Skocz do zawartości

Mocowanie dachówek - prośba o opinię


Recommended Posts

Napisano
1 godzinę temu, StefanZeromski napisał:

 Zastanawia mnie zamocowana dachówka wkrętami widoczna na zdjęciu.

Przecież ona nie ma się na czym trzymać bez wkrętów, chociaż mogli to lepiej zrobić.

Napisano
2 godziny temu, retrofood napisał:

Przecież ona nie ma się na czym trzymać bez wkrętów, chociaż mogli to lepiej zrobić.

Rozumiem okoliczności, które zmusiły do radzenia sobie w inny sposób, ale tak jak mówisz, myślę że można było to estetyczniej zrobić.

Napisano
2 godziny temu, retrofood napisał:

Ona tam wielkiej roli nie pełni, chodziło raczej o wygląd ogólny, z dalszej odległości szczegółów mocowania z ziemi chyba nie widać.

Z dołu nic nie widać.

Napisano
23 godziny temu, StefanZeromski napisał:

W załączeniu kilka zdjęć dachu i dachówek. Zastanawia mnie zamocowana dachówka wkrętami widoczna na zdjęciu. Czy to jest ok czy reklamować?

 

19 godzin temu, StefanZeromski napisał:

Rozumiem okoliczności, które zmusiły do radzenia sobie w inny sposób, ale tak jak mówisz, myślę że można było to estetyczniej zrobić.

 

13 godzin temu, StefanZeromski napisał:

Z dołu nic nie widać.

 

Przecież tych wkrętów nie widać, jak przyjdzie ocieplenie styropianem to znikną, a jak nie przyjdzie to trzeba jeszcze fartuch zamocować na tym.

Totalna nieznajomość fachu się kłania. 

:takaemotka:

Napisano
10 godzin temu, animus napisał:

 

 

 

Przecież tych wkrętów nie widać, jak przyjdzie ocieplenie styropianem to znikną, a jak nie przyjdzie to trzeba jeszcze fartuch zamocować na tym.

Totalna nieznajomość fachu się kłania. 

:takaemotka:

Panie Animus, gdybym znał się na budowie dachów, to bym tutaj pytania nie zadawał 😉

Napisano
3 godziny temu, StefanZeromski napisał:

Panie Animus, gdybym znał się na budowie dachów, to bym tutaj pytania nie zadawał 😉

A kto układa, buduje ten dach?

Napisano
2 godziny temu, animus napisał:

I co on na to?

Ze zdjęć, które przysłałeś tragedii nie widać. 

Tak robią i nie ma problemów.

34 minuty temu, retrofood napisał:

 

Nie wiesz/ Tradycyjnie. "Panie, zawsze tak robię i nikt się jeszcze nie przepieprzał". :icon_biggrin:

Kolega widzę z niejednego pieca chleb jadł :icon_cool:

Napisano
3 godziny temu, StefanZeromski napisał:

Tak robią i nie ma problemów.

Więc skąd taki nagły brak zaufania do dekarza?

4 godziny temu, retrofood napisał:

 

Nie wiesz/ Tradycyjnie. "Panie, zawsze tak robię i nikt się jeszcze nie przepieprzał". :icon_biggrin:

Panie emerytowany elektryk, ta formułka to się przypomniała? :hahaha2:

Dnia 30.12.2023 o 00:12, retrofood napisał:

, chociaż mogli to lepiej zrobić.

Czyli jak?

Napisano
17 godzin temu, retrofood napisał:

Tak, żeby wkręty nie rdzewiały.

Ale ta praca nie skończona, więc wnioski są z czapy. 

1 godzinę temu, StefanZeromski napisał:

Nie widziałem jeszcze takiego patentu, dlatego wolę dopytać.

Takie patenty stosuje się od 20 lat, wcześniej wklejało się takie dachówki na zaprawę wapienną.

Albo podwieszało na drucie, blaszce.

Napisano
45 minut temu, animus napisał:

Ale ta praca nie skończona, więc wnioski są z czapy. 

To jest teoria. Jak znam życie, to kończenie takich prac w praktyce może trwać dziesięciolecia.

46 minut temu, animus napisał:

Takie patenty stosuje się od 20 lat, wcześniej wklejało się takie dachówki na zaprawę wapienną.

Albo podwieszało na drucie, blaszce.

Na zaprawę cementową częściej. 

Napisano
18 minut temu, retrofood napisał:

To jest teoria. Jak znam życie, to kończenie takich prac w praktyce może trwać dziesięciolecia.

To jest bezpodstawne stwierdzenie, dach nie jest skończony.

Ciekawe jak ty byś się poczuł, jesteś w trakcie prac instalacyjnych, elektrycznych, ktoś "nacykałby" zdjęć i oczerniał za niechlujstwo jakieś.   

:takaemotka:

27 minut temu, retrofood napisał:

Na zaprawę cementową częściej. 

To niedouki. 

