Skocz do zawartości

Ocieplenie poddasza- kilka pytań


Recommended Posts

Spokojnie. Usuną styropian, wypełnić szczelinę pomiędzy kominem i deskowaniem wełną, zachowa przy tym wymaganą przez producenta odległość komina od elementów palnych, czyli 50 mm. I tyle. 

Przypominam swój post #45, gdzie zacytowałem rozporządzenie. 

 

Zawarty w nim przepis nie dopuszcza montażu komina z kanałem dymowym lub spalinowym w odległości mniejszej niż 150 mm. Przy czym tu jest to liczone od samego kanału, nie od zewnętrznej obudowy komina. Jednak patrząc na zdjęcia, tego wymogu z WT nie uda się spełnić ze względu na krokwie. Trudno, na tym etapie już się z tym nic specjalnie nie da zrobić. Konstrukcji dachu nikt nie będzie przerabiał. Jednak na szczęście takie odstępstwo nie spowoduje raczej faktycznego zagrożenia. Kominiarze też się raczej o to nie czepiają, bo wymogi z WT są nieco na wyrost w przypadku kominów prefabrykowanych. Czyli konstrukcji wielowarstwowych. Pewnie za jakiś czas w rozporządzeniu zapiszą, że komin prefabrykowany ma spełniać wymogi zgodnie z instrukcją producenta. :)

Natomiast co do izolacji cieplnej na kominie to nie bardzo rozumiem po co ją robić. Poddasze jest izolowane, sam wkład kominowy również. 

 

Link do komentarza

  

3 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Usunąć styropian, wypełnić szczelinę pomiędzy kominem i deskowaniem wełną, zachowa przy tym wymaganą przez producenta odległość komina od elementów palnych, czyli 50 mm.

 

Tak też zrobię. Okładzina styropianowa ma 3 cm a sama szczelina z trzech stron komina tyle samo, więc pozostaje mi poszerzyć tylko jedną stronę. Nie za bardzo jednak wiem, jak to zrobić, żeby nie uszkodzić membrany dachowej, która leży na deskowaniu od zewnętrznej strony. Przydałaby się tu mała podpowiedź.

 

2 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Natomiast co do izolacji cieplnej na kominie to nie bardzo rozumiem po co ją robić. Poddasze jest izolowane, sam wkład kominowy również.

Planowałem otoczyć komin konstrukcją z płyt G-K ze względów estetycznych a że zostanie mi wełny mineralnej po ocieplaniu poddasza, więc chciałem część jej wykorzystać na kominie ale dopiero po zakończeniu prac ocieplających.

 

 Jeszcze jedno pytanie. Jak zrozumiałem, kominiarze będą oddzielnie dokonywać odbioru komina, więc skąd będą wiedzieli czy to wszystko o czym tu mowa, jest zrobione poprawnie, jeśli będzie to trwale zakryte warstwą ocieplenia i płyt G-K ? Chyba nie będą niszczyć poszycia, żeby to sprawdzić ?

Zrobię kilka zdjęć jako dokumentację fotograficzną ale nie wiem czy to wystarczy ?

 

W moim wątku o ociepleniu poddasza szukam odpowiedzi na pytania nie tylko tych dotyczących okien, więc dział "Eksperci Fakro - okna dachowe" raczej utrudnia odnalezienie tematu i potencjalnych rozmówców.

Link do komentarza

Pozostaje delikatnie nadpiłować deskę i na koniec ją wyłamać w tych osłabionych miejscach. Albo nie robić z deskami nic. Po usunięciu styropianu ta najwęższa szczelina będzie miała ze 3-4 cm. Jak się ją wypełni wełną to nie będzie tu faktycznego zagrożenia pożarowego. 

Nie bez powodu pisałem, że kominiarz najprawdopodobniej nie będzie trzymał się wymogów z rozporządzenia o warunkach technicznych (WT), a w związku z tym nie będzie problemu. Bo kominiarze zwykle nie są tu przesadnie dokładni. Zaś po zakryciu wszystkich tych miejsc ociepleniem nawet nie mają często jak sprawdzić czy wymogi zostały spełnione. Zrywać płyt g-k i ocieplenia nikt nie będzie. 

