Skocz do zawartości

Źródełko na działce


zuczek

Recommended Posts

Napisano
Witam.

Na mojej działce wybija woda i wygląda to jak źródełko. Zastanawiamy się jak można by to wykorzystać przy zakładaniu oczka. Czy może ktoś sie z czymś takim spotkał?
Może zacznę od początku. Dom stoi na działce o wysokim poziomie wód gruntowych. Wykonaliśmy badania geofizyczne gruntu (3 odwierty). Nic szczególnego się nie dowiedzieliśmy oprócz tego, że jest wysoki poziom wód gruntowych. Po badaniu w miejscu jednego z odwiertów, na podmokłej części działki na dnie "kałuży" zauważyliśmy, że na powierzchnię wydobywa się żółty piaseczek i woda lekko "buzuje". Przy fundamentach i na działce wykonaliśmy drenaż. Osuszyło to teren. W miejscu "źródełka" z ciekawości wybraliśmy koparką kilka łyżek ziemi. W wykopie woda nadal wybijała punktowo i powstało małe oczko icon_smile.gif Nadmiar wody odprowadzamy do studzienki.

Aktualnie jest na działce bardzo sucho od dłuższego czasu nie padało a woda jak biła tak bije (a bije już tak prawie od roku).

Chcielibyśmy w tym miejscu założyć oczko. Myślałem, żeby wyłożyć folią boki oczka a dno zostawić wolne żeby nie blokować tej wybijającej wody.

Czy może ktoś ma o tego typu sprawach większe pojęcie i mógłby mi doradzić czy takie rozwiązanie zda egzamin?
Napisano
Cytat

Witam.

Na mojej działce wybija woda i wygląda to jak źródełko. Zastanawiamy się jak można by to wykorzystać przy zakładaniu oczka. Czy może ktoś sie z czymś takim spotkał?
Może zacznę od początku. Dom stoi na działce o wysokim poziomie wód gruntowych. Wykonaliśmy badania geofizyczne gruntu (3 odwierty). Nic szczególnego się nie dowiedzieliśmy oprócz tego, że jest wysoki poziom wód gruntowych. Po badaniu w miejscu jednego z odwiertów, na podmokłej części działki na dnie "kałuży" zauważyliśmy, że na powierzchnię wydobywa się żółty piaseczek i woda lekko "buzuje". Przy fundamentach i na działce wykonaliśmy drenaż. Osuszyło to teren. W miejscu "źródełka" z ciekawości wybraliśmy koparką kilka łyżek ziemi. W wykopie woda nadal wybijała punktowo i powstało małe oczko icon_smile.gif Nadmiar wody odprowadzamy do studzienki.

Aktualnie jest na działce bardzo sucho od dłuższego czasu nie padało a woda jak biła tak bije (a bije już tak prawie od roku).

Chcielibyśmy w tym miejscu założyć oczko. Myślałem, żeby wyłożyć folią boki oczka a dno zostawić wolne żeby nie blokować tej wybijającej wody.

Czy może ktoś ma o tego typu sprawach większe pojęcie i mógłby mi doradzić czy takie rozwiązanie zda egzamin?


to masz idealne warunki do zrobienia oczka pozazdroscic tylko ,nawet pewnie niewielka kaskade dasie zrobic czy inne bajery wodne a wode z nadmiaru to po czasci magazynowac zeby do poldlewania byla
Napisano
...chyba prościej byłoby do podlewania ogrodu wody deszczowej nałapać, niż czerpać ją z tego źródełka icon_smile.gif

Nie jestem pewna, czy są to takie idealne warunki do zrobiania oczka - co innego jakbyś chciał tam wykopać sadzawkę (pewnie nie brakowałoby w niej wody, tym bardziej, że na Twojej działce jest wysoki poziom wód gruntowych).

Podejrzewam, że oczko nie wyłożone rzadnym materiałem wyglądałoby na zanieczyszczone. A jak sobie wyobrażasz wymianę wody albo opróżnienie oczka z wody, żeby go jesienią posprzątać?
Jeśli w tym miejscu byłby większy zbiornik - stawik czy coś w tym stylu, to ja sobie to wtedy wyobrażam icon_smile.gif

Żyby zrobić kaskadę, to i tak jakąś pompę trzeba zamontować (no chyba że ta woda ze źródełka tryska z siłą wodospadu icon_wink.gif )

Pozdrawiam!!!
Napisano
Cytat

...chyba prościej byłoby do podlewania ogrodu wody deszczowej nałapać, niż czerpać ją z tego źródełka icon_smile.gif

Nie jestem pewna, czy są to takie idealne warunki do zrobiania oczka - co innego jakbyś chciał tam wykopać sadzawkę (pewnie nie brakowałoby w niej wody, tym bardziej, że na Twojej działce jest wysoki poziom wód gruntowych).

