Skocz do zawartości

kotłownia gazowa pytanie o zawór zwrotny


Recommended Posts

Napisano

witam

podczas pierwszego uruchomienia pieca gazowego technik, który okazał się być również hydraulikiem więc wiedzę

posiadający powiedział, że mam w złą stronę zamontowany jeden zawór zwrotny.

Zaznaczyłem go zielonym okręgiem oraz narysowałem kierunek strzałki na nim.

Pytanie co Wy o tym sądzicie?

Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi

20230218_120001.jpg

Napisano

ale żadnego schematu od hydraulika nie mam, technik tez nie miał.

Kierunek przepływy zaznaczyłem na fotce, zielona strzałką. W lewą stronę.

Co mogę powiedzieć o samej instalacji. Piec jest 1 funkcyjny, do tego na ścianie obok której nie widać jest bojler 100l.

Dom ma parter i piętro, na parterze jest sama podłogówka, na pietrze maja być same kaloryfery ale tam jeszcze centralne w powijakach więc wyjście na kaloryfery jest zakręcone.

Napisano
Dnia 29.05.2023 o 21:21, hajmon7 napisał:

witam

podczas pierwszego uruchomienia pieca gazowego technik, który okazał się być również hydraulikiem więc wiedzę

posiadający powiedział, że mam w złą stronę zamontowany jeden zawór zwrotny.

Zaznaczyłem go zielonym okręgiem oraz narysowałem kierunek strzałki na nim.

Pytanie co Wy o tym sądzicie?

Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi

20230218_120001.jpg

Chyba źle usłyszałeś zawór Z jest nie w tym miejscu. 

Napisano

Bez rozrysowania którędy i do czego przepływa tu woda trudno coś powiedzieć. Rur jest sporo, jest sprzęgło, a nie zaznaczono, gdzie jest zasilanie, a gdzie powrót. 

Czy tam jest układ mieszający na potrzeby podłogówki? Z zaworem mieszającym? To tylko moje przypuszczenie, zaznaczyłem taki wariant na zdjęciu. Wówczas układ działałby normalnie z tak założonym zaworem zwrotnym.

kotlowniazawor1.thumb.jpg.f508d1585d72f95a1b9f9dfd3bb1a868.jpg

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • W prysznicu nie unikniesz silikonowania. To musi być szczelne   Planuję czarny marmur lub czarny kamień, więc silikon też będzie czarny. Silikonowe spoiny będą natomiast bardzo wąskie, prawie niewidoczne na materiale. Powinno wyglądać i zachowywać się ok   Miałam okazję na żywo pomacać i obejrzeć oba materiały, ponieważ robiłam wywiad z szefem firmy, która otworzyła się w mojej mieścince kilka miesięcy temu. Mają oba materiały na stanie.  Na dzień dzisiejszy bardziej przychylam się do płyty węglowej w prysznicu, bo z fornirem jest jednak więcej roboty, jak to z kamieniem - trzeba cyklicznie impregnować. Ponadto obawiam się, że na chropowatej nierównej powierzchni forniru będą osadzać się pozostałości detergentów i trudniej będzie utrzymać ścianę w dobrym stanie wizualnym. Płyta węglowa ma gładkie wykończenie i nie ma takiego ryzyka.  Różnica polega też na tym, że fornir jest cieńszy (około 2 mm), a płyta węglowa ma 5 mm grubości. Fornir z kolei łatwiej przyciąć, niż płytę węglową. Oba materiały mają zalety i wady   Ogólnie oba materiały są dobrym pomysłem na remont bez kucia kafelek. Można wykończyć tym całą łazienkę w kilka dni       Tu masz link do tego artykułu, który pisałam o płytach węglowych.  https://budujemydom.pl/wykanczanie/sciany-wewnetrzne/a/115798-plyty-weglowe-na-sciane-bez-skuwania-starych-plytek O fornirze tylko rozmawiałam i sobie go obejrzałam. Nie pisałam o nim artykułu   Zrobiłam też kilka fot, są umieszczone w treści artykułu. 
    • Ten fornir czy płyta węglowa też mnie kuszą tylko zastanawiam się jak z trwałością? Nie chodzi w płaskie powierzchnie tylko o łączenia. Jak ktoś to zrobi idealnie równo i szczelnie "do czoła" to szacun, inaczej będzie chyba potrzebny jakiś silikon. A wiadomo jak to z tymi silikonami w łazienkach. Czekam na efekty:)
    • Pisząc o podziale miałam właśnie na myśli możliwość np. sądowego negocjowania podziału wzdłuż ściany działowej z druga właścicielką. Czy taki podział jest możliwy? Nie wiem, czy dobrze myślę, że wówczas byłaby szansa na "fizyczne" podzielenie budynku łącznie z dachem i podwórkiem. Są księgi wieczyste. Jestem totalnym laikiem w tych sprawach 
    • Mam tylko pralkę i ma już swoje lata  Naprawiana była już kilka razy, czas wymienić   A skoro teraz takie cuda dają, to dlaczego nie spróbować?  
    • Przecież "ten dom" już nie istnieje (prawnie). Z tego co piszesz, w budynku wyodrębniono dwa niezależne byty prawne (czy mają założone księgi wieczyste?) i nie ma już "domu". On jest już tylko tworem fizycznym, ale w sensie prawnym nie istnieje. Więc teraz wszelkie kombinacje ze zmianami i z zamianami mogą być prowadzone jedynie przez właścicieli tych dwóch wydzielonych części. Bo nikt inny nie ma nad nimi władzy. Tylko ich właściciele.    a o dofinansowanie zawsze się można starać na prace w tej części, do której ma się tytuł własności.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...