Ściany przeciwległe i sufit - kolejność

[rawracer]

Tynki zdzieram do gołego betonu .

Tak by było najlepiej na pewno ,ale czy konieczne ?

Ręcznie robię,to trochę schodzi a nie wiem czy wytrwam do końca 😁,więc tak zapobiegawczo pytam 😉

Grubo tego nie jest a w większości trzyma dobrze .

Choc fajnie będzie jak starczy siły i cierpliwości ,bo mozolnie idzie .

[retrofood]

1 godzinę temu, rawracer napisał:

Tynki zdzieram do gołego betonu .

Tak by było najlepiej na pewno ,ale czy konieczne ?

 

Nie. Tam gdzie się trzyma, skuwanie jest zbędne.

[animus]

3 godziny temu, rawracer napisał:

Tynki zdzieram do gołego betonu .

Tak by było najlepiej na pewno ,ale czy konieczne ?

Sprawdź pion i płaszczyznę ściany, jak odstaje to warto skuć ten tynk, nawet jak się trzyma.

[retrofood]

17 minut temu, animus napisał:

Sprawdź pion i płaszczyznę ściany, jak odstaje to warto skuć ten tynk, nawet jak się trzyma.

 

Jeśli ściana krzywa (działowa), to nierzadko opłaca się ją rozebrać i postawić na nowo. Szczególnie kiedy mamy przy niej ustawiać jakieś meble, albo obsadzać drzwi.

[rawracer]

Kupię jutro długą poziomice i/lub łatę długą i posprawdzam .

Najgorsze że tu kurde nawet działowe ściany to płyty 😮

A piony to chyba w marzeniach będą ....

Tak ładnie szczelina na łączeniu się zeieksza

[retrofood]

39 minut temu, rawracer napisał:

 Najgorsze że tu kurde nawet działowe ściany to płyty

 

Z którego roku ten budynek?

[rawracer]

1982

[retrofood]

I działowe z płyty? Nie bardzo mi się chce wierzyć. Wtedy dawano raczej bloczki gipsowe pro-monta. Ja mam mieszkanie w bloku z lat 50-tych, to tam rzeczywiście wszystkie ściany wewnętrzne są betonowe i zbrojone. A zewnętrzne z pustaków pyłowych, mięciutkich jak z piasku. . Cała chałupa trzyma się na wewnętrznych.

[rawracer]

Wszystkie dzialowki z płyty są ...

Zdarłem specjalnie kawałki tepet między pokojami co ściany są i to samo ....

Z cegły jest tylko te 20cm domurowane w kuchni do futryny .

Tu może tak robiły bo blisko około 10km fabryki co płyty robili i mieli pod dostatkiem materiału.😉

[animus]

12 godzin temu, rawracer napisał:

Najgorsze że tu kurde nawet działowe ściany to płyty 😮

To może są lane na miejscu.

[rawracer]

Jak oczyszcze przedpokój ,to porobie zdjęcia i ocenicie fachowym okiem ,czy to lane ściany czy płyty 🙂

Jak lane ,to musieli się bardzo postarać żeby tak równo szalunki porobić i tak na gładko bardzo pozacierać.

[retrofood]

19 minut temu, rawracer napisał:

Jak lane ,to musieli się bardzo postarać 

 

Ja mam na pewno wylewane. U mnie tynk (czysto wapienny) odpadał płatami, zostawiając gołą ścianę, więc nawet szalunek dało się odtworzyć. Tym niemniej, ściany nie mają odchyłek od pionu. Ale przypomnę to lata pięćdziesiąte, Kult "jakoś to będzie" epoki Gierka jeszcze nie nadszedł. 

 

PS. Te szczeliny możesz wykorzystać do prowadzenia przewodów, rozpatrz się uważnie, bo wycinanie bruzd w betonie jest upierdliwe. Ja zawsze wolałem dołożyć kilka metrów przewodu żeby nie dłubać w ścianach.

[animus]

45 minut temu, rawracer napisał:

Jak lane ,to musieli się bardzo postarać żeby tak równo szalunki porobić i tak na gładko bardzo pozacierać.

