Skocz do zawartości

kołki do płyt kominkowych


Recommended Posts

Napisano

witam

chce do płyty kominkowej(krzemianowo-wapniowwej) dokręcić metalowy profil na który z kolei zamocuje płytę gk a później obłożę dekoracyjnie czerwoną cegłą.

Pytanie jakich kołków urzyć do tej płyty kominkowej atak aby to się trzymało? wyglada to troche jak suporex tylko ma 2-3cm grubości.

testowałem takie plastikowe świdry do płyt gk w które potem wkręca się sróbę ale to się nie nadaje.

Jedyne co w necie mi znajduje to kołki do mocowania tych płyt do ścian murowanych a nie o to mi chodzi.

 

z góry dzięki za sugestie

Napisano

Te płyty masz już zamontowane?

Kominek już był przepalany?

 

 

Dobrze, że te "świdry" plastikowe się nie sprawdziły, bo mogłyby rozpuścić się w wysokiej temperaturze i cała instalacja zdobiąca kominek odpadłaby...

Napisano
5 godzin temu, hajmon7 napisał:

witam

chce do płyty kominkowej(krzemianowo-wapniowwej) dokręcić metalowy profil na który z kolei zamocuje płytę gk a później obłożę dekoracyjnie czerwoną cegłą.

Pytanie jakich kołków urzyć do tej płyty kominkowej atak aby to się trzymało? wyglada to troche jak suporex tylko ma 2-3cm grubości.

testowałem takie plastikowe świdry do płyt gk w które potem wkręca się sróbę ale to się nie nadaje.

Co z czym lączysz?

Napisano
9 godzin temu, animus napisał:

Co z czym lączysz?

 

14 godzin temu, hajmon7 napisał:

chce do płyty kominkowej(krzemianowo-wapniowwej) dokręcić metalowy profil na który z kolei zamocuje płytę gk a później obłożę dekoracyjnie czerwoną cegłą.

 

Napisano

Płyty się skleja specjalnym klejem, skręcane wkrętami oksydowanymi,

po co kołki?

 

Kołki urzywa się tylko:

15 godzin temu, hajmon7 napisał:

kołki do mocowania tych płyt do ścian murowanych a nie o to mi chodzi.

 

Widać, że to robi/będzie robił to pierwszy raz i zrobi to źle.

Napisano
2 minuty temu, animus napisał:

Kołki urzywa się tylko

A on chce użyć do mocowania ciężkiej konstrukcji do niewytrzymałej mechanicznie płyty :bezradny:

Nie zdaje sobie sprawy, że tak się nie robi...

Całą "ozdobę" kominka na stelażu i na płycie g/k MUSI tak wymyśleć i wykonać, żeby była mocowana do ścian budynku!

Napisano (edytowany)
46 minut temu, hajmon7 napisał:

 

tak jak pisałem chcę do tych płyt przykręcić metalowy profil.

 

Śrubami się nie da? Bo jeśli to 2 - 3 cm, to kotwy chyba wyłamią ściankę.

Ta parasolka może być, ale to zależy od ciężaru jaki chcesz powiesić.

Żeby nie wyłamało ścianki.

 

Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Napisano
1 godzinę temu, retrofood napisał:

Ta parasolka może być, ale to zależy od ciężaru jaki chcesz powiesić.

Właśnie o ten ciężar chodzi...

Jestem absolutnie przekonany, że ciężar metalowych profili, płyt g/k i dodatkowo obłożenie

Dnia 30.08.2024 o 17:52, hajmon7 napisał:

dekoracyjnie czerwoną cegłą

jest dużo za duży, żeby ta płyta wytrzymała...

 

Radziłbym się dopytać u producenta...

Mimo, że w opisie producent deklaruje dość dużą wytrzymałość na ściskanie i zginanie, to wspomniane obciążenie może spowodować odkruszenie płyty w miejscach mocowania ciężaru...

 

I dlatego - dla bezpieczeństwa konstrukcji - proponowałem zrobienie konstrukcji z profili metalowych pod płyty g/k, i dopiero na nie naklejać te cegły...

Napisano
2 godziny temu, podczytywacz napisał:

 I dlatego - dla bezpieczeństwa konstrukcji - proponowałem zrobienie konstrukcji z profili metalowych pod płyty g/k, i dopiero na nie naklejać te cegły...

 

Właśnie. Konstrukcja stojąca, a mocowanie do płyt kominka będzie ją jedynie utrzymywać w pionie, a nie obciążać swoją masą.

Napisano
1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

Na pewno???

Niewiele wiemy o planach "ozdobienia" kominka, pomysły bywają różne...

Dlatego  "dmucham na zimne"...

 

Może masz rację, ale ja pokazuję kierunek możliwych rozwiązań. 

Opierać się można tylko o elementy pewne, stabilne. 

  • 9 miesiące temu...
Napisano (edytowany)

trochę się zeszło z innymi tematami ale w końcu ogarnąłem ten temat, załączam fotki jak to wyszło. Póki co cegiełki wiszą, TV tez.