Podejrzewam, że oczko nie wyłożone rzadnym materiałem wyglądałoby na zanieczyszczone. A jak sobie wyobrażasz wymianę wody albo opróżnienie oczka z wody, żeby go jesienią posprzątać?
Jeśli w tym miejscu byłby większy zbiornik - stawik czy coś w tym stylu, to ja sobie to wtedy wyobrażam icon_smile.gif

Żyby zrobić kaskadę, to i tak jakąś pompę trzeba zamontować (no chyba że ta woda ze źródełka tryska z siłą wodospadu icon_wink.gif )

Pozdrawiam!!!


no to juz trzebaby widziec i troche poeksperymentowac co sie da zrobic i jak wyglada grunt i jak jest wydajnsc tego zródełka czy rzad wielkosci 10l na godzine czy 5l na min
Napisano
No właśnie największy problem widzę z samym założeniem oczka. Trzeba będzie prowadzić pracę ciągle odpompowując napływającą wodę i kopać w wilgotnej ziemi.

A co do "wydajności" źródełka to trudno mi to ocenić. Powiem tak. Nadmiar wody odprowadzam rurą fi 100mm na oko oceniam, że gdyby przepływ był o 2-3 razy większy to rura tej średnicy miałaby problem z odprowadzeniem wody przy obecnym spadku (ok. 3%).
Napisano
Jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o oczka wodne, ale ten przypadek podsunął mi jeden pomysł. Dlaczego robić oczko w miejscu wybijania źródełka? Możnaby je zrobić niżej (jeśli jest gdzie oczywiście). Strumyczek też można ciekawie zagospodarować - np wyłożyć kamieniami. A oczko wodne zrobić na zasadzie mini zbiornika zaporowego z obejsciem dookoła na strumyk - tak, żeby można było co jakiś czas skierować wodę bokiem i wyczyścić oczko.
Napisano
no wydajnosc jest super (ze tez u mnie takie dobrodziestwa nike tryskają)trzeba teraz ocenic na jaka wusokosc da sie te wode podnies zeby nadal leciała i wtedy mozna bajery robic takie jak kaskady czy tez strumyki oczka i co tylko sobie wymyslisz
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

Witam.

Na mojej działce wybija woda i wygląda to jak źródełko. Zastanawiamy się jak można by to wykorzystać przy zakładaniu oczka. Czy może ktoś sie z czymś takim spotkał?
Może zacznę od początku. Dom stoi na działce o wysokim poziomie wód gruntowych. Wykonaliśmy badania geofizyczne gruntu (3 odwierty). Nic szczególnego się nie dowiedzieliśmy oprócz tego, że jest wysoki poziom wód gruntowych. Po badaniu w miejscu jednego z odwiertów, na podmokłej części działki na dnie "kałuży" zauważyliśmy, że na powierzchnię wydobywa się żółty piaseczek i woda lekko "buzuje". Przy fundamentach i na działce wykonaliśmy drenaż. Osuszyło to teren. W miejscu "źródełka" z ciekawości wybraliśmy koparką kilka łyżek ziemi. W wykopie woda nadal wybijała punktowo i powstało małe oczko icon_smile.gif Nadmiar wody odprowadzamy do studzienki.

Aktualnie jest na działce bardzo sucho od dłuższego czasu nie padało a woda jak biła tak bije (a bije już tak prawie od roku).

Chcielibyśmy w tym miejscu założyć oczko. Myślałem, żeby wyłożyć folią boki oczka a dno zostawić wolne żeby nie blokować tej wybijającej wody.

Czy może ktoś ma o tego typu sprawach większe pojęcie i mógłby mi doradzić czy takie rozwiązanie zda egzamin?



Witam ponownie!!! icon_smile.gif
Czy udało się coś zdziałać ze źródełkiem - oczko, kaskadę, strumień?

Pozdrawiam serdecznie!
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Witam ponownie!!! icon_smile.gif
Czy udało się coś zdziałać ze źródełkiem - oczko, kaskadę, strumień?

Pozdrawiam serdecznie!




Te pomysły dot. oczka, kaskady itp. chyba się do końca przemyślane. Jest to tzw. kurzawka, czyli o czystej wodzie można zapomnieć. Staw to co innego. Oczka nie da się utrzymać w należytym stanie.
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Witam.