To stalowe szalunki, przenoszone z kondygnacji na kondygnację, z budynku na budynek, dlatego takie gładkie.  

[rawracer]

Puszki na wylot 😁

Ale namierzyłem kabelek jakiś ,oswietleniowka.

Wątpię że uda się go wyjąć i po jego trasie dać nowy .

Z płytami to się chyba nie dowiemy czy to lane na miejscu czy gotowe .

[rawracer]

Pytałem Rodziców ,bo byli jak powstawały te bloki i działowe ściany już gotowe przychodziły z fabryki  😁

Edytowano 17 lutego przez rawracer (zobacz historię edycji)

[retrofood]

37 minut temu, rawracer napisał:

Z płytami to się chyba nie dowiemy czy to lane na miejscu czy gotowe .

 

Gotowe. Nikt się w tamtych latach nie bawił w odlewanie, tym bardziej, że fabryka była niedaleko. Ponadto, te szpary o tym świadczą. Wylewane byłyby dokładnie na wymiar, tych szpar by nie było.

[rawracer]

Taką krótka poziomicą 40cm to piony są .nie idealne ,ale w oczku na kreskę .

 

A w casto odpuściłem zakup bo w porównaniu z alle to przepaść 4x nawet dróżej😮

 

 

Poradzicie co kupić .

Łate od razu kupię z poziomicą .

Tylko trapezowa czy "h" i jaka długość dla kogoś kto nigdy nie robił ? Pewnie na listwy prowadzące pójdę .

I odrazu zapytam o te listwy,bo różnie czytałem .

 

Napewno nie ciąć szlifierka tylko nożycami a usuwać je czy nie ? Bo tu różne szkoły spotkałem.

[podczytywacz]

16 minut temu, rawracer napisał:

usuwać je czy nie

Po równaniu ściany do malowania, czy tapetowania bezpieczniej pobawić się i usunąć "żyletki", tam gdzie ma być glazura, czy inne okładziny - pozostawić...

Gdybyś kładł płytki z prawdziwego marmuru  - też usunąć...

[animus]

23 minuty temu, rawracer napisał:

Tylko  i jaka długość dla kogoś kto nigdy nie robił ? Pewnie na listwy prowadzące pójdę .

I odrazu zapytam o te listwy,bo różnie czytałem .

 

Napewno nie ciąć szlifierka tylko nożycami a usuwać je czy nie ? Bo tu różne szkoły spotkałem.

Łata 2,5 m. - stabila, set-2227 i tego typu grubsze profile, wklejane oczka.

Tu ciekawostka

 

Listwa podtynkowa W6/2,5 m

[rawracer]

Zastanawiałem się 120cm/150 a tu odrazu 2,5m 🙂

I taka jedna by ogarnął remoncik?

Coś krótszego też pewnie się przyda ,ale główne pytanie to czy nie trzeba zaopatrywać się w trapezowa czy typ h ?

[podczytywacz]

Na pewno bardziej potrzebna będzie poziomica dwumetrowa, bo najczęściej, w starszych mieszkaniach nie złapiesz pionu, bo zabraknie paru cm wysokości od posadzki do sufitu...

[rawracer]

No u mnie 2,5m średnio (2,54-2,56)

To 2m czy 2,5m faktycznie kupić ?

[podczytywacz]

Z 2,5 m zrobisz dokładniej, ale - moim zdaniem - przy odrobinie staranności wystarczy, i będzie wygodniejsza w użyciu i częściej używana - dwumetrowa...

