Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mówimy o sznurowaniu poniżej wełny, tym ją podtrzymującym, czy o sznurowaniu od góry, zapewniającym dystans od desek lub folii?

 

Jeżeli chodzi o to od góry, to założenie jest takie, że gdy nie ma deskowania to wełnę układamy na całą wysokość krokwi, Wtedy styka się z folią parorzepuszczalną. Zysk jest taki, że zyskujemy na grubości warstwy ocieplenia i oszczędzamy sobie pracy z rozciąganiem sznurków. Wówczas nie ma nawet miejsca na sznurowanie i szczelinę wentylacyjną. 

Czemu zresztą ta szczelina miałaby służy w takim układzie?

Natomiast użycie papiaków lub zszywek to pozorny dylemat. Jeżeli robimy to porządnie, to oba warianty są równie dobre. Zszywki nadają się przede wszystkim do cienkiego sznurka (ja lubię używać murarskiego). 

 

Natomiast co do sznurowania poniżej wełny, to moje doświadczenie jest takie, że to zależy przede wszystkim od rozstawu krokwi i spoistości samej wełny. Natomiast można się bez niego obejść gdy rozstaw krokwi jest niewielki (do 60 cm), zaś wełna jest dość sztywna i spoista. Jeżeli po wpasowaniu lekko na wcisk pomiędzy krokwie bez problemu ładnie się utrzymuje, nie wygina jak banan i nie obsuwa to najwyraźniej sznurowanie nie jest konieczne. 

Ale przede wszystkim sznurowanie nigdy nie zaszkodzi, bo to dodatkowy element podtrzymujący wełnę. Jeżeli stabilność jej ułożenia budzi jakiekolwiek wątpliwości, to lepiej je zrobi. 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...