Skocz do zawartości

płyty cementowe do ścian działowych


Recommended Posts

Napisano

Cześć!

 

Remontuję mieszkanie w którym ściany konstrukcyjne (z cegły) mają tynki i gładzie cementowo-wapienne. Ściany działowe, które dopiero powstaną, będą z płyt i zaciekawiły mnie płyty cementowo-włóknowe, które sprzedawane są w takich formatach jak KG (np. 1200x2400x12). Te płyty przykuły moją uwagę z dwóch względów:

- będzie można nałożyć na nie cementową szpachle by struktura ścian nośnych i działowych nie różniła się

- będą miały większą twardość dzięki czemu lekkie uderzenia nie będą się tak łatwo odznaczać

 

Te płyty sprzedawane są jakoby były do zastosowań zewnętrznych i/lub pomieszczeń o dużej wilgotności. Niemniej, pomyślałem, że mógłbym ich z powodzeniem użyć po prostu w ściankach w mieszkaniu.

 

Czy ktoś miał do czynienia z tymi płytami? Czy są jakieś rzeczy, które według was dyskwalifikują je na start?

 

Nie wiem czy to istotne, ale ścianki u mnie będą miały następujące warstwy: płyta (cement), płyta (gips), CW50 (z wełną), 50mm wełny, CW50 (z wełną), płyta (gips), płyta (cement) -- łącznie 20cm.

Ze względu na dużą cenę płyt cementowych, daję je tylko na wierzch.

 

pozdrawiam

Napisano

Możesz je traktować jak normalne płyty G/K z tym że są wodo i mrozoodporne, dlatego nadają się na zewnątrz.

 

Pod płyty cementowe rozważ też możliwość montażu płyty OSB zamiast G/K, uzyskasz większą sztywnoś, jak to jest środowisko w miarę suche.

 

Możesz też zbudować to tak.

 

15 godzin temu, wizard napisał:

Cześć!

 

Napisano
15 godzin temu, wizard napisał:

 Te płyty przykuły moją uwagę z dwóch względów:

- będzie można nałożyć na nie cementową szpachle by struktura ścian nośnych i działowych nie różniła się

- będą miały większą twardość dzięki czemu lekkie uderzenia nie będą się tak łatwo odznaczać 

...

Ze względu na dużą cenę płyt cementowych, daję je tylko na wierzch.

 

Przeanalizowałeś swoje potrzeby, że naprawdę są niezbędne, czy tak jest w projekcie? Bo może Twoje założenia są zbyt daleko idące? Na przykład lekkie uderzenia nigdzie nie będą się łatwo odznaczać, a ciężkie jest trudniej naprawić na twardszej ścianie. Wszystko ma nie tylko zalety, ale i wady.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Gdyby nie zaatakowane mini słoneczniki nigdy bym nie zaczął interesować się Skorkiem .            
    • witam forumowiczów, Załaczam foto zniszczonego zębem czasu dachu, który aktualnie przecieka. Szykuje się do szybkiej reparacji, jednak póki co, nie będzie to pokrycie całości , a jedynie - zabezpieczenie obszaru, który przepuszcza na poddasze wodę. Proszę o informacje jakiego materiał będzie najlepszy? papa wierzchnia termozgrz? izoplast b?  nie mam doświadczenia. jak przygotowac powierznie? dzięki
    • Witam Szukam pomocy przy malowaniem farbą ceramiczną. Malowałem pokój na dwie warstwy. Po wyschnięciu gdy słońce wpada do pokoju to ukazują się takie pasy bardziej matowe, widać to tylko gdy patrzy się na ścianę pod kątem, na wprost tego nie widać. rozprowadzałem farbę wałkiem na ścianie po czym dodatkowo na koniec robiłem ostatni tych wałkiem zawsze od góry do dołu przed namoczeniem wałka i rozpoczęciem dalszego malowania - tak jak było na instrukcji od producenta. Malowałem wałkiem Anza Titex - jednak gdy jechałem od góry do dołu to tak jakby wałek się "puszył" i dlatego jest pasek bardziej matowy.   Jakieś rady co do malowania farbą ceramiczną ? ewentualnie jakieś inne wałki polecacie do tej farby ? Dodam, że mieszkanie jest po słonecznej stronie przez co temperatury w mieszkaniu są wyższe niż zawsze ale to jakoś 25/26 stopni.  
    • Mam. Odkryłem tajemnicę. Jest 1.00 w nocy, wylazlem zbierać opuchlaki z latarką. I wiecie co?   Skorki!   Na moich mini slonecznikach ozdobnych małych dziury w liściach od kilku dni.   Wpadam - a te skorki żrą jak opętane! Pozbierałem, postrząsałem - armia tego - podchodzę do Katalpy - a jakże!. Są. Żrą!   Uzbierałem do słoika moc.   To skorek! Szkodnik pieprzony biega jak oszalały i wyżera dziury! Będę powtarzał zbieranie po nocach. Pozdrawiam.  
    • Sprawdz firme tk-investor.pl, przez telefon udało mi się już sporo dowiedzieć w temacie nadzoru, a potem juz poprowadzili za ręke 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...