Napisano
1 godzinę temu, animus napisał:

To jest bezpodstawne stwierdzenie, dach nie jest skończony. 

To widać. Ale o zamierzeniach nie wiemy nic, możemy się tylko domyślać.

 

2 godziny temu, animus napisał:

To niedouki. 

To tylko Twoje zdanie. Widziałeś gdzież dachówki wapienne? A cementowe są.

2 godziny temu, animus napisał:

Ciekawe jak ty byś się poczuł, jesteś w trakcie prac instalacyjnych, elektrycznych, ktoś "nacykałby" zdjęć i oczerniał za niechlujstwo jakieś.    

Sam napisałeś, że "Przecież tych wkrętów nie widać, jak przyjdzie ocieplenie styropianem to znikną",

Ale dekarze raczej tego nie robią. Więc Twoje "wnioski są z czapy". :takaemotka:

Napisano
1 godzinę temu, retrofood napisał:

To widać. Ale o zamierzeniach nie wiemy nic, możemy się tylko domyślać.

Więc wnioski są do doopy.

1 godzinę temu, retrofood napisał:

To tylko Twoje zdanie. Widziałeś gdzież dachówki wapienne? A cementowe są.

Nieznajomość tematu, trzeba ci wybaczyć.:bezradny:

 

1 godzinę temu, retrofood napisał:

Sam napisałeś, że "Przecież tych wkrętów nie widać, jak przyjdzie ocieplenie styropianem to znikną",

Ale dekarze raczej tego nie robią. Więc Twoje "wnioski są z czapy". :takaemotka:

Ale napisałem też, że obróbka blacharska też może to przykryć, więc  dekarze.

Ja nie wiem jak dalej potoczy się tam zakres prac, ale ty już wiesz, mierzysz ich własną miarą, elektryka z PRL-u.:takaemotka:

Widzę też, że  jak pisior wyrywasz coś tam ze zdania, co ci pasuje.:biggrin:

Napisano
1 godzinę temu, animus napisał:

Ale napisałem też, że obróbka blacharska też może to przykryć, więc  dekarze.

Ja nie wiem jak dalej potoczy się tam zakres prac, ale ty już wiesz, mierzysz ich własną miarą, elektryka z PRL-u.:takaemotka:

Widzę też, że  jak pisior wyrywasz coś tam ze zdania, co ci pasuje.:biggrin:

Dokładnie to samo miałem napisać o Tobie. Wybierasz pierdołę z ogólnej odpowiedzi i czepiasz się sformułowania. Napisałem ogólnie że można by to zrobić lepiej, bo coś tam wystaje po ścianie i wkręty nie są przykryte, toś doszedł do ocieplania chałupy styropianem, najpierw czepiając się Bogu ducha winnego Autora, że nie nauczył się robót dekarskich. Teraz przypierdalasz się do elektryka i to jeszcze z PRL-u, jakbyś doopy nie dostał od miesiąca co najmniej, albo ci nie staje i krew ci już skwaśniała, że o reszcie nie wspomnę. Opanuj się i obiecaj poprawę w nowym roku, bo elektrykiem w PRL-u byłem tylko w zakresie wysokich napięć, więc znowu Twoje teksty są wzięte z doopy strony. 

Napisano
20 minut temu, retrofood napisał:

Dokładnie to samo miałem napisać o Tobie. Wybierasz pierdołę z ogólnej odpowiedzi i czepiasz się sformułowania. Napisałem ogólnie że można by to zrobić lepiej, bo coś tam wystaje po ścianie i wkręty nie są przykryte, toś doszedł do ocieplania chałupy styropianem, najpierw czepiając się Bogu ducha winnego Autora, że nie nauczył się robót dekarskich. Teraz przypierdalasz się do elektryka i to jeszcze z PRL-u,... Opanuj się i obiecaj poprawę w nowym roku, bo elektrykiem w PRL-u byłem tylko w zakresie wysokich napięć, więc znowu Twoje teksty są wzięte z doopy strony. 

Bronię pracy dekarza/dekarzy, oni nie mogą się tu wypowiadać.

Gdybym nie włączył się do dyskusji to @StefanZeromski, oraz inni to czytający wysnuliby błędne wnioski. 

Dziwię się też, że dodajesz tu jakieś opinie, nie mając pojęcia o budowie dachu.

 

Pierwszy zacytowałeś mnie w tym temacie, @podczytywacz  często tak właśnie robi, z tego wychodzi zawsze zaśmiecanie wątku przez autora o niskiej, lub żadnej wiedzy w konkretnej dziedzinie budownictwa.   

 

Co ja mogę na to poradzić?. 

Mleko się rozlało.

 

Znamy się tyle lat, że mogę Ci obiecać, co tylko chcesz. :ih:

 

 

 

 

Napisano
1 godzinę temu, animus napisał:

Dziwię się też, że dodajesz tu jakieś opinie, nie mając pojęcia o budowie dachu.

No daruj...