 

[vlad1431]

Mnie się bardzo dobrze zaciągało tynk taką łatą 1.5m, kupiłem taką, bo akurat mam taki mały sufit w korytarzu do zrobienia. Listwy takie jak animus pokazał. Tylko jak będziesz osadzał listwy, to klej nie więcej niż 25-30cm na długość, bo ja sobie ostatnio taką pół metra przerwę zrobiłem i jak ciągłem łatą, to po prostu mi się wgięła o 1mm listwa i zrobiła się dziura na jakieś 30cm o 1mm głębsza, ale kleiłem duże płytki, także w miarę na kleju wyprostowałem. Ja bym Ci na pierwszy raz nie radził większej łaty tynkarskiej kupować niż 1.5m, do większej trzeba mieć już wprawę, bo tynk zdąży częściowo wyschnąć zanim taką ilość zaciągniesz. Ja mam taką, bo w to zagłębienie resztki tynku się fajnie zbierają, bo akurat miałem takie grube tynkowanie aż 5cm, ale poszło na raz i tynk z łaty mi nie zjeżdżał, tylko siedział w tej rynience. https://welta.pl/produkt/lata-tynkarska-uniwersalna-zamknieta-ht-200cm/ Ja listwy usuwałem, bo to jest w piwnicy i na ganku też, i bałem się że zaczną korodować w środku, bez problemu można wyciągnąć nawet po 1.5 godziny, a nawet na następny dzień, potem zarzucić czy zatrzeć i jest ok.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[podczytywacz]

Ale zauważ, że łata i poziomica to dwie różne rzeczy...

Jako łaty używałem poziomicy "po przejściach", bo była solidna, prosta i szkoda było ją wyrzucić, pomimo naruszonych, czy rozbitych oczek...

[animus]

1 godzinę temu, rawracer napisał:

No u mnie 2,5m średnio (2,54-2,56)

To 2m czy 2,5m faktycznie kupić ?

2,5 m trzeba kupić, bo jak wkleisz listwy.

A jak 1-2 cm za długa to się wyjmuje plastik, ucina i wkłada z powrotem

2 godziny temu, rawracer napisał:

,ale główne pytanie to czy nie trzeba zaopatrywać się w trapezowa czy typ h ?

Do ściągania Łata tynkarska trapezowa 1,5m albo 2m

Szukaj powierzchniowo anodowanych. 

Jak do naciągania cienkiego gipsu to może być HT

 Najłatwiej utrzymać w czystości trapezówkę.

[vlad1431]

Ale zauważ, że łata i poziomica to dwie różne rzeczy...
Jako łaty używałem poziomicy "po przejściach", bo była solidna, prosta i szkoda było ją wyrzucić, pomimo naruszonych, czy rozbitych oczek...

Ostatnio jak robiliśmy taką małą płytę pod traktorek dla syna, jakoś 4.5×4.5m, to elegancko się właśnie zaciągało łatą 2.5m, bo nie trzeba było dociskać, bo pod swoim ciężarem dobrze ciągnęła beton, ale to w poziomie, natomiast poziomicą za tynkowanie raczej bym się nie brał, choć teoretycznie poza tym, że poziomica jest gruba, to teoretycznie większej różnicy nie ma, poza tym, że trzeba ją trzymać najlepiej prostopadle do listew. Ja kupiłem właśnie tą HT, żeby mi się tynk nie przelewał.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[rawracer]

11 godzin temu, podczytywacz napisał:

Ale zauważ, że łata i poziomica to dwie różne rzeczy...

Jako łaty używałem poziomicy "po przejściach", bo była solidna, prosta i szkoda było ją wyrzucić, pomimo naruszonych, czy rozbitych oczek...

No z tego się orientuje niby dwie różne rzeczy ,ale lepiej kupić raz a porządniej ,czyli łate z oczkami bo ma dużo większą dokładność a profil ten sam i w zasadzie mamy dwa w jednym .

 

Kupię late 2,5metra z dwoma oczkami i łatę trapezowa 1,5metra .

[podczytywacz]

Ty będziesz tego używał, będziesz zbierał swoje doświadczenie - to Twój wybór...

W razie czego wyjmiesz plastik, utniesz i włożysz go z powrotem...

[retrofood]

1 godzinę temu, rawracer napisał:

Kupię late 2,5metra z dwoma oczkami i łatę trapezowa 1,5metra .

Jeśli masz gdzie przechowywać to warto, bo jeszcze się przyda. 