Po prawej stronie dałem gruby profil drzwiowy stojący na podłodze. dodatkowo na całości dałem płytę OSB 15mm. Od góry tez jest wszystko zamocowane do desek w suficie.

20250101_195813.JPG

20241026_172145.JPG

20241102_114741.JPG

20241005_113302.JPG

20241005_150254.JPG

20241026_145354.JPG

20241123_120713.JPG

20240302_105731.JPG

Edytowano przez hajmon7
pomyłka, niedokończony post (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Czemu pralko - suszarka nowa? Co zrobisz ze starymi? I gdzie tu ekologia? 
    • Witam Nie jestem pewna, w którym dziale powinnam zamieścić post. Tytułem wstępu podam kilka według mnie istotnych faktów. Jakiś czas temu mój ojciec nabył od Lasów Państwowych część nieruchomości (pierwotnie był to dom jednorodzinny, który został wstępnie podzielony na dwa lokale). Nieruchomość została podzielona w sposób delikatnie mówiąc mało uczciwy (patrząc na to z perspektywy mojego ojca). Podziału lokalu NIE dokonano po granicy ściany działowej domu, która jest od piwnicy po strych, a z zabraniem części pokoju na parterze celem utworzenia klatki schodowej umożliwiającej wejście do pokojów mieszczących się na piętrze. Patrząc na budynek istniała inna możliwość np dobudowanie klatki (rozbudowanie ganku na szczycie budynku, w którym jest wejściem do budynku i zrobienie tam klatki z wejściem do pokojów na górze). Po podziale ojcu pozostał jeden maleńki pokój, duży pokój, kuchnia, łazienka na górze i strych do zagospodarowania. Sąsiadka otrzymała łącznie 3 pokoje, łazienkę, kuchnię. Piwnica podzielona po ścianie głównej na dwa oddzielne pomieszczenia. Działka podzielona "umownie". No i teraz do brzegu... Od niedawna jestem nowym właścicielem tej części domu przypadającej po ojcu. Ojciec już niestety nie żyje  Pytanie moje jest następujące. Czy istnieje możliwość wystąpienia o ponowny podział tego domu w taki sposób, aby stanowił faktycznie dwa odrębne lokale łącznie z dachem?   Pytanie jest podyktowane głównie brakiem dobrego kontaktu z właścicielką drugiej części (fizycznie tam nie zamieszkuje, wynajmuje jakimś ludziom), w niedalekiej przyszłości trzeba będzie przeprowadzić remont dachu, a przy takiej komunikacji widzę marne szanse na porozumienie. Poza tym, chciałabym ubiegać się o dofinansowanie na remont w ramach "czyste powietrze" i nie wiem, czy istnieje taka możliwość w takim układzie jaki jest teraz. Co można z tym zrobić?  Będę wdzięczna za każdą podpowiedź. Pozdrawiam serdecznie Julia  
    • Jak poprawnie zaprojektować i wykonać wentylację dachu z pełnym deskowaniem, pokrytego papą i blachodachówką, przy połaci o długości 10 m i kącie 30°?
    • Przygotowuję się do odświeżenia łazienki. Kwestia tego, że nie chcę się pchać w generalny remont, ponieważ robiłam taki 13 lat temu i zasadniczo płytki "siedzą" porządnie.  Zdecydowałam się więc na metamorfozę. Płytki ścienne pomaluję na biało, jedynie w strefie prysznicowej (też zamieniam wannę na prysznic) zastosuję fornir kamienny lub płytę węglową, które przykleję na istniejące płytki. Na podłodze na istniejące płytki położę panele winylowe.  Zrobiłam kosztorys. Z wymianą wszystkich sanitariatów, mebli łazienkowych, drobnymi przeróbkami hydraulicznymi i zakupem pralko-suszarki wyszedł na kwotę około 17.000 zł.  Edit: zapomniałam dodać, że wszystkie prace wykonam samodzielnie z wyjątkiem przeróbek hydraulicznych. 
    • Przy 5 m² w bloku i wymianie wanny na prysznic plus nowe płytki, realnie trzeba dziś liczyć mniej więcej: remont podstawowy (bez „wodotrysków”): okolice 15–20 tys. zł z robocizną, bardziej „na bogato” (lepsza armatura, zabudowy, droższe płytki): spokojnie 20–30 tys. zł i wyżej. Wymiana samej wanny na prysznic (brodzik, odpływ, kabina + przeróbki hydrauliczne i płytki w tej strefie) to często już 5–10 tys. zł, zależnie od tego, co tam wyjdzie po skuciu starego. Najlepiej popytać lokalnie 2–3 ekipy o wycenę „pod klucz” na podstawie kilku zdjęć i przybliżonego metrażu – szybko się okaże, w jakim widełkach faktycznie będziesz się poruszać w Twojej okolicy.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...