pieniadz....
  • 5 miesiące temu...
Gość Magda86
Napisano
A ja do tej firmy mam wielkie zastrzeże nie począwszy od cen i robienia klienta w "bambuko" do obsługi. Wszysko jest dobrze do mometu kiedy nie pójdzie się do nich z rekl;amacja wręcz olewają klienta. I nic nie robią aby klientowi pomóc w naprawie ich błędów.
Napisano
Cytat

A ja do tej firmy mam wielkie zastrzeże nie począwszy od cen i robienia klienta w "bambuko" do obsługi. Wszysko jest dobrze do mometu kiedy nie pójdzie się do nich z rekl;amacja wręcz olewają klienta. I nic nie robią aby klientowi pomóc w naprawie ich błędów.


Się nie przejmuj. To w wielu miejscach tak jest icon_smile.gif
Gość Magda86
Napisano
Nie no wiesz ja rozumiem to że można mieć gorszy dzień, ale jak jedziesz w konkretnej sprawie a gość daje Ci numer telefonu żebyś sam się z kontaktował z fachowcem no to wybacz coś tu jest nie tak. to po 1 a po 2 w żadnej innej firmie nie czekałam na reklamacje ponad 3 miesiące.
Napisano
Cytat

Nie no wiesz ja rozumiem to że można mieć gorszy dzień, ale jak jedziesz w konkretnej sprawie a gość daje Ci numer telefonu żebyś sam się z kontaktował z fachowcem no to wybacz coś tu jest nie tak. to po 1 a po 2 w żadnej innej firmie nie czekałam na reklamacje ponad 3 miesiące.


Faktycznie! Normalne jaja!
Gość Magda86
Napisano
Olewają klienta i tyle... Najgorsza firma w powiecie Ryckim już dawno z czymś takim się nie spotkałam. A po za tym załatwianie reklamacji jest w ich kwesti, a ja jak poszłam się upomnieć to dostałam numer tel. do "fachowca" żebym sama się z nim skontaktowała. A facet się znał jak świnia na gwiazdach.. przyjechał obejrzał okna powiedział że on nie wie co jest grane i sobie pojechał tyle go widziałam.
Gość Magda86
Napisano
Dostali czas na naprawę swoich błędów... Jeśli sie nie doczekam na to co mi się należy to zostaje mi sąd bo ja w tej chwili nie mam nic do stracenia a firma Pumar dużo i chyba to co najważniejsze reputację....
Napisano
Cytat

Dostali czas na naprawę swoich błędów... Jeśli sie nie doczekam na to co mi się należy to zostaje mi sąd bo ja w tej chwili nie mam nic do stracenia a firma Pumar dużo i chyba to co najważniejsze reputację....




Czy można wiedzieć czego dotyczyła usterka w oknach zakupionych w tej firmie?
Gość Magda86
Napisano
Usterka dotyczy tego iż szyby rosieją, ale to nie jest w tej chwili najważniejszym powodem reklamacji. Obecnie z okien leje się woda, z szyb futryn, ram, a przy temperaturze -25 stopni okna zamarzły od wewnątrz. Ja pracowałam przy sprzedaży okien wiem że jeśli jest słaba wentylacja okna mają prawo rosieć, ale nigdy przenigdy zamarzać. A mało tego w osuszaniu okien powinna pomagać mikrowentylacja a tak nie jest ponieważ sprawdziłam to wielkorotnie i po mimo zostawieniu uchylonych okien na 12 godzin kiedy jestem w pracy po powrocie okna nie są suche.
Napisano
Cytat

Usterka dotyczy tego iż szyby rosieją, ale to nie jest w tej chwili najważniejszym powodem reklamacji. Obecnie z okien leje się woda, z szyb futryn, ram, a przy temperaturze -25 stopni okna zamarzły od wewnątrz. Ja pracowałam przy sprzedaży okien wiem że jeśli jest słaba wentylacja okna mają prawo rosieć, ale nigdy przenigdy zamarzać. A mało tego w osuszaniu okien powinna pomagać mikrowentylacja a tak nie jest ponieważ sprawdziłam to wielkorotnie i po mimo zostawieniu uchylonych okien na 12 godzin kiedy jestem w pracy po powrocie okna nie są suche.