Tak naprawdę to takich rzeczy powinien dopilnować kierownik budowy i kontrolować wszystko to co potem ulega zakryciu. W końcu to on bierze za to wszystko odpowiedzialność. Inwestor nie musi w ogóle wiedzieć, że są takie a nie inne wymogi w rozporządzeniu, jakieś wymogi producenta komina itd. Jak to wygląda w praktyce wszyscy widzimy. W ogóle tu od samego początku ktoś to wszystko zignorował. Przecież tego komina nie sposób w ogóle zmieścić pomiędzy krokwiami i zachować równocześnie wymagania z WT.

PS. Nie rozumiem po co ten komin otulać termoizolacją na poddaszu. Jeżeli będzie tam oddawał jakiekolwiek ciepło to tym lepiej. 

Link do komentarza

Dzięki za szczegółowe objaśnienie mojego problemu. Jak już pisałem zastosuję się do wskazówek i wykonam każdą poprawkę.

Chciałbym w końcu mieć zrobione wszystko jak należy i choć zdolności manualnych zazwyczaj mi nie brakuje, to z wiedzą techniczną i regulacjami prawnymi bywam daleko w tyle i wtedy zaglądam tutaj bo tu zawsze znajdę kogoś skorego do pomocy.

 

17 godzin temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Nie rozumiem po co ten komin otulać termoizolacją na poddaszu. Jeżeli będzie tam oddawał jakiekolwiek ciepło to tym lepiej.

Jak już pisałem poprzednio zostanie mi trochę wełny mineralnej i chciałem ją jakoś zagospodarować. A wierzchnia płyta G-K ze względów estetycznych.

Mogę również płyty G-K przykleić bezpośrednio do komina na klej (bez wykorzystania wełny) jeśli to jest lepszy wariant bo nie chcę tych segmentów systemowych zostawić "nagich" i to potrafię a tradycyjnego tynku nigdy nie robiłem.

Do tego komina podłączona będzie koza na parterze a rozpalać będę rzadko, gdy temperatura zejdzie bardzo nisko aby uniknąć pracy pompy ciepła na grzałkach bo moc bodajże 6 KW potrafi wyczyścić portfel.

Ciepła na poddaszu z tego będzie więc niewiele.

 

Skorzystam z okazji i zapytam też czy rury wentylacyjne i odpowietrzające od kanalizacji które będą przechodzić przez warstwę ocieplającą pod deskowaniem powinienem jakoś zabezpieczyć przed poceniem się ?

Link do komentarza

A jakie to rury wentylacyjne? Od jakiej wentylacji? Mechanicznej z rekuperatorem?

O jakie rury odpowietrzające od kanalizacji chodzi? Tak po bożemu to robi się tylko przejście pionu przez dach i tyle. Ale ostatnio widzę, że jest jakaś dziwna moda na "przechodzenie" z kilku pionów na rury 50 mm, ciągnięcie ich potem przez pół dachu właśnie w ociepleni i potem robienie jakiegoś zbiorczego kominka odpowietrzającego/napowietrzającego na dachu. Czy chodzi o coś takiego?

Ponawiam pytanie o to czy ten strych będzie użytkowy czy nie. Bo jeżeli ma być przeznaczony na pokoje i ogrzewany, to zmienia niektóre sprawy. 

Link do komentarza
2 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

A jakie to rury wentylacyjne? Od jakiej wentylacji? Mechanicznej z rekuperatorem?

Chodzi o rury do wentylacji łazienek. Jedna z łazienek na parterze, prawie gotowa, druga jest planowana, leży dokładnie nad nią.

W suficie dolnej przekułem otwór, przez który będzie przechodziła wentylacja mechaniczna pionowo, w narożniku górnej, planowanej na późniejszy etap(jakieś 2,5 m.). Dalej, wciąż pionowo, przejdzie przez sufit z płyt G-K (ocieplenie poddasza) i ponad wełną mineralną, już poziomo przez około 2 m. dojdzie do kominka. 

Wentylacja drugiej, planowanej na poddaszu łazienki, to oddzielny, krótszy odcinek (jakieś 1,5 m.) rury. Początek jej będzie na suficie w ociepleniu poddasza a potem skręt 90 stopni do poziomu ponad ociepleniem i połączenie z drugim kominkiem.

Średnica obu rur to 110 mm. ( zwykłe kanalizacyjne).

Druga łazienka jest raczej opcjonalna, w planach na "za kilka lat", ale już teraz zrobię wentylację, żeby później nic już nie przerabiać w ociepleniu.

 

2 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

O jakie rury odpowietrzające od kanalizacji chodzi?

