Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Dzień dobry. Potrzebowałbym porady jak uszczelnić membranę lub zabezpieczyć piętro przed wodą z opadów. Dom ma 15 lat, dach dwuspadowy pokryty dachówką betonowa i niestety podczas silnego wiatru i opadów deszczu lub śniegu przez membranę przedostaje się woda do środka i zalewa strop. Ocieplenia nie ma pomiędzy krokwiami. Ocieplenie jest na stropie. Nie wiem czy membrana juz stracila właściwości z upływem lat czy bylo tak od samego początku. Zeby nie rozbierac dachu mam pomysl aby rozwinac folie izolacyjna na strop i byc moze nie bedzie tej wody zbyd duzo i bedzie odparowywac, lub jakos zalozyc nową membranę od srodka. Czy jednak konieczne bedzie zdejmowanie dachowki?

bbc98b67-2089-413c-9544-bc98a5afb000.jpeg

68fe2efe-d31a-465a-a3a9-1779288f51a9.jpeg

Napisano

Kiedyś w takich miejscach stawiało się na strychu balię i to do niej ściekała taka woda. A potem se parowała tygodniami, aż do następnej, psiej pogody.

Masz na tym poddaszu wentylację?

Napisano
2 godziny temu, Fido17 napisał:

Dzień dobry. Potrzebowałbym porady jak uszczelnić membranę lub zabezpieczyć piętro przed wodą z opadów. Dom ma 15 lat, dach dwuspadowy pokryty dachówką betonowa i niestety podczas silnego wiatru i opadów deszczu lub śniegu przez membranę przedostaje się woda do środka i zalewa strop. Ocieplenia nie ma pomiędzy krokwiami. Ocieplenie jest na stropie. Nie wiem czy membrana juz stracila właściwości z upływem lat czy bylo tak od samego początku. Zeby nie rozbierac dachu mam pomysl aby rozwinac folie izolacyjna na strop i byc moze nie bedzie tej wody zbyd duzo i bedzie odparowywac, lub jakos zalozyc nową membranę od srodka. Czy jednak konieczne bedzie zdejmowanie dachowki?

bbc98b67-2089-413c-9544-bc98a5afb000.jpeg

68fe2efe-d31a-465a-a3a9-1779288f51a9.jpeg

A to tylko przy dużych wiatrach czy przy normalnych opadach? 

Napisano
7 godzin temu, Fido17 napisał:

Tylko przy wiatrach ale wieje częściej. Dom położony w górach.

To trzeba to rozebrać, zrobić poprawnie na takie warunki krycie wstępne, deskowanie z papą termozgrzewalną i dopiero na to ułożyć tę dachówkę.

 

Cytat

membrana juz stracila właściwości

 Membrana pod dachówkę się nie nadaje, nawet nasłonecznienie od strony strychu powoduje jej rozpad.
 

 

 

Napisano
49 minut temu, animus napisał:

To trzeba to rozebrać, zrobić poprawnie na takie warunki krycie wstępne, deskowanie z papą termozgrzewalną i dopiero na to ułożyć tę dachówkę.

 

 Membrana pod dachówkę się nie nadaje, nawet nasłonecznienie od strony strychu powoduje jej rozpad.
 

 

Wiadomo rozebrac to najlepsze rozwiazanie . Jednak tego strychu nie potrzebuje użytkować i szukam alternatywy 

Napisano

Widać od góry cieknie więc pewnie przez gąsiory gdzieś przecieka.

Przez dachówkę jak ma prawidłowy zakład nie ma prawa żaden wiatr nawiać.

No chyba że jakiś tajfun czy inny huragan.

Napisano
16 minut temu, demo napisał:

Widać od góry cieknie więc pewnie przez gąsiory gdzieś przecieka.

Przez dachówkę jak ma prawidłowy zakład nie ma prawa żaden wiatr nawiać.

No chyba że jakiś tajfun czy inny huragan.

17 minut temu, demo napisał:

Widać od góry cieknie więc pewnie przez gąsiory gdzieś przecieka.

Przez dachówkę jak ma prawidłowy zakład nie ma prawa żaden wiatr nawiać.

No chyba że jakiś tajfun czy inny huragan.

calkiem mozliwe, czyli co za mala zakladka?

Napisano
5 godzin temu, Fido17 napisał:

 

Cytat

Wiadomo rozebrac to najlepsze rozwiazanie . Jednak tego strychu nie potrzebuje użytkować i szukam alternatywy 

To nieuniknione, inaczej szybciej zgnije konstrukcja dachu.

Napisano (edytowany)
4 godziny temu, Fido17 napisał:

calkiem mozliwe, czyli co za mala zakladka?

Ale niekoniecznie dachówek, może coś  z tymi gąsiorami jest nie tak jak być powinno.

Nie wierzę że przy takim spadzie, dużym spadzie, wiatr może nawiewać przez dachówki wodę.