[rawracer]

Po mału ciągnę z tematem ,ale gdzie tu koniec tego etapu a już barki wymiekają😉

Futryna kurde częściowo cementem ,częściowo gipsem mocowana .... Lekko podważyć i się rusza cała.

W tym pokoju akurat drzwi będą lepsze akustycznie najpewniej Porta 36db a może i nawet 42db .

Myślałem o ościeżnicy nakładkowej ,ale może lepiej będzie wyciąć te futrynę i wtedy osądzą Majstry nową ,bo na drzwi to się nie rzucam bez wiedzy .Za duzy koszt żeby się uczyć czy tam próbować samemu docinać .

[retrofood]

59 minut temu, rawracer napisał:

 Futryna kurde częściowo cementem ,częściowo gipsem mocowana .... Lekko podważyć i się rusza cała.

 

Jeśli trzeba tylko ustabilizować, to pianka pomoże na lata. 

[rawracer]

No pianka najlepsza .

Tu zastanawiam się nad drzwiami nowymi ,bo akurat ta porta nie występuje z nakladkową ościeżnicą i zostają tylko zwykłe drwi wtedy ....

[retrofood]

Ja kupowałem drzwi Voster, w Zarzeczu. Ale tę firmę mam pod nosem, to i z ceny zeszli.. 

Futryny składane.

[rawracer]

Ościeżnicy regulowanej na starą futrynę stalowa się nie założy ?

[retrofood]

Nawet bym nie próbował. Po co?

[rawracer]

A no właśnie .

To nie będę likowal tej obecnej futryny tylko wytnę ja przy podłodze i usunę ,bliżej jak będzie czas na drzwi .

Na pozostałe chciałem dać nakladkowe futryny i nowe drzwi ,ale jak wyjdzie ,zobaczymy .

[animus]

4 godziny temu, rawracer napisał:

W tym pokoju akurat drzwi będą lepsze akustycznie najpewniej Porta 36db a może i nawet 42db .

Myślałem o ościeżnicy nakładkowej ,ale może lepiej będzie wyciąć te futrynę i wtedy osądzą Majstry nową 

Wyciąć szlifierką kątową to ścierwo, tnie się w połowie powyżej zamka z obu stron,   tam są blaszki wzmacniające.

Odchylasz łomikiem, góra spadnie, a dolne trzeba ruszać aż spaw pęknie, przeważnie  jest płaskownik na dole w posadzce.   

1 godzinę temu, rawracer napisał:

Ościeżnicy regulowanej na starą futrynę stalowa się nie założy ?

Nałoży jak nie wystaje z muru, ale nie zachowasz rozmiarówki typowej, chyba że o jeden rozmiar węższe dasz, czyli z 80 na 70.

Jedynie zamówić drzwi u stolarza, przyjedzie wymierzy i z 80 zrobi 75, ale też nie mogą wystawać poza mur.   

[retrofood]

1 godzinę temu, animus napisał:

Jedynie zamówić drzwi u stolarza, przyjedzie wymierzy i z 80 zrobi 75, ale też nie mogą wystawać poza mur.   

 

Ale to bez sensu, drzwi musisz już mieć nietypowe do końca świata..

[rawracer]

11 godzin temu, animus napisał:

Wyciąć szlifierką kątową to ścierwo, tnie się w połowie powyżej zamka z obu stron,   tam są blaszki wzmacniające.

Odchylasz łomikiem, góra spadnie, a dolne trzeba ruszać aż spaw pęknie, przeważnie  jest płaskownik na dole w posadzce.

Tak zrobię .W końcu robi się dla siebie i na lata,więc trza odrazu zrobić jak trzeba .

Może i wszystkie tak się zrobi futryny ....

 

Myslalem wyciąć na dole osycalacyjnie i poprzecinac w dwóch trzech miejscach i tak z tym walczyć .

Spróbuję w połowie .Jakby dół(płaskownik) puścił nie ruszając posadzki to będzie gitarra.