Pion odpowietrzający rurę kanalizacyjną, która jest pod podłogą domu na parterze. Są dwie takie rury. Później zrobię kilka zdjęć.

 

3 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

czy ten strych będzie użytkowy czy nie. Bo jeżeli ma być przeznaczony na pokoje i ogrzewany, to zmienia niektóre sprawy.

Myślę o trzech pomieszczeniach na poddaszu, przedzielonych ściankami działowymi z płyt G-K. Jedno z nich to planowana, druga łazienka z ogrzewaniem podłogowym, dwa pozostałe to zwykłe składziki, teraz nieogrzewane będą. W przyszłości może zrobię z mich pokoje.

Link do komentarza

Dość to wszystko pogmatwane. Ale kanały wentylacyjne z zasady otula się izolacją cieplną. Tym bardziej w sytuacji, gdy mają przechodzić przez jakieś pomieszczenia i inne przestrzenie, w których temperatura jest wyraźnie niższa, niż w łazience. Tu bardzo słuszne jest spostrzeżenie o ryzyku "pocenia się" rur. Przy czym wykraplanie się wilgoci zachodziłoby raczej wewnątrz rur. Bo nimi będzie usuwane wilgotne i ciepłe powietrze.

Wykonanie niepalnej izolacji na kanałach wentylacyjnych jest też potrzebne ze względu na przepisy przeciwpożarowe. Choćby w WT mamy taki zapis:

§ 267. 3. Odległość nieizolowanych przewodów wentylacyjnych od wykładzin i powierzchni palnych powinna wynosić co 
najmniej 0,5 m. 

Mam jednak poważne wątpliwości, czy użycie rur kanalizacyjnych jako przewodów wentylacyjnych jest właściwym pomysłem. Chociaż wyrażonego wprost, "twardego" zakazu nie ma. Od zmiany przepisów w 2022 r. nie ma już obowiązku używania materiałów niepalnych do wykonania kanałów wentylacyjnych w domach jednorodzinnych. 

Co do pionów wentylacyjnych to lepiej je otulić izolacją cieplną , inaczej będą zimne w czasie mrozów. Wychładzać się będzie pomieszczenie przez które biegną, może się też na nich wykraplać wilgo z powietrza w pomieszczeniu. Na dokładkę po takich nieizolowanych pionach będą niosły się dźwięki. 

Link do komentarza

Przy grawitacji pasowałoby dać 160mm jak już mają być kanalizacyjne. Przekrój między 110 a 160mm jest prawie dwukrotnie większy. Zalecane jest 150mm bez względu na kubaturę pomieszczenia. Nie wiem dlaczego chcesz dawać kanalizacyjne, jak są gotowe 150mm ocieplane spiro, możesz je sobie wyginać nawet po kątem 180°. Ja robiłem wszystko na takich spiro, koszt niewielki, a nie musiałem kombinować nic z kształtkami, a nawet przy 110mm to już ekwilibrystyka. Przy połączeniu z kominkami na dachu dawałem tylko złączkę ze 160mm kanalizacyjnej, bo nie było opcji inaczej tego ze spiro połączyć, bo nawet ręki się tam nie wsadzi. Tej części już nie ocieplałem, bo jest w części zimnej przy samym kominku na dachu.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka





Link do komentarza

Wrzucam zdjęcia wentylacji i odpowietrzenia, jak pisałem poprzednio, żeby można było zobrazować sobie miejsca o których mowa.

Przy pierwszej ścianie szczytowej

DSCN7279a.thumb.jpg.087be5127a0c9478cccc24e22b06303d.jpg

inny widok

DSCN7283.thumb.JPG.afec8f5d2d5170595c90476752413d51.JPG

i na drugim końcu poddasza, blisko drugiej ścianie szczytowej

DSCN7288a.thumb.jpg.608cc854ff9d7079d7b6a98286df82b7.jpg

 

Dwa różne miejsca poddasza. Na pierwszym zdjęciu, tam gdzie planuję drugą łazienkę rury tylko przejdą przez ocieplenie nad sufitem. Na drugim zaś pójdą w dwóch odcinkach w ociepleniu, wzdłuż deskowania i tu miałem zagwozdkę : dawać otulinę czy nie, żeby zabezpieczyć wełnę przed zawilgoceniem.

Wychodzi chyba, że trzeba rury otulać. 

Do cienkich rurek do wody są gotowe otuliny z gąbki z czy do takich jak ja mam 110-tek też są gotowce, czy trzeba je sobie samemu zrobić i z czego ?