 

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

Woda deszcz generalnie pada w dół, oczywiście jak wiatr jej pozwoli, jak nie pozwoli, to pada nawet poziomo i do góry.

Przy opadach śniegu łatwiej to zaobserwować, płatki śniegu  są lżejsze. 

Dachówka nie jest odporna na takie opady, dlatego robi się warstwwę krycia wstępnego, żeby to pokrycie odprowadziło wodę czy nawiany topniejący śnieg pod tymi dachówkami.

   

2 godziny temu, demo napisał:

może coś  z tymi gąsiorami jest nie tak jak być powinno.

Gąsiory to warstwa krycia głównego.

Gdyby je nawet zdjąć na ten jeden deszcz,  to warstwa krycia wstępnego powinna odprowadzić wodę.:bezradny:

Warstwa wstępnego krycia jest kluczowym elementem konstrukcji dachu.:icon_idea:

 

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano

Dodam jeszcze, ze na skosach gdzie już jest ocieplenie miedzy krokwiami żadna wilgoć nie wychodzi. Problem tylko na tym strychu.

Rozumiem, ze wg sztuki najlepiej deskowac przed dachówką, jednak w praktyce mało kto tak robi a takiego problemu nie ma. Jak zauważyliście skos jest bardzo duży, jednak przy silnym wietrze wchodzi ta woda czy śnieg. Jak kolega zauważył, ze zacieka od góry to przyglądnę sie gąsiorom na sam początek. Będę tam za dwa dni to sprawdzę dokładniej. Tak czy inaczej gdyby problem był w foli to mozna to jakos poratować od środka, sam ten strych?

Napisano
8 godzin temu, animus napisał:

Gąsiory to warstwa krycia głównego.

Gdyby je nawet zdjąć na ten jeden deszcz,  to warstwa krycia wstępnego powinna odprowadzić wodę.:bezradny:

 

Nie wiem jak to robią w innych regionach, ale u nas pod gąsiory daje się taśmę dekarską, spinającą obydwie połacie dachowe, wiec gąsiory tak naprawdę pełnią jedynie rolę ozdobną (no i zabezpieczają taśmę), bo woda wwiana pod nie powinna po tej taśmie spłynąć na dachówkę. 

Napisano
30 minut temu, retrofood napisał:

 

Nie wiem jak to robią w innych regionach, ale u nas pod gąsiory daje się taśmę dekarską, spinającą obydwie połacie dachowe, wiec gąsiory tak naprawdę pełnią jedynie rolę ozdobną (no i zabezpieczają taśmę), bo woda wwiana pod nie powinna po tej taśmie spłynąć na dachówkę. 

Sprawdzę czy u mnie jest taśma.

Napisano (edytowany)
4 godziny temu, retrofood napisał:

 

Nie wiem jak to robią w innych regionach, ale u nas pod gąsiory daje się taśmę dekarską, spinającą obydwie połacie dachowe, wiec gąsiory tak naprawdę pełnią jedynie rolę ozdobną (no i zabezpieczają taśmę), bo woda wwiana pod nie powinna po tej taśmie spłynąć na dachówkę. 

Daje się taśmę, albo szczotkę kalenicową,itd.

Jednak te wszystkie elementy razem warstwą krycia wstępnego dopiero dają jąkąś gwarancję szczelności.

 

W dachu pomiędzy warstwą krycia wstępnego a warstwą krycia głównego powinna być też wentylacja tej przestrzeni.

Wentylacja osusza elementy składowe tej przestrzeni, nie tylko chodzi o nawiewanie, dachówka też się poci, dochodzi do kondensacji, czasami też pęknie. 

 

12 godzin temu, animus napisał:

Gąsiory to warstwa krycia głównego.

Gdyby je nawet zdjąć na ten jeden deszcz,  to warstwa krycia wstępnego powinna odprowadzić wodę.:bezradny:

Warstwa wstępnego krycia jest kluczowym elementem konstrukcji dachu.:icon_idea:

 

 

5 godzin temu, Fido17 napisał:

Dodam jeszcze, ze na skosach gdzie już jest ocieplenie miedzy krokwiami żadna wilgoć nie wychodzi. Problem tylko na tym strychu.

Może jest dobrze wykonane, a może leje się w wełnę, nikt tego nie widzi. 

 

Cytat

Rozumiem, ze wg sztuki najlepiej deskowac przed dachówką, jednak w praktyce mało kto tak robi a takiego problemu nie ma. 

Nie stosuje się membrany pod dachówkę, membrana jest materiałem, który powinno się montować pod blachodachówkę, blachę trapezową itd.  

 

Materiały z blachy stalowej starzeją się podobnie  i w analogicznym czasie dojdzie do remontu wymiany na nowe pokrycie.

 

Jak ktoś stosuje membranę pod dachówkę to z niewiedzy, albo inwestor próbuje oszczędzać, czy też  wykonawca próbuje więcej zarobić. 

