Skocz do zawartości

malowanie drewnianych schodów


Gość

Recommended Posts

Malowanie nie jest trudne, myślę, że najlepiej zrobisz to sama.
Proponuję lakier wodny, ale twardy.
Po odkurzeniu pierwswze, bardzo cienkie malowanie i potem przetarcie papierem, np. 100-ką.
drugie malowanie po jednym dniu i ewentualnie znów lekkie przetarcie, o ile powierzchnia nie będzie gładka.
Trzecie malowanie na czysto, można też np. stopnie i bariereki po malować czwarty raz.
Na pewno będzie taniej, a często też lepiej, bo "ludzie" do pracy przeważnie nie są zbyt dokładni.
Link do komentarza
  • 3 lata temu...
  • 3 miesiące temu...
A jeśli na kilkuletnich schodach dębowych widać ślady/ wytarcia lakieru - to jak naprawić? Czy też przeszlifować papierem ściernym i polakierować?
Moje schody były lakierowane lakierem, który nie jest szkodliwy (chodzi o opary- zapach), ze względu na dzieci.... ale wiedzieliśmy, ze z tego właśnie powodu nie będzie on tak trwały jak inne lakiery, które długo wydzielają brzydki zapach od którego kaszel aż męczy, ale są trwałe ...
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
  • 3 tygodnie temu...
Cytat

A jeśli na kilkuletnich schodach dębowych widać ślady/ wytarcia lakieru - to jak naprawić? Czy też przeszlifować papierem ściernym i polakierować?
Moje schody były lakierowane lakierem, który nie jest szkodliwy (chodzi o opary- zapach), ze względu na dzieci.... ale wiedzieliśmy, ze z tego właśnie powodu nie będzie on tak trwały jak inne lakiery, które długo wydzielają brzydki zapach od którego kaszel aż męczy, ale są trwałe ...



Wydaje mi się , że jednak musisz całe schody wyslifować z lakieru i dopiero wtedy pomalować.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...