Aha. Czyli to nie jest problem dziedziny technicznej? Myślałem że okna posiadają wady produkcyjne w konstrukcji lub mechanizmach zamykania. Sam zastanawiam się nad wymianą okien i dlatego staram się zaczerpnąć jak najwięcej opinii gdzie są najlepsze i w miarę dobrej jakości. Z tego co piszesz to raczej nie będzie wina okien tylko kiepskiej wentylacji i dużej wilgotności powietrza ale słyszałem że z tym też można sobie poradzić ,nie wiem jak to się nazywa fachowo ale ludzie stosują nawietrzniki czy jakoś tak wtedy pomieszczenie wentylowane jest przez 24h , a zamarzanie sam nie wiem
Gość Magda86
Napisano
Wiesz nie wiem czy to jest problem dziedziczny czy nie... Ja po prostu staram się wyjaśnieć dlaczego tak się dzieje. Jeśli okna, rosieją rozumiem że to wina wentylacji chociaż zastanawia mnie dlaczego pozostawienie okien na cały dzien rozczelnionych nic nie daje a powinno. A zamarznięcie nie powinno wystąpić a na pewno już nie centymetrowa warstwa lodu na szybie.
Napisano
Każdy materiał taki jak okna pcv drewniane lub aluminiowe mają swoją przepuszczalność termiczną , mają też swoje punkty krytyczne w których rosa znajdująca się od środka zamieni się w szron takimi miejscami są np. okolice styku uszczelek z profilem lub część szyby przy samej ramce aluminiowej. W tych miejscach powstaje zjawisko nazywane mostkiem termicznym w skutek czego przy dość niskiej temp. na zewnątrz temp. wewnątrz jest zbyt niska aby zapobiec powstawaniu szronu. Jedynym sposobem na walkę z zamarzającą rosą jest likwidacja właśnie owej rosy a ta z kolei powstała w skutek zbyt dużej wilgotności powietrza które przy zetknięciu z zimną szybą skrapla się ,brak cyrkulacji powietrza w pomieszczeniach (same kratki wentylacyjne jeśli są nie wystarczą) powietrze musi być dostarczone z zewnątrz aby kanał wentylacyjny mógł ogrzane i wilgotne powietrze odprowadzić kanałem wentylacyjnym poza pomieszczenie.

Tyle. Wystarczyło posłuchać trochę na fizyce i biologi. Wszystkie zjawiska zachodzą z jakiegoś powodu wystarczy pomyśleć z jakiego i problem rozwiązany.

Prosił bym tylko o informację jak zakończyła się ta sprawa Pani Magdo.
Gość Magda86
Napisano
Dobrze to niech mi Pan odpowie na pytanie dlaczego jeśli dostarczam powietrze z zwenątrz, zostawiając okna rozszczelnione we wszystkich pomieszczeniach łącznie z otwartymi dzrwiami w pomieszczeniach po 12 godzinachy wracając spracy okna nie są suche dalej jest na nich rosa????? To też jest wina wentylacji???
Gość Magda86
Napisano
A co do szronu który Pan to tak nazwał. Ja nie mówię o niewielkim szronie tylko o dosyć dużej i grubej warstwie lodu. A mało tego co jest ciekawe kiedy byłam złożyć pisemną reklamację sprzedawca powiedział mi że to nie miało prawa sie stać.
Napisano
Cytat

Usterka dotyczy tego iż szyby rosieją, ale to nie jest w tej chwili najważniejszym powodem reklamacji. Obecnie z okien leje się woda, z szyb futryn, ram, a przy temperaturze -25 stopni okna zamarzły od wewnątrz. Ja pracowałam przy sprzedaży okien wiem że jeśli jest słaba wentylacja okna mają prawo rosieć, ale nigdy przenigdy zamarzać. A mało tego w osuszaniu okien powinna pomagać mikrowentylacja a tak nie jest ponieważ sprawdziłam to wielkorotnie i po mimo zostawieniu uchylonych okien na 12 godzin kiedy jestem w pracy po powrocie okna nie są suche.