 

A otwór drzwiowy muszę jakoś wyprowadzić czy zajmie się tym ekipa jak przyjdzie z drzwiami do drzwi ?😉

[animus]

3 godziny temu, rawracer napisał:

Może i wszystkie tak się zrobi futryny ....

W cienkich ścianach jest gorzej, futryny "są wlane" w ścianę, trudniej ciąć futryny, przeszkadza beton,  w dodatku mają wspawane kotwy dookoła, mialem już przypadki, że kotwienie było takie,  4-6 kotew po bokach i dawali jeszcze 3 od góry.    

Takie futryny wycinam diamentem w całości ze ścianą i prętami.

Edytowano 25 lutego przez animus (zobacz historię edycji)

[retrofood]

4 godziny temu, rawracer napisał:

A otwór drzwiowy muszę jakoś wyprowadzić czy zajmie się tym ekipa jak przyjdzie z drzwiami do drzwi ?😉

 

Pewnie zależy to od odchyłek wymiarowych jakie powstaną. Ale to trzeba już z nimi uzgodnić.

[rawracer]

Najlepiej byłoby tak wyciąć w koło .

Tyle że to już trzeba będzie diaxem ciąć a tego pierona to się gdzieś boje .... Kiedyś to odpaliłem to odrzut jak z karabinu 😁

Zobaczymy .Te futrynę co pokazałem do breszka podważam i się cała wysokość rusza ,to ta myślę że puści po nacięciu tylko a inne ,okaże się .

[retrofood]

1 godzinę temu, rawracer napisał:

 Tyle że to już trzeba będzie diaxem ciąć a tego pierona to się gdzieś boje .... Kiedyś to odpaliłem to odrzut jak z karabinu 😁

 

Też się bałem, ale idzie się przyzwyczaić. . Teraz to najbardziej przeszkadza mi pył. Ostatnio jak miałem coś ciąć, to najpierw przez kilka minut pryskałem wodę, żeby się nie pyliło.

No i jak tniesz metal, to chroń całe szkło w pobliżu, bo iskry potrafią stopić się ze szkłem, jeśli bezpośrednio na niego padają.

[animus]

2 godziny temu, rawracer napisał:

.Te futrynę co pokazałem do breszka podważam i się cała wysokość rusza 

Tak ona jest "przykręcona" na 3 gwoździe z obu stron, wbite w klocki montowane na "jaskółczy ogon" w ścianie, łomikiem łatwo odłazi.

Łby tych gwoździ trudno zobaczyć,  są pod kilkunastoma warstwami farby.

[animus]

2 godziny temu, rawracer napisał:

trzeba będzie diaxem ciąć

Chodzi o szlifierkę kątową?

Cytat

Określenie "diaks, diax" jest równie cudaczne jak "dewasto".

Dlaczego? Dlatego, że i jedno i drugie powstało przez radosną twórczość "alfanabetów" - pierwsze to zniekształcona nazwa własna firmy produkującej narzędzia BIAX, http://www.biax.pl/  , a drugie pochodzi od WEBASTO - producenta ogrzewania postojowego.

 

Edytowano 25 lutego przez animus (zobacz historię edycji)

[rawracer]

Ja cały czas mówiąc diax określam duża szlifierkę kątową na tarcze >200

A flex 'em określam mała na tarcze 150<

 

A Webasto jedno znam 😉

[animus]

31 minut temu, rawracer napisał:

A flex 'em określam mała na tarcze 150<

To też  firma jak Bosch, nie określa narzędzia.

https://www.flex-tools.com/pl-pl

Edytowano 25 lutego przez animus (zobacz historię edycji)

[rawracer]

O widzę 🙂

No to trzeba się poprawić i używać słowa "kątowka" albo tradycyjnie z uwzględnieniem duża/mała 🙂

[animus]

4 minuty temu, rawracer napisał:

O widzę 🙂

No to trzeba się poprawić i używać słowa "kątowka" albo tradycyjnie z uwzględnieniem duża/mała 🙂

Przymusu nie ma, tak tylko napisałem informacyjnie, na rozluźnienie stolca.