Na mojej działce wybija woda i wygląda to jak źródełko. Zastanawiamy się jak można by to wykorzystać przy zakładaniu oczka. Czy może ktoś sie z czymś takim spotkał?
Może zacznę od początku. Dom stoi na działce o wysokim poziomie wód gruntowych. Wykonaliśmy badania geofizyczne gruntu (3 odwierty). Nic szczególnego się nie dowiedzieliśmy oprócz tego, że jest wysoki poziom wód gruntowych. Po badaniu w miejscu jednego z odwiertów, na podmokłej części działki na dnie "kałuży" zauważyliśmy, że na powierzchnię wydobywa się żółty piaseczek i woda lekko "buzuje". Przy fundamentach i na działce wykonaliśmy drenaż. Osuszyło to teren. W miejscu "źródełka" z ciekawości wybraliśmy koparką kilka łyżek ziemi. W wykopie woda nadal wybijała punktowo i powstało małe oczko icon_smile.gif Nadmiar wody odprowadzamy do studzienki.

Aktualnie jest na działce bardzo sucho od dłuższego czasu nie padało a woda jak biła tak bije (a bije już tak prawie od roku).

Chcielibyśmy w tym miejscu założyć oczko. Myślałem, żeby wyłożyć folią boki oczka a dno zostawić wolne żeby nie blokować tej wybijającej wody.

Czy może ktoś ma o tego typu sprawach większe pojęcie i mógłby mi doradzić czy takie rozwiązanie zda egzamin?



Takie rozwiązanie zda egzamin pod kilkoma warunkami i przy założeniu że takie zlecenie oddamy do wykonania profesjonalistom. Będzie niestety posiadało również swoje wady np. zła jakość wody (należy zrobić jej badania) może spowodować, że zamiast swojego upragnionego stawu będziemy posiadać na ogrodzie śmierdząca i wiecznie brudną sadzawkę. Zakładając, iż staw będzie zasilany wodą gruntową (brzegi hydroizolujemy np. geomembraną EPDM) nigdy nie
będziemy posiadali pewności co do wysokości lini brzegowej - okresowe wachania poziomu wody w stawie. Jedyna zaleta to tak zwana "naturalność" rozwiązania i brak wydatków związanych z dolewaniem wody do stawu. Tak czy inaczej musimy zastosowac odpowiednie filtry i lampę UV do walki z glonami i zakwitem wody. Zachęcam do umówienia spotkania z fachowcami i uzyskania wszystkich niezbędnych informacji na ten temat. Za błędy możemy drogo zapłacić.

-----------------------------------------------
Oczka wodne i stawy kąpielowe
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Takie rozwiązanie zda egzamin pod kilkoma warunkami i przy założeniu że takie zlecenie oddamy do wykonania profesjonalistom. Będzie niestety posiadało również swoje wady np. zła jakość wody (należy zrobić jej badania) może spowodować, że zamiast swojego upragnionego stawu będziemy posiadać na ogrodzie śmierdząca i wiecznie brudną sadzawkę. Zakładając, iż staw będzie zasilany wodą gruntową (brzegi hydroizolujemy np. geomembraną EPDM) nigdy nie
będziemy posiadali pewności co do wysokości lini brzegowej - okresowe wachania poziomu wody w stawie. Jedyna zaleta to tak zwana "naturalność" rozwiązania i brak wydatków związanych z dolewaniem wody do stawu. Tak czy inaczej musimy zastosowac odpowiednie filtry i lampę UV do walki z glonami i zakwitem wody. Zachęcam do umówienia spotkania z fachowcami i uzyskania wszystkich niezbędnych informacji na ten temat. Za błędy możemy drogo zapłacić.

-----------------------------------------------
Oczka wodne i stawy kąpielowe


Miło czytać porady fachowców icon_smile.gif
  • 3 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Dawno tu nie zaglądałem. Dziękuje za wszystkie porady. Tej wiosny wezmę się za to nasze "cuś". Sam jeszcze do końca nie wiem co zrobię ale coś zrobię! icon_smile.gif O efektach dam znać.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Dawno tu nie zaglądałem. Dziękuje za wszystkie porady. Tej wiosny wezmę się za to nasze "cuś". Sam jeszcze do końca nie wiem co zrobię ale coś zrobię! icon_smile.gif O efektach dam znać.


