Skocz do zawartości

Odrolnienie działki Ile o trwa ..i Pozwolenie na Budowę


NiceMan

Recommended Posts

Napisano
Witam
Mama mojej żony chce przekazać nam działkę pod budowę domu. Nam i jeszcze szwagrowi mojemu icon_wink.gif Posiada działkę ok 58A i chce wyodrębnić działki 10A i 8A. W tym celu złożyła papiery o warunki zabudowy. Otrzymała pismo i teraz złożyła wniosek o podział działki. Chciałem się dowiedzieć ile czeka się na podział takiej działki....
Oraz czy mając już ewentualnie ten podział działki trzeba jeszcze składać jakieś papiery oprócz oczywiście
Projektu i informacji o przyłączu mediów....


Z góry thx za pomoc
Napisano
Cytat

Witam
Mama mojej żony chce przekazać nam działkę pod budowę domu. Nam i jeszcze szwagrowi mojemu icon_wink.gif Posiada działkę ok 58A i chce wyodrębnić działki 10A i 8A. W tym celu złożyła papiery o warunki zabudowy. Otrzymała pismo i teraz złożyła wniosek o podział działki. Chciałem się dowiedzieć ile czeka się na podział takiej działki....
Oraz czy mając już ewentualnie ten podział działki trzeba jeszcze składać jakieś papiery oprócz oczywiście
Projektu i informacji o przyłączu mediów....


Z góry thx za pomoc



Mi geodeta powiedział że około 3 miesięcy będę czekał na wydzielenie mniejszej działki z większej.
Napisano
No tak ale na razie sprawa utkwiła w Gminie ;/ I czy np Gmina wyznacza Geodetę czy samodzielnie trzeba go znaleźć...
No i jeżeli ja sam znajdę tego geodetę wydzieli mi działki i da wszystkie papiery dostarczę je do gminy to będzie długo trwać... Nie mogę znaleźć żadnych informacji ;/
Napisano
U mnie geodetę załatwiała osoba sprzedająca mi działkę, ale ona namiary na tego geodetę dostała z gminy icon_biggrin.gif.

To jest tak że właściciel gruntu zleca geodecie wydzielenie działki i wszystko potem już załatwia geodeta.
Napisano
Czyli wszystko zależy od gminy tak naprawdę od tego w jaki sposób będą "przetwarzać" papiery...
Bo geodeta powinien wsio załatwić w kilka dni ^_^
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Witam
Mama mojej żony chce przekazać nam działkę pod budowę domu. Nam i jeszcze szwagrowi mojemu icon_wink.gif Posiada działkę ok 58A i chce wyodrębnić działki 10A i 8A. W tym celu złożyła papiery o warunki zabudowy. Otrzymała pismo i teraz złożyła wniosek o podział działki. Chciałem się dowiedzieć ile czeka się na podział takiej działki....
Oraz czy mając już ewentualnie ten podział działki trzeba jeszcze składać jakieś papiery oprócz oczywiście
Projektu i informacji o przyłączu mediów....


Z góry thx za pomoc


Mieliśmy podobną sytuację. Podział działki załatwiał wujek właściciel. Czekał na ostateczną decyzję 10 m-cy!!!! Niestety geodeta polecony w gminie (gdzie w wydziale geodezji pracuje jego żona) tak poprowadził sprawy, że tyle to trwało. Nie odbierał telefonów nie było z nim żadnego kontaktu. Radzę przed wynajęciem geodety zasięgną jezyka wśród znajomych. Jak się później okazało ten pan miał już wyrobioną opinię wśród ludzi tylko nikomu nie przyszło do głowy, żeby o to popytać.
Pozdrawiam i życze powodzenia!
Napisano
Są jeszcze dwa uwarunkowania:

1.Jeśli działka jest rolna, to nie będzie jej można podzielić, bo prawo nie dopuszcza mniejszych podziałów niż 30 arów.

2.Jeśli nie jest rolna i podział jest możliwy, to należy sprawdzić ile wynosi najmniejsza działka przeznaczona na zabudowę, bo w wielu gminach jest to określone na nie mniej niż 10 arów.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Witam!
To chyba wszystko zależy od geodety i jego "czasowości". Jesteśmy w podbnej sytuacji, bo z dużej trzy hektarowej działki rodziców żony wyodrębniamy 20 arów pod nasz domek. W połowie maja 2009 zaczeliśmy szukać geodety, aby mógł to zrobić. Byliśmy u kilku i czas oczekiwania był około roku. W końcu znaleźliśmy jednego i wydrębniona działka ma być już na 15 lipca - więc czas oczekiwania to zaledwie 2 miesiące.
Najlepiej samemu szukać, nie liczyć na pomoc gminy lub innej instytucji - wiemy jak jest z naszymi urzędami.
A jeśli ktoś chcę w międzyczasie już zaczynać budowę, to nic prostszego. Trzeba się dogadać z właścicielem, u notariusza napisać akt urzyczenia i na takiej działce robić pozwolenie na budowę i wszelkie plany. Z tego co wiem na działce użyczonej można pobudować dom, mieszkać w nim i dopiero po jakimś czasie przepisać działkę.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...