Mieliśmy podobną sytuację. Podział działki załatwiał wujek właściciel. Czekał na ostateczną decyzję 10 m-cy!!!! Niestety geodeta polecony w gminie (gdzie w wydziale geodezji pracuje jego żona) tak poprowadził sprawy, że tyle to trwało. Nie odbierał telefonów nie było z nim żadnego kontaktu. Radzę przed wynajęciem geodety zasięgną jezyka wśród znajomych. Jak się później okazało ten pan miał już wyrobioną opinię wśród ludzi tylko nikomu nie przyszło do głowy, żeby o to popytać. Pozdrawiam i życze powodzenia!