Jakby nie było... rok strzelił jak z bata icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Jakby nie było... rok strzelił jak z bata icon_smile.gif


Faktycznie! Macie na tym forum spore poślizgi czasowe. Jak w "Wehikule czasu" icon_smile.gif Ale ja lubię science-fiction!
Napisano (edytowany)
Cytat

Faktycznie! Macie na tym forum spore poślizgi czasowe. Jak w "Wehikule czasu" icon_smile.gif Ale ja lubię science-fiction!


Ale o co ci chodzi? Bo nie do końca rozumiem! Tu każdy pisze kiedy chce i ile chce. Poślizgi??? Edytowano przez Konfi (zobacz historię edycji)
Napisano
Właśnie popieram przedmówcę mamy sobie pomagać a nie krytykować. Najważniejsze to rozwiązać problem a źródełko to nie takie małe chop siup. Ja gdybym miał je u siebie zrobił bym napewno mały stawik.
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Cytat

............ Wykonaliśmy badania geofizyczne gruntu (3 odwierty). Nic szczególnego się nie dowiedzieliśmy oprócz tego, że jest wysoki poziom wód gruntowych.......


Witam
Jako mgr inż. geofizyk pozwolę sobie tylko nadmienić że Państwo NIE WYKONALIŚCIE ŻADNYCH badań geofizycznych tylko geotechniczne. Geofizyka inżynierska nie polega na wierceniu otworów tylko na badaniach bezinwazyjnych (nieniszczących - bez wykopów, otworów, wyrobisk) różnymi metodami: sejsmiki inżynierskiej, georadarpwej, elektrooporowej, elektromagnetycznej grawimetrycznej i innych - dość często w ten sposób psuje się dobre imię geofizyce inżynierskiej nie wspominając już o szarlatańskiej metodzie różdżkarzy, która w żaden sposób i na żadnej płaszczyźnie NIE MA NIC wspólnego z nauką ścisłą jaką jest geofizyka.
W razie pytań zapraszam do kontaktu: jerzyklosinski@gmail.com GG:3674557

Z przyjemnością odpowiem

Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów
Jerzy
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Witam
Jako mgr inż. geofizyk pozwolę sobie tylko nadmienić że Państwo NIE WYKONALIŚCIE ŻADNYCH badań geofizycznych tylko geotechniczne.


Ale rozumiem, że sens ww. badania miały (bez względu na nazwę)?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli szukacie sposobu na dekoracyjne i trwałe wykończenie drewnianych podłóg, mebli czy ścian – warto zwrócić uwagę na bejce olejne OSMO. To produkty, które zdobyły uznanie zarówno wśród profesjonalistów, jak i użytkowników domowych ceniących naturalne składniki, jakość oraz ekologiczne podejście do wykończenia wnętrz. Czym jest bejca olejna OSMO? Bejca OSMO to profesjonalny, barwiony podkład do drewna na bazie naturalnych olejów roślinnych. Dzięki brakowi wosków w składzie, bejca daje ogromne możliwości w zakresie intensywności koloru – od delikatnego podkreślenia struktury drewna po intensywne, nasycone barwy. Co istotne, nie tworzy na powierzchni warstwy lakieru – pigmenty wnikają głęboko w drewno, wyrównując jego odcień i podkreślając naturalne usłojenie. Gdzie można stosować bejcę? Bejce OSMO przeznaczone są wyłącznie do zastosowań wewnętrznych, idealnie sprawdzą się na: drewnianych podłogach, deskach i parkietach, stopniach schodów, blatach, meblach, ścianach i sufitach z drewna, a także na zabawkach dziecięcych i przyborach drewnianych – po wyschnięciu są całkowicie bezpieczne i przyjazne środowisku. Jak działa? Bejca sama w sobie nie jest pełnoprawnym wykończeniem – to etap barwienia, który należy zabezpieczyć woskiem twardym olejnym OSMO. Takie połączenie daje nie tylko wyjątkowy efekt wizualny, ale również trwałość i odporność na codzienne użytkowanie. Dlaczego warto? Naturalne składniki: cztery rodzaje oczyszczonych olejów roślinnych i wysokiej jakości pigmenty. Możliwość pracy z utwardzaczem – istotne dla profesjonalistów. Idealne do przestrzeni komercyjnych, gdzie czas to pieniądz – powierzchnia może być gotowa do użytku już następnego dnia. Ogromna paleta kolorów – od klasycznych odcieni drewna po nowoczesne, designerskie barwy. Podsumowanie Bejce olejne OSMO to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy szukają naturalnych i trwałych produktów do barwienia drewna. Ich elastyczność, ekologiczny skład oraz profesjonalne właściwości użytkowe czynią je wyborem godnym uwagi – zarówno w domach, jak i w przestrzeniach komercyjnych.
    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...