Skocz do zawartości

Nadbudowa


Recommended Posts

Napisano
Witam
Mam problem związany z sąsiadami i nie wiem jak z tego wybrnąć Mieszkamy w małym miasteczku na Rynku Moj sąsiad wybudowany jest w granicy czego nie mam zamiaru zmieniać Problem jest ciut inny. Moj sądiad chce nadbudowac piętro na tym juz od lat stojącym budynku mieszkalnym Czy może on w granicy to wybudowac? Chciałabym sie dowiedzieć jakie sa odległości od granicy ktore musi spełnić oraz jak wysoko on może sie w granicy budować? Jest to dla mnie dość ważne ponieważ gdy on postawi to swoje piętro u mnie na podworku juz nawet tyci ślonca nie bedzie a zresztą zrobi tu poprostu slamsy. chciałam jeszcze zauwazyc ze jest juz wydana decyzja o zabudowie, przez naszego burmistrza teraz bede sie odwoływac i jesli moglibyści mi pomoc takie odwołanie napisac lub powołac sie na jakies artykuły to byłabym bardzo wdzięczna. zgory dziekuje za pomoc pozdrawiam
Napisano
Na jaką wysokość można budować określa plan miejscowy, na podstawie którego wydawane są warunki zabudowy i zagospodarowania terenu
Proponuję sie zorientować jaki typ zabudowy przewidywany jest w miejscowym planie zagospodarowania - podana jest liczba kondygnacji lub max, wysokość

Inną sprawą jest problem zacieneinia który powinien być rozwiązany w projekcie budowlanym
Na etapie pozwolenia na budowę będziesz miałą przymioot strony i wtedy możesz to sprawdzić. Budowa nie moze być realizowana z naruszeniem interesów osób trzecich
Napisano
Przed uprawomocnieniem decyzji urząd ma obowiązek zawiadomić wszystkich zainteresowanych o planowanej inwestycji (wysyła zawiadomienia pocztą), decyzja staje się prawomocna po 14 dniach od dnia wydania. Możesz w tym czasie ją oprotestować.
Najlepiej zrobisz jak udasz się do urzędu, i porozmawiasz na nurtujący Cię temat.
Urzędnik też człowiek, bądź miła a na pewno dowiesz się jak postępować.
Napisano
no tak dostalam juz ta odecyzje i bede sie odwolywac Pisze tu ze planu miejscowego zagospodarowania nie ma I teraz jak bede pisac odwolanie to nie wiem na co sie powolac wiem tyle ze jesli oni zaczna budowe powyzej tego co juz jest tj 3 m to mi zacienia czesc podworka i do tego bedzie tu wygladac jak w slamsach no wiecie o co mi chodzi.... A do urzedu nie mam po co isc bo no wiecie mala miescina i do tego w urzedzie beda tak robic zeby byla budowa... znajomosci.... cos moze wymysle sensownego a jak nie to bedzie wojna....
Napisano
Pojedź do urzędu w mieście ościennym i weź ze sobą czekoladkę.
Mam wrażenie, że jeżeli niema planu zagospodarowania to pozwolenia na budowę nie są wydawane.
Może ktoś z redakcji BD pomoże.
Napisano
Nie rozumien tej sztuczki z ościennym miastem i czekoladą
Wypis z planu lub decyzję o warunkach zabudowy wydaje gmina na której zlokalizowana ma być inwestycja, natomiast pozwolenie na budowę wydaje powiat