Czy to były okna połaciowe Fakro?
Pozdrawiam
Kadafi
Napisano
Nie wiem jaka jest Pani sytuacja czy to jest dom mieszkalny czy blok ,ocieplany czy nie ,ile osób mieszka , czy domu suszy się pranie,jakie jest rozmieszczenie pomieszczeń i najważniejsze czy jest wentylacja a co za tym idzie czy jest drożna jeśli chodzi o sytuację o którą Pani pyta rozszczelnienie tak zwana mikro wentylacja tak na prawdę nie przepuszcza powietrza tak jak wynikało by to z definicji pomagało by otwieranie okien na oścież lub na tzw. uchył stopniowany co jednak doprowadzało by do chłodzenia mieszkania są to jednak sposoby które nie rozwiązują w pełni problemu ze względu na krótko trwałe wietrzenie i oczywiście jak jest chłodniej nie wytwarza się tyle pary przez co po zamknięciu okien zaczyna dopiero parować jak robi się cieplej . Jak do tej pory najlepszym sposobem jest stosowanie nawietrzaków lub wycinanie uszczelki w celu ciągłego przepływu powietrza ,wiemy że najwięcej pary wytwarza się podczas oddychanie suszenia , nocą kiedy śpimy , woda która odparuje od kwiatów akwarium itd. powietrze wilgotne bez wentylacji osadza się na szybach i profilach jak również na ścianach które absorbują wodę co na dłuższą metę doprowadzić może do pleśni i zagrzybienia ściany.
Powiem tak nie znam Pani sytuacji ani rodzaju profila z jakiego zostało wykonane okno ale z tego co Pani pozwoliła sobie przedstawić mogę wnioskować że na 98 % wystąpiła by ta sama sytuacja po wymianie na inne okna plastikowe równie szczelne.
Jeśli chodzi o drugie pytanie odpowiedź jest prosta ile wody tyle lodu oczywiście w granicach rozsądku i przy na prawdę niskich temperaturach na dworze i zbyt niskiej w środku.
Gość Magda86
Napisano
Jeśli chodzi o drożność przewodów wentylacyjnych są przeprowadzane regularnie badania kominiarskie na co mam dokumentacje i poświadczenie że przewody wentylacyjne są drożne. A co do zarzutu o temperaturę wewnętrzną w mieszkania sądzę że nie jest ona za niska jak Pan twierdzi ponieważ wynosi w granicach 19 -20 stopni. Jak mam rozumieć ostatnie Pana zdanie "przy na prawdę niskich temperaturach na dworze i zbyt niskiej w środku." Niestety nie mogę dołączyć zdjęć z zamarzniętymi oknami bo skoro się Pan na tym zna to sam by ocenił czy taki poziom lodu na szybach jest "normalny".
Gość Magda86
Napisano
Jestem po wizycie Panów z Pumaru i z czystym sumieniem mogę powiedzieć że okna są dobre. Przyjechali Panowie obejrzeli, pomierzyli i z takiego obrotu sprawy jestem zadowolona firma wywiązała się w 100% z mojej reklamacji teraz będę szukać przyczyny w innym miejscu.

Jestem teraz w pełni zadowolona. Zarówno z obrotu sprawy jak i tego jak firma podeszła do sprawy.
Gość Magda86
Napisano
Sprawa załatwiona Panowie byli bardzo mili i fachowo podeszli do tematu. Szkoda tylko że kosztowało mnie to tyle nerwów a i pracownikom firmy też nie było najmilej. Czy to się pokrywało z Pana interpretacją to już zostawię dla siebie i pracowników firmy. W każdym bądź razie jestem zadowolona i szczęśliwa że to już koniec. Najważniejsze że to nie jest wina okien i że muszę szukać problemu gdzieś indziej.
Gość Viva66
Napisano
A co takiego pomierzyli ci fachowcy z pumaru ? Mam podobny problem... z moimi oknami. :(
Gość bla bla bla
Napisano
omijajcie to "CENTRUM BUDOWLANE" z daleka, ceny kosmos, nawet sąsiad VIO-MAC ma konkurencyjniejsze, obsługa ogólnie spoko, nie polecam
Gość Pumar - okna i drzwi PVC
Napisano
Cytat

omijajcie to "CENTRUM BUDOWLANE" z daleka, ceny kosmos, nawet sąsiad VIO-MAC ma konkurencyjniejsze, obsługa ogólnie spoko, nie polecam



zapraszam do bezposredniej obiektywnej konfrontacji...
pozdrawiam
Gość Pumar - okna i drzwi PVC
Napisano
Cytat

A co takiego pomierzyli ci fachowcy z pumaru ?
Mam podobny problem... z moimi oknami.
icon_sad.gif



Serwis zmierzył wilgotność powietrza higrometrem (wynik ponad normę) , oraz drożność (a raczej jej brak) przewodów wentylacyjnych za pomocą anometru.
Problemy z wilgotnoscią powietrza w pomieszczeniach wynikaja czesto z braku wlasciwej wentylacji lub nadmiernego nagromadzeinia sie pary wodnej w przypadku gotowania, suszenia bielizny lub zawilgoconych scian.

