Skocz do zawartości

pompa ciepła zamiast węgla


bertwelt

Recommended Posts

Skoro nadchodzą problemy z surowcami to może warto jednak ta pompę ciepła kupić? Jak długo trwa montaż? Czy pomp też daje radę podgrzać wodę? Jak wyglądają szacunkowe koszty ogrzewania i ciepłej wody po całym sezonie?

 

Dom 150 metrów, 20-letni, ogrzewanie podłogowe na dole, grzejniki na górze, docieplony 2 lata temu, aktualnie kocioł na ekogroszek.

Link do komentarza

Zdecydowanie tak. Jestem realnym użytkownikiem pomy ciepła powietrznej Viessman i fotowoltaiki od sierpnia zeszłego roku. Dom 180 metrów, remontowany solidnie 7 lat wstecz, docieplony, podłogówka na dole na górze grzejniki.  Nadzór był z mojej strony bo polibuda w papierach. :D To była spora inwestycja bo dołożyłem do niej jeszcze fotowoltaikę – pakiecik cały. Moduły monokrystaliczne o dużej mocy. Oczywiście ustawiłem się po zwrot kosztów – mam nadzieje że połowę odzyskam – zobaczymy. Póki co widzę że to ekociepło faktycznie jest tanie, rejestruję jakieś 60% mniej wydatków na ogrzewanie a to naprawdę super wynik – jestem pod wrażeniem tej nowej technologii szczególnie gdy widzi się ile teraz kosztuje tona ekogroszku. Pompa ciepła ma wbudowany zbiornik na wodę więc też podgrzewam wodę. Warto iść w energię z powietrza i światła. Jestem tego najlepszym przykładem :D

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Dnia 28.04.2022 o 12:50, bertwelt napisał:

Skoro nadchodzą problemy z surowcami to może warto jednak ta pompę ciepła kupić? Jak długo trwa montaż? Czy pomp też daje radę podgrzać wodę? Jak wyglądają szacunkowe koszty ogrzewania i ciepłej wody po całym sezonie?

 

Dom 150 metrów, 20-letni, ogrzewanie podłogowe na dole, grzejniki na górze, docieplony 2 lata temu, aktualnie kocioł na ekogroszek.

W tej chwili pompy ciepła są wyżyłowane cenowo, podobna sytuacja jak z niebotycznymi cenami za fotovoltaikę przed końcem prosumenta.  

Jak przypłyną statki z węglem, warto postarać się o zakup nawet miału do podajnikowca, żeby przeczekać kryzys.   

 

Link do komentarza

Ja mam pompę ciepła od 12 lat płacę za dom ok 180 m powierzchni grzewczej ok 6 tyś za prąd rocznie. Grzeje od września do maja. Dodam, że używam dużo sprzętu budowlanego, codziennie chodzi pralka, zmywarka itp. Wszystko zależy od wielu czynników. Ja założyłem pompę z wygody bo w czasach gdy się budowałem nie było u nas gazu A na butlę z ogrodu faktycznie się nie opłacało. Zupełnie nie brałem pod uwagę pieca na pelet czy ekogroszek. Nie interesują mnie takie obsługowe źródla ciepła, a jak pokazały ostatnie wydarzenia, wcale nie jest to rozwiazanie tanie.

Jeśli chodzi o sam koszt pompy, to może być obecnie problem z dostępnością w magazynach z uwagi na to spore zainteresowanie.

Link do komentarza
Ja mam pompę ciepła od 12 lat płacę za dom ok 180 m powierzchni grzewczej ok 6 tyś za prąd rocznie. Grzeje od września do maja. Dodam, że używam dużo sprzętu budowlanego, codziennie chodzi pralka, zmywarka itp. Wszystko zależy od wielu czynników. Ja założyłem pompę z wygody bo w czasach gdy się budowałem nie było u nas gazu A na butlę z ogrodu faktycznie się nie opłacało. Zupełnie nie brałem pod uwagę pieca na pelet czy ekogroszek. Nie interesują mnie takie obsługowe źródla ciepła, a jak pokazały ostatnie wydarzenia, wcale nie jest to rozwiazanie tanie.
Jeśli chodzi o sam koszt pompy, to może być obecnie problem z dostępnością w magazynach z uwagi na to spore zainteresowanie.
Możesz opisać jak masz dom ocieplony? Mniemam że piętrowy? Okna raczej 3 szybowe? Mam dylemat, bo po obliczeniu ciepła właściwego wyszło mi 7.6kw na 160m2, obawiam się że to strasznie mało. Oczywiście bufor przynajmniej 300L według mnie jest niezbędny.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...

