Skocz do zawartości

W jaki sposób wykonać izolacje fundamentów masą bitumiczną w temp. poniżej 0°C?


Recommended Posts

Gość Bob Budowniczy
Napisano
a nie można folią obkryć albo styropianem ??????
Napisano
Folia ani styropian nie może stykać się ze świeżą masą bitumiczną. Samo okrycie folią, czyli w tym przypadku wykonanie namiotu, nie zapewni zaś wystarczającej temperatury, dlatego konieczna jest nagrzewnica.
  • 4 lata temu...
Gość super izolacja
Napisano
ta izolacja nie morze się stykać ze styropianem bo to by było trzeba nakładać nową warstwę izolacij bo tak
to się by było nie opylało
Gość budowa domu
Napisano
buduje dom i myślę że za miast tego położe styropian nie będe się pchał w jakieś koszty styropian 10 kłade i pierdziele
Napisano
+5
w budowlance to taka magiczna cyferka
99% materiałów budowlanych wymaga takiej temperatury
i tego się należy trzymać
deweloperka ma swoje prawa tam nagrzewnice dodatki byle do przodu
przy jednorodzinnych
idź do apteki kup STOPERAN zażyj i poczekaj do wiosny
wiosną co zmoknie to obeschnie i zrobisz jak należy a nie byle jak na łapu capu
Napisano
Cytat

ta izolacja nie morze się stykać ze styropianem bo to by było trzeba nakładać nową warstwę izolacij bo tak
to się by było nie opylało


Próbowałem zrozumieć co napisałeś 'super izolacja'... ale nie ogarniam.
A morze to nas izoluje... od Szwedów.
Gość Maciek
Napisano
"Jeżeli budynek jest niepodpiwniczony to w ogóle nie trzeba stosować izolacji pionowej fundamentu" (!!!)

A czy o mostkach termicznych ze względu na zawilgocenie i zwiększoną przewodność cieplną takich fundamentów szanowny "ekspert" to słyszał? I związanym z tym zagrzybieniem (mam na mysli grzyby-pleśnie)? Czy szanowny "ekspert" przemyslał co się dzieje w mokrej, narażonej na cykle zamarzania-odmarzania ścianie?
Napisano
W znakomitej większości przypadków domów jednorodzinnych bez piwnic ta "izolacja" z lepiku czy innej podobnej masy nałożona na zewnętrzną stronę ścian fundamentowych jest bez sensu. Wilgotności ściany fundamentowej i tak nie zmniejsza, go wilgoś z gruntu równie dobrze wnika w nią od strony wewnętrzej, która jest bez izolacji.
Polecam staruśieńkie "Budownictwo ogólne" prof. Żenczykowskiego albo "Podręcznik budowlany", bodaj z 1948 r. z rozdziałem o hydroizolacjach właśnie autorstwa Żenczykowskiego . Tam jest przy domach bez piwnic tylko izolacja pozioma, za to starannie ułożona minimum 15 cm nad gruntem i ukształtowany spadek terenu od budynku na zewnątrz. Izolacja budynków podpiwniczonych także zrobiona z głową. Za to w nowej wersji "Budownictwa ogólnego" wydanej parę lat temu przez Arkady straszne bzdury, bez zrozumienia po co się robi różne elementy izolacji fundamentów.
Materiał na fundamenty, poza wytrzymałością, powinien być nienasiąkliwy i mrozoodporny. Wówczas nie ma problemu z jego trwałością. Nic lepszego na ściany fundamentowe niż dobrej jakości beton, odpowiednio ułożony i pielęgnowany jeszcze długo nie wymyślimy. A problem mostka termicznego na styku ze ścianą nadziemia rozwiązują np. bloczki cokołowe.
  • 3 miesiące temu...
Gość maciek
Napisano
A co w sytuacji, gdy są to np. tereny porolnicze i w gruncie znajdują się agresywne substancje?
Napisano
Cytat

A co w sytuacji, gdy są to np. tereny porolnicze i w gruncie znajdują się agresywne substancje?


Na gruntach o szczególnie niskim pH (grunty kwaśne - torfowiska) do budowy fundamentów zaleca się użycie betonu na bazie cementu hutniczego, co zmniejsza ryzyko uszkodzeń w takim środowisku. Oczywiście trzeba również przeprowadzić staranną obustronną impregnację emulsją asfaltowo-kauczukową (dwuwarstwowo).
Gość maciek
Napisano
To się zdecydujcie, w tekście piszecie że izolacja nie jest potrzebna, potem że jednak jest, i to obustronna. Może najpierw skonsultujcie z fachowcem swoją odpowiedź. A co do podgrzanego lepiku rozpuszczalnikowego(!!!) ......

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...