Zapraszam do lektory na innym forum:
http://gdansk-lostowice.mojeosiedle.pl/viewtopic.php?t=13837
  • 6 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Czy to były okna połaciowe Fakro?
Pozdrawiam
Kadafi



Witam, Mam okna połaciowe drewniane FAKRO, rocznik 2001 - niestety problem zamarzania tych okien zimą od wewnątrz jest mi znany. Konsekwencją zamarzania jest niszczenie okna. Okno czarnieje w miejscu gdzie skrapla się i zamarza woda, potem rozdwaja się jakaś powłoka - nie wyglada to dobrze a i z naprawą nie jest za ciekawie. Zalecam pokrycie okna lazurą wodoodporną do drewna zanim zacznie się zima i będą narażone na działanie skroplin. Wezwałem kiedyś fachmanów ze spółdzielni, o dziwo przyszli z działającym termometrem bezdotykowym (wczesniej też byli, ale bez sprawnych baterii) i przy okazji innych pomiarów w mojej chałupie za grube tysiące, "strzelił" kilka razy na okno połaciowe. Koszmar.. 7 stopni! Nie wiem jaka jest norma, ale w takiej sytuacji nie mozna się dziwić ze przy mrozie na zewnątrz i skroplinach wewnątrz (typowe dla polskich systemów wentylacyjnych - one są sprawne, zgodne z normą ale.. nie dziłają jak należy i już.) okno Fakro zamarza.
Napisano
Przed zakupem warto porównywać ceny danego produktu żeby póżniej się nie zdziwić "ale przepłaciłem".
Sami mieliśmy takie sytuacje i nie jest to przyjemne zwłaszcza gdy taniej jest w sklepie po sąsiedzku.
  • 1 rok temu...
Gość moris
Napisano
taniej i lepiej, nie dość, że tańsze okna to jeszcze 6-cio komorowe, a nie 5, dokładniejsze wykonanie i NORMALNA porządna klamka, a nie rozpadające się dziadostwo jak u mojego sąsiada (okna kupił 3 lata temu)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Drewno w ogrodzie, na elewacji czy w architekturze ogrodowej wygląda pięknie – ale tylko wtedy, gdy jest odpowiednio zabezpieczone. Jako ekspert marki Osmo, przedstawiam jeden z najbardziej cenionych produktów do ochrony drewna na zewnątrz: Lazura Olejna Osmo  (oryg. Holzschutz-Öl-Lasur). To sprawdzone rozwiązanie, które chroni drewno przed deszczem, słońcem, promieniowaniem UV, grzybami i pleśnią – a przy tym wydobywa jego naturalne piękno. Czym jest Lazura Olejna Osmo? To dekoracyjny, półtransparentny olejowy impregnat do drewna zewnętrznego, opracowany na bazie naturalnych olejów roślinnych: słonecznikowego, lnianego, sojowego i z ostu. Lazura nie tworzy powłoki filmowej – wnika głęboko w drewno i pozwala mu "oddychać", co zapobiega pękaniu, łuszczeniu i odpryskiwaniu. Zastosowanie elewacje i deski fasadowe pergole, płoty, ogrodzenia domki letniskowe, altany carporty, tarasy (elementy pionowe) drzwi, okna, okiennice (również wymiarowo stabilne elementy) Dlaczego warto? Wydajność: nawet do 26 m² z 1 litra przy jednym malowaniu Odporność na UV i warunki atmosferyczne Zabezpieczenie przed grzybami, algami i pleśnią Nie łuszczy się, nie pęka, nie schodzi płatami Bez konieczności szlifowania przy renowacji Łatwa aplikacja, bez smug i zacieków Dostępne kolory (transparentne) Kolory są półprzezroczyste – zachowują naturalny rysunek drewna, nadając mu odcień zgodny z kolorem lazury. Wszystkie kolory można ze sobą mieszać.   NrKolor Osmo (DE) Nazwa polska 700 KieferSosna 702 LärcheModrzew 703 MahagoniMahoń 706 EicheDąb 707 NussbaumOrzech 708 TeakTeak 710 PiniePinia 712 EbenholzHeban 727 PalisanderPalisander 728 ZederCedr 731 Oregon PineSosna Oregon 732 Eiche hellJasny dąb 739 SilbergrauSrebrnoszary 900 WeißBiały 903 BasaltgrauBazaltowy szary 905 PatinaPatyna 906 PerlgrauPerłowoszary 907 QuarzgrauKwarcowy szary   Sposób użycia Drewno musi być suche i czyste (maks. 20% wilgotności). Lazurę dokładnie wymieszać, nie rozcieńczać. Nakładać cienko wzdłuż słojów, pędzlem do olejów lub wałkiem mikrofibrowym. 