Ja właśnie się zastanawiam - pompa ciepła czy piec na pellet. Przed podwyżkami cen za węgiel i pellet byłem zdecydowany, a teraz nie wiem... Aż strach się bać myśląc, do jakiej ceny to dojdzie. Mnie jeszcze ciekawi z tymi pompami ciepła jeden temat. Czy mając panele i pompę ciepła w przypadku, gdy w ulicy jest stara instalacja elektryczna nie będzie mi wywalać pompy od zbyt dużego napięcia? U kolegi w miejscowości obok jest ten problem. Wydał dużo kasy na fotowoltaikę i pompę, a niestety przez zbyt duże napięcie w ulicy, który było mierzone przez Tauron wielokrotnie wywala mu pompę. Jego sąsiad nie ma fotowoltaiki i kosztem zbyt wysokiego napięcia nie działa mu np. płyta indukcyjna w słoneczne dni. Nie sądziłem, że to aż taki problem. Też tak macie?

Edytowano przez jaakuub
bład (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Ja mam pompę ciepła od 21 lat ... i działa. Od 2011 mam glikol i pionowe odwierty (wczesniej uklad woda-woda, czyli studnia czerpalna i zrzutowa). Do tego mam PV. Koszta eksployatacyjne bliskie zeru. Co do za wysokiego napięcia - tak może być. O ile Tauron ma wszysko w D... to PGE sprawnie po zgloszeniu awarii reguluje na transformatorach. Nie uznaje pomp ciepła powietrze-powietrze. Jak ktoś mi pokazuje na 150m2 dom zużycie 50kW/h na dobę to ja się śmieje - jeszcze jak ktoś kaloryfery ma do tego to już szczyt głupoty.

 

W NAJGORSZE lata gdy mrozy były po -20*C+ w styczniu moje 8kW na glikolowych 2x100m odwietrach brało 1000kWh/miesiąc co dało 32kWh/dobę MAX MAX MAX aby utrzymac 23*C w domu (na parterze i ok 2-3*C mniej na piętrze) i 45*C CWU. UWAGA : Tylko podłogówka bez kaloryferów. Przeciętnie zima 2020+ to obecnie 600-700kWh/miesiąc w powiedzmy styczniu - widać od razu ze jest cieplej niz 10 lat temu z moich danych.

 

Dnia 15.06.2022 o 22:34, vlad1431 napisał:

Mam dylemat, bo po obliczeniu ciepła właściwego wyszło mi 7.6kw na 160m2, obawiam się że to strasznie mało. Oczywiście bufor przynajmniej 300L według mnie jest niezbędny.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
 

 

 

Ja mam 8kW na 175m2 użytkowej (ogrzewanej) - na odwiertach glikolowych, bo jak chcesz 7.6kW na pompie powietrznej to żart. Moje 8kW dziala OK do mniej więcej -15*C, ponad już widać, że pompa znacznie więcej potrzebuje, ale radę daje. Od -20*C+ grzeje w kominku aby pompe odciążyło, choć obecnie takie temp. to rzadkość a drewno mam jeszcze sprzed 15 lat chyba...

 

Siostra, która ma bliźniaka i ma pompe 10kW - tam ten problem nie istnieje. Też glikol i 2x100m odwierty pionowe.

 

Edytowano przez F1le (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Ja mam pompę ciepła od 21 lat ... i działa. Od 2011 mam glikol i pionowe odwierty (wczesniej uklad woda-woda, czyli studnia czerpalna i zrzutowa). Do tego mam PV. Koszta eksployatacyjne bliskie zeru. Co do za wysokiego napięcia - tak może być. O ile Tauron ma wszysko w D... to PGE sprawnie po zgloszeniu awarii reguluje na transformatorach. Nie uznaje pomp ciepła powietrze-powietrze. Jak ktoś mi pokazuje na 150m2 dom zużycie 50kW/h na dobę to ja się śmieje - jeszcze jak ktoś kaloryfery ma do tego to już szczyt głupoty.
 
W NAJGORSZE lata gdy mrozy były po -20*C+ w styczniu moje 8kW na glikolowych 2x100m odwietrach brało 1000kWh/miesiąc co dało 32kWh/dobę MAX MAX MAX aby utrzymac 23*C w domu (na parterze i ok 2-3*C mniej na piętrze) i 45*C CWU. UWAGA : Tylko podłogówka bez kaloryferów. Przeciętnie zima 2020+ to obecnie 600-700kWh/miesiąc w powiedzmy styczniu - widać od razu ze jest cieplej niz 10 lat temu z moich danych.
 