Nie jest prawdą żę jak nie ma planu miejscowego to sie nei wydaje pozwoleń na budowę.
Sa jeszcze lokalizacje inwestycji celu publicznego i decyzje o warubkach zabudowy wydawane indywidualnie.
Obowiazujący plan zastepuję tylko konieczność uzyskania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu co skraca proces inwestycyjny.
Napisano
Pisałem, że nie jestem pewien, za błąd przepraszam.
Chodziło mi o uzyskanie informacji jak postępować w zaistniałej sytuacji.
Gdy urzędnicy miejscowi nie chcą pomóc trzeba poszukać takich, którzy doradzą jak postępować. Przepisy budowlane są chyba takie same w całym kraju.
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Prawo budowlane oraz ustawa o zagospodarowania przestrzennym jak ustawy są uchwalana przez sejm i obowiązują na terenie całego kraju.
Rzeczywiście przy nieprzychylności urzędnika występuję problem „bicia głową w mur” i wtedy dobrym rozwiązaniem jest odwołanie się wyższej instancji.
Po poradę prawną rzeczywiście można się udać do sąsiedniego urzędu.
Przyniesie to wtedy zamierzony efekt – obiektywne przyjrzenie się sprawie przez kompetentnego i przyjaznego urzędnika.
Można też jechać do organu wyższego stopnia – drugiej instancji do której Państwo złożycie odwołania z prośbą o pomoc jeszcze przed złożeniem odwołania. Pokreślona zostanie zasadność złożenia odwołania.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Już głupieję. Nie wiem czy Twoja sytuacja jest taka sama jak moja kiedy ja mam folię a Ty masz deski.   Dosłownie chwila poszukiwań:   Link: https://receptynadom.pl/miedzy-membrana-dachowa-welna-mineralna-zrobic-szczeline-wentylacyjna/#:~:text=Membrany dachowe są przepuszczalne dla,bezpośrednio%2C bez żadnej szczeliny wentylacyjnej.     Czyli rozumiem na tej stronie błędnie piszą? Czy nadal coś źle rozumiem? Zacytowany fragment chyba jest jasny.    
    • Zgadzam się, zgodnie ze sztuką  najprawdopodobniej jest postawiona konstrukcja dachowa ale ocieplenie poddasza to inna para kaloszy. Ja wspomniałem o: czyli szczelinie umiejscowionej po dolnej stronie ("poniżej") membrany dachowej a powyżej warstwy wełny. Tu podaje fotkę jak wygląda ta szczelina przed położeniem pierwszej warstwy wełny.   Na zdjęciu zamiast membrany jest deskowanie ale ale to jest bez znaczenia. Wełna od góry opiera się na sznurkowaniu i powyżej powstaje szczelina, gdzie mówiąc krótko hula powietrze i wyciąga wilgoć z wełny mineralnej.  Ta szczelina "musi" mieć otwarte na zewnątrz wlot i wylot na dole i powyżej ocieplenia.   Nie o tym pisałem. To całkiem inna wentylacja.
    • Nie jestem budowlańcem więc w wielkim uproszczeniu: Jest krokiew. Na krokwi od zewnątrz jest ta folia membranowa. Później są jakieś łatwy/kontrłaty (nie wiem jak to się zwie) ponabijane i potem na to jest blachodachówka. Ogólnie można wsadzić tam rękę i czuć, że między folią, a blachą jest kilka centymetrów więc nie ma problemu. Więc odstęp między folią, a blachą jest. Zresztą o tym napisałem w pierwszym poście, że folia jest, a jak jest to raczej założyłem, że jest realizowane zgodnie z sztuką. Dach do tego momentu był robiony przez firmę dekarską zgodnie z projektem.   A nie doczytałem.... Między membraną od strony blachy, a wełną jest wymagana szczelina? No to faktycznie tego nie uwzględniałem. Jest szczelina między blachą, a membraną. Czytałem też, że od wewnątrz jak daje się taką srebrną folię odbijającą paroizolacyjną to tam też powinno być 15-30mm szczeliny. Jednak o szczelinie między wełną, a membraną nie pomyślałem. Ma tam być?   Po zapytaniu AI: Czy między wełną mineralną, a folią membranową na dachu powinna być szczelina?  
    • A czy inwestor nie zapomniał tu o szczelinie wentylacyjnej między membraną a wełną mineralną, biegnącą wzdłuż krokwi ? Szczelina taka, standardowo około 3 cm. jest raczej wymagana, jeśli nie chce się mieć zawilgotniałej wełny mineralnej. Jeśli miałaby jednak być, to przy wysokości krokwi ok. 15 cm. nie będzie dość miejsca na takiej grubości warstwę wełny między krokwiami a tylko na ok. 12 cm.  
    • Akurat w moim przypadku nie myślałem o dodatkowym usztywnieniu dachu. Temat ten został poruszony przez inne osoby. Dach w moim przypadku jest nowy (całość razem z krokwiami). Jest pokryty blachodachówką czyli nie ma jakiegoś na nim ciężaru. Krokwie mam z tego co pamiętam 7/8cm na 15cm. Wchodzi jednak ostatecznie, że chyba ze względu na przeznaczenie poddasza najlepiej finalnie będzie tam położyć GK. Czy warto dodatkowo usztywniać więźbę?   Ogólnie ta powyższa porada:   Jest bardzo prosta w realizacji i nigdzie nie koliduje. Nie ma problemu, bo z tymi przykręconymi deskami wiadomo i tak później spokojnie kolejną warstwę wełny się upcha.   Czy jednak na nowym dachu gdzie są nowe krokwie warto taki profilaktyczny zabieg na przyszłość zrealizować?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...