2 warstwy na surowe drewno, 1 warstwa przy renowacji. Czas schnięcia: ok. 12 godzin przy dobrej wentylacji.   Skład i bezpieczeństwo Naturalne oleje + pigmenty + minimum rozpuszczalników (benzol-free) Zawiera biocyd IPBC – stosować wyłącznie na zewnątrz Produkt spełnia normę B2 (normalnie zapalny po wyschnięciu) Czyścić narzędzia preparatem Osmo Pinselreiniger   Dodatkowe wskazówki praktyczne Nie nakładać na lakierowane lub lakierobejcowane powierzchnie – należy je wcześniej całkowicie usunąć. Jeśli drewno ma być szczególnie chronione przed sinizną i owadami, warto wcześniej zastosować Osmo Impregnację WR (biobójczą). Drewno zawierające taniny (np. dąb) może powodować lekkie zmiany odcienia – zalecany próbny malunek. Podsumowanie Lazura Olejna Osmo to doskonały wybór dla każdego, kto szuka trwałej i estetycznej ochrony drewna na zewnątrz. Sprawdza się zarówno przy nowych realizacjach, jak i przy renowacjach. Działa długofalowo, wygląda naturalnie i jest niezwykle łatwa w utrzymaniu. Masz pytania? Jako ekspert Osmo, chętnie doradzę – napisz komentarz, dołącz zdjęcie drewna, a pomogę dobrać odpowiedni kolor i technologię zabezpieczenia.
    • Nie bardzo, jedynie tynk. Po prostu jak zamkniesz tą wilgoć tam, to te ściany za parę lat się po prostu rozsypią. Przerabiałem to ze ścianą nośną. To co zastaliśmy po przeprowadzce, to ścianę można było rozebrać rękami. Tyle dobrze, że dziadek ten dom sam budował i robił to zgodnie ze sztuką, bo nawet bez tej ściany żaden strop nie pęknął. A jakby nie to, że fundamenty są z piaskowca, który był cały mokry, to klękajcie narody. Oczywiście są szanse, że ta wilgoć wyjdzie na zewnątrz, ale ciężko je oszacować. Tu chodzi o różnicę temperatury. Pustka nawet 3cm będzie zawierać sporo powietrza, w którym przy różnicy temperatur powyżej 50% zacznie się wykraplać woda. Załóżmy, że wewnątrz masz 20°C, ściana z zewnątrz ma 0°, pod płytą nie będzie więcej niż 10°C i w tym momencie występuje skraplanie. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Do takiego mieszkania nie montował bym więcej niż 2,5kW. Ważniejsza od mocy jest umiejętność obchodzenia się z tym urządzeniem. Jedna jednostka zainstalowana z w salonie z kuchnią wystarczy.  WiFi to już standard i to polecam (zdarza się, że w najtańszych chińczykach aplikacje nie działają), reszta jest zbędna. Zwróć uwagę na poziom hałasu. Ja mam Mitsubishi Heavy oraz Fuji. Klimatyzatorem Fuji 2,5kW ogrzewam zimą dom 70m2.
    • Jakieś podpowiedzi propo ewentualnego wypełnienia? Ściany mają około 3cm odchyłu od pionu
    • Cześć wszystkim Zastanawiam się nad klimatyzacją do mieszkania i trochę się gubię w tych wszystkich modelach, mocach, funkcjach itd. Mieszkanie ma około 50 m², ale wiadomo — są ściany, różne pokoje, kuchnia otwarta na salon itd.   Macie może jakieś doświadczenia z doborem klimatyzacji? Czy np. lepiej dać jedną mocniejszą jednostkę w salonie, czy osobno do każdego pomieszczenia? No i czy warto dopłacać do jakichś „bajerów” typu WiFi, jonizacja, itp., czy to tylko marketing?   Znalazłem też stronę z paroma fajnie opisanymi rzeczami (jak dobrać moc do metrażu itd.), może komuś się przyda: https://airflowklima.pl   Chętnie poznam Wasze opinie, bo temat niby prosty, ale im więcej czytam, tym bardziej się zastanawiam
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...