 
 
Ja mam 8kW na 175m2 użytkowej (ogrzewanej) - na odwiertach glikolowych, bo jak chcesz 7.6kW na pompie powietrznej to żart. Moje 8kW dziala OK do mniej więcej -15*C, ponad już widać, że pompa znacznie więcej potrzebuje, ale radę daje. Od -20*C+ grzeje w kominku aby pompe odciążyło, choć obecnie takie temp. to rzadkość a drewno mam jeszcze sprzed 15 lat chyba...
 
Siostra, która ma bliźniaka i ma pompe 10kW - tam ten problem nie istnieje. Też glikol i 2x100m odwierty pionowe.
 
Czyli twierdzisz, że na te 160m2 powietrznej 10kw byłoby ok? Tak naprawdę w cenie przy całej inwestycji już niewielka różnica między 8 a 10kw.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 4 tygodnie temu...
  • 4 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam jeszxze kilka pytań;   1.Czy płyta budowlana 1 cm jest lepsza niż dwie zielone płyty regipsowe w kwestii izolacji cieplnej?   2.Czy taka płyta budowlana też się nadaje? Jest tańsza niż Budanentu i Ultramentu   https://allegro.pl/oferta/plyta-budowlana-izolacyjna-wodoodporna-maxiterm-w10-120x60-cm-gr-10-mm-14405302704   3.Czy te płyty muszę klejic krawędzi krawędzi bo widziałem że tak na YT robią?      
    • Reklamacja przyjęta. Płytki wymienione.
    • Słyszałem, ze ogień ma moc oczyszczającą.
    • Niczego nie rozumiesz. Azbest nie jest trucizną!!! I nic nie szkodzi, kiedy się go zjada lub wypije!!! Problem polega na tym, ze azbest jest niezniszczalny! I kiedy włókienka azbestu dostają się do płuc, to organizm nie potrafi ich stamtąd usunąć, a są tam przecież ciałem obcym!!! Więc jest bardzo szkodliwy, kiedy się go wytwarza, tnie i wdycha pył, który przy tym powstaje. Ale nie kiedy się go zjada czy wypija, bo te włókna wydalimy.      No właśnie na dachu jest bardzo szkodliwy, bo płyty się na dachu degradują i uwalniają pył azbestowy, roznoszony wiatrem. I my go wdychamy!!! Czego nie rozumiesz?     Bo azbest nie jest trujący!!! On w żołądku i jelitach jest zupełnie neutralny. Azbest szkodzi płucom mechanicznie, a nie chemicznie! Włókna przebijają pęcherzyki płucne, a organizm nie ma możliwości ich usunięcia. Azbest się nie spala, nie trawi i nie ulega degradacji. W płytach azbestowych degraduje się cement, czyli spoiwo, które łączy włókna azbestu, które się uwalniają i wiatr je po świecie roznosi.     Tia... A płaski naleśnik Ziemi podtrzymują cztery słonie. Kiedyś ignorancja była wstydliwa, dzisiaj ludzie się nią chełpią, chociaż wszystkie materiały są na wyciągnięcie ręki w necie.     Którzy "eksperci", sieroto? Ci sami, których kury przestały się nieść z powodu masztu 5G? Nieuszkodzonych płyt azbesto-cementowych na dachach NIE MA!!!! Natura robi swoje, cement się degraduje, a azbest wiatr rozsiewa po okolicy i przenosi jak piasek z Sahary, nawet na inne kontynenty. To że Ty żyjesz, nie oznacza, że Twój azbest nie wykończył juz kogoś mieszkającego znacznie dalej od Ciebie. Bo mu wiatry przynoszą Twój azbest. Tak to jest, jak ktoś z uporem nie chce używać rozumu. 
    • Komentarz dodany przez Gert: Same kłamstwa jak to w Polsce-prawda jest taka i można to łatwo sprawdzić że Polska jako jedyny kraj w Europie sama ustaliła sobie datę graniczną 2032r w żadnym innym normalnym kraju europejskim nikt nie rusza całego nie uszkodzonego eternitu na dachu i nie ma żadnej daty zdjęcia usuwa się tylko uszkodzony -ale polak wiadomo jak to w przysłowiu...sam sobie robi problemy zakopując w ziemi coś co może bezpiecznie leżeć na dachu-NIEUSZKODZONY.Co potwierdzają eksperci tak krajowi jak i zagraniczni...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...