 

P.S. Te rury odpowietrzające to nie mój wymysł jest a montera.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Czy to znaczy, że pompa nadal pracuje?  Pytanie zasadnicze. Czy wcześniej układ pracował poprawnie? Nikt niczego nie przepinał?  Pytanie dodatkowe. Po co wyłączać całkiem hydrofor, aby się opróżniał? To zupełnie niepotrzebne i generuje koszty.       W układzie mogą być zanieczyszczenia. Ich przyczyną może być opróżnianie hydroforu. .     Możliwe.     Po co Ci górna półka? Kup elektromechaniczny, on nie będzie przekłamywał, bo ma dwa stany: albo działa dobrze, albo nie działa wcale. Ten drugi stan rzadko spotykany, dawniej produkowane były wieczne, a teraz nie znam jakości produkcji, jednak tam nie ma się co psuć. Nie sądzę, aby było gorzej.
    • Witam,   Posiadam przełącznik SwitchMatic2. Za każdym razem jak nabijanie hydroforu zaczyna się od zera to pokazuje on (chyba?) złe ciśnienie. Sytuacja wygląda tak: wracam do domku po dłuższej nieobecności (hydrofor pusty), włączam bezpiecznik od hydroforu, klikam "on" na SwitchMaticu i pompa zaczyna pompować wodę, dochodzi do zadanego ciśnienia i słyszę "cyk" przełącznika natomiast ciśnienie nadal rośnie. Raz zdarzyło mi się tak, że manometr cyfrowy na SwitchMaticu i analogowy na hydroforze pokazywał w trakcie pompowania 1 bar, i wciągu dosłownie ułamka sekundy ciśnienie skoczyło na 7 bar.    Odrazu spuszczam wodę kranikiem, i gdy ciśnienie spadnie do ciśnienia uruchomieniowego, znów się załącza, i tym razem poprawnie dobija tylko 0.5 bara więcej i się wyłącza. Przełącznik steruje pompą IBO na 230V. Nie wiem dlaczego przy pierwszym uruchomieniu jest taki problem, natomiast jeśli on rzeczywiście dobija przy pierwszy uruchomieniu aż 7 bar to strach to włączać. Może są na rynku jakieś lepsze przełączniki. Mam zainstalowany w domku w jednym z pomieszczeń poza kotłownią dodatkowy manometr, i gdy na hydroforze miałem 4.5 bara, to on pokazywał 2.5 bara. Natomiast były założone zapchane filtry więc one mogły uchronić instalację przed dostaniem wyższym ciśnieniem.  Problem łatwo mogę zreprodukować, wyłączam zasilanie, spuszczam wodę z hydroforu, włączam zasilanie i SwitchMatic2 i przy pierwszym napełnianiu nabija (lub pokazuje?) znacznie wyższe ciśnienie niż zadane. Ciśnienia włączania, wyłączania to kolejno 2.2 i 2.7    Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem? Czy SwitchMatic2 jest do wymiany? Nie jest to najtańszy wyłącznik ciśnieniowy ale może polecicie jakiś z górnej półki bo szkoda byłoby sobie zalać dom przez słabej jakości elektronikę.  Pozdrawiam Krzysztof
    • No bo nie jest wykluczone, że @Maciek_Budowlaniec po prostu nie wie, po co jest to serduszko w prawym dolnym kątku postów  
    • Wrzucam zdjęcia wentylacji i odpowietrzenia, jak pisałem poprzednio, żeby można było zobrazować sobie miejsca o których mowa. Przy pierwszej ścianie szczytowej inny widok i na drugim końcu poddasza, blisko drugiej ścianie szczytowej   Dwa różne miejsca poddasza. Na pierwszym zdjęciu, tam gdzie planuję drugą łazienkę rury tylko przejdą przez ocieplenie nad sufitem. Na drugim zaś pójdą w dwóch odcinkach w ociepleniu, wzdłuż deskowania i tu miałem zagwozdkę : dawać otulinę czy nie, żeby zabezpieczyć wełnę przed zawilgoceniem. Wychodzi chyba, że trzeba rury otulać.  Do cienkich rurek do wody są gotowe otuliny z gąbki z czy do takich jak ja mam 110-tek też są gotowce, czy trzeba je sobie samemu zrobić i z czego ?   P.S. Te rury odpowietrzające to nie mój wymysł jest a montera.
    • To czemu nie dasz Redaktorowi plusa, skoro na to zasługuje?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...