Skocz do zawartości

Wieszanie szafek w ceglanych ścianach


Recommended Posts

Napisano

Dzień dobry! Mam problem, mieszkam obecnie w starej kamienicy, od kilku miesięcy walczę z szafkami i karniszami wypadającymi ze ścian... dosłownie. Próbowałem już wszystkiego, przeróżnych kołków rozporowych i wzmocnień. Nic nie działa, każdy jeden element wypada ze ściany, a cegła sypie się jak szalona. Macie jakieś sprawdzone pomysły? 

Napisano

Jaka jest ta cegła - krucha, popękana, dziurawka?

Jaka grubość ścianki, na której mają wisieć szafki? Co jest po drugiej strony ściany?

W jednym przypadku przewierciłem ścianę na przestrzał, w otworze umieściłem pręt fi 12 gwintowany z zamocowaną listwą montażową do wieszania szafek kuchennych, i blachami 100x100 dokręconymi z drugiej strony ściany...

Ściana miała grubość ok. 150 mm i zrobiona była z bloczków suporeksu...

Napisano
5 godzin temu, taytro71 napisał:

Dzień dobry! Mam problem, mieszkam obecnie w starej kamienicy, od kilku miesięcy walczę z szafkami i karniszami wypadającymi ze ścian... dosłownie. Próbowałem już wszystkiego, przeróżnych kołków rozporowych i wzmocnień. Nic nie działa, każdy jeden element wypada ze ściany, a cegła sypie się jak szalona. Macie jakieś sprawdzone pomysły? 

Wierć bez udaru i zastosuj RAWPLUG 4ALL

https://allegro.pl/kategoria/sprzet-i-akcesoria-budowlane-gwozdzie-wkrety-sruby-kolki-261258?string=rawplug 4all&order=qd

 

Jak nie pomoże to kotwa chemiczna.

 

https://allegro.pl/kategoria/sprzet-i-akcesoria-budowlane-gwozdzie-wkrety-sruby-kolki-261258?string=kotwa chemiczna&order=qd

 

 

Napisano
5 godzin temu, taytro71 napisał:

  Próbowałem już wszystkiego, przeróżnych kołków rozporowych i wzmocnień. Nic nie działa, każdy jeden element wypada ze ściany, a cegła sypie się jak szalona. 

 

Podaj jakie kołki (średnice) stosowałeś, jak wierciłeś i jak gruba jest ściana. Co jest z drugiej strony?

I napiszę Ci tak. Ja wieszałem szafki na płycie g/k do której przyklejono glazurę i szafki trzymają się bez problemów. Na płycie gipsowo-kartonowej!

Napisano
Dnia 17.05.2024 o 18:11, podczytywacz napisał:

Jaka jest ta cegła - krucha, popękana, dziurawka?

Jaka grubość ścianki, na której mają wisieć szafki? Co jest po drugiej strony ściany?

W jednym przypadku przewierciłem ścianę na przestrzał, w otworze umieściłem pręt fi 12 gwintowany z zamocowaną listwą montażową do wieszania szafek kuchennych, i blachami 100x100 dokręconymi z drugiej strony ściany...

Ściana miała grubość ok. 150 mm i zrobiona była z bloczków suporeksu...

 

Po drugiej stronie ściany jest sąsiadka, więc ciężko na przestrzał :D

Dnia 17.05.2024 o 19:14, animus napisał:

Super, dziękuję za konkretne pomysły, spróbuję dziś z kotwą bo 4all nie podołały :) 

Dnia 17.05.2024 o 20:45, podczytywacz napisał:

Naprawdę wszystkiego???

 

A tyle pytań Ci zadają :scratching:

 

 

faktycznie, użycie zwrotu "wszystkiego" wiązało się z poczuciem bezsilności, ale zdaje sobie sprawę, że zapewne jest jeszcze sporo rozwiązań :)

Napisano
6 godzin temu, taytro71 napisał:

Super, dziękuję za konkretne pomysły, spróbuję dziś z kotwą bo 4all nie podołały :) 

Tu masz jeszcze taki myk.

 

  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Na czarno zaznaczyłem haki rynnowe, typ nakrokwiowy, to one będą podtrzymywać rynnę. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Zastępuje się je czasem pasami papy, ale to mniej trwałe rozwiązanie.
    • W jakich warunkach mierzone? Przecież te wartości są zmienne, zależą chociażby od warunków atmosferycznych i nawet pory dnia. W normalnych warunkach, tym bardziej za lasem, tam winien być najwyżej dochodzący pomruk, do którego organizm ludzi szybko się przyzwyczaja i po kilkunastu minutach przestaje słyszeć i reagować. 
    • Cześć Wszystkim! Znalazłem idealny dom dla mnie, ale jest problem z hałasem, jakieś 150 metrów od domu za lasem (las zaznaczony na zielono) jest droga powiatowa. W domu jest w porządku, ale na działce, szczególnie od strony lasu, gdzie jest taras, kiedy przejeżdża głośniejszy samochód np. tir, hałas dochodzi do 57dB (35 kiedy nic nie jedzie - mierzone apką w telefonie) i to jest za dużo tzn. ten dzwięk mocno zakłóca spokój i irytuje. Na załączonym rysunku widać granicę działki, na której można postawić ogrodzenie. Jak widać z zaznaczonych punktów wysokościowych teren działki jest w wyrównany do około 10m za domem, po czym zaczyna się las i spadek, tzn. granica działki od strony hałaśliwej drogi (50m od domu) jest już 3 m poniżej poziomu domu, a sama droga 7m poniżej poziomu domu.   Zastanawiam się, czy i jaka jest możliwość wyciszenia go na własną rękę. Powiedzcie proszę, czy da się (przynajmniej mniej więcej) policzyć, jak wysokie miałoby być to ogrodzenie i o ile wygłuszyłoby działkę?
    • Najlepiej zwrócić się w tej sprawie do producentów styropapy. Oni mają takie tematy rozpracowane. Ja kiedyś miałem styczność z producentem płyty warstwowej i oni nawet w folderach reklamowych wyjaśniali takie różne niuanse, jak montaż okien, drzwi, rynien i wszelkich takich detali. Dlatego myślę, że u innych będzie podobnie.
    • Zgadza się, kierownik ma to wszystko nadzorować. I bierze za to odpowiedzialność.  Pytanie, od którego zaczął się cały wątek, zrozumiałem tak, że autor pytał jakie są możliwości wykonania szalunku w takiej sytuacji. Chodziło mi o pokazanie, że nie musi to być nic przesadnie trudnego. Osobiście skłaniałbym się właśnie ku podwieszeniu deskowania do belek i podparciu go stemplami. Pod względem wykonawczym nie jest to trudne. Ale całość prac ma z założenia nadzorować fachowiec na miejscu. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...