 

Cytat

gdyby problem był w foli to mozna to jakos poratować od środka, sam ten strych?

Odetniesz konstrukcję dachu od wentylacji, osuszania i dojdzie do szybszego gnicia. 

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
18 minut temu, animus napisał:

Daje się taśmę, albo szczotkę kalenicową,itd.

Jednak te wszystkie elementy razem warstwą krycia wstępnego dopiero dają jąkać gwarancję szczelności. 

 

Taśma dekarska odpowiada jedynie za połączenie pod gąsiorami, więc oczywiste, że nie uszczelnia całego dachu.

Napisano

Nawet na projekcie nie ma deskowania. Widocznie słaby projekt. Dom już taki został zakupiony. Tak czy inaczej dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam

Napisano
8 minut temu, Fido17 napisał:

Nawet na projekcie nie ma deskowania. Widocznie słaby projekt. Dom już taki został zakupiony. Tak czy inaczej dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam

A może miał  być kryty blachodachówką, a potem inwestor  zmienił, jeżeli tak, to nasuwa się pytanie, czy zwiększono grubość konstrukcji dachu, „ciesielki” to takich warunków. 

2 godziny temu, retrofood napisał:

 

Taśma dekarska odpowiada jedynie za połączenie pod gąsiorami, więc oczywiste, że nie uszczelnia całego dachu.

Taśma dekarska ta pod gąsiory ma też otwory wentylacyjne. 

Napisano
14 minut temu, animus napisał:

A może miał  być kryty blachodachówką, a potem inwestor  zmienił, jeżeli tak, to nasuwa się pytanie, czy zwiększono grubość konstrukcji dachu, „ciesielki” to takich warunków. 

Taśma dekarska ta pod gąsiory ma też otwory wentylacyjne. 

Nie, od początku jest w projekcie dachówka.

IMG_6103.jpeg

Napisano
5 minut temu, animus napisał:

A to projekt typowy czy indywidualny?

Ja nie budowałem ale raczej Typowy. Nie jestem pewien.

Firma projektowa z Krakowa😉

 Czemu pytasz?

Napisano
1 godzinę temu, Fido17 napisał:

Ja nie budowałem ale raczej Typowy. Nie jestem pewien.

Firma projektowa z Krakowa😉

 Czemu pytasz?

Bo może trzeba było zrobić jakąś adaptację projektu do warunków występujących w górach.

 

Bardzo dziwne, że dali tam samą  membranę, tam powinno być  deskowanie, ono usztywnia konstrukcję dachu, rozkłada ciężar np. zalegającego  śniegu na większą powierzchnię, a w górach wiatr  nie od macochy i śniegu potrafi nawalić. 

Robiłem takie dachy, na których było jednak deskowanie i na deskowaniu czasami kładłem membranę strąg, inwestor zawsze ma ostatnie zdanie,  wykonawca może jedynie próbować podnieść świadomość inwestorowi i tyle.

 

 

Napisano
1 godzinę temu, animus napisał:

Bo może trzeba było zrobić jakąś adaptację projektu do warunków występujących w górach.

 

Bardzo dziwne, że dali tam samą  membranę, tam powinno być  deskowanie, ono usztywnia konstrukcję dachu, rozkłada ciężar np. zalegającego  śniegu na większą powierzchnię, a w górach wiatr  nie od macochy i śniegu potrafi nawalić. 

Robiłem takie dachy, na których było jednak deskowanie i na deskowaniu czasami kładłem membranę strąg, inwestor zawsze ma ostatnie zdanie,  wykonawca może jedynie próbować podnieść świadomość inwestorowi i tyle.

 

 

Wychodzi , ze bład poszedł juz na etapie projektu. Skoro ma byc deskowanie jezeli kryjemy dachówką.  Projektant ponosi winę a co bylo dalej nie wiem. Nie ja stawialem.

Napisano
19 minut temu, Fido17 napisał:

Wychodzi , ze bład poszedł juz na etapie projektu. Skoro ma byc deskowanie jezeli kryjemy dachówką.  Projektant ponosi winę a co bylo dalej nie wiem. Nie ja stawialem.

Może ktoś  budował go z myślą sprzedaży i kroił koszty.

Napisano
3 minuty temu, animus napisał:

Może ktoś  budował go z myślą sprzedaży i kroił koszty.

To nie ma znaczenia. Projektant zaprojektował z błędem i sie pod tym podpisał i teoretycznie mozna go brac do odpowiedzialności za to.

Napisano
3 minuty temu, Fido17 napisał:

To nie ma znaczenia. Projektant zaprojektował z błędem i sie pod tym podpisał i teoretycznie mozna go brac do odpowiedzialności za to.

Jak to projekt typowy to na innych terenach może się nadawać.

Napisano
1 minutę temu, animus napisał:

Jak to projekt typowy to na innych terenach może się nadawać.

Z tego co piszecie to obowiązkowo pod dachówkę musi być deskowanie z izolacja.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...