Skocz do zawartości

Remont podłogi


Recommended Posts

Napisano
Witam
Posiadam mieszanie w bloku z lat 50 na drugim piętrze, w mieszkaniu jest podłoga drewniana a pod nią chyba wylewka, a przynajmniej tak wygląda, zamieszczam zdjęcia.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg


Chciałbym zamiast tej drewnianej podłogi podnieść posadzkę i zrobić wylewkę, na którą położyłbym panele a w kuchni terakotę.

Czy mogę bezpośrednio na tej wylewce położyć styropian a na to nową wylewkę, jaką wylewkę zastosować i jaką jej grubość.

Czy takie rozwiązanie będzie dobre, ewentualnie czy zastosować jakieś inne rozwiązanie, oczywiście w rozsądnej cenie icon_smile.gif
Napisano
Ze zdjęć wynika że podłoga układana była na legarach opartych na pseudowylewce stropowej. Nie wiadomo jaka jest konstrukcja stropowa i jej nośność, co jeszcze kryje się pod tą "wylewką". Najlepszym rozwiązaniem będzie usunięcie wszystkich warstw aż do konstrukcji stropowej, ułożenie warstwy wyrównującej np. z keramzytu o drobnej granulacji a następnie styropianu odmiany EPS 100 o grubości pozwalającej na utrzymanie poziomu ostatecznej podłogi oraz wylewki cementowej o grubości przynajmniej 5 cm. Zamiast wylewki można też zastosować płyty gipsowo-włóknowe o grubości 25 mm łączone na zakładkę i na klej. Na obu warstwach można później ułożyć dowolne pokrycie podłogowe.
Napisano
Cytat

Ze zdjęć wynika że podłoga układana była na legarach opartych na pseudowylewce stropowej. Nie wiadomo jaka jest konstrukcja stropowa i jej nośność, co jeszcze kryje się pod tą "wylewką". Najlepszym rozwiązaniem będzie usunięcie wszystkich warstw aż do konstrukcji stropowej, ułożenie warstwy wyrównującej np. z keramzytu o drobnej granulacji a następnie styropianu odmiany EPS 100 o grubości pozwalającej na utrzymanie poziomu ostatecznej podłogi oraz wylewki cementowej o grubości przynajmniej 5 cm. Zamiast wylewki można też zastosować płyty gipsowo-włóknowe o grubości 25 mm łączone na zakładkę i na klej. Na obu warstwach można później ułożyć dowolne pokrycie podłogowe.


z doświadczenia własnego doradzam to drugie rozwiązanie ,bo każdego rodzaju wylewka mokra przesiąknie do sąsiada z dołu

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wszystko zależy od okoliczności i wszystko da się zrobić, tylko trzeba trochę pogłówkować i nie bać się.  Przeglądnąłem stalki do wciągania przewodów na alledrogo, są od kilkunastu złotych do kilkuset. Te droższe są z włókna szklanego, nimi na pewno niczego nie zakaleczysz. Ale i zwykłą stalową też raczej nie, największe zagrożenie jest ze strony końcówek żył przewodów. 
    • Retro ma rację z tym wycinaniem, wystarczy nie dojeżdżać otwornicą, a potem nawet tępym kuchennym nożem dokończyć. A jak Autorze masz moźliwość od góry, to zdecydowanie będzie lepiej podnieść izolację/wełnę i potem nawet taśmą zalepić paroizolację i wszystko zrobione będzie zgodnie ze sztuką. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • No właśnie nie mam jeszcze możliwości wejścia na strych żeby zobaczyć jak to jest zrobione natomiast izolację chyba się od strony ciepłej  się kładzie prawidłowo, tak mi się przynajmniej wydaje. Natomiast pomysł nie jest wcale zły jakbym miał możliwość podniesienia wełny i uszczelnienia  miejsc gdzie przewody by przechodziły. A może tak zrobić jak już będę miał dojście zdjąć wełnę zrobić otwory przełożyć w peszlach przewody,  uszczelnić i położyć znowu wełnę. W planach było ocieplanie stropu na piętrze i nie wiem skąd mi się to wzięło że ubzdurałem sobie że to będzie dach dopiero po fakcie obudziłem się z ręką w nocniku że to chodzi o strop a nie dach 😅 cóż będę musiał kombinować.
    • I nie tylko z tego. On w dodatku gwiżdże na wszystko. Na wszystkich też. Sam słyszałem!
    • Nie zgadzam się. Troszkę uwagi, nie robić nic na hura i da się.     Pewnie tak, od przewodu centralnego, bo taka możliwość jest najłatwiejsza. Natomiast odnośnie otworów. Przy ich wierceniu otworówkami trzeba po prostu uważać przy kończeniu otworu. Może nawet ostatni milimetr dociąć nożem? Może na płycie jest wełna a dopiero na niej folia? To trzeba wyczuć, skoro nie wiemy co jest nad płytą. Kolejne będą pewnie łatwiejsze do wykonania. A odnośnie "żelastwa" to bez przesady, Stalka ma zawsze na końcu albo kulkę, albo na okrągło zarobiony koniec, aby nie zaczepiał o nic przy przeciskaniu. A żyły przymocowanego do niej przewodu zabezpiecza się na końcach taśmą izolacyjną, aby właśnie niczego nie kaleczyły. :Poza tym tu nie będą jakieś wielkie odległości, najwyżej kilka metrów, takie rzeczy robiłem bez wielkich przygotowań i da się zrobić, zapewniam. Przy "oczkach" to czasami odległości są takie, ze z drabiny da się schwycić rękami obydwa końce przewodu.    PS. Wiertło centralne do otwornicy trzeba skrócić aby nie sterczało więcej niż kilka milimetry nad poziom ząbków. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...