Czemu znowu wypowiadasz się kategorycznie, nie mając wiedzy w temacie?  

Napisano
30 minut temu, retrofood napisał:

No daruj...

Czemu znowu wypowiadasz się kategorycznie, nie mając wiedzy w temacie?  

Rozumiem, że chodzi o to, czy masz tą wiedzę?

 

 

Wiedzę czerpię z Twoich wpisów, wiem że przez tyle lat robiłeś to i tamto, ale czasami to nie wystarczy.:bezradny:

 

Widzisz na te wkręty wystarczy kropka z czarnego silikonu, ale nie daliście wykonawcy szansy na obronę, bo robota nie skończona, ale wnioski już przez Was wysnute i masz odpowiedź na to:

Dnia 1.01.2024 o 18:08, retrofood napisał:

Tak, żeby wkręty nie rdzewiały.

 

 A dodam, że to wkręty  już w pewien sposób są zabezpieczone, pokryte są warstwą żółtego ocynku.

:hug:

 

 

Napisano
1 godzinę temu, animus napisał:

 A dodam, że to wkręty  już w pewien sposób są zabezpieczone, pokryte są warstwą żółtego ocynku.

:hug:

Fakt, nawet zdrowaśki za ich nierdzewność pomocnik majstra odmawiał. Przeoczyłem, sorry.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień Dobry,   Cześć, szukam właśnie sobie jakiegoś projektanta/firmy, która zaprojektuje mi mieszkanie. I interesuje mnie nadzór inwestorski. Mieszkanie w Warszawie - 67 metrów  - Firma 1 - projekt 19430 PLN(290 p m2) + nadzór 11250 PLN(4500 za miesiąc) - Firma 2 - projekt 13400 (200 m2) + nadzór 13400 PLN (200 za m2)   Waszym zdaniem - dużo - za mało? jak to stoi rynkowo w Warszawie.  
    • Naprawa podłogi olejowanej produktem Osmo jest stosunkowo prosta, ponieważ jedną z największych zalet olejowanych powierzchni (w przeciwieństwie do lakierowanych) jest możliwość miejscowej renowacji bez konieczności cyklinowania całej podłogi. Oto jak krok po kroku naprawić olejowaną podłogę Osmo: 1. OCENA USZKODZENIA Drobne zarysowania lub matowość – wystarczy odświeżenie powierzchni. Głębokie rysy lub plamy – konieczne będzie miejscowe szlifowanie i ponowne olejowanie. 2. CZYSZCZENIE PODŁOGI Użyj środka Osmo Wisch-Fix (koncentrat do czyszczenia i pielęgnacji podłóg olejowanych), by usunąć brud, tłuszcz i resztki poprzednich środków pielęgnacyjnych. 3. MIEJSCOWA NAPRAWA (punktowa renowacja) Jeśli masz do czynienia z lokalnymi uszkodzeniami (np. rysa, plama): Delikatnie zeszlifuj uszkodzone miejsce drobnym papierem ściernym (np. 180–240). Oczyść pył – najlepiej odkurzaczem lub ściereczką z mikrofibry. Nałóż cienką warstwę odpowiedniego oleju Osmo (np. Osmo TopOil, Osmo Olej do Podłóg lub Hardwax-Oil – ten sam, którym była wcześniej olejowana podłoga). Pozostaw do wyschnięcia (ok. 8–12 h). W razie potrzeby powtórz. Uwaga do w/w - nowość w ofercie Osmo 1. środek do usuwania plam 2. pasta do usuwania rys 4. ODŚWIEŻENIE CAŁEJ PODŁOGI (jeśli całość wygląda na zużytą) Użyj Osmo 8019 (do usunięcia trudnych plam) oraz Osmo Olej do Renowacji np. 3079: Umyj całą podłogę Intensywnym środkiem myjącym nr 8019. Nałóż cienką warstwę renowacyjnego oleju Osmo za pomocą pada lub szmatki np. 3081. Poleruj do równomiernego rozprowadzenia. Pozostaw do wyschnięcia. Nie ma potrzeby całkowitego szlifowania ani zdejmowania starych warstw, co oszczędza czas i materiał. Wskazówki: Zawsze wykonuj próbę na niewidocznym fragmencie. Używaj tylko oryginalnych produktów Osmo, ponieważ są one ze sobą kompatybilne. Unikaj stosowania zwykłych środków czystości – mogą zniszczyć powierzchnię olejowaną.
    • Bez przesady... Przecież to na pierwszy rzut oka ten "przepis utylizacji" wygląda nacytat/zrzut ekranu z FB...
    • Ale innym czytającym sugerujesz że ja manipuluję. To jest niezbyt uczciwe.
    • Nie ma żadnej zabudowy, również działka na sprzedaż lecz ona względem sąsiada tego z lewej strony jest jakieś 5 m poniżej bo myśleliśmy nad nią również ale niestety dla nas jest zbyt nisko.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...