Skocz do zawartości

odwodnienie działki


jaga25

Recommended Posts

Napisano
Witam, chcemy wybudować dom podpiwniczony ale po badaniach geologicznych okazało się że na 1,5 m jest woda a dalej jest warstwa nieprzepuszczalnej gliny icon_sad.gif . Czy możliwe jest wykonanie odwodnienia i jeśli tak to jakiego i co zrobić z wodą . Nie mamy w pobliżu żadnego zbiornika wodnego (staw, rzeczka). Co w takiej sytuacji zrobić??
  • 5 miesiące temu...
Napisano
Zabezpieczenie piwnicy przed wodą, w takich warunkach będzie bardzo kosztowne. Chyba trzeba będzie zastosować ciężką izolację... Na twoim miejscu zrezygnowałbym z piwnicy, albo zmieniłbym działkę. icon_sad.gif
Napisano
Też myślę, że lepiej dać sobie spokój z piwnicą. Nawet jakbyś wodę odprowadzał do rowu, to po roztopach, kiedy jej stan jest wysoki, woda pewnie będzie w tym rowie stała. No i pewnie w twojej piwnicy też... Teoretycznie możnaby wykonać na tyle odporną izolację przeciw wodną, że nic jej nie ruszy, ale jeszcze nie widziałem żeby przy wyższym stanie wód gruntowych ktoś miał sucho w piwnicy, jeśli brak naprawdę dobrego drenażu. Z resztą wystarczy źle zrobiona izolacja w jednym miejscu, żeby wszystko zepsuć.
Napisano
no tez tak mysle ze le[iej sobie piwnice odpuscic bo izolacji na wode to jeszcze nie wymyslono wystrczy ze w przyszłosci gdzies pojawi sie rysa i cał izolacja bierze w łeb i faktycznie piwnica to piekna sprawa ale musiałaby byc powyzej lini wody czyli jak najwyzszy poziom wody jest na 1,5 metra od zera gruntu to piwnica mogłaby sie zaczynać na 1,2m od zera gruntu i nie wiem czy to jest zadowalające
innym sposobem jest wykopanie studni min 2 metry głebiej niz ma byc zagłebiona piwnica i pompa pływakowa co cały czas bedzie pompować ale nie wiem czy ekonomicznie byłoby to uzasadnione
niedawno realizowałem obiekt w którym takie rozwiazanie było i od 60 lat działa do dzis a piwnice zagłebione ponad 2,5 metra ponizej gruntu i poł wieku wody nie widać ,podobno raz była jak pompa sie popsuła to sie zalało
wiec decyzja juz do inwestora nalezy
Napisano
Ja mam piwnicę, ale grunt przepuszczalny i piwnice praktycznie na gruncie (obsypana ziemią , w ramach nierówności terenu), fajna sprawa, ale na Twoim miejscu to bym się w piwnicę nie pakowała, wybierz projekt z dużym zapleczem gospodarczym i już. Szkoda pieniędzy i nerwów. Piwnica opłaca się wtedy, gdy masz ku temu warunki Ty nie masz więc sobie ją daruj.
Pozdrawiam
Napisano
Cytat

innym sposobem jest wykopanie studni min 2 metry głebiej niz ma byc zagłebiona piwnica i pompa pływakowa co cały czas bedzie pompować ale nie wiem czy ekonomicznie byłoby to uzasadnione
niedawno realizowałem obiekt w którym takie rozwiazanie było i od 60 lat działa do dzis a piwnice zagłebione ponad 2,5 metra ponizej gruntu i poł wieku wody nie widać ,podobno raz była jak pompa sie popsuła to sie zalało
wiec decyzja juz do inwestora nalezy



Tylko gdzie i jak w tym wypadku pozbyć się tej wypompowanej wody?
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Moim zdaniem w trudnych warunkach lepiej powiększyć dom na parterze, a jeśli działka jest zbyt mała, to wyciągnąć dom w górę. Znam taki dom gdzie przynajmniej na wiosnę trzeba wypompowywać wodę z garażu w piwnicy, ale właściciel się uparł, że ma mieć taki garaż i nikt nie był w stanie go przekonać. Teraz oczywiście żałuje.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Witam, pozwole sobie odswiezyc wątek

Mam dosc zlozona sytuacje gruntowa, a chcialbym miec dom podpiwniczony:
- w podłożu trudnoprzepuszczalne gliny (odwiert do 5m ppt)
- woda gruntowa o zwierciadle pod cisnieniem hydrostatycznym wystepuje we fragmentach silnie spiaszczonych, slaboprzepuszczalnych glin
- w poziomie jej stabilizacji zaobserwowano srodglinowe, słabe sączenia
- śródglinową wodę napiętą nawiercono na głębokości 2,5-3,5 m ppt., a jej zwierciadło stabilizowało sie na głębokości około 2,0-2,3 m ppt.
- słabe sączenia wody zaobserwowano na głębokości 1,8-2,3 m ppt.

Jeszcze o działce:
- jest spadek w jednym kierunku
- nie ma gdzie odprowadzić ew. wody z drenażu
- podłoga parteru może być wyniesiona max. 0,5m npt.

I pytania:
- czy piwnica jest w ogóle możliwa?
- jak moze byc jej orientacyjny koszt (piwnica o wymiarach ok. 10x12m)?
- jakie izolacje należałoby zastosować?
- jaką technikę osuszenia terenu na czas budowy?
- czy w przypadku rezygnacji z piwnicy też konieczne bedzie specjalne izolowanie fundamentów?

Sorry za tak szczegółowe pytania ale jestem laikiem
Napisano
Cytat

Witam, pozwole sobie odswiezyc wątek

Mam dosc zlozona sytuacje gruntowa, a chcialbym miec dom podpiwniczony:
- w podłożu trudnoprzepuszczalne gliny (odwiert do 5m ppt)
- woda gruntowa o zwierciadle pod cisnieniem hydrostatycznym wystepuje we fragmentach silnie spiaszczonych, slaboprzepuszczalnych glin
- w poziomie jej stabilizacji zaobserwowano srodglinowe, słabe sączenia
- śródglinową wodę napiętą nawiercono na głębokości 2,5-3,5 m ppt., a jej zwierciadło stabilizowało sie na głębokości około 2,0-2,3 m ppt.
- słabe sączenia wody zaobserwowano na głębokości 1,8-2,3 m ppt.

Jeszcze o działce:
- jest spadek w jednym kierunku
- nie ma gdzie odprowadzić ew. wody z drenażu
- podłoga parteru może być wyniesiona max. 0,5m npt.

I pytania:
- czy piwnica jest w ogóle możliwa?
- jak moze byc jej orientacyjny koszt (piwnica o wymiarach ok. 10x12m)?
- jakie izolacje należałoby zastosować?
- jaką technikę osuszenia terenu na czas budowy?
- czy w przypadku rezygnacji z piwnicy też konieczne bedzie specjalne izolowanie fundamentów?

Sorry za tak szczegółowe pytania ale jestem laikiem





Budowa piwnicy na gruntach nawodnionych jest zawsze dość ryzykowna, gdyż nigdy nie ma pewności że zastosowane izolacje zachowają szczelność przez wiele lat. Niemniej w opisanych warunkach można pokusić się o postawienie budynku podpiwniczonego gdyż poziom wody sięga poniżej 2 m. W pytaniu nie podano w jakim okresie prowadzono badania gruntu, gdyż poziom nawodnienia może zmieniać się w ciągu roku w dość szerokich granicach. Jeśli badania prowadzone były wiosną to można liczyć że poziom wód w pozostałym okresie będzie niższy. Ponieważ brak możliwości naturalnego odprowadzenia wody z drenażu należy sprawdzić czy można wykonać studnię chłonną w niższej części działki i jaki poziom wody będzie się w niej utrzymywał. Jeśli bezwzględna wysokość lustra wody będzie poniżej podstawy ławy fundamentowej to rozwiąże to problem odwodnienia otoczenia budynku. W skrócie budowa fundamentów na takim gruncie:

- fundament płytowy na podsypce żwirowej
- izolacja z 2 warstw papy podkładowej na osnowie z włókna szklanego bądź poliestru
- ściany piwnicy monolityczne wylewane w deskowaniu systemowym
- drenaż opaskowy na poziomie dolnej płaszczyzny fundamentu
- izolacja ścian piwnicy - gruntowanie emulsją asfaltowo-kauczukową + powłoka izolacyjna z lepiku bądź papy podkładowej
- warstwa ochronno - drenażowa z folii tłoczonej (kubełkowej)
- ewentualnie ocieplenie polistyrenem ekstrudowanym

Wzrost kosztów w porównaniu z piwnica na gruntach przepuszczalnych "napędza" głównie fundament płytowy i drenaż. orientacyjne (o 10 - 15 tys)

Rozwiązanie problemu odwodnienia na czas budowy zależy od warunków lokalnych - uniwersalny sposób to użycie igłofitrów (można wypożyczyć)

W przypadku budowy domu bez piwnicy żadne izolacje części podziemnej nie są potrzebne - stosuje się jedynie gruntowanie ścian emulsją asfaltowo-kauczukową i izolację poziomą na ścianach powyżej poziomu gruntu.

Napisano
Moim zdaniem też lepiej pociągnąć dom w górę (jeśli wymiar działki cię ogranicza). Z tego co piszesz sytuacja u Ciebie jest trudna, a poziom wody ma to do siebie, że potrafi się zmieniać i w ciągu roku i na przestrzeni lat. Jak dla mnie inwestowanie w piwnicę jest zbyt ryzykowne u Ciebie.
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Moim zdaniem też lepiej pociągnąć dom w górę (jeśli wymiar działki cię ogranicza). Z tego co piszesz sytuacja u Ciebie jest trudna, a poziom wody ma to do siebie, że potrafi się zmieniać i w ciągu roku i na przestrzeni lat. Jak dla mnie inwestowanie w piwnicę jest zbyt ryzykowne u Ciebie.


A czy przy ciągnięciu domu w górę nie trzeba pogłebić fundamentów?? I jak to rozwiązać jak już dojdą do wody??
Napisano
Cytat

A czy przy ciągnięciu domu w górę nie trzeba pogłebić fundamentów?? I jak to rozwiązać jak już dojdą do wody??


Łatwiej zabezopieczyć przed wodą fundamenty niż piwnicę!

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Siatki zbrojeniowe – nowoczesne zastosowania kompozytu, które zaskakują   Siatki zbrojeniowe są od lat nieodłącznym elementem budownictwa, ale coraz częściej inwestorzy i wykonawcy sięgają po nowoczesne rozwiązania z kompozytu. To technologia, która zdobywa popularność nie tylko dzięki lekkości i odporności na korozję, ale również przez swoje unikalne właściwości w sytuacjach, w których tradycyjna stal zawodzi. W tym artykule pokażemy kilka ciekawostek z placów budowy, gdzie siatki zbrojeniowe kompozytowe poradziły sobie lepiej niż ich stalowe odpowiedniki.   1. Baseny i obiekty wodne – zero rdzy, zero problemu W konstrukcjach narażonych na stały kontakt z wodą stalowe siatki wymagają dodatkowej ochrony antykorozyjnej. Tymczasem siatki zbrojeniowe z włókna szklanego pozostają niewrażliwe na wilgoć i chlor. 🔍 Ciekawostka: W jednej z polskich pływalni zastosowanie siatki kompozytowej wydłużyło żywotność konstrukcji o co najmniej 15 lat w porównaniu do stalowej wersji.   2. Obiekty przemysłowe w strefach chemicznych Hale magazynowe, oczyszczalnie ścieków czy zakłady chemiczne to środowisko pełne substancji, które mogą niszczyć stal. Siatki zbrojeniowe kompozytowe są chemicznie obojętne – kwasy, zasady czy sole nie mają na nie wpływu. 💡 Efekt: Brak potrzeby kosztownej konserwacji i napraw w przyszłości.   3. Mostki termiczne? Tu ich nie ma W budownictwie energooszczędnym i pasywnym szczególną uwagę zwraca się na ograniczenie strat ciepła. Stal przewodzi ciepło, tworząc mostki termiczne w posadzkach z ogrzewaniem podłogowym. ✅ Zaleta kompozytu: Siatki zbrojeniowe z GRP (Glass Reinforced Polymer) nie przewodzą ciepła, dzięki czemu ogrzewanie działa efektywniej, a rachunki za energię są niższe.   4. Budowa na terenach górniczych i sejsmicznych Na terenach, gdzie konstrukcja może pracować i ulegać mikroruchom, stal bywa zbyt sztywna, co sprzyja powstawaniu pęknięć. 📌 Przewaga kompozytu: Elastyczność i zdolność do absorbowania naprężeń sprawiają, że siatki zbrojeniowe kompozytowe lepiej „współpracują” z konstrukcją, minimalizując ryzyko uszkodzeń.   5. Renowacje zabytków Przy modernizacji zabytkowych obiektów liczy się każdy kilogram obciążenia. Siatki zbrojeniowe z kompozytu są nawet 4–5 razy lżejsze od stali, dzięki czemu nie obciążają dodatkowo starych stropów czy murów. 🎯 Przykład: W jednej z kamienic w centrum Krakowa użycie siatek kompozytowych pozwoliło uniknąć wzmacniania konstrukcji stropu, co zaoszczędziło inwestorowi tysiące złotych.   6. Trwałość w ekstremalnych warunkach klimatycznych Na terenach nadmorskich stal błyskawicznie koroduje przez słone powietrze. W takich lokalizacjach siatki zbrojeniowe kompozytowe są praktycznie niezniszczalne – zachowują pełną wytrzymałość przez dekady.   Podsumowanie – dlaczego warto postawić na kompozyt Nowoczesne siatki zbrojeniowe z kompozytu nie są jedynie tańszym w transporcie zamiennikiem stali. W wielu zastosowaniach to po prostu lepszy wybór technologiczny: odporne na korozję, lekkie, elastyczne i przyjazne dla konstrukcji energooszczędnych.   Jeżeli szukasz zbrojenia, które sprawdzi się tam, gdzie stal może zawieść – kompozyt jest odpowiedzią. Zobacz ofertę siatek zbrojeniowych kompozytowych TROKOTEX: Siatki zbrojeniowe
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
    • Ścięte drzewa z lasu doczekały się swojej kolejki w tartaku. Przyszła pora na ich obróbkę i transport na budowę. Drzewo jest dość świeże, mokre i ciężkie więc trzeba je przygotować i równo ułożyć na działce. Poświęciliśmy temu prawie tydzień czasu. Korowania było co nie miara - zobaczcie sami!  
    • Daj więcej izolacji pod rurkami podłogówki, a jeśli nie ma możliwości - zaizoluj strop od dołu... przynajmniej pod samą łazienką... Są takie możliwości...   Dołóż na zewnątrz z 15 cm styropianu - przynajmniej w okolicach łazienki, jak nie masz funduszy na całą ścianę...   Jak zrobisz rurki co 10 cm - będzie      Pomyśl, dlaczego tak wychodzi...   Tam jest chyba jednym z parametrów moc grzewcza podłogówki - BARDZO